Alternatywa dla Niemiec coraz ostrzej o imigrantach: To ciało obce w Niemczech

Alternatywa dla Niemiec (AfD) chce zdecydowanego zaostrzenia kursu wobec muzułmańskich imigrantów. Partia proponuje wyparcie części islamskich symboli z przestrzeni publicznej oraz surowe kontrole islamskich placówek religijnych i edukacyjnych. „Islam jest i będzie dla Niemiec obcy” – twierdzi AfD.

Ogłoszone przez Alternatywę dla Niemiec zaostrzenie jej antyislamskiego kursu spotkało się w świecie niemieckiej polityki z licznymi protestami. Ugrupowanie to jest przyrównywane do NSDAP. Jedna z państwowych rozgłośni radiowych o lewicowym profilu cytuje z wyraźną aprobatą jednego z prominentnych politologów, który stwierdził, że AfD jest dziś dla muzułmanów tym, czym naziści byli dla Żydów.

Podobne reakcje spowodowane są zwłaszcza niedawnymi wypowiedziami dwojga czołowych polityków partii. Największe oburzenie wzbudziły słowa europoseł Beatrix von Storch, która stwierdziła, że „islam jest sam w sobie ideologią polityczną, której nie da się połączyć z ustawą zasadniczą”.

Na niedawnym kongresie partii AfD politycy uchwalili zawarcie w swoim pierwszym programie partyjnym bardzo zdecydowanego sprzeciwu wobec islamizacji kraju. Założyli między innymi wypieranie z przestrzeni publicznej symboli islamu przy pomocy odpowiedniej ustawy. „Wszyscy jesteśmy za zakazem minaretów, muezinów i zakazem całkowitego zakrywania twarzy” – stwierdziła von Storch.

Polityk dodała, że islam nigdy nie znajdzie w Niemczech swojej ojczyzny. „Wielu muzułmanów należy do Niemiec, ale islam do Niemiec nie należy”. To wyraźna polemika ze słynną deklaracją Angeli Merkel, zdaniem której „islam należy do Niemiec”.

AfD to partia, która opowiada się także za zaostrzeniem kontroli w szkołach koranicznych i meczetach oraz ewentualnym zamykaniem takich placówek. Chodzi o „ukrócenie niekontrolowanego przyrostu islamskich nauczycieli i szkół koranicznych, które są finansowane ze środków prywatnych”.

Kontrowersje wzbudziły również słowa wypowiedziane przez wiceprzewodniczącego partii Alexandra Gaulanda. „Islam nie jest taką religią, jak katolickie lub protestanckie chrześcijaństwo, ale jest zawsze intelektualnie powiązany z przejęciem państwa. Dlatego islamizacja Niemiec jest niebezpieczeństwem”.

Gaulad dodał, że nie można rozróżniać islamu na fundamentalistyczny i „oświecony”. „Jesteśmy chrześcijańsko-laickim krajem, islam jest ciałem obcym. Tak naprawdę nie istnieje euro-islam” – powiedział.

pch24.pl/ Deutschlandfunk/ Süddeutsche Zeitung/ katholisch.de

75 komentarz do “Alternatywa dla Niemiec coraz ostrzej o imigrantach: To ciało obce w Niemczech

      1. Tzn. część społeczeństwa się budzi. I zaczynają metodami politycznymi. Czyli dobrze. Politycy apiać swoje. Co niby mają robić? Przecież nie za to mają płacone, żeby kultywować zdrowy rozsądek;) i ochronę zwykłych ludzi. Tak więc reakcję niemieckich polityków oceniam jako „w normie”;)).
        A mnie się to podoba, bo im więcej będą mieli (ci niemieccy szpece od „demokracji”, „wolności słowa” i in.) zajęcia na własnym podwórku, tym większa szansa na pieriedyszkę dla nas. Tj. że może mniej zajadle będą nas atakować za brak wolności słowa (nie wiem o co im chodziło), za brak demokracji (cały ten pokraczny TK i KOD). Może mniej nas będą atakować w tych różnych unijnych komitetach centralnych;). Czyli – jak nie patrzeć – jest lepiej:).

      2. Spotkało się ale z hałaśliwymi protestami oczywiście różnej maści środowisk demoliberalnych, lewicowo-liberalnych i lewackich. Normalni Niemcy mają dosyć i popierają Alternatywę dla Niemiec (AfD), która ostatnio odniosła duży sukces wyborczy w trzech landach. W Badenii-Wirtembergii zajęła trzecie miejsce. W Nadrenii-Palatynacie również zajęła trzecie miejsce a w Saksonii-Anhalcie AfD osiągnęła drugie miejsce z wynikiem 24,2% oddanych głosów. Jak na zabetonowaną od lat przez CDU i SPD scenę polityczną to ogromny sukces.

    1. jest juz za pózno.Na ich terenie są ich juz miliony,poza tym jak twierdzą potrzebują 5 milionów ludzi do prostych prac do 202x roku.Udławili sie tym ze milion napłynął w ciagu kilku miesiecy.Nie wiadomo tylko czy oni przewidzieli integracje i nieuniknione napiecia społeczne.Bedą starali sie cywilizowac miliony muslimów, przeciez ich nie interesuje jaką wyznają religie bo to sprawa osobista,tak samo jak to z kim sie kładą pod kołdrę.Zadnych deportacji na masową skale nie bedzie przeciez,wiec zostaje im jedynie układac sie z tymi którzy juz tam są i jeszcze przypłyną.A sami chcą kolejnych milionów.

      1. @tgb

        Nie łudźmy się. na szczytach władzy doskonale wiedzą w jakim kierunku podążają. Od dziesięcioleci, ba nawet od stuleci specjaliści rozpracowują naturę człowieka. Dzisiejszy poziom wiedzy o psychologii społecznej i jednostek pozwala na dokładne sterowanie zachowaniami i odpowiednie dobieranie tempa i kierunków przemian. Cel pozostaje nadal niezmienny. Nawet to co tu piszemy nie uchodzi ich uwadze. Z pewnością są odpowiedni ludzie, którzy to śledzą i kierują spostrzeżenia do właściwych instancji. Pętla systematycznie się zaciska. Czy się to komuś podoba, czy nie islamizacja nastąpi. Jedynym „zyskiem” może być tylko jej opóźnienie, co resztą dla elit globalnych nie ma żadnego znaczenia. Podobnie jak nie mają znaczenia koszty ekonomiczne czy społeczne. Dla nich, którzy tworzą pieniądze są to koszty pomijalne.

        Przeciwko obecnemu porządkowi świata został utworzony potężny front. Nie należy zapominać, że dotyczy on wszystkich znaczących aspektów życia ludzkiego. Trwa demontaż moralny. Napuszczono na siebie kobiety i mężczyzn. Rodzina praktycznie dogorywa. Została sprowadzona do roli biologicznego organizmu, gdzie w zasadzie nawet nie ma czasu i sił do wychowywania dzieci. Wszystko to polewa się obfitym sosem zdegenerowanego seksu. Nawet auta nie można sprzedać bez roznegliżowanych panienek.

        Czy istnieje jakaś sfera życia ludzkiego jeszcze nie dotknięta tą zarazą?

        Kiedy zapędzi się jakiekolwiek zwierzę w pułapkę bez wyjścia, to nawet nie będące drapieżnikiem będzie kąsać. Podobnie jest z ludźmi. Trzeba przyznać, że do rozwścieczonych ludzi łatwiej się strzela.

        Jaka jest przyczyna niepowodzeń człowieka? Oprócz jego nieprzezwyciężonych wad jak chciwość główną jest brak jednolitego kodeksu moralnego. To co się obecnie dzieje jest wynikiem walk grup o uzyskanie przewagi dla własnych poglądów. Te poglądy oczywiście z racji nie akceptowania ich przez ludzi o innych zapatrywaniach są narzucane rozmaitymi metodami. Często siłą, choć niekoniecznie fizyczną. Korzysta się z ułomności demokracji. Sprytniejsi i potrafiący lepiej z niej korzystać przeforsowują swoje racje. Mniejszości nie pozostaje nic innego tylko zgrzytać zębami, miotać obelgi i czekać na koleiny spektakl licząc na zemstę wyborczą. I biedni ludzie nie wiedzą, że sprytnie zostają po raz kolejni wyrolowani. A jak wiedzą, to i tak nic z tą wiedzą nie mogą zrobić.

        Dlaczego ludzie wolą zło, mimo, że deklarują przywiązanie do dobra? Po pierwsze nie mają pojęcia czym tak na prawdę jest dobro i zło. Pojęcia te się przemieszały. Czarne stało się białym, białe czarnym, a pomiędzy nimi poszerza się coraz bardziej strefa szarości. Życie współczesnego człowieka stało się miałkie, byle jakie. Nawet jedzenie stało się ledwie namiastką tego czym było dawniej. Tylko objętościowo brzuch jest
        pełny. Człowiek dzisiaj je dużo i nadal jest głodny. Ponieważ je śmieci zamiast pożywnego pokarmu. I to samo można powiedzieć o innych dziedzinach życia.

        1. finn
          Akurat muslimy trzymają jak wiadomo kobiety krótko.System patrialchalny.Tutaj nie widac walki,bo tam nie ma prawa,tylko przymus bezposredni.W zasadzie mają swoją wizję rodziny i tam nie ma walki miedzy kobietami i mezczyznami bo pozycja jednych i drugich jest od dawna mocno utrzymywana i o zniewiesciałosci nie ma tam mowy.
          Oczywiscie technicznie w krajach V4 zatrzymanie na długie lata fali islamistów jest mozliwe.Jesli UE sie za jakis czas zreformuje,bo moze nie miec wyjscia,wowczas byłoby mozliwa zmiana prawa w PL Wegry Słowacja Czechy,Np. zakaz Islamu jako systemu wyjątkowo konfliktogennego w tej czesci swiata.

        2. niestety…masz rację!
          smutne to

          jedno tylko mi do głowy przyszło, taka myśl, o tej inżynierii społecznej:

          nauki społeczne nie są naukami ścisłymi, tu 2+2 nie równa się 4, a jedynie mieści się w zakresie między 3-5.

          Mam nadzieję, że zawiedzie ich, w tych planach niedający się do końca przewidzieć
          CZYNNIK LUDZKI!
          tak, jak to zazwyczaj bywa w „zabawach” z ludźmi.

          1. @NieFeministka

            Smutno to dopiero będzie. To co się dzieje to zaledwie preludium.

      2. Z tymi milionami do prostych prac to bujda na resorach. Nietrudno przecież zauważyć, że każda dziedzina życie jest automatyzowana, co wiąże się ze zmniejszeniem zapotrzebowania na pracowników. Prosty przykłada – sprzątanie. Kiedyś pani, czy nawet panie ze ścierą, dziś automat sterowany (jeszcze) przez jednego człowieka. Nie przemawia do wyobraźni? Proszę bardzo, inny przykład – od niedawna w Macdonalds, miejscu gdzie pracuje głównie młodzież żeby dorobić do kieszonkowego lub zarobić na start w życiu pojawiły się automaty sprzedażowe. Wystarczy wybrać co się chce i z pierwszeństwem, niczym kobieta w ciąży, odebrać zamówienie. To samo automaty biletowe.
        Potrzebni będą w większości wysoko wykwalifikowani specjaliści.

    2. Poważnie uważasz,że ten artykuł dowodzi ,że jakakolwiek cześć społeczeństwa się budzi? Ja też się zastanawiam czy oni postulują pewne zmiany-aż komicznie to zabrzmi ale ekhm …bardziej na czasie, czyli nie dla kolejnych”uchodźców” i surowe kary z deportem dla całych rodzin za złamanie prawa, wspieranie polityki „europejskiej fortecy” itp.Czy tylko ja widze tutaj chodzący absurd…zaprosić i stworzyć cieplarniane warunki innej kulturze, ciągle nie podejmować kroków by nie zmierzała ona do dominacji liczebnej, ba krytykować ograniczenia w napływie, ubogacaniu i dopuścić do głosu jakąś partyjkę która tez się za to nie bierze tylko…proponuje wyparcie części islamskich symboli z przestrzeni publicznej oraz surowe kontrole islamskich placówek religijnych i edukacyjnych, no świetnie ,ze nie czekali do momentu aż ten nie należący do Niemiec Islam nie stanowi 80% populacji chociaż nic straconego za kilka lat zanim te „propozycje” doczekają sie rozpatrzenia pewnie „placówek” do kontroli przybędzie.Jest coś w tej partii co mi się nie podoba polaryzuje i wykorzystuje nastroje, daje pretekst do odwołań do poczucia winy za „złych dziadków”[chociaż to chyba najmniejszy problem i coraz słabiej taki argument działa] jednak poza pozorna alternatywą nie proponuje żadnej zmiany, to ich skrajnie stanowisko to „w razie potrzeby możnaby użyć siły wobec migrantów gdyby policja została zmuszona”, „ograniczyć ilość niezarejestrowanych napływających z Austrii do Niemiec” przy jednoczesnym zabronimy wam symboli…sa trochę jak gospodarz który zaprasza niebezpiecznego człowieka pod swój dach ale zanim go położy się spać napluje mu w twarz by go zdenerwować…

    3. Wg mnie to nie przebudzenie, a wyrażenie opinii partii, która i tak nie ma siły przebicia. Takich głosów jest wiele, sądzę, że większość rodowitych niemców jest przeciwna islamskiej nawałnicy. Tylko nie oni decydują. Decyzja została podjęta. Niezależnie od protestów ze strony jakiejkolwiek, islamiści zastąpią Europejczyków. Musiałby powstać bunt globalny skierowany przeciw islamizacji Europy, pewnie krwawy. W innym wypadku i tak będziemy w końcu niewolnikami w swoim własmym kraju. Merkel nie jest pomysłodawczynią, to marionetka, my już dawno jesteśmy trafieni-zatopieni, guru żydowskie tak zdecydowało w imię jeszcze większego rozrostu kont bankowych. Zesrają się w końcu od tych pieniędzy. Ale pewne jest jedno marionetka merkel ma krew na rękach. I żaden Bono, czy inny pierdolec nie zmieni tego faktu.

      1. może publiczny głos ośmieli inne głosy. Dotąd każdy się dziwił Niemcom i tłumaczyliśmy to tutaj wspólnie, że:
        – cenzura, blokada info publicznej itd
        – „niesprzyjająca” atmosfera wokół cywilów, którzy się ośmielili mówić nie wspominając o zgromadzeniach w tej sprawie.

        Może ta publiczna informacja doda kilku Niemcom odwagi, upewni, że mają rację i że nie są sami.

        taką mam przynajmniej nadzieję…

  1. „Islam należy do Niemiec” moim zdaniem jest odwrotnie, Niemcy niedługo będą należeć dla islamu jeśli oczywiście nic się nie zmieni…
    Ale jeśli nic się nie zmieni to za jakiś czas ta strona będzie musiała zmienić nazwę na „Nie dla islamizacji Polski”, bo dla europy będzie już zbyt późno… ewentualnie kraje Grupy Wyszehradzkiej

    1. Dla Europy jest za późno. Polska powinna zrobić kilka rzeczy:
      1- separacja od Unii Lewopejskiej
      2- trwałe przymierze z Węgrami
      3- stworzenie Unii Słowiańskiej, z pominięciem Rosji oczywiście
      4- przywrócenie kontroli granicznej i w ogóle porządne strzeżenie granic
      5- zmobilizowane armii
      6- przywrócenie prawa do posiadania broni palnej przez obywateli i obowiązkowe szkolenia na strzelnicach.
      To tylko kilka punktów, które przyszły mi do głowy na szybko.
      Mamy niepowtarzalną szansę popsucia tzw. Planu III Wojen Światowych. Plan 1 i 2 wykonany został perfekcyjnie, ale na 3 jest rysa. Plan ten zakłada islamizację CAŁEJ Europy i wywołanie wojny, która zniszczy zarówno Islam jak i chrześcijaństwo. Polska i kraje wyszehradzkie, które nie godzą się na przyjmowanie najeźdźców, zdecydowanie ten plan psują. Silny blok Słowian, oparty na fundamentalnych zasadach chrześcijańskich mógłby założenia tego planu położyć. Ale musimy przestać zajmować się nieistotnymi bzdurami, jak trybunał konstytucyjny, szafy pań generałowych itd. I nie wolno oglądać się na pomoc pseudo-sojuszników (USA i innych). I wreszcie nie powinniśmy myśleć o ratowaniu całego świata, tylko o naszym narodzie, naszym kraju, mieście, wiosce, parafii i rodzinie.

      1. punkt 2 i 3 sa sprzeczne ze soba, poniewaz mimo dobrych stosunkow z Polską to Orban posiada rowniez znakomite stosunki z Rosją. A poniewaz Rosja jest dla Wegier duzo wazniejszym partnerem strategicznym niz Polska to on nigdy nie zaryzykuje zerwania ukladu z Rosją na rzecz Polski. Tu niestety nalezy krok do rządu Polski, ktory zdecydowanie powinien odpuscic z antyrosyjską polityką, bo to do niczego nie prowadzi, a nawet gorzej – lada moment zostaniemy w Europie sami, a na USA bym zdecydowanie nie liczyl

      2. Zdaje się że nasi „ideowi politycy” zaczęli mówić od jakiegoś czasu o idei „Miedzymorza”. Zdaję się że Węgrzy też coraz głośniej o tym mówią. Ponieważ żadne narody krajów V4 nie chcą się zgodzić na kwoty to wygląda ten projekt coraz realniej. Pod presja wzajemnych oczekiwań i nadziei na obopólna pomoc widać że politycy sondują tą możliwość. Niewątpliwie jest to nawiązanie do jagiellońskiej idei wspólnoty narodów. Rozpad EU na dwa bloki jest coraz bliższy realizacji. Rzym też tak się rozpad z powodu różnicy kultury łacińskiej i helleńskiej. Za odrą to już niewątpliwie się zaczyna słowiańszczyzna.
        Nostradamus w proroctwach podobny obraz wypadków nakreślił. Później mogę dodać odpowiednie cyt i źródło, z którego korzystam. wink

        1. @Jury : Już to pisałem ale powtórzę – V-4 to może być „zaczyn” – wspólnota interesu (bezpieczeństwa Narodu) skłaniać nas powinna także do współpracy z Rumunią, Bułgarią. Serbią, Macedonią, może Chorwacją a z drugiej strony – z „Pribałtyką” (większość z tych krajów ma „na pieńku” z sąsiadami z powodów historyczno-granicznych ale … jeżeli nie stworzymy wspólnego bloku to muzułmanie wszystkie te nasze mini-spory UNIEWAŻNIĄ tworząc jedną ummę).Czyżby Churchill mówiąc o żelaznej kurtynie przewidywał jej drugie znaczenie – z tym, że tym razem to CZĘŚĆ WSCHODNIA miała by szanse przetrwać. (?)

          1. Yamato
            No cóż nie mogę się nie zgodzić z Tobą. Żeby było jasno jak najbardziej jestem za taką Unią! Wiadomo że to centrum będzie stanowić V4. A czym więcej dołączy się krajów słowiańskich, tak z południa [czyli z Bałkanów – o ile Serbowie i Chorwaci w imię wyższego dobra zażegnają własne antagonizmy ] – czyli Słowian południowych + oczywiście Węgry, jak i Słowian ze wschodu – czyli Słowian wschodnich [w idei „międzymorza” przemilczywana jest rola państw wschodnich, ale wiadomo że to na razie „kwestia otwarta”] oraz krajów bałtyckich (wiadomo dlaczego) tym silniejsza Unia Wschodnioeuropejsko- zachodniosłowiańska. Wiadomo że idea „Międzymorza” historycznie nawiązuje do I RP. Takie władztwo tworzone było właśnie za Jagiellonów! Jestem zwolennikiem idei jagiellońskiej bo sami nie damy radę! Ale razem zjednoczeni! Tak! ! I to my przede wszystkim musimy bić siła napędowa tej idei i musimy w końcu to zrozumieć że na nas spoczywa odpowiedzialność i musimy ja w końcu na siebie wziąć! Odpowiedzialność za obronę przynajmniej wschodniej Europy spoczywa na nas razem z „Międzymorzem”.
            Tylko wtedy słowiańszczyzna ma szansę na osiągniecie dziejowej obrony i odnowy!

        2. Niekoniecznie te punkty są sprzeczne Zerg bo wystarczyłoby tymczasowo wykluczyć Rosję i to tylko do czasu aż nie zaczną nas traktować na zasadach partnerskich a nie jakby chciał Kreml pan i sługa, twardo grać swoje i myślę że może dałoby radę. Największym problemem dla Grupy Wyszechradzkiej czy szerzej Krajów Miedzymorza jest brak broni atomowej bo na świecie liczą się te kraje które taką broń mają, chociaż wspólnym wysiłkiem może kilkanaście rakiet dałoby się jakoś zrobić, tu może pomóc Rosja albo Chiny w każdym bądź razie trzeba się postarać o atom.

      3. Brawo!
        jak każdy zajmie się swoimi najbliższymi, dzielnicą, zacznie działać lokalnie to te działania rozłożą się na inne rejony, aż zamkną w pewną całość. Taka jest też złota zasada ekonomii społecznej.

        ps
        każdy przy tym widzi, ze ten bajzel wokół TK jest robiony celowo dla utrudnienia prac Rządu, a powoli i tak swoje dłubią i mam wrażenie, ze właśnie w tę stronę, w dobrą stronę

  2. I co z tego,że „coraz ostrzej” skoro władająca tym krajem niepodzielnie Merkel i tak zrobi co chce. W sumie to mam wręcz wrażenie,ze nagłaśnia się takie wypowiedzi wyłącznie by z jednej strony dać obywatelowi iluzje „demokracji”, pluralizmu, wolności wyboru jak zwał tak zwał a z drugiej obywateli „unieszkodliwić i zamknąć im usta” poczuciem winy za „Hitlera, wojne , holokaust”.To kurcze lepsza metoda niż przemilczenie tematu.Wczoraj jakiś zmanipulowany „geniusz” coś tu takiego pisał..z grubsza w sensie powinniście być bardziej tolerancyjni, elastyczni i nie wrzucać wszystkich do jednego worka , bla, bla, bla inaczej „nie różnicie się od Niemiec w 1935” wy najgorsi ze złych.[Jak wiadomo powszechnie żadnych innych wojen, kolonizacji,konfliktów nie było, świat pokrywały perły, serduszka i tęcze w historii ludzkości tylko się Niemcy w 1935 wyłamały… co się stało z Indianami i dlaczego angielski czy hiszpański jest tak powszechny,dlaczego w ogóle istnieje 3 świat nie wiadomo pewnie czary] od razu przyszło mi do głowy,ze pięknie taki „argument” musi być nadużywany w Niemczech jak widać na artykuł o tym czekałam kilka godzin.

    1. @Nuka : Tragiczne jest to że taką „wiedzę” serwuje się obecnie w „naszych” szkołach. Nie mam pojęcia skąd ten „geniusz” swoją wiedzę czerpał ale nie była to Skarbnica Wiedzy. I o to innym (dużo starszym) „geniuszom” chodzi. Dać młodzieży różnego rodzaju głupie zabawki (gry itp) – niech się zajmą i nie myślą (nie szukają powiązań przyczyna-skutek)

  3. Dla krajów takich jak Niemcy czy Belgia jest już za późno. To tylko kwestia czasu kiedy muzułmanie przejmą tam władze i tylko można się jeszcze zastanawiać czy to będzie przeprowadzone w sposób pokojowy poprzez demografie czy raczej jednak poprzez masową likwidację niemuzułmanów. Smutne jest to co powiem ale najlepszą opcją była by wojna domowa wywołana przez islamistów z całym ich spektrum działań jakie podejmują wobec niewiernych , możliwie jak najprędzej , bo tylko taka opcja mogłaby dać szansę innym krajom na otrzeźwienie i realne spojrzenie na kwestię imigracji muzułmańskiej.

    1. Zdaje się że tak tylko jakaś gruba akcja zbrojna za strony islamistów mogłaby obudzić Europejczyków i kazać im w końcu użyć wojska w celu pogonienia tej dziczy. Zważywszy na ich radykalizację, zindoktrynowanie islamska ideologią i poziom agresji oraz wykształcenia z czym idzie w parze inteligencja jest to całkiem możliwe. Dodatkowo dochodzi determinacja w osiągnięciu jakiegoś tam statusu społecznego czy ekonomicznego. Po osiągnięciu pewnego poziomu demograficznego prędzej czy później zaczną dzień X.
      Zważywszy na to wszystko nastąpi to prędzej niż później. W swym zacietrzewieni i z takim poziomem intelektualnym na jakim są, będą chcieli przyspieszyć ten proces i bieg dziejów. Niestety dla Europejczyków będzie lepiej jak islamiści szybko stracą cierpliwość i pokażą swoją prawdziwą twarz nietolerancji dla innych niż oni. Bo Europejczycy, może w końcu zaczną się bronić a nie paradować w kieckach. Oczywiście wiadomo kto tym manipuluje. I specjalnie pchnął takie masa w celu zniszczenia Europy. Bangsterski narodek wybrany na tym najbardziej skorzysta że my tu będziemy się chlastać między sobą prędzej czy później. Plan zniszczenia i wzajemnego wyrżnięcia się jak widać nadal jest realizowany. A masą upadłościową i zdemoralizowanym ogłupiałym motłochem to się najlepiej steruje.

      1. @Jury : Przyszła mi do głowy następująca myśl… Moment kiedy rozpocznie się w Europie rozpierd…..ucha zależy jak długo jeszcze Saudowie (i ich pobratymcy z Półwyspu) będą mieli ropę i pieniądze. Póki ją (je) mają – nie muszą się spieszyć i mogą inwestować w „pokojową” islamizację Europy. Ale KIEDYŚ ta ropa się skończy – i co wtedy ??? Zostanie im tylko piasek na pustyni i ew. stada wielbłądów. Do tego czasu w Europie ma być już kilkaset milionów muzułmanów. A tu jest technologia i ludzie nauczeni (w znakomitej większości) pracy czyli – idealni niewolnicy. Więc – czy w tym szaleństwie nie ma metody ???

        1. Kilka pokoleń po podboju skończy się i technologia i ludzie nauczeni kultury pracy i zastąpią ich normalni , przeciętni muzułmanie ze swoją mentalnością i przyzwyczajeniami. Tak więc Saudom , według mnie , bardziej zależy na islamizacji Europy. Miejsce w islamskim raju zależy od ”zasług” więc osoby które doprowadzą do tego , według ich interpretacji koranu , będą mieli szczególną pozycję u allaha. Ale masz całkowitą rację z finansowaniem przez bogatych kacyków islamskich ekstremistów. Gdyby nie pieniądze od Saudów nie byłoby sporo fanatycznych imamów i ich zwolenników. Przypomnę tylko ich wypowiedz z zeszłego roku gdy nie chcieli przyjąć swoich braci w wierze ale zaproponowali Niemcom wybudowanie kilkadziesiąt meczetów dla ”uchodźców”.

        2. Yamato
          Poczytaj analizy! Już nie maja ropy! Gdyby tak nie było ,to by nie spadała ilość wydobywanej ropy. Zapasy się wyczerpują a to znaczy brak kasy. Japończycy z Toyoty już na rynek wypuści fabrycznie produkowany model na paliwo wodorowe [nie mylić z wodorem]. To jest kwestia czasu przejścia na te paliwo. Dla Arabów to jest ostatnia możliwość sfinansowania inwazji na Europę. Potem będzie za późno.

          1. Tobie po pierwsze odpowiadam nie siej defetyzmu! Nie bądź szkodnikiem! sprawy narodowej!

  4. Miło jest oglądać jak największa potęga Europy od czasu Cesarstwa Rzymskiego zdycha. Broniliśmy tego europejskiego ścierwa przez tysiąc lat mimo, że zawsze brakowało nam ludzi, bo ginęli za to robactwo. Już wystarczy…

  5. Artykuł obraża Żydów, którym Niemcy zawdzięczają swoje bogactwo (najpierw dzięki działalności gospodarczej a potem – rabując mienie). Islam wnosi samą destrukcję. Izrael jest krajem Żydów z wielu krajów. Badania wskazują, że ci z krajów islamskich są po prostu głupsi niż ci z Europy czy Ameryki bo islamski totalitaryzm hamował przez wieki ich rozwój.

  6. Alternatywa dla Niemiec to żadna alternatywa, tylko zalepianie plastrem gnijącego wrzoda. Z definicji alternatywa, to dwie wykluczające się wzajemnie możliwości.

    Ten świat obarczony jest wieloma wspólnymi wadami. Ludzie tak na prawdę niewiele się od siebie różnią, jeżeli w ogóle można mówić o znaczących różnicach. Z biologicznego punktu widzenia nie różnimy się prawie wcale. To, że jesteśmy wielu ras i kultur przy jednolitym kodeksie moralnym nie miałoby żadnego znaczenia. Wprost przeciwnie, właśnie wtedy możliwe byłoby wzajemne wzbogacanie się co zresztą widać w przedmiotach materialnych. Kultura materialna większość ciekawi, turyści ją poznają, zabierają do siebie do domów przedmioty stanowiące pamiątki. Widać więc, że to nie musi dzielić. W ogóle człowiek może i powinien umieć żyć w społeczności wielokulturowej i wielorasowej. Dlaczego to się nie udaje?
    Czy istnieje taka społeczność, która w skali globalnej już teraz to potrafi? Owszem. Są to nielubiani przez ogół Świadkowie Jehowy. Pochodzą z wszystkich możliwych nacji i plemion. Nie przeszkadzają im we wzajemnym pożyciu żadna bariera językowa, kulturowa, wykształcenie, charaktery osobiste, poziom materialny czy miejsce zamieszkania. Pozostaje tylko dowiedzieć się skąd taka jedność? Otóż wszyscy kierują się jednolitym kodeksem moralnym opartym na Biblii. Nie deklaratywnie, tylko rzetelnie i uczciwie w każdej dziedzinie życia. Ktoś może powiedzieć, że mają zindoktrynowane umysły i przez to ich życie jest ubogie w doznania tego świata. Nic bardziej mylnego. Świadkowie potrafią żyć pełnią życia, cieszyć się wszystkim co może to życie zaoferować, lecz granicą korzystania z tej oferty są zasady biblijne. Unikając np. złodziejstwa cieszą się spokojem, że w końcu dopadnie ich policja. Wierność małżeńska pozwala na rozwinięcie wspaniałych więzi miedzy żona a mężem. Nie potrzeba im prawnego ograniczania aborcji, ponieważ zabrania tego Bóg. Nie narkotyzują się, nie upijają, nie bluźnią, posługują się czysta mową, starają się być uczciwi i łagodni. Nie stosują przemocy. To wiele innych cech można stosować na masową skalę bez względu na różnice tylko pod jednym warunkiem: trzeba zastosować w swoim życiu Kodeks Boży pochodzący z pisma Świętego.

    Powie ktoś, ale jak to możliwe na masową skalę? ŚJ jest w tej chwili ponad 8 mln. Są rozproszeni na całej ziemi. Niejeden kraj ma mniejszą liczbę mieszkańców, którzy sami ze sobą nie mogą dojść do ładu. Wielu z nich przybyło z islamu. Byli rożnego rodzaju przestępcami, ludźmi gwałtownego usposobienia. To, że nimi teraz nie są zawdzięczają Biblii i mocy działania ducha Bożego.

    Tego świata nie da się naprawić. Nikt i nic nie dysponuje taką możliwością. Tylko Prawdziwy Bóg może to uczynić, lecz On nie zamierza niczego naprawiać. Nie będzie się układać z krnąbrnymi i zmiennymi ludźmi. Warunki zbawienia określił w Swoim Słowie. Kto chce, może skorzystać. Kto nie zechce, będzie musiał ponieść konsekwencje. I będą to konsekwencje znacznie bardziej dotkliwe niż najazd muzułmanów. Bo czymże wobec tego jest utrata możliwości życia wiecznego w raju na Ziemi oczyszczonej z wszelkiego zła?

    Powie ktoś, ale to mrzonka. Zapytam: czy masz na to dowody?

      1. @Obywatelka Ziemi

        To co pisze nie jest żadnym przeżytkiem. Trzeba tylko do tego uczciwie podejść. Ty owszem możesz być „nowoczesna(ny)”. Masz do tego prawo. Ja wolę to „średniowiecze” jak powiadasz. Dzięki temu żyjąc w 21 wieku omijam szerokim łukiem te wszystkie lęki i paranoje współczesnego świata. W Biblii jest napisane: Lepszy jest żywy pies niż martwy lew. To ja wolę być tym żywym „średniowiecznym”psem, Ty sobie bądź nowoczesnym lwem. Jeszcze żywym, ale już wkrótce na którego zacznie się polowanie z nagonką. Jak tez pewnie zdażyłaś(łeś) zauważyć, analfabetą intelektualnym nie jestem. Więc czego mi jeszcze brakuje, co Ty posiadasz?

        A propos:Masz może niezbite dowody na to, że nie istnieje Bóg, który dla posłusznym ludziom życie wieczne na rajskiej ziemi? Masz, czy poprzestajesz na wyśmiewaniu się?

        A co do Inkwizycji, to nie ten adres.

        1. Każdy radykalizm jest chory i niebezpieczny. Zaburza możliwość logicznego myślenia i rzeczowej dyskusji – czego jesteś najlepszym przykładem. I nie – nie oczekuję twojej odpowiedzi ani dalszej dyskusji z powodów przedstawionych powyżej. Ze względu na twoje wypociny wchodzę na to, niegdyś moje ulubione forum z coraz większym niesmakiem. Oszczędź przykrości użytkownikom tego forum i jeżeli nie możesz zamilczeć, to chociaż ogranicz swoje wypowiedzi. Bardzo, ale to bardzo proszę.

          1. hrebia
            co ty piszesz Człowieku? jakie radykalne?albo zgoda,Bóg prawdziwy jest radykalny,a zbuntowani i ludzie wyznają zasadę,ze liczy sie brak zasad tylko wygoda.Wypisz wymaluj współczesny swiat.Jesli ci sie nie podobają wypowiedzi scisle oparte na najwazniejszej dla zycia ludzkiego księdze czyli liscie od Boga Biblli,to po prostu przewin myszką i pomin czytanie.A zainteresowani przeczytają,mało kto pisze tak wartosciowe teksty

          2. @hrebia

            Nie adresujesz swojej wypowiedzi, ale sądzę, że pijesz do mnie. Jeżeli dla Ciebie bycie uczniem Chrystusa wiernie żyjącym według Jego nauk jest przejawem szkodliwego radykalizmu to bardzo proszę przypomnij sobie te słowa, jak doświadczysz tego co niosą muzułmanie. Jak mniemam, na tym, forum czułeś się dobrze jak czytałeś komentarze łechcące Twoje oczy i uszy. Proponuję przyjrzeć się swojemu nastawieniu.

        2. @fi_n : Obawiam się że wcześniej niż byśmy chcieli i „pies” i „lwy” znajdą swych „pogromców”. Próbujemy to jedynie OPÓŹNIĆ. Szukamy sposobów – choć nie od nas na tym forum to zależy. Ale może ktoś ważniejszy to przeczyta i wykorzysta jakieś pomysły…

          1. @Yamato

            Obawiam się, że to tylko przejaw naiwności. Oczywiście nie chcę nikomu uwłaczać, ale to tak wygląda.

    1. Na tym forum chodzi o to, aby w przyszłości każdy miał prawo wyboru, nie musiał słuchać muezinów i biegać z kobierczykiem pod pachą, tudzież bić pokłony Mekce.
      Muzułmanie mają wielką moc przekonywania do swojej wiary. W jaki sposób opanowali najbardziej chrześcijańskie kraje w VII w. i następnych? W XVII w. samozwańczy mesjasz żydowski Zwi, który był zresztą uznany przez większość Żydów, kierowany swoimi wizjami wyprawił się do Stambułu, aby przejąć rządy nad światem (Rząd Światowy, NWO ;)), jednak po rozmowie z sułtanem Mehmetem IV wyszedł z pałacu jako muzułmanin. Wystarczyło zagrozić śmiercią i prześladowaniami Żydów. To jest taktyka zawsze zwycięska, kiedy może być zastosowana, w szczególności do zniewieściałych liberalnych europejczyków.
      Zatem jest alternatywa również dla ŚJ: będą mogli głosić swoje nauki, albo nie (w muzułmańskim świecie). I nie wykorzystuj proszę tego forum do agitacji religijnej

  7. Niedaleka przyszlosc… Informacja na internetowej stronie wydania gazety Lewaken.de, najbardziej opiniotworczej gazety o pogladach lewicowych w Niemczech: Caly swiat nadal jest w szoku po wczorajszych wydarzeniach jakie mialy miejsce w Berlinie. Przypomnijmy, ze obawiajac sie ataku ze strony czlonkow skrajnie prawicowej, wrecz faszystowskiej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD), czterej zdesperowani i doprowadzeni do skraju zalamania nerwowego migranci Ahmed J., Abdul M., Mehmet I. oraz Mohammed G. przy uzyciu pasow szahida w akcie rozpaczy wysadzili sie w powietrze, kolejno przed Brama Brandenburska, na stacji metra ZOO, na glownym dworcu kolejowym oraz na lotnisku Schönefeld. W eksplozjach zgineli nie tylko ci bogu ducha winni migranci ale takze 90 postronnych osob a dalszych 400 zostalo rannych w tym 130 jest w stanie krytycznym. W licie pozegnalnym jaki znaleziono w mieszkaniu jednego z tych migrantow, podpisanym przez wszystkich 4 zmarlych podano motywy tego czynu. Wynika z nich, ze glowna przyczyna byla dzialalnosc skrajnie prawicowej, faszyzujacej AfD, ktora nie ukrywajac swoich antyimigranckich pogladow podobno bronila bezpieczenstwa zwyklych obywateli, ktorzy podobno wraz z naplywajaca rzesza migrantow coraz mniej bezpiecznie czuli sie na ulicach jak i w domach. Dzialalnosc owej grupy doprowadzila tych pogodnych, milych i usmiechnietych migrantow do takiego stanu, ze nie czuli sie w Niemczech bezpiecznie, co wytworzylo u nich stany lekowe, ktore w konsekwencji doprowadzily ich do podjecia tak dramatycznej w skutkach decyzji. Swoja smiercia chcieli zwrocic uwage, jak nietolerancja, brak otwartosci i zasciankowosc spoleczenstw zachodnich wplywa destrukcyjnie na tych, ktorzy szukaja w Europie schronienia i lepszego zycia. Kanclerz Merkel zapowiedziala, ze w najblizszych dniach odbedzie sie w Berlinie marsz przeciwko skrajnej prawicy na ktory zaproszeni zostana glowy wszystkich panstw muzulmanskich, z ktorymi Niemcy utrzymuja stosunki dyplomatyczne, zas papiez Franciszek gleboko poruszony owym wydarzeniem, po raz kolejny zaapelowal aby spoleczenstwa zachodnie jeszcze bardziej otworzyly sie na potrzeby migrantow i odrzucily obawy, ze migranci niosa ze soba jakiekolwiek zagrozenie.

  8. Z tego co mnie na historii uczono, to żydzi nie zrobili wjazdu na Europe, milionami nielegalnie przekraczając granicę i jawnie i otwarcie przyznając, że przyjechali żyć z jałmużny europejczyków i po to, żeby zniszczyc ich kulturę. Kogoś fantazja mocno poniosła z tym porównaniem, a porównania tego typu widuje coraz częściej. Chyba, że z moją edukacją cos jest nie w porzadku..?

  9. No i co z tego, że „AfD jest dziś dla muzułmanów tym, czym naziści byli dla Żydów”. Ważniejsze jest czym muzułmany są dla niemców, a czym dla niemoców byli żydzi. I tu już się wychodzi na jaw ta spora różnica..

  10. Nie ma znaczenia, moga sobie krzyczec, transparenty nosic itp itd. Jesli Niemcy, Francja, Szwecja, Norwegia nie wprowadza wojska na ulice i w trybie natychmiastowym deportuja tych co nie maja dokumentow, sa na liscie kryminalnej tudziez inne cuda wianki, to te kraje juz nie istnieja.
    Sa na mapie, mowi sie w jezyku, jeszcze troszke jako tako prawa sie ostalo, ale to w teorii. W praktyce…kazdy widzi jak jest.
    Polityka zrobila swoje. Jak zawsze….

    1. Wojsko szwedzkie? Mowisz o tych 10 tysiacach lalusiow ubranych w wojskowe mundury?
      Szwecja na dzien dzisiejszy ma 7 tysiecy policjantow z tendencja spadkowa oraz stabilne 10 tysiecy zolnierzy zawodowych. Oni nie maja zwyczajnie kim lapac i deportowac uchodzcow

  11. Europoseł Beatrix von Storch, która stwierdziła, że „islam jest sam w sobie ideologią polityczną, której nie da się połączyć z ustawą zasadniczą” powinna zakumplować się z naszą Miriam Shaded, bo obydwie panie mają podobne (bardzo sensowne) poglądy nt. islamu. W jedności siła.

  12. Musimy pokazywac prawde o islamie, odkrywac kazde ich zboczenie i przestepstwo, nie przyjmowac ich do Polski, naglosnic, ze islam boi sie swinskiej krwi i postraszyc w filmowych informacjach, Polska powinna wprowadzic nakaz pracy dla islamistow, gdyz oni z Europy zrobili sluzaca do utrzymania i sprzatnia…

  13. prawda o islamie jest jedna to ciemna religia z średniowiecznymi zasadami której żaden logicznie myślący człowiek nie chciał by być wyznawcą wiem bo mam znajomych w Arabii Saudyjskiej ci mądrzy z chęcią zostawili by to za sobą ale to że zostali tak wychowani jest silniejsze

  14. Ruchy oddolne wczesniej czy pozniej zmienia uczestnikow obecnej sceny politycznej na takich ktorzy beda odpowiedzialnie bronic naszych interesow, naszego zycia,, naszego systemu wartosci oby tylko za pozno sie wszyscy nie obudzili bo w niektorych krajach panuje nadal bardzo rozluzniony stosunek do tych wszystkich okropnosci ktore maja miejsce. Ilu ludzi musi jeszcze ucierpiec aby cos zmienic ?

Dodaj komentarz