Dom towarowy w Dortmundzie nie będzie sprzedawać dekoracji świątecznych. „To muzułmański sklep”
Dom towarowy Woolworth w Dortmundzie wycofał świąteczne towary z półek. Powód? Muzułmanie, którzy stanowią 70 proc. mieszkańców na północy miasta „ich nie potrzebują”.
Według gazety Blid towary związane z Bożym Narodzeniem, które jak dotąd były sprzedawane w tej filii Woolworth na Münsterstrasse co roku, zniknęły z półek dosłownie przez noc. Oburzeni klienci, którzy odważyli zapytać się obsługi sklepu, gdzie podziały się świąteczne ozdoby i słodycze, usłyszeli w odpowiedzi, że „jest to sklep muzułmański”.
„Jesteśmy muzułmańskim sklepem, nie chcemy sprzedawać żadnych przedmiotów związanych z Bożym Narodzeniem” — powiedzieli pracownicy sklepu. Gazeta Blid wysłała zapytanie do kierownictwa sieci, dlaczego „nie będzie świątecznych towarów”.
„To jest decyzja czysto ekonomiczna” — odpowiedziała rzeczniczka firmy Diana Peisert. „Towary z Bożym Narodzeniem się nie sprzedają” – dodała.
Najpierw popytu nie ma tylko na północy miasta, gdzie muzułmanie stanowią większość. Czekać tylko, kiedy w całym mieście i w całym kraju zapanuje taka tendencja.
źródło: wpolityce.pl
Niedługo zaczną sprzedawać zestawy: mały fanatyk-samobójca. Tak, żeby ich szczeniaki od małego wiedziały w co się bawić.
@easyrider
W ogóle nie masz wyczucia. Powinno być „mały męczennik”. To samo a o wiele lepiej brzmi.
@ lolo Ale… trochę poważniej. To się dzieje na naszych oczach. Oni zyskują przewagę liczebną i wprowadzają najpierw swoje zwyczaje a wkrótce prawo. Nie ma innego rozwiązania jak faktyczne, bezwarunkowe deportowanie WSZYSTKICH kolorowych z Europy. Jeżeli tego nie zrobimy, za kilka, kilkanaście lat nikt tego nie opanuje. Już to podawałem gdzieś – od 1946 do 2014 roku Arabowie syryjscy rozmnożyli się od 2 do 22 mln. Jeszcze w 1981 było ich ok. 9 mln. W 23 lata nastąpił wzrost populacji o 150 procent. Jeżeli nie „reeksportujemy” ich z powrotem do Azji i Afryki, to pokonają nas demografią. Powoli przejmą w majestacie prawa urzędy, samorządy, służby, armię. Nikt nad tym nie zapanuje.
@easyrider
No, oczywiście. Przy wydatnej pomocy lewicy. Przy okazji zapoznaj się z szczerością p. Sierakowskiego:
http://www.pch24.pl/przyplyw-szczerosci-sierakowskiego–pieniadze-na-lewice-w-polsce-pochodza-z-zagranicy-,47633,i.html
Taki ci to lewacki patriotyzm… Popatrz i nie trzeba domysłów i teorii spiskowych snuć. Praktyka spiskowa w całej odsłonie.
@lolo Znam dobrze wypowiedzi tej ultragnidy. Niestety, dzisiejsza demokracja zdegenerowała się do tego stopnia, że jej mechanizmy zapewniające wolność jednostki stały się zagrożeniem dla samej demokracji. Niszczenie wiary, moralny upadek, odwracanie pojęć, przeniesienie środka ciężkości z interesu wspólnoty na (pozorny) interes jednostki i… długo by można wymieniać. Tu potrzebne jest oczyszczenie. Powrócę do tezy o zmianie prawa, tak by propagowanie liber-lewackich bredni stało się – na równi z propagowaniem nazizmu i komunizmu (ten cały czas jest traktowany preferencyjnie) – zabronione. Inaczej, z tym rakiem toczącym społeczeństwa, nie pokonamy agresywnego wroga – islamu. Kto zaś dyryguje liber-lewactem, Ty akurat wiesz doskonale.
@easyrider
Ha, ha, ha… No może i „wiem doskonale” ale personalnie to miałbym już problem ze wskazaniem konkretnej osoby jako spełniającego warunek „kierownictwa sprawczego” na szczeblu globalnym. Bergoglio oczywiście dokłada starań aby taka osoba się ujawniła w pełni no ale jak na razie to tylko pewne propozycje i domysły. W każdym razie na to szkoda tracić czasu.
Co do oczyszczenia to bardziej bym stawiał nie tyle na proceduralno-prawne oczyszczenie ile na oczyszczenie serc i sumień. Wg. mnie to będzie bardziej skuteczne niż jakiekolwiek środki prawne. Bo jednak zawsze istnieją jakieś problemy, jakie kryteria prawne przyjąć by wyeliminować tych co są zdrajcami. Może komu uda się to skutecznie zrobić, ale Chrystus jednak takiego rozwiązania nie podał. No i ciągle kombinujemy. Niewątpliwie należy powiedzieć zdrajcom won. Na pewno do tego kwalifikują się masoni. A to organizacja tajna. A trzeba by było mieć pełną listę takich. Ale przecież nie tylko oni są zasłużeni dla dzieła niszczenia Polski. No jakoś te problemy rozwiążemy tak czy owak. W końcu jakaś dokumentacja działań różnych się zachowała i są ludzie co to pamiętają. Proponuję jednak zanim przystąpimy do wprowadzania w życie różnych szczytnych postulatów zacząć ten proces od modlitwy byśmy przy okazji głupot nie narobili i by prawdziwi winowajcy znowu nie uniknęli odpowiedzialności za swe czyny.
@lolo Niedawno przeczytałem wspomnienia Montgomery’ego, tego od El Alamein. Facet w wielu miejscach podkreśla gigantyczną rolę wiary dla morale wojska. Gigantyczną. Rozumiem Twój tok myślowy i Twoje podejście. Jesteś człowiekiem głębokiej wiary. Powiem ci tak – ja też bym chciał, żeby ludzie byli dobrzy dla siebie, by nie kradli, by nie dawali fałszywego świadectwa… Tak jednak nie jest. Jesteśmy niedoskonali. Jesteśmy drapieżnikami. Jesz mięso? Ja jem. Chociaż uwielbiam zwierzaki. Jako wspólnota też jesteśmy drapieżnikami. Jeżeli w stadzie są jednostki narażające to stado na niebezpieczeństwo, to muszą one być zneutralizowane.
@easyrider
Ależ ja wiem, że jesteśmy niedoskonali. Patrzę na siebie co dziennie i to widzę. Ale w tym wszystkim nie chodzi o niedoskonałość, a o to do czego dążymy. Skąd wychodzimy, dokąd zmierzamy i gdzie dochodzimy. Punkt wyjścia i punkt dojścia. To także kwestia motywacji. Nie jestem aż tak naiwny by wierzyć w dobroć człowieka. Jako katolik mam świadomość skazy grzechu pierworodnego, która jest dziedzictwem powiedzenia Bogu „nie”, dziedzictwem rozerwania pierwotnej jedności człowieka z Bogiem. Ale też człowiek może chcieć przezwyciężyć ową niedoskonałość i stać się lepszym niż jest. Dlatego KK wynosi na ołtarze tych, którym udało się powrócić do pierwotnej jedności z Bogiem. Udało im się we współpracy z łaską. I tak jak ludzie mogą chcieć doświadczyć owej jedności, owego pierwotnego porządku rzeczy taki i narody. To kwestia motywacji, a nie zdolności osobistych. Święci KK są tego najlepszym przykładem bo wśród nich są różni i pod względem wykształcenia, zawodu i osobistych zdolności także intelektualnych. Tak sobie myślę, że zakładanie, że u Boga coś jest niemożliwe to raczej świadczy o nieprzemyśleniu tematu. A czy człowiek chce by było to możliwe to co po ludzku niemożliwe… no to już zupełnie inna inszość.
” Uczniowie zdumieli się na Jego słowa, lecz Jezus powtórnie rzekł im: Dzieci, jakże trudno wejść do królestwa Bożego . Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa Bożego. A oni tym bardziej się dziwili i mówili między sobą: Któż więc może się zbawić? Jezus spojrzał na nich i rzekł: U ludzi to niemożliwe, ale nie u Boga; bo u Boga wszystko jest możliwe.”
(Mk 10:24-27; BT)
Ps (@easyrider)
Przeglądarka mi zjadła w cytacie z Pisma Świętego zdanie ze względu, iż było ono umieszczone w znacznikach HTML. Zmienię nieco zapis i dam ten fragment poprawnie:
Dzieci, jakże trudno wejść do królestwa Bożego [tym, którzy w dostatkach pokładają ufność].
Na te problemy moze chyba tylko pomoc szczepionka na bezplodnosc zrzucana z samolotu przez Amerykanow (:
To jest straszne ze ludzie sie spokojnie przygladaja zagrabianiu kraju i zeby to wnosilo cos pozytywnego do gospodarki dobrobytu spoleczenstwa ale jest dokladnie na odwrot szerzacy sie w Europie Islam to droga do degradacji dobrobytu, wszelkich cywilizowanych norm spolecznych, cofamy sie po prostu w rozwoju. Potrzebne sa szybkie radykalne ruchy, tylko calkowita deportacja tych ktorzy pasozytuja na systemie, innej opcji nie ma, inaczej sie tego nie opanuje i Europa stanie sie III swiatem, oni ciagna nas na dno.
@sadfa
Nie wiem czy „ludzie się spokojnie przyglądają” ale na pewno się boją. Boją się, bo dali sobie wykastrować wiarę w zwycięstwo Życia nad śmiercią, Prawdy nad kłamstwem. Właśnie: „dali sobie”. I dzisiaj Zachód zbiera owoce tej kastracji. Popatrz na nas: my jednak nadal jesteśmy katolikami. Można by było powiedzieć: ale tamci też wierzą w Chrystusa no bo Protestanci. W praktyce jednak nie ta sama wiara. Nie są gotowi do niesienia krzyża, znoszenia cierpienia dla prawdy. Dlatego sami masoni podkreślali i podkreślają, że ich głównym wrogiem jest Katolicyzm. Oni inne wiary lekceważą twierdząc, że jak już rozwalą Katolicyzm to reszta nie będzie problemem. To są ich własne twierdzenia – nie moje. Nie to, że Katolicy są idealni tylko to, że Katolicyzm ma mechanizmy obronne i doktrynalne i organizacyjne, które pozwalają się bronić przed pomysłami lewactwa.
No i tradycyjnie dodam, by nie mylić bergoglianizmu z Katolicyzmem.
to prawda, oni byli gotowani na wolnym ogniu prze z dekady, fajnie im sie zylo to nie wnikali ze oddaja de facto swoja wolnosc ludziom skrajnie nieodpowiedzialnym co teraz pieknie widac na zalaczonym obrazku , u nas – nie do pomyslenia, na ulicach juz by plonely opony oraz ta muzulmanska dzielnica gdyby ci ludzie zaczeli tu szerzyc te ideologie a tam sie to dzieje. Wojna domowa jest pewna a jesli nie domowa to wojna wschodu z islamem zachodu i to na bank, bo oni nie dadza sie tak latwo stamtad wygonic a jak juz zdominuja rodowitych europejczykow to zachce im sie z pewnoscia ruszyc na wschod a my jestesmy pierwsi po drodze. Wniosek z tego taki ze trzeba sie zbroic po zeby jak Izrael bo czeka nas rychly konflikt
Trzeba się zbroić , a u nas czyni się już nawet pewne starania. Na początek edukacja militarna młodzieży w ramach piątej siły zbrojnej. To juz coś , choć pewnie zbyt mało jak na dzisiejsze czasy. Niedawna wizyta naszych aktualnych nadzorców w Izraelu rzuca pewne światło na przyczynę wzrostu wydatków naszego PKB na zbrojenia. To wszystko cieszy, choć łyżką dziegciu dla mnie jest przeświadczenie , ze ( parafrazując Kaczmarskiego ) ten łosoś przez wieki jest nie dla nas wędzony….Ale co tam , dobre i to .
@Passangerstanislawpaluch Podzielam Twoje zdanie w zakresie zbrojeń. Chodzi o dwie pieczenie na jednym ogniu – wzrost bezpieczeństwa i odbudowa przemysłu, myśli technicznej za pośrednictwem przemysłu zbrojeniowego. Zbrojenia dla samych zbrojeń są oczywiście bezsensem, chyba, że ktoś myśli o ataku. Dla nas jednak jest to jedna z ostatnich szans na rozwój.
Europę może tylko uratować deportacja wszystkich murzynów do Afryki i islamskich Azjatów do Azji bo tam są ich domy. Europa nigdy nie była, nie jest i nigdy nie będzie domem dla tej dziczy. Europejczycy powinni ich deportować do swoich lepianek na inny kontynent lub urządzić im pogrzeb tak jak zrobił to Sobieski pod Chocimiem,Wiedniem i Parkanami.
Araby zawsze się mnożyły jak bakterie,a w Europie Zachodniej i w innych bogatych krajach takich jak USA czy Kanada mają ku temu wyborne warunki.
lewakom o to właśnie chodzi – zemsta S….a jest wielka
A co tu pisać, co tu pisać… Może… „najpierw sprowadźmy uchodźców a potem będziemy się martwić” (K. Szczuka)
Już nie chcę się narażać naszym Paniom ale… następna afera i kobieta w tle. (rzeczniczka prasowa firmy Diana Peisert) nazwisko jakoby niemieckie, nie musiała się zgadzać na tę wypowiedź – mogła na przykład powiedzieć ze w przedszkolu różyczka i nie ma z kim zostawić dziecka i na ten dzień wziąć urlop na żądanie lub wymyślić jeszcze sto innych powodów aby akurat na takie pytania nie odpowiadać bo takimi tłumaczeniami przyczynia się tylko do upadku swojego Państwa.
@888
Ja wiem czy mogła?… Wiesz co to jest „czujność rewolucyjna” i oskarżenie o jej brak? Oskarżenie o słabe zaangażowanie na rzecz socjalizmu? Możemy to teraz obserwować na Zachodzie tylko nie z komunizmem a z Islamem w roli głównej (dzięki lewactwu).
Ta pani ma stołek. Jak jej ten stołek wyrwą spod siedzenia i jeszcze dołożą wilczy bilet to nie przyjmą jej nawet na sprzątaczkę w szalecie miejskim. Będzie słyszała: „no wie pani, no ma pani kompetencje, no ale ja nie mogę, nie ma wolnego miejsca itp”. A jak który prezes będzie szczery (poza kamerami) to powie jej prywatnie – jak zdobędzie się na odwagę bo przecież podsłuchy, monitoring, smartfony działające w tle itp. – że jej nie przyjmie bo na nią jest zapis a on też nie chce stracić roboty. To tak działa. Tak było w PRL-u. Władza totalitarna nie polega na tym, że nad każdym stoi strażnik tylko na tym, że każdy liczy się z tym, że tego strażnika może dostać i a ze strażnikiem po d… Że gdzieś tam więzienie, obóz, katownia… albo nawet tylko zwykła poniewierka, brak możliwości zrobienia kariery. Rodzi się autocenzura i co innego mówisz wtedy w domu a co innego w pracy, szkole itd. Dlatego w totalitaryzmie nie potrzeba tłumów do rządzenia tłumem. Wystarczy obsadzić kluczowe stanowiska (np. kierownik zatrudnienia) swoimi ludźmi i zorganizować aparat przemocy tak aby w razie konieczności działał szybko, sprawnie i bezwzględnie. Działał tak, by każdy czuł się nieustannie zagrożony, choć bezpośredniego zagrożenia nie ma. Takie poczucie wszechmocy władzy. W tym wszystkim jeszcze siatka donosicieli (a teraz np. „inteligentne” telewizory co to „widzą” co się w chałupie dzieje – „Rok 1984” Orwella albo chipy, bez których nic nie sprzedasz i nic nie kupisz) i koło się zamyka. I wystarczy, że myślisz, że ktoś może donieść na ciebie. Nie, że ktoś donosi. Wystarczy, że myślisz i nie wiesz kto to może być.
Jeżeli to się zrozumie to zrozumie się też ile kosztowało powiedzenie „nie” w PRL-u. Ja dzisiaj czytam wybzdyczanie młodych ludzi na PRL-owską martyrologię. Oczywiście część tej opozycji to była „opozycja”, taki kontrakt z władzą by skanalizować nastroje. Ale przecież nie wszyscy. Narzeka się na duchowieństwo. Ale ta grupa społeczna była na najbardziej cenzurowanym widoku. I stosunkowo najmniej było w niej zdrajców. Bardzo wielu płaciło daninę zdrowia, krwi, żyło w ciągłym poczuciu zagrożenia. I jednocześnie oni stanowili wtedy ostoję wolnego słowa – nie było wyboru telewizji, programów radiowych, powszechnych telefonów komórkowych, internetu a ten jest bardzo łatwo spacyfikować. No wtedy był kard. Wyszyński trzymający żelazną ręką całe to towarzystwo „za mordę”. To jemu napisano na wieńcu pogrzebowym: „Niekoronowanemu Królowi Polski – Naród”.
Dzisiaj z duchowieństwem, wg. mnie, niestety mamy problem bo lezą za Bergogliem. Oczywiście nie wiemy jak wielu i w jakim stopniu ale jak na razie to raczej opozycji nie ma. Być może brakuje do tego przysłowiowej kropki nad i by się to uwidoczniło… Zobaczymy. W każdym razie – jak na razie – postawa duchowieństwa jest klasycznym przykładem, że przeszłe zasługi nic nie znaczą, jeśli nie znajdują potwierdzenia w postawach teraźniejszych. W takiej sytuacji następuje staczanie w dół i przyszłość, w której będzie „podeptanie przez ludzi” bo „sól utraciła swój smak” (por. Mt 5:13). To się już dzieje.
Słuchaj, statystycznie kobiety stanowią 50% społeczeństwa. Z samej statystyki wynika więc, że jest ok. 50% szans na to, że w każdej, ale to każdej aferze znajdzie się parę bab. I paru chłopów. To statystyka. I tylko tyle.
Muzułmański sklep ? Po co tylko sklep od razu całe miasto, albo lepiej niech od razu cały kraj przejmą
E tam mój ojciec kiedyś był w frankfurcie jeszcze chyba przed tym kryzysem to niemca w tym mieście to widział z 1
Ja w 2013 byłem w Berlinie i tam już wtedy dużo muzułmanów było.
no tak bo dużo os myśli że ot tak się to zaczęło 2 lata temu a to się zaczęło w latach 60 kiedy otwarto dla turasów rynek pracy w niemczech coś takiego jak u nas teraz dla Ukrainów i ci zostali jak wtedy było ich ze 2 tyś tak teraz jest samych turasów z 5 mln początkowo myśleli spoko popracują sobie i odejdą ale ich skusił socjal i zostali a następne pokolenia to już z samego socjalu żyły oczywiście że teraz to ta fala jest mega bo co roku ich tam przybywa mln-2 i jak wtedy emigrowały głównie turasy tak teraz prym wiodą arabusy ale też jest sporo afgańców i pakoli
http://www.pch24.pl/turcy-w-niemczech—mit-udanej-integracji,44780,i.ht
pch24.pl/turcy-w-niemczech—mit-udanej-integracji,44780,i.html
@kuba9131
Ich nie trzeba do tego zachęcać. Robią to już.
Spoko, przyjdzie pora i na to.
To dlaczego Niemcy tolerują meczety, halal w sklepach i placówkach publicznych (szkoły, szpitale, więzienia) itd. itd. Nietolerancja wszystkiego co islamskie – to rasizm i ksenofobia, a tego co chrześcijańskie – to brak popytu. Ale Niemcy są tak przez własne władze prześladowani i karani, że nawet nie będą się dopominać. I tak to leci – muzułmańskie szpony zagarniają coraz więcej.
…………..a dlaczego polskie władze tolerują i zezwalają na otwarcie sklepu mustafa i restauracji ze specjalnością halal przy Al.Krakowskiej w W-wie?a po co w stolicy meczet i modły uliczne na Saskiej Kępie pod opieką policji?
Serio sa modly na ulicach kiedys amietam ze raz byl taki z kolos lat temi jako wyraz protestu przed ch.j wie czym a meczety w Wawie să 2
……………..wpisz sobie modły na Saskiej Kępie są zdjęcia pzdr
A dlaczego nie protestujecie ? Parasolki z gołymi doopami były, aby popierać śmierć, a przeciwko gwałcicielom, zbrodniarzom i nierobom nikt nie występuje? Kto ma to za was załatwić? Jeśli mieszkacie w stolicy, to róbcie coś, a nie tylko stukanie w klawiaturę. Dlaczego pozwalacie na budowę meczetów?
………………..był protest mieszkańców dzielnicy Ochota i to bardzo „gorący” ale jak widać nasze poprzednie władze miały to w odwłoku. Bunkier stoi i ma sie dobrze. Muzole wieczorami złażą się tam jak nie powiem co całe grupy a żadnej kontroli nad nimi nie ma. To nie są żadni uchodźcy tylko najeźdźcy. Każde miejsce gdzie posadzą swój tyłek wg nich należy do nich a swój przyczółek jak widać u nas mają. Jest ich sporo w Wilanowie, na Ursynowie i w Śródmieściu. Podobno po cichutku sprowadzili (nie wiem kto) dużą grupę do Lublina na Kul do akademika. Władze uczelni milczą jak zaklęte. Te „dzieci” powyrzucały od razu krzyże do śmieci i nic. Jak nauczycielka zdjęła krzyż w szkole to podano ją do sądu. Jak robią to muzole to no problem.Można na ten temat dużo pisać. Od wschodu ciągną do nas ciągle czeczeńcy (duży problem z nimi na ścianie wschodniej – robią co chcą a ich dzieci w szkołach trroryzują polskie dzieciaki). To są muzułmanie i nienawidzą nas. Wysysają polską kasę a co robią każdy wie itd itp…………….przeczytałam ,że teraz jeszcze ciągną do nas z Tadżykistanu. Ukraińców jest coraz więcej i organizują się bo podobno ich tutaj uciskamy. A ja mówię jak wam tu źle to wynocha.W sklepach gada się po ichniemu. Ursynów odmalowują ukraińcy. Telemarkerzy zaciagaja jak mogą. Jak jesteś taki mądry to chętnie posłucham rady
Daria masz racje co do przesladowania wlasnej ludnosci u adolfiny–mieszkam w germanistanie 30 lat,ale to co sie dzieje to wojna na wszystkich frontach.Jestesmy bombardowani poprawnoscia polityczna od rana 24 godziny na dobe.Jezeli cos zle odwazysz sie powiedziec-jestes zywem trupem-bez pracy,tredowaty–ludzie sie boja-boja sie bojuwek adolfiny,lewacy zieloni-boja sie asylantuw-a po zmierzchu sraja w gacie ze strachu–psycho terror siega zenitu,wszedzie widza lewackie scierwa kolorowo-muglbym ksiazke napisac-podam jeden przyklad siec sklepuw Edeka zrobila reklame swiateczna-i jakas qwa dopatrzyla sie na tej reklamie rejestracje samochodu i zaraz powiazali nr rejestracyjny z urodzinami adola-posylam link-przetlumacz sobie na google-
http://www.t-online.de/wirtschaft/unternehmen/id_79643812/neonazi-symbole-edeka-handelt-sich-mit-weihnachtswerbung-aerger-ein.html
TAK TO JUZ WOJNA Z WLASNYM NARODEM-I KULTURA
To powinni w ramach propagowania nazizmu również pozwać do sądu we Włoszech klub piłkarski SS Lazio Rzym bo są również dwie litery SS obok siebie. Głupota lewactwa sięga zenitu.
A po za tym Niemcy mają chyba braki w swojej historii bo symbol SS to był przeważnie na niemieckich mundurach i nie były to 2 litery S stojące obok siebie tylko 2 skrzyżowane błyskawice występujące obok siebie. Dwie litery SS to był skrót Schutzstaffel i było ono używane tylko w niemieckich pismach urzędowych.
Lewaki to tłumoki i barany, takie byle co, byle nic, oni tego nie wiedzą! U nas też lewactwo zidiociałe, przyklad Szcz, Sier
Ta cała Bamberger jest pieprznięta i to nieźle, a Niemcy, którzy tolerują te jej naukowe wywody to po prostu idioci. Dali się głupki zastraszyć jakimś psychicznie chorym i boją się zaprotestować i ośmieszać takie sytuacje. Też żyłam prawie tyle co TY w Niemczech, ale wtedy to był super kraj. Już tam nigdy nie wrócę, nie wiem nawet czy tak sobie pojadę. Wolę utrzymać stare, miłe mi obrazy w pamięci, niż całkiem zepsuć sobie opinię o tym państwie. Fakt, w Niemczech zawsze, nawet przy tej ich dawnej swobodzie i demokracji, był urzędniczy zamordyzm. Trzymaj się tam. Pozdrawiam
A dlatego, że tak jak ten sklep, Niemcy niedługo będą muzułmańskie
Pięknie, niedlugo na ulice nie beda mogli wyjsc bez ryzyka pobicia albo utraty zycia, beda uciekac z wlasnego kraju. Ci ludzie zagrabiaja ich wlasny kraj, tylko ze to jest budowanie zamkow na piasku z czego oni niby kupuja w tym woolworth ci muzulmanie, no z zasilkow przeciez a kto na te zasilki pracuje ano rodowity brytyjczyk a co sie stanie jak brytyjczycy przestana pracowac/wyjada z kraju – system sie zawali, tego nikt nie widzi ??
Religia pokoju pozwala każdemu żyć w kraju tego co go zapowiadał miłośnik małych dziewczynek i kóz. Wystarczy wyklepać formułkę coś tam coś tam jala jala i napierdalać łbem w chodnik kilka razy dziennie i jest się już pełnoprawnym wiernym wyznawcą i obywatelem kalifatu. Makrela taki program ogłosi zaraz po ponownym wstąpieniu na tron kalifa. Islam religią państwową niemiec, wprowadzi też odpowiedni system prawny już gotowy – szaria. Szwaby tego podświadomie chcą, pragną tej ideologi, ona jest tak bliska sadystycznej esesmańskiej duszy, że praktycznie nie mają innego wyboru by taki system w pełni implementować. Mają dość lewactwa i komunizmu wylewającego się z każdej dziury – szaria załatwi zetną łby ateistą w zgodzie z prawem. Feministki a właściwie wściekłe lewaczki (dla sufrażystek mam głęboki szacunek) i znowu szaria rozwiązuje problem na kolona jak nie to w ryja i na plecy, też nie do na sznur i za samochodem kolejny problem rozwiązany. Widzą że europa którą mieli już na kolonach pod swoim okutym buciorem zaczyna im się wymykać z łap i znów szaria wojna z niewiernymi dżihad.
Cena do zapłacenia wiara, którą dawno porzucili, idee, których nigdy tak naprawdę nie podzielali – do wyznawania których zostali zmuszenie przez zwycięskich mocarzy. ONI SĄ rasą panów.
Szwab jest tak bliski mentalnie prawowiernemu muślinowi jak to tylko możliwe.
Głupie? Przypomnijcie sobie okres 1933-1945.
https://prawy.pl/41452-wegrzy-ujawnili-porazajaca-zawartosc-telefonow-komorkowych-uchodzcow-wideo/
Nachodźcy i ich komóreczki
Tak jest i będzie teraz. Jak ludzie się buntowali z muzułmanami że odbieracie i przywileje ze są dyskryminowani to fala hejty się odezwała że ludziska sa islamofoby. Teraz to oni maja chrześcijan w dupi… I maja wywalone na nasze święto. Komu sie poskarżyć organizacjom lewackim co chca zniszczyć kulturę chrześcijaństwa.
Komisji weneckiej ze demokracja jest łamana, ba – gwałcona na oczach 500 milionow Europejczykow.
Jest to przejaw rasizmu i ksenofobii.
Jak zabroni sie muzułmanom wchodzenia do baru i sie nie obsluzy to jest to przejaw rasizmu i ksenofobii.
Niemcy juz sie chyba nie odratuja… ale tak poza tematem, przydarzyła mi sie troche dziwna sytuacja, przy okazji pobytu w naszej stolicy ok. Miesiąca temu, w oddziale pewnego banku, po wejściu zastałam duza grupe osób, muzlumanow, usiłujących założyć konta w tymże baku i wpłacic na nie jakies środki, co niestety okazało sie niemozliwe ponieważ zadna z tych osób nie miala przy sobie jakiegokolwiek dokumentu tożsamości. Po za mną i obsługa nie było tam ani jednego „białego” czlowieka.
Dość zaskakująca, nietypowa sytuacja jak na polskie warunki
Mnie to w cale nie dziwi mam takie same spostrzeżenia z innego choć bliskiego miasta. Niedawno wypowiedziałem myśl że PIS się sprzedał lewakom z zachodu. Będzie to coraz bardziej widoczne z każdym dniem i z przyspieszeniem jakie będziemy obserwować w kalifatach europejskich. Jak sądzicie dlaczego pozwalają im szczekać. Mogliby ten tzw. rząd przewrócić w dwa góra trzy miesiące zakręcając kurek z kasą. Nie robią tego bo nie muszą ich interesy są nadal realizowane.
Też mam podobne przemyślenia.
I nie zadzwoniłaś na Poli, ze duża kupa luda bez dokumentów z gotówką? Nie robię Ci wyrzutów. Takie sytuacje są na tyle nieoczekiwane, że człek wpada w stupor. Też tak kiedyś miałam – widziałam coś tam i nie zadzwoniłam do Straży Granicznej. Mój błąd. Następnym razem będę wiedziała, co robić.
Podsumowując: widzisz coś dziwnego? Dzwoń do służb. Nie każdy tam jest zdrajcą. Choć paru i chociaż spróbuje coś tam zrobić.
Zapewne beda sprzedawc zestawy dla poczatkujacego pirotechnika i stroje Ninja
Puścić sklep z dymem.
islam to religia (przepr. ustrój totalitarny) bardzo tolerancyjna i pokojowa. Wszyscy o tym wiedzą oprócz samych muzułmanów
I tak wyglada mulitukulti? Ho!Ho!Ho!Raczej Multiislam.
Wzamian powiekszyc oferte o pasy sahida, kupe kamieni i zywy inwentarz w postaci dorodnych kozic. Podstawowy asortyment dla nowej rasy niemieckiej.
Czy to znaczy, że nasi powinni tak jak kiedyś te okropne krasnale ogrodowe, to teraz wyrabiać ozdoby świąteczne? A potem szmuglować je do Niemiec i potajemnie rozprowadzać? W cenach oczywiście czarnorynkowych?:) My tak potrafimy. Szkopy niestety chyba nie. Szkoda oczywiście dla nas. No nic. Może mieszkańcy przygranicza coś sobie wykombinują.
Oczywiście tu nie chodzi o ekonomię. Jaki biznes rezygnuje z 30% populacji??? To jest jawna manifestacja wobec tubylców: nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi? Ciekawe jaki procent udziału w Woolworth ma Soros?
Poddajcie się Niemcy bo was już nie ma .
To już muslimski kraj nie ma co się dziwić zabrali kawałek Europy .
„Islam należy do Niemiec” rzekła makrela więc nie widzę w tym nic dziwnego.
Oto efekt polityki multi-kulti.
HUE HUE HUE
Niemcy to jednak idioci.
I pomyslec,ze Germanie to czesc Slowian
Ale jaja, ale jaja za klasykiem polskiej POlityki.
Bravo Niemcy, bravo hahaha
V4 POWINNA DAC PRZYKLAD I WYxEBAC WSZYSTKO CO MUSxLIMSKIE Z KRAJU, DOKLADNIE TAK SAMO JAK ZROBIL TO HITTLER. TYLKO WTEDY LUDZIE UWIERZA, ZE MOZNA I WARTO WALCZYC O PRZYSZLOSC SWOICH DZIECI. NIEDLUGO BEDZIE ZA POZNO!!!!!!!!!!
Co wy pieprzycie, mam do tego Woolworth’a z 300m i normalnie sprzedają…
ciekawe podejscie, za odmowe uczesania kobiety w szmacie na glowie fryzjer dostaje kare ale sprzedaz ozdob swiatecznych to juz jest dobra wola przedsiebiorcy
Nigdy nie sądziłem, że to napisze ale szkoda mi Niemiec. Oby zmienili swój sposób myślenia bo inaczej odbiorą im podstawowe chrześcijańskie wartości, piękną świąteczną tradycję ubierania choinek pewnie niedługo i zakażą wystawiania choinek bo to się kojarzy ze świętami i może obrażać uczucia religijne muzułmanów, a może to najbardziej chrześcijanie są w tym momencie obrażani i upokarzani. Dokąd zmierzasz Europo?