Berlin: Są wyroki dla imigrantów, którzy podpalili bezdomnego Polaka

@lolo
Taaaak, akurat! Najlepszy na to dowodem jest powyższy artykuł. Takie wyroki to SKANDAL!

Errata
Nie 2016 a 2017

@Marek
A co ja mam pisać jak ja jestem ekskomunikowany. Co prawda nikt tego formalnie nie wypowiedział, ale skoro kwestionuję nie tylko nauczanie „papieża Franciszka” – który aktualnie w KK jest uznawany za widzialną głowę, namiestnika Chrystusa, następce św. Piotra – ale i w ogóle prawo kard. Bergoglio do zasiadania na tronie piotrowym, to na mocy wypowiedzenia posłuszeństwa papieżowi obejmuje mnie ekskomunika z mocy samego prawa. Nie wolno mi przyjmować sakramentów, nie mam prawa do pogrzebu kościelnego itp. Jeśli to jest katolicyzm gdzie rządzi Bergoglio to jak za taki katolicyzm dziękuję. No to to sobie wyjaśniliśmy. A co do poruszonej przez Ciebie kwestii…
Otóż wg. problemem w Polsce (ograniczmy się do naszego kraju) wg. mnie jest w tej chwili przede wszystkim hierarchia – nie cała jak mniemam, ale chyba większość, obliczam powiedzmy na 2/3 – no i ludzie z otoczenia tych hierarchów. W Kościele obowiązuje posłuszeństwo przełożonym pod karą grzechu ciężkiego nawet do wyłączenia ze wspólnoty Kościoła. Gdzie pójdzie taki duchowny jak go wywalą z KK? Weźmiesz go na swoje utrzymanie? Ks. Międlar zdołał sobie poradzić, ale ilu będzie takich, zwłaszcza gdy od lat systematycznie uderza się w Kościół wrogą propagandą? A i tak mówi „papież Franciszek”. Wracając… Przecież zostaną pozbawieni parafii bo prawo polskie będzie po stronie sprzedajnych hierarchów. Musiałby to być masowy ruch oddolny kapłanów wspieranych przez wiernych wiernych Tradycji. Tego hierarchowie nie mogliby zlekceważyć. Podstawy są bo Bergoglio, jeśli nawet nie przyjmiemy za zasadnie nieważności jego wyboru, to facet głosi herezje „aż miło”, co wystarczy by mu się sprzeciwić. Faktem bezspornym – przynajmniej dla mnie – jest to, że herezja jest jawna chociażby w postaci praktyki sakramentalnej akceptowanej przez Watykan (patrz: Komunia Święta dla żyjących w związkach niesakramentalnych w diecezji rzymskiej czy w Niemczech, ale nie tylko; więcej o tych spawach na portalu https://franciszekfalszywyprorok.wordpress.com/)

Czy akurat taki cennik…? Nie wiem, być może tak, lecz proponuję nie rzutować na wszystkich duchownych zachowania części („Poznacie ich po ich owocach”). Na pewno to jest czas oczyszczania Kościoła i oddzielania ziarna od plew. Ponieważ duchowieństwo jest najbardziej narażone na ataki zła, szatana to potrzebują niewątpliwie modlitwy. Stare powiedzenie jest takie „uderz w pasterza a owce rozproszą się”. Jeśli oni przegrają to my także. Walka nie idzie o to czy będą większe czy mniejsze plebanie, ale o nasze zbawienie. I Islam jest jedną z takich prób. Jak na razie ataki wroga rozbijają się o niezłomną postawę społeczeństwa, ale potrzebni są przewodnicy równie niezłomni. Duchowni są podatni na pokusy jak każdy z nas. Może nawet bardziej, bo ich życie temu sprzyja. Dlatego trzeba za nich się modlić i nie bez przyczyny kard. Wyszyński mówił: takich będziecie mieli kapłanów jakich sobie wymodlicie. Zatem jak się za nich nie modlimy to co narzekamy… A jeśli duchowni będą potrafili się odnaleźć, nie zapomną co jest ich prawdziwą mocą.przeciwko kłamstwu to będą jak skała, o którą rozbiją się wszelkie podstępy złego.
Dlaczego tak piszę? Bo UE jest masońska w swoim rdzeniu, a fachowcy od masonerii mówią, że jest ona „kościołem szatana” (jest oczywiście „Kościół Szatana” jako organizacja stanowiąca część masonerii, ale nie o to mi chodzi). Widać to po prawach obowiązujących w UE, preferowanych zasadach życia. Widać to po nierówności traktowania członków, po narzucaniu zbrodniczych rozwiązań. Widać to coraz pełniej w tym wszystkim co niesie ze sobą przynależność do tej organizacji.

I jeszcze jedno. Chwilę temu jeden z internautów napisał – mniej więcej tak – na słowa p. Błaszczaka o tym, iż remedium na kryzys to chrześcijaństwo – że nie chrześcijaństwo a deportacja itp. Otóż ów internauta pomylił zasadzę życia z metodami tego życia wypływającymi z przyjętej zasady, fundamentu. Te rozwiązania deportacji itp. wynikają z tego, że Islam odczytywany jest jako fałszywa zasada bytowania. Dlatego odrzucenie chrześcijaństwa a ściślej katolicyzmu na Zachodzie skutkuje tym co eufemistycznie nazywa się kryzysem imigracyjnym a w istocie jest agresją obcej cywilizacji, najazdem, podbojem wyznawców innej wiary.