Arabia Saudyjska: „Będziemy krajem umiarkowanego islamu”

Książę Arabii Saudyjskiej i następca tamtejszego tronu Muhammad ibn Salman podczas forum ekonomicznego w Rijadzie zapowiedział, że przywróci w swojej ojczyźnie „umiarkowany islam otwarty na wszystkie religie świata”.

„Wracamy do tego, co było kiedyś. Będziemy krajem umiarkowanego islamu, który jest otwarty na religie całego świata. Nie zmarnujemy kolejnych 30 lat na destruktywne idee. Zniszczymy je dzisiaj” – powiedział. Jak dodał, w niedalekiej przyszłości w Arabii Saudyjskiej zostanie „wykończony ekstremizm”.

Arabia Saudyjska to kraj znany z ultrakonserwatywnego podejścia do opisanych przez Mahometa „prawd wiary”, ale ostatnimi czasy obserwujemy spuszczenie z tonu władz saudyjskich w kwestii islamu. Dowodem na to może być m.in. wydanie specjalnego dekretu pozwalającego kobietom na prowadzenie samochodu.

W Rijadzie Muhammad ibn Salman wypowiadał się nie tylko na temat „umiarkowanego islamu” i „walki z ekstremizmem”. Przedstawił oskarżenia pod adresem Iranu, który jego zdaniem promuje „ekstremistyczną ideologię” i chce kontrolować islamski świat. „Jak możemy nawiązać dialog z reżimem, który buduje swoją pozycję na fundamentach ekstremistycznej ideologii?” – stwierdził ibn Salman.

Twoim zdaniem istnieje coś takiego jak "umiarkowany islam"?

Zobacz wyniki

Loading ... Loading ...

Materiał chroniony prawem autorskim. Kopiowanie i wykorzystywanie treści opublikowanych na ndie.pl zabronione.

87 komentarz do “Arabia Saudyjska: „Będziemy krajem umiarkowanego islamu”

    1. Marek
      Ale powiedz mi, kto lepiej zadecyduje o losie kobiety? Ona sama czy mężczyzna? Oczywiście, że mężczyzna. Bez niego nie odnalazłaby się ona w społeczeństwie i w ogóle żyłaby poniżej poziomu morza, że tak to ujmę.
      Książę Muhammad ibn Salman ibn Abd al-Aziz Al Su’ud konfabuluje. Stwierdza, że jak przejmie tron po tatusiu Salman’ie ibn Abd al-Aziz Al Su’ud’zie to poczyni rewolucję. Ale po co, skoro tam jest jak w bajce i każda kobieta jest księżniczką? Pozwolono im niedawno samym jeździć „karetą”? Pozwolono i to chyba wystarczy tych postępowych przemian. Dzięki zamordyzmowi ich kobiety się nie puszczają z nie wiadomo kim i nie rodzą dzieci nie wiadomo komu przez co harmonia, kultura i wszelakie wartości są zachowywane. Nie popieram żadnych prób reform w tym kraju. Zresztą to brzmi tak sucho jak familijne suchary Karola Strasburgera. Arabscy mężczyźni na to nie pozwolą! Prawda Panie Marku? smile

      1. @AntyHegemon
        Czyli co? To my mamy decydowac o losie kobiet? Odebrac im prawo wyboru? Co najwyzej pozwolic prowadzic gablote? A moze jeszcze poprzebierac w namioty i odebrac paszporty?
        Jak w islamie!
        Taka Korwinowo-Mikkowa opinia dowodzi tylko, ze wcale nie trzeba nas islamizowac bo widocznie sami jestesmy dostatecznie zislamizowani (?)

        1. Archer
          Ale przecież my (mężczyźni) już decydujemy (decydowaliśmy i bedziemy decydować) o losie kobiet. Kto rządzi światem? Meżczyźni i tak pozostanie, bo tylko dzięki temu świat jeszcze jako tako działa. Tak, niektóre prawa mogłyby być im odebrane. Jeśli mężczyźni zechcą, to się tak stanie i kobiety nic z tym nie zrobią. W namioty nie będziemy przebierać, bo chcemy widzieć z kim mamy do czynienia. Do XIX wieku kobiety robiły, to co kazał mężczyzna. Potem zaczęły się fale feminizmu, palenie staników, walka o prawa. No i teraz są wyzwolone, wykształcone, mają równe prawa. Malują sie jak chcą, ubierają jak chcą, piją alkohol na potęgę i robią po nim gorsze rzeczy, niz niejeden mężczyzna; nikt nie zabiera im pasji… Tylko dalej narzekają, że są uciskane, bo przecież mężczyzna zarabia więcej, dalej „rządzi” tym światem, jest despotą, który ogranicza jej prawa. Brzydki, śmierdzący, niechlujnie ubrany mężczyzna został przez kobietę zamieniony w metroseksualistę. Teraz ładnie pachnie, ma ubrania „pierwszej kategorii”, używa nawet kosmetyków i myje się trzy razy dziennie. Jest mądry, obeznany, kulturalny… Po czasie kobieta zauważa, że dba on o siebie bardziej, niż ona… Zaczyna ją to złościć i znowu go zmienia w coś „brzydszego”, byle by tylko nie był jej RÓWNY, a nie daj Boże LEPSZY! Mężczyzna ustępuje i pozwala kobiecie iść po trupach do celu, ale to mężczyzna jest całym złem, co nie? Prawda jest taka, że to kobiety pragną supremacji bardziej, niż mężczyźni. W cywilizacji łacińskiej pozwolono jej na zbyt wiele i sa tego takie efekty. Kobieta przecież nie może być winna… Kobieta nie lubi krytyki, lubi natomiast podziw. Nie ma czegoś takiego jak równość płci i nie będzie, jeśli tego nie rozumiecie, to jest z wami źle smile Czepiasz się Korwina, a ten człowiek jest jednym z najlepszych przykładów tego, że nie poddał się „złej” dyktaturze dzisiejszego świata, szczególnie polityki. Jest uznawany za „kontrowersyjnego”, bo nie kłamie, tylko mówi jak co się przedstawia i za to sie go nienawidzi. Mówi jak nas się okrada, jak robi w konia, ale to nikogo nie przekonuje, bo przecież demokracja to najlepszy ustrój – tragedia normalnie. Ja w wielu sprawach zgadzam się z Korwinem, ale też są takie których nie popieram. Na pewno jest kimś prawdziwszym, niż PiS czy cała reszta lewactwa, które dyma Polaków bez wazeliny, a oni aż piszczą z podniecenia. Nazywaj prawdę jak chcesz, moze to być nawet słowo „zislamizowany”, bo przecież wszystko, co nie wpisuje w tutejsze kanony piękna jest złe i trzeba to niszczyć.
          smile

          PS W poprzedniej mojej wypowiedzi było troszke sarkazmu, więc polecam również czytanie między wierszami.

          1. AntyHegemon
            „Tak, niektóre prawa mogłyby być im odebrane.” – jakie i po co? Przecież i tak rządzą faceci?

          2. Jasne ze rządzą faceci na dowod, niejaka Angela Merkel wystepuje tylko w stroju meskim i udaje kanclerza no a co jej
            wychodzi to widac.

          3. @AntyHegemon
            Na:
            „Ale przecież my (mężczyźni) już decydujemy (…) Kto rządzi światem? ”
            odpowiem krotko sienkiewiczowska maksyma:

            Na tym Bozym swiecie
            tak juz jest niestety,
            my (mezczyzni) rzadzim swiatem
            a nami kobiety

            Dalej bedzie o Korwinie bo mi sie az flaki wywracaja gdy czytam podobne do Twojego teksty.
            Moze mniejsza juz o poglady ale przyklami hipokryzji, zachowan niehonorowych i niemoralnych w wydaniu tego pana moznaby zapelnic stronice sredniej grubosci ksiazki.
            Podam moze po jednym z kazdej kategorii:

            1. Hipokryzja:
            Socjalizm to ustroj zlodziejski a socjalisci to zlodzieje, ktorzy przy pomocy niemoralnych i zawyzonych podatkow rabuja posluszne im spoleczenstwa i w ten sposob finansuja swoje agentury czy centrale jaka np. jest siedziba wladz UE w Brukseli. Tak w najwiekszym skrocie moznaby podsumowac poglad pana Mikke na socjalizm i socjalistow. Zgadza sie AntyHegemonie?
            No wiec jezeli sie zgadza to idzmy dalej: pan Mikke zostaje wybrany jako europosel, jedzie do Brukseli, zasiada w parlamencie europejskim i z tego tytulu pobiera miesiecznie ok 8000€ diety poselskiej (teraz juz cos 9000 bo ostatnio sobie podniesli). A skad sie bierze te 8000 jak nie z rabunku europejskiego podatnika? Ale to panu Mikke juz nie przeszkadza.

            2. Zachowanie niehonorowe:
            Pan Mikke jest zagorzalym zwolennikiem tezy, ze Adolf Hitler nic nie wiedzial badz mogl nic nie wiedziec o holocauscie i o obozach zaglady. Oglosil nawet publiczny zaklad: jezeli ktos udowodni ze Hitler cos na ten temat wie to on, JKM wyplaci takiemu komus… juz nie pamietam, chodzilo chyba o 10 tys USD. Otoz jeden z mlodych historykow wskazal odpowiedni fragment w pamietnikach Goebbelsa czy Hoessa, w ktorym w obecnosci fuehrera omawiane jest 'ostateczne rozwiazanie kwestii zydowskiej’ – czyli ich eksterminacje. Na zarzuty obecnych, ze jest to zbrodnia ponad wszelkie wyobrazenia wodz odpowiada: a kto dzis pamieta o rzezi Ormian?
            I myslisz, AntyHegemonie, ze pan Mikke wyplacil temu historykowi chocby centa?

            3. Niemoralnosc:
            Pan Mikke ma 8 dzieci z trzema roznymi kobietami. Wszystkie nieslubne. Formalne malzenstwo z pania Dominika (ok 40 lat mlodsza od niego miss UPR) zawarl dopiero pare lat po urodzeniu sie ostatniej parki.

          4. Odebrać prawa to sobie możesz co najwyżej swojemu kotu. I wypierdalaj do muzułmanów jeśli tak bardzo podoba Ci się zniewolenie kobiet .

      2. Niestety ale tak. Dziwię się że pozwolono saudyjskim damom prowadzić pojazd. Niech tak na przykład taka pani potrąci ze skutkiem śmiertelnym jakiegoś swojego ziomka. Facet będzie miał prze…e. Nie dostanie się do nieba a o hurysach to nawet nie ma co taki nieszczęśnik nie ma co marzyć. I tyle w temacie panie Hegemon… przepraszam AntyHegemon. Pozdrawiam. cool

        1. Marek
          To bardziej tyczy się bojowników islamskich i sytuacji, gdzie kobieta zabija świadomie czy z premedytacją muslimka. Chociaż ja bym się nie zdziwił, gdyby saudyjskie kobiety wykorzystały tę sytuację i zaczęły rozjeżdżać swych „ziomków” – jak to określiłeś, za to jak ich bardzo ograniczają i uciskają smile Panie Marku ja nie zaprzeczam, że z pewnych aspektów jestem Hegemonem. Bez dominujących wpływów nie można mówić o jakiejś sile, która kształtuje człowieka i daje szacunek od otoczenia. AntyHegemon, to określenie tyczące się sprzeciwu wobec agresywnego wpływu Islamu na zachodnią cywilizację. Pozdrawiam smile

          1. Panowie tutaj tak krytykują Ahmedów A widać, że wśród naszych rodaków też nie brakuje takich co by kobiety najchętniej widzieli jako służące, bez żadnych praw. Jestem w szoku

      3. @Anty:
        Prawie wszystko w tej chorej islamskiej ideologi mi się nie podoba z wyjątkiem tego społecznego porządku. Oczywiście nie do końca w takim modelu jaki u nich jest. W Polsce niestety jest taki burdel i brak jakichkolwiek zasad że aż odechciewa się tu żyć. Przynajmniej ja tak mam. Nie popieram muzułmanów ale nie dziwię się że tak postępują i ich rozumiem pod tym względem.

        1. Amon
          „Prawie wszystko w tej chorej islamskiej ideologi mi się NIE podoba z wyjątkiem tego społecznego porządku. Oczywiście NIE do końca w takim modelu jaki u nich jest. W Polsce niestety jest taki burdel i brak jakichkolwiek zasad że aż odechciewa się tu żyć. Przynajmniej ja tak mam. NIE popieram muzułmanów ale nie dziwię się że tak postępują i ich rozumiem pod tym względem.”
          Ale tak generalnie to WIESZ o co Ci właściwie chodzi?

          1. normalnie sie wyraziles ja zrozumialem , a inteligentka tudziez dama nie zajarzyla hehe a to jak daja dupy na potege a potem Matki Polki na Instagramach i Facebookach kojarzysz :D?

  1. Świetna ściema i przykrywka. Widać jak działa Arabia Saudyjska w Europie, Afryce, bliskim wschodzie i Kaukazie. Ludzie giną przez ich działania. Szerzą morderczy Islam gdzie się da. To ma na celu odwrócenie uwagi, współpracę z niemuzułmańskimi państwami bez których żyli by w chatach z petrodolarów, nie mieliby technologi wydobycia ropy i jeździliby na wielbłądach a nie Ferrari czy Lamborghini. I ukazaniu Iranu jako ,,prawdziwego złego muzułmańskiego kraju”… Ale ludzie w to uwierzą oczywiście. Media będą ściemniać jak podczas arabskiej wiosny.

    1. Marek
      Ja wierzę w umiarkowany Islam i zagłosowałem na tak. Są muzułmanie, którzy nie poszatkują Cię maczetę, tylko elegancko odstrzelą, czyli bez żadnego radykalizmu; w sposób umiarkowany. Prorok Mahomet powiedział:”„zróżnicowanie w mojej społeczności jest częścią łaski bożej”. Wielu muzułmanów się do tego dostosowuje. Są muzułmanie, którzy chodzą do pracy, spędzają czas z rodziną, nie modlą sie o śmierć dla niewiernych, nie mają przy sobie noży, broni, pasów szahida. Są tacy, którzy przyznają się, że Islam był w historii bardzo brutalny wobec innych ludzi, nacji. Nie utrzymują, że wszystkie słowa Koranu, nauki szariatu są przepełnione pokojem. Umiarkowanego Islamu trzeba doszukiwać się w zwykłych muzułmanach, a nie w elitach rządzących krajami, jakimiś organizacjami terrorystycznymi itd. Takze widzisz Marku jest na tym świecie piękny, tolerancyjny Islam. Chrześcijanie bierzcie z nich przykład smile Pozdrawiam

      1. @ AntyHegemon
        Bardzo ciekawy temat i ciekawie to argumentujesz. Chętnie podejmę z Tobą dyskusję. Wybacz jednak jestem w pracy i nie za bardzo mam czas na długie pisanie. Postaram się później przedstawić mój punkt widzenia na priv. Zapowiadam jednakże że moje zdanie różni się od Twojego o 180 stopni. oops Pozdrawiam, minusy nie ode mnie.

      2. AntyHegemon

        Ja wierzę w umiarkowany nazizm i zagłosowałbym na tak. Są nazisci, którzy nie wysla Cię do gazu, tylko elegancko odstrzelą i kulturalnie zakopia, czyli bez żadnego radykalizmu; w sposób umiarkowany. Adolf Hitler powiedział: „Mieszkańcy Europy stanowią na Świecie jedną, wspólną rodzine”. Wielu nazistow się do tego dostosowalo. Są/byli nazisci, którzy chodzili do pracy, spędzali czas z rodziną, nie modlili sie o śmierć dla Zydow (bo wogole sie nie modlili, przyp. Archer), nie mieli przy sobie noży, broni, pojemnikow z Cyklonem. Są tacy, którzy przyznają się, że nazizm był w historii bardzo brutalny wobec innych ludzi, nacji. Nie utrzymują, że wszystkie słowa Fuehrera i jego nauki są przepełnione pokojem. Umiarkowanego nazizmu trzeba doszukiwać się w zwykłych czlonkach NSDAP, a nie w elitach rządzących kiedys Niemcami, jakimiś organizacjami paramilitarnymi itd. Takze widzisz AntyHegemonie jest na tym świecie piękny, tolerancyjny nazizm. Chrześcijanie bierzcie z nich przykład. Heil Hitler.

        Pozdrawiam

        1. @Archer
          Wystarczy wspomnieć dra Mengele, on też chodził do pracy i prowadził badania naukowe. A że wymordował tysiące ludzi, którzy konali w męczarniach? Zapewne tłumaczył sobie umiarkowany doktor, że nauka wymaga poświęceń i ofiar. Ktoś chyba tutaj kiedyś napisał, że radykalny islamista zabija, a umiarkowany wtedy klaszcze; myślę, że to bardzo dobry sposób na rozróżnienie pomiędzy tymi rodzajami islamu.

          1. @Marcin Opus
            No wlasnie.
            Wystarczy wspomniec tych mlodych adeptow kursu pilotazu, ktorzy tak nieumiejetnie poprowadzili samoloty, ze trafily one w WTC. Widocznie tlumaczyli to sobie tak, ze ten eksperyment wzbogaci doswiadzenia awiacji w warunkach miejskich.
            W czasach wielkiego Adolfa bylo tak, ze radykalny nazista zabijal a umiarkowany wtedy klaskal. I juz wiemy jak rozroznic te dwa rodzaje nazizmu.

          2. islam to kolejny nurt faszyzmu; za 30 lat przeczytamy w podręczniku: Państwa faszystowskie – Włochy, III Rzesza, Japonia, Chorwacja, Francja Vichy i Państwo Islamskie…

        2. Archer
          Niestety, to nie jest jakaś w pełni trafna analogia do tego, co napisałem. „Są nazisci, którzy…” teraz nie ma żadnych nazistów (proszę nie zaliczać jakiś grupek neonazistów do tej ideologii, bo to tak naprawdę mocno się różni). Zresztą nie lubie określenia naziści (które za zadanie ma zacierać pochodzenie jej wyznawców i kreatorów; tworząc nową nacje, która rzekomo z Niemcami nie miała nic wspólnego), wolę określenie: niemieccy narodowi socjaliści. Islam nie jest tylko religią i to jest prawda. Jest również ideologicznym, totalitarnym, politycznym systemem, który ma trzymać władzę nad człowiekiem. Zresztą dzisiejszy świat Islamu jest czymś innym, niż jeszcze kilkadziesiąt lat temu. Między innymi taka przemiana „na gorsze” zaczęła się w latach 70, kiedy w Arabii do władzy doszli wahabici. Dzieki swoim pieniądzom wahabici rozprzestrzenili swoją radykalną ideologię na cały swiat islamski. Na przykład burki, były wtedy strojem tradycyjnym, tylko w okręgu Nejd. Nie były wytworem islamskim, tylko arabskim z tamtego właśnie regionu. Ogólnie wahabici wpłynęli to na całą interpretacje Islamu. Poza tym musisz zrozumieć ze nie wszystko, co piszę jest ustosunkowane z moimi przekonaniami. Napisałem wcześniej:”Są muzułmanie, którzy nie poszatkują Cię maczetę, tylko elegancko odstrzelą, czyli bez żadnego radykalizmu; w sposób umiarkowany”. To akurat było żartobliwe. Czasami cos pozornie aprobuję, by zakpić; ale nie z was, tylko ze świata Islamu.

          1. @AntyHegemon

            Prosze bardzo. Niech beda 'niemieccy narodowi socjalisci’.
            Wszystkim zainteresowanym zalecam wklejenie tego okreslenia w miejsce 'nazistow’ z mojego wczorajszego wpisu.
            Moze wtedy analogia bedzie trafniejsza.

            „Islam (…) Jest również ideologicznym, totalitarnym, politycznym systemem, który ma trzymać władzę nad człowiekiem.”
            brzmi troche smiesznie w zestawieniu z:
            „Ja wierzę w umiarkowany Islam (…)”
            bo wychodzi na to, ze wierzysz w umiarkowany totalitaryzm. A to juz jest rozmydlanie sprawy bo co to jest 'umiarkowany totalitaryzm’? Czy przedwojenna sanacja albo PRL to byl taki wlasnie 'umiarkowany totalitaryzm’ jak dzisiejsza rozjezdzana na oponach ciezarowek UE jest 'umiarkowanym islamem’?

            Burki maja dla mnie tyle z tematem wspolnego co kimona albo krakowskie pasiaste portki. Nikt w Europie czy na swiecie nie zastanawia sie nad zakazem noszenia jednego albo drugiego. Ciekawe dlaczego. Czyzby uwierzyli tam w umiarkowany katolicyzm albo buddyzm w wydaniu zen?

    2. Oczywiście, że istnieje (a zwłaszcza istniał w przeszłości) umiarkowany islam. Przykładem mogą być polscy / białoruscy Tatarzy, sufi, spora część muzułmanów w Indonezji (choć tam też radykalizacja postępuje), czy – nieliczni, ale bardzo ciekawi – reformatorzy islamu jak Bassam Tibi. Odpowiedź na „tak” jest jedyną możliwą, jeśli chcemy być w zgodzie z faktami i logiką (mały kwantyfikator: zdanie jest prawdziwe, jeśli istnieje chociaż jeden umiarkowany muzułmanin na całym świecie).

      Pytanie jest źle zadane, bo odpowiedź poprawna jest tyleż oczywista, co nieistotna. Ciekawe pytanie brzmiałoby, czy umiarkowany islam ma szanse w istotny sposób zmienić obecną sytuację. Bo na dziś problem nie polega na tym, że umiarkowany islam nie istnieje, tylko że jest w odwrocie i nie wydaje się, żeby to się maiło zmienić w dającej się przewidzieć przyszłości.

      W moim odczuciu próby zreformowania islamu mają mniej więcej takie szanse, jakie miały próby zreformowania partii komunistycznej od środka; to towarzystwo jest tak zamknięte na wpływy z zewnątrz i tak wytrenowane w usuwaniu ciał obcych ze swego grona, że próby wprowadzania zmian kończą się dla potencjalnych reformatorów po prostu wykluczeniem ze społeczności. (Komuniści poprzestawali na wykluczeniu z partii, ci na dodatek chcą jeszcze skrócić o głowę.)

      Druga sprawa, to że w pewnym sensie „dobrzy muzułmanie”, czyli ci, którzy są w zgodzie z Koranem i hadisami, to właśnie radykalni muzułmanie, bo reformatorzy muszą jednak naginać przekaz zawarty w tych pismach. Ale to nieistotne: jeśli dawało się zinterpretować Ewangelię w sposób, który prowadził do palenia ludzi żywcem, do można i Koran zinterpretować w duchu miłości bliźniego. Naprawdę istotne jest, jak ludzie żyją, a nie jakie formułki powtarzają w trakcie modlitwy.

      1. @xtz: Ja mam troszkę inne odczucia (z dawnych obserwacji w „tamtych” państwach). Tak – istnieje umiarkowany islam – to islam trzymany „krótko za ryj”. Przykłady : dawna Libia, Egipt Mubaraka czy Irak Husajna czy nawet Iran za szacha. Ale gdy zaczynają się rządy mułłów – o „umiarkowanym islamie” zapomnijmy. Mówię tu o państwach stricte muzułmańskich (ponad 90 % ludności wyznaje islam). W Europie jest ich kilka/kilkanaście % i się szarogęszą – bo miłosierni chrześcijanie nie wiedzą/nie chcą rozmawiać z nimi ich językiem.Jakoś niewielkim siłom brytyjskim, francuskim, belgijskim i portugalskim przez ponad 100 lat udawało się trzymać pod butem całą Afrykę. Pozwalano plemionom w dżunglach walczyć między sobą ale do Europy wpuszczano jednostki.Na razie może na tyle.

  2. Skoro jesteśmy przy „umiarkowanym islamie” chciałbym się podzielić kilkoma rzeczami które pozbierałem w związku z wycieczką na opisywane na portalu Ndie.pl warsztaty poświęcone tzw. uchodźcom które odbyły się w Krakowie (swoją drogą kompletna żenada). Wklejam to tutaj bowiem może komuś się przyda wink

    Tak oto wygląda „umiarkowany islam”:
    Niemcy
    Westfalski Uniwersytet Wilhelma w Munsterze przeprowadził pośród 1201 tureckich muzułmanów badanie dotyczące kwestii integracji oraz ich podejścia do islamu.
    57% ankietowanych podkreśliło, że islam jest ważniejszy od prawa kraju w którym się znajdują.
    Ponad 32% uważało, że w Niemczech powinno się wprowadzić prawo szariatu.
    20% stwierdziło, iż przemoc wobec „zachodu” jest usprawiedliwiona.

    Podobne badanie przeprowadził socjolog Wilhelm Heitmeyer wraz ze swoimi współpracownikami z Uniwersytetu w Bielefeld. Wyniki są następujące.
    Ponad 30% pytanych oświadczyło, że islam powinien stać się państwową religią.
    Pomimo tego, że mieszkają w Europie, 56% stwierdziło, iż nie zamierza żyć w zgodzie z europejskimi zasadami czy wyznawać europejskie wartości.
    1/3 ankietowanych uważa za uzasadnione stosowanie przemocy, jeżeli służy ona szerzeniu islamu.
    Prawie 40% określiło Unię Europejską oraz Stany Zjednoczone, jako zagrożenie dla islamu.

    Wielka Brytania
    Ankieta przeprowadzona pośród 500 brytyjskich muzułmanów przez ICM Unlimited (najbardziej renomowana sondażownia) we współpracy z dziennikiem The Guardian.
    Ponad 60% pytanych uważało, że Sądy Szariackie powinny operować na prawie szariatu bez oglądania się na prawo lokalne.
    Prawie 34% badanych w wieku 16-24 lat było zdania, iż opuszczenie islamu (apostazja) powinno być karane śmiercią.

    Wg. badania przeprowadzonego na 30 brytyjskich uniwersytetach, 1/3 z 600 pytanych muzułmańskich studentów popiera zabijanie w imię islamu.
    Ponad połowa z nich uważała, że muzułmanie powinni mieć swoją partię polityczną reprezentującą ich w rządzie (dla przypomnienia warto dodać, że muzułmanie stanowią około 5-6% populacji Wielkiej Brytanii).

    Irlandia
    36% muzułmanów zamieszkujących Irlandię uważa, że Prawo Szariatu powinno obowiązywać w całym kraju.
    37% stwierdziło, że Irlandia powinna być krajem islamskim.
    28% w wieku 16-26 lat uważa stosowanie przemocy za uzasadnione, jeżeli chodzi o obronę islamu, natomiast 57% muzułmanów w tym przedziale wiekowym twierdzi, że Irlandia powinna się stać krajem islamskim.

    Francja
    Raport z badań przeprowadzonych pośród 7.000 muzułmanów uczących się w szkołach średnich po atakach terrorystycznych we Francji:
    33% uznało za akceptowalny udział w brutalnych działaniach na rzecz islamu
    20% zgodziło się z oświadczeniem, że akceptowalne jest aby bronić swojej religii z użyciem broni
    24% badanych nie widziało nic złego w zabójstwach w siedzibie Charlie Hebdo
    21% badanych nie widziało nic złego w masakrze w klubie Bataclan

    Wg. raportu Pew Research Center z 2013 roku (http://www.pewforum.org/files/2013/04/worlds-muslims-religion-politics-society-full-report.pdf),
    68% muzułmanów uważa, że wszędzie powinno obowiązywać prawo szariatu,
    46% chce śmierci za cudzołóstwo a
    36% popiera karę śmierci za apostazję.
    Badanie było przeprowadzane w 23 krajach w Europie, Azji oraz północnej Afryce.

    Wg. raportu stworzonego w 2013 roku przez Międzynarodową Unię Humanistyczną i Etyczną (http://freethoughtreport.com/wp-content/uploads/2013/07/FOTReport2013.pdf), na świecie istnieje obecnie 9 krajów, w których ukamienowanie jest legalną formą karania. Wszystkie są islamskie.
    W 13 krajach (np. Erytrea, Somalia, Sudan, Mauretania, Nigeria, Afganistan) ateizm lub odrzucenie oficjalnie przyjętej religii jest karane śmiercią. Także i w tym przypadku wszystkie są islamskie.

    Raport PEW Research Center dotyczący szariatu. Badanie przeprowadzono w krajach muzułmańskich:

    Pakistan (muzułmanie stanowią 97% populacji)
    82% uważa, że skazanych za cudzołóstwo powinno się kamienować.
    82% popiera biczowanie lub ucinanie kończyn złodziejom
    78% akceptuje karę śmierci za porzucenie islamu (apostazję)

    Egipt (95% populacji)
    82% popiera kamienowanie
    77% biczowanie i ucinanie kończyn
    84% karę śmieci dla apostatów

    Jordan (97.2% populacji)
    70% popiera kamienowanie
    58% biczowanie i ucinanie kończyn
    86% karę śmierci dla apostatów

    Nigeria (70% populacji)
    56% popiera kamienowanie
    65% biczowanie ucinanie kończyn
    51% karę śmierci dla apostatów

    Badanie przeprowadzone przez PEW Research Center na reprezentatywnych próbach wśród 90% globalnej populacji świata muzułmańskiego wykazały, że:
    16% muzułmańskiej populacji otwarcie popiera Al-Kaidę
    17% popiera Talibów
    21% popiera Hezbollah
    22% popiera Hamas
    8% otwarcie popiera ISIS

    27% muzułmanów na świecie nie ma nic przeciwko samobójczym atakom bombowym

    W 2007 roku PEW Research Center zapytało muzułmanów w krajach europejskich oraz USA co sądzą na temat samobójczych ataków.
    Niemcy – 22% młodych muzułmanów usprawiedliwiało taką formę przemocy
    Hiszpania – 29%
    Francja – 42%
    USA – 26%

    Wg. sondażu przeprowadzonego w 2015 roku w USA przez The Polling Company, 25% muzułmanów w USA uważa, że przemoc wobec Amerykanów na ich własnej ziemi jest usprawiedliwiona, jako część globalnego dżihadu.

    To raczej tyle w kwestii „umiarkowanego islamu” wink

    Pozdrawiam smile

    1. Dzięki za przypomnienie ważnych danych.
      To co powiedział książę, to tylko polityka. I nic więcej. Więc po kij drążyć temat. Nurtuje mnie natomiast co innego: byłeś na tych warsztatach?!Mógłbyś napisać jakieś sprawozdanie i przedstawić je na ndie, żebyśmy wszyscy mogli przeczytać?

      1. @bkkkk
        Byłem na tych warsztatach i dlatego napisałem, że straszna żenada wink

        Nie ma zbytnio sensu rozpisywać się co tam było mówione ponieważ skupiono się na bzdurnych ogólnikach. Przedstawiano bowiem jak z prawnej strony wygląda sytuacja uchodźców w Polsce, popłakano trochę nad losem dzieci który to los oczywiście wręcz wciskano ludziom prosto w twarz, żeby przedstawić „jak złe jest polskie prawo, straż graniczna która nie wpuszcza ich do Polski” itd.

        Panie które przyszły warsztaty poprowadzić należą do Centrum Pomocy Prawnej (https://www.pomocprawna.org/about) i są prawniczkami.

        Dla tych pań nie ma znaczenia skąd dany człowiek przybywa, kim jest i jakie niesie ze sobą zagrożenie. Dla nich liczy się słowo „uchodźca” którym to słowem wdzięcznie przez połowę warsztatów operowały.

        Na koniec w ramach „ćwiczenia uświadamiającego” wszyscy uczestnicy warsztatów (ogromny tłum 16 osób) został podzielony na 4 grupy/rodziny które otrzymały różne charakterystyki. Został przećwiczony scenariusz wojny i każda „rodzina” miała sobie wyobrazić jak to jest być „uchodźcą”.

        Generalnie rzecz biorąc powiem szczerze, iż mam nadzieję, że osoby które na tych warsztatach były nie reprezentowały „pomyślunku” większości naszego społeczeństwa. Jeżeli bowiem nawet nieznaczna część naszego narodu ma podobny iloraz inteligencji to marnie nam wróżę na przyszłość. Smutne było to, że oprócz kilku młodych było również kilka osób zdecydowanie starszych które mogłoby się wydawać, cokolwiek z tych ciężkich powojennych czasów pamiętają. Jednak nie. Starsi okazali się być jeszcze głupsi niż ci młodsi.

        Reasumując, warto było się przejść i zobaczyć na własne oczy to „kółko wzajemnej adoracji” i bzdury którymi się nakręcają ale na przyszłość jednak chyba sobie odpuszczę wink

        Na pocieszenie pozostaje fakt, że wspomniana organizacja z której owe panie pochodziły, od zeszłego roku otrzymały zdecydowanie mniejsze fundusze na działalność z budżetu państwa (o czym oczywiście raczyły wspomnieć), więc nie mogą już sobie jeździć po Polsce i wyciągać różnej maści ludzi z ośrodków detencyjnych czy pomagać im się przedostać do Polski przez granicę.

        Pozdrawiam serdecznie smile

        1. @Patriota – dzięki za sprawozdanie. Czyli na razie w obozie wroga mamy grę na emocjach („biedne dzieciaczki”, „rodziny”, „wojna”). Jak rozumiem nie wyczułeś żadnych nowych prądów w ichnich ideach. Mimo wszystko (brrr, współczuję!) – dobrze jest wiedzieć wedle jakich procedur przeciwnik nas rozgrywa. A tę wiedzę zdobywa się właśnie na takich „warsztatach”. Trzymaj rękę na pulsie póki będziesz w stanie wytrzymać;) piękne słowa pięknych pań.
          A! Jakby ktoś jeszcze był na podobnych „warsztatach”, to proszę zadać paniom aktywistkom pytanie, które mnie osobiście bardzo nurtuje. Otóż w jakim to języku „uchodźcy” się porozumiewają z pomocnymi paniami? Czy może są tłumacze? Jacy? Skąd? Kto to jest? Skąd pomocne panie wiedzą jakiego tłumacza wezwać? – N, takie praktyczne rzeczy, „bo wie pani, podchodzi kobietazdzieckiem i prosi w obcym języku o wsparcie i jak ja mam jej skutecznie pomóc, jak panie to robią, że się z tą kobietązdzieckiem porozumiewają? (tu łza w oku)” I kolejna sprawa: jak oni/one nawiązują kontakty z tymi „uchodźcami” Biorą ich skądś? Skąd? Jeżdżą regularnie na przejście graniczne?? Skąd wiedzą kiedy jechać? Aktywista na granicy je zawiadamia? (I tu zbierzcie możliwie dużo info). W jakiej sieci ma telefon? Skąd biedulek dzwoni? A może ci „biedni” „uchodźcy” sami do nich przychodzą? Jak to się dzieje, że od nich trafiają, skąd wiedzą? Czym i jak dojeżdżają? O jakich porach? Regularnie, czy nie?

          1. @bkkkk
            Już odpowiadam przynajmniej na część Twoich pytań wink

            Nie, żadnych nowych prądów nie wyczułem. Właściwie każdy kto czyta systematycznie Ndie.pl zapewne wiedziałby przynajmniej o 80-90% spraw o których one mówiły.

            Co do języków. Sprawa wygląda tak (jeżeli oczywiście panie prowadzące nie skłamały), że nie mają kasy na tłumaczy więc w organizacji w której pracują zatrudniają ludzi którzy znają różne języki właśnie po to aby się z tymi „uchodźcami” dogadywać bez pośrednictwa.

            Jak nawiązują kontakt? Twierdzą, że to ci „uchodźcy” kontaktują się z nimi telefonicznie. Zatem albo mają „swoich” ludzi w ośrodkach i na granicy albo ktoś tam jeździ i ich reklamuje.

            Poza tym jak już wspomniałem wcześniej, do pewnego czasu organizacja ta miała również większe środki z budżetu a zatem jeździli sami po tych ośrodkach których zresztą w Polsce za wiele nie ma. Teraz kiedy im te środki odcięto lub zmniejszono, nie ma już takich darmowych wycieczek.

            Tak to mniej więcej wygląda.

            Pozdrawiam smile

        2. No i ciekawią mnie te „gry wojenne”, tj. to „i każdy ma se wyobrazić jak to jest być uchodźcą” – Jak ludzie na to reagowali? Jak konkretnie to wyglądało? Jakie opisy/schematy ludzie dostawali? Itp.
          Podziwiam Cię, że spokojnie wytrzymałeś podobne międlenie, ale ktoś musi tę robotę wykonywać.

          1. @Bkkkk
            Jeżeli chodzi o tą „zabawę” sprawa wyglądała w następujący sposób: każda z grup/rodzin otrzymała charakterystykę. Kim są jej członkowie, w jakim wieku itd oraz co takiego wydarzyło się, że są zmuszeni uciekać z kraju (rzeczy typu, prześladowania ze strony rządu, uczestnictwo w antyrządowych manifestacjach itd).

            Cała historia wyglądała tak, że każdy miał sobie wyobrazić, iż zaczyna normalnie dzień czyli idzie do pracy, szkoły itd a w pewnym momencie dnia w radiu pada ogłoszenie jakoby legalny rząd został obalony a władzę w kraju przejęła jakaś grupa militarna. Wszyscy mężczyźni do 40 lat zostają wcieleni do armii, wszystkie kobiety do „służenia” władzy a osoby powyżej 50 czy 60 roku jako bezproduktywne mają zostać zabite.

            W takiej sytuacji padło pytanie, co robić. Podczas ucieczki każda rodzina mogła zabrać dwa przedmioty na jedną osobę.

            Gdybyście mieli ochotę na odrobinę kabaretu mogę Wam napisać co ci ludzie którzy się zebrali na tym spotkaniu zabrali by ze sobą wink

            Pomijam już fakt, że osoby które walczyły z rządem (jak w większości z tych charakterystyk było napisane) muszą uciekać przed tymi którzy ten rząd obalili nie mniej jednak po całym opisie sytuacji i charakterystykach widać było doskonale, że owe panie nie mają bladego pojęcia o czym mówią smile

            Tak właśnie mniej więcej to wyglądało.

            Pozdrawiam smile

          2. A padło pytanie: jakie umiejętności, które posiadasz (lub chcesz zdobyć), pomogą w odbudowie państwa, po zakończeniu wojny?

          3. @FrankaFranka
            Oczywiście, że nie. Dlatego pisałem, że panie były kompletnie oderwane od rzeczywistości tworząc charakterystyki tych rodzin bowiem każda osoba (poza dziećmi które oczywiście uczyły się w najlepszych szkołach) miała wyuczony dobry zawód. Od lekarzy i prawników aż po stolarzy i mechaników samochodowych.

            Jedna, wielka kpina nie mająca żadnego przełożenia na stan faktyczny.

            Pozdrawiam smile

    2. @patriota
      I organizatorzy podali oficjalnie te dane? To bardzo ksenofobiczne i rasistowskie. A uwzględniając uwielebienie muzułmanów do mówienia niwiernym prawdy w dodatku badania są niemiarodajne. W ankietach uwzględnia się błąd statystyczny 3% Dla muzułmanów dałbym 30%, a jeśli ten wywiad dla Dziennika to bez kozery powim pińcset. wink

      1. @Marcin Opus
        Coś Ty wink Takie organizacje w życiu by takich danych nie przedstawiły.

        Te dane ja sam pozbierałem z różnych zakątków internetu żeby w razie jakiejkolwiek dyskusji mieć solidne, oparte na faktach argumenty.

        Te panie operowały głównie na „nie pamiętam dokładnie ale około 10%, z tego co pamiętam to około 92%, nie mam tego przy sobie ale około 28%” itd. Ja generalnie staram się tego unikać bo to podkopuje wiarygodność wink

        Pozdrawiam smile

    1. Druga sprawa: to nie jest przypadek. Ropka się kończy (podobno złoża skończą się już za 10 lat przy obecnym wydobyciu), a łapę na kasie trzyma żmijowe plemię, Chińczycy i zgniły Zachód. Ratunkiem są centra finansowe, produkcja i przetwórstwo, ale inwestorów i inżynierów trzeba jakoś ściągnąć i zrobić im klimat. Nawer Korea Północna zaczęła tworzyć strefy ekonomiczne, gdzie prawo jest bardziej liberalne. To nie jest tak, że nagle wszyscy esktremiści po kilkuset latach wahhabizmu odkryli, że jest zły. Odkryli tylko, że ten ich wahhabizm zbyt mocno pociągnie po kieszeni.

    2. Naprawdę ekstremizm chrześcijański by ci nie przeszkadzał? To polecam przeczytać stary testament, który katolicyzm uznaje jako święty.Przykładowe cytaty:
      Księga Jeremiasza 48:10
      „Przeklęty ten, co wypełnia dzieło Pańskie niedbale!
      Przeklęty ten, który swój miecz powstrzymuje od krwi!”
      Księga Jozuego 7:15
      „U kogo zaś znajdą rzeczy obłożone klątwą, będzie spalony wraz ze wszystkim, co do niego należy, bo złamał przymierze Pana i popełnił zbrodnię w Izraelu”
      Księga Kapłańska 20:9
      „Ktokolwiek złorzeczy ojcu albo matce, będzie ukarany śmiercią: złorzeczył ojcu lub matce, ściągnął śmierć na siebie.”
      Księga Kapłańska 20:27
      „Jeżeli jaki mężczyzna albo jaka kobieta będą wywoływać duchy albo wróżyć, będą ukarani śmiercią. Kamieniami zabijecie ich. Sami ściągnęli śmierć na siebie”
      Exodus 35:2
      „Sześć dni będziesz wykonywał pracę, ale dzień siódmy będzie dla was świętym szabatem odpoczynku dla Pana; ktokolwiek zaś pracowałby w tym dniu, ma być ukarany śmiercią.”
      Zapewne zaraz ktoś zacznie mnie minusować.Ale ja tylko podaję cytaty z waszego źródła miłości – drodzy katolicy smile I nie piszcie o interpretacji , bo z Koranem można zrobić to samo,a treść ma bardzo podobną.

  3. Idą w dobrym kierunku, ale dla mnie nie ma czegoś takiego jak umiarkowany islam. Mieć islam na podwórku to jak trzymać wściekłego psa na łańcuchu w budzie. Pewnego dnia łańcuch się zerwie, czy to sam czy z pomocą sąsiada(USA,Izrael), i znowu będzie burdel.

  4. U nas też PiS na razie funduje razem z kościołem „umiarkowany” islam. Za 5, 10 lat będzie radykalny islam w Polsce. Coraz więcej kolorowych w Polsce. Przykre że są Polacy, którzy dają sobie wmówić iż PiS uchodźców nie wpuszcza. Robią z nami co chcą.

  5. Poleci pewnie fala hejtu, ale umiarkowany islam, powiedzmy że zdarzają się takie przypadki, znam 2, mam znajomego z Szkocji, jego rodzice są z Pakistanu, zarządzaja sklepami+domy starosci, a on, wydaje się normalny, modli się tylko w meczecie, raz w tygodniu, uważa że zachowanie twarzy jest głupota itd, druga osoba to dziewczyna, urodziła się w Niemczech, muzułmanka, chodzi w czym chce (lato- szorty, sukienki, bikini na plażę) pije browary, hamburgera z bekonem zje, do meczetow nie chodzi, pomodli się w domu do allaha i tyle

    Dużo zależy od rodziców, są przypadki asymilacji, da się to osiągnąć
    Ale i tak, jestem przeciw przyjmowaniu imigrantów

    Da się trafić na takich co zamiast siedzieć na dupie ustawia się w kolejce do pośredniaka albo sami zaczną jakiś biznes, takich to szanuje że chcą coś zacząć od nowa

    1. Taku, oczywiście, wszędzie są normalni ludzie, którzy chcą po prostu żyć. A najlepiej godnie żyć. ALE. Ale zjawisko, które obecnie obserwujemy nie ma nic wspólnego z „wyjadę z islamskiego kraju, utrzymać się i zapracować potrafię, a co, będę żył jak człowiek”. Nie. Obecne zjawisko to klasyczny desant. Masy wrogich wojsk zajmują przyczółki na naszym terenie. Rozlokowują się. To jest wojna. Najazd.
      No i właśnie dlatego należy się temu zjawisku sprzeciwić. Bo ci normalni (nieliczni, ale niewątpliwie istniejący) nie dostaną swojej szansy, a kęsim grozi wszystkim jak leci. Sympatia do normalnych ludzi NIE ma tu NIC do rzeczy.

      1. @bkkkk
        Zgadzam się, to jest najazd, w tłumie imigrantów odnajdziemy kobiete, dziecko, ale to są jednostkowe przypadki, w większości są to młodzi mężczyzni którzy chcą lepszego życia.
        Ich rozumowanie wygląda tak „ej, jest wojna, na ch*j walczyć o to, wyjedźmy, a wracać? nie będzie do czego, zostajemy z białasami”
        I tak sobie myśle, Warszawa po 2giej wojnie, ruina, odbudowaliśmy, da sie? No k*rwa to jest nasza ojczyzna a nie.
        Oni tego nie mają, brak myślenia o tym że to jest ich dziedzictwo
        My teraz musimy naszego bronić, sprawdziłem bilety do wawy, na 11.11, trzeba jechać, nie żeby robić burde, tylko żeby zobaczyć ludzi którzy w coś jeszcze w mniejszym lub większym stopniu wierzą.

        1. Taku…. a co oni mieliby odbudowywać piasek na pustyni??? żeby odbudować trzeba pierwsze coś zbudować, czarnuchy od urodzenia są przyzwyczajone, że białas przyjedzie i wszystko za nich zrobi, teraz stwierdzili, że bliżej koryta będzie im się jeszcze lepiej żyło na koszt… białasa

      2. bkkk, tutaj się z Tobą zgodzę, dzisiaj w berlinie policja zrobiła nalot na kilka mieszkań muzoli, skonfiskowali kilkadziesiąt sztuk broni i KILKA TYSIĘCY sztuk amunicji, oni się już szykują na wojnę a nas zasrana eu chce za wszelką cenę rozbroić. pozdrawiam

    2. @Taku
      Przypomnij sobie artykuł o muzułmaninie ze Stanów, który tu był zamieszczony kilka dni temu. Facet lata tam mieszkał, miał kilka stacji benzynowych, zero konfliktów z prawem i zabił córkę, bo chodziła z niewiernym, późno wracała do domu i nie sprzątała pokoju. Żeby wychować muzułmanina, to by go trzeba zabrać od matki zaraz po urodzeniu,a i tu pewności nie mam.

      1. @Marcin Opus
        Możesz mieć racje, jak na razie nie widziałem u nich nic dziwnego
        Wydaje mi się że moi znajomi oraz ich rodziny podchodzą do religii tak jak „typowy polak” że wieży, coś tam pójdzie do kościoła, pomodli się w domu.
        Ja ich traktuje jak normalnych ludzi, tylko że ich „bóg” nazywa się inaczej.
        Takie jest moje zdanie o nich
        Zależy na kogo trafisz
        Co nie zmienia faktu że trzeba uważać i wszystko może się zdażyć nagle
        Ale jak już jedzą bekon albo piją alko to już coś znaczy

  6. Że cooo? Buchachachacha!!! O mało mi oczy nie pękły ze śmiechu! To jakiś fejk? Umiarkowany islam? Co to takiego jest? Bezalkoholowa wódka??? O matko, trzymajcie mnie!
    I ten komentarz: „Nie zmarnujemy kolejnych 30 lat na destruktywne idee. Zniszczymy je dzisiaj” – ale jaja, rozumiecie to? Muhammad ibn Salman właśnie powiedział, że islam w Arabii Saudyjskiej, czyli wahhabizm, czyli najwierniejszy, najbardziej prawdziwy i realny islam, taki, jaki sobie wymarzył Mahomet – to wszystko są destruktywne idee. I że zniszczą je dzisiaj. Oczęta moje mętne przecieram ze zdumienia piąstkami….
    Co tu napisać?
    Panie księciuniu, ZGODA! Islam to SYF!! Bierz się pan do roboty! Niszcz go!

    Są dwa wyjaśnienia tej szopki:
    1. Księciunio się znarowił i trzeba go będzie o głowę skrócić.
    2. Księciunio wpycha taqijję zdurniałemu Zachodowi, a ten pewnie to kupi, bo jest zdurniały.
    Tylko że na mnie taqijja nie działa. Ale dzięki panu, dostojny książę. „Uśmiałem się jak pszczoła” (W. Michnikowski nieodżałowany).

  7. Istnieje cos takiego jak „umiarkowany islam” – jest to forma Islamu (a wlasciwie islamskiej herezji) w ktorej odrzuca sie czesc koranicznego belkotu, ktora akazuje mordowac i tlamsic niewiernych. Takie formy Islamu spotyka sie w Turcji, Egipcie, etc. – w krajach tych ludzie moga wyznawac rozne religie, funkcjonuja dyskoteki, bary, kobiety nie musza chodzic w burkach, etc. Oby Arabia Saudyjska przeistoczyla sie w takie panstwo – szczerze im tego zycze.

Dodaj komentarz