Duńczycy skręcają w prawo. Nowa antyimigracyjna partia polityczna

Nye Borgerlige (Nowa Prawica) to nowa partia polityczna, która obrała kurs antyimigracyjny. W nadchodzących wyborach będzie konkurencją dla Duńskiej Partii Ludowej, która złagodziła stanowisko w sprawie imigracji.

Nowa Prawica kierowana jest przez 41-letnią Pernille Vermund, która chce zrealizować wolnościowy program gospodarczy oraz wprowadzić jeszcze bardziej rygorystyczne przepisy migracyjne, które mogą być najbardziej rygorystyczne w Europie Zachodniej.

Vermund wezwała m.in. do wprowadzenia zakazu noszenia chust w szkołach i instytucjach publicznych. Postuluje również, aby azyl udzielany był tylko tym uchodźcom, którzy pochodzą bezpośrednio ze schematu przesiedleń agencji ONZ ds. uchodźców i tylko tym, którzy mają potencjał znalezienia pracy. Partia planuje wyprowadzić kraj z Unii Europejskiej oraz wycofać się z konwencji ONZ ds. uchodźców.

Partia posiada 3 tys. członków, wiele osób przeszło z Duńskiej Partii Ludowej do Nowej Prawicy, przede wszystkim przez złagodzenie stanowiska w sprawie imigracji. Nowa Prawica może liczyć obecnie na poparcie pomiędzy 2,6 procent a 4,5 procent. Wybory parlamentarne w Danii odbędą się w 2019 roku.

Materiał chroniony prawem autorskim. Kopiowanie i wykorzystywanie treści opublikowanych na ndie.pl zabronione.

46 komentarz do “Duńczycy skręcają w prawo. Nowa antyimigracyjna partia polityczna

    1. @Paff Jeden z naszych kolegów, @Karbulot, mieszka w Danii i mówi, że tam sytuacja jest zdecydowanie odmienna niż w Szwecji. Duńczycy podchodzą do pastowanych zdecydowanie ostrzej niż reszta ciot z Zachodu. Ich królowa ostatnio powiedziała, że mieszkanie w Danii nie czyni z kogoś Duńczyka. Może Dania wyjdzie z tego. Warunek – gdzieś musi zacząć się coś dziać i to na cholernie ostro. Stawiam na Szwecję. Jeżeli pójdzie na ultraostro, to może reszta zacznie się budzić i zagra wariant twardy.

      1. easyrider, niedawno pytałem o twoje zdanie na temat tzw. Nowej Unii zrzeszającej oprócz Polski parę innych, trzeźwo myślących w sprawie nachodźców państw. Ciekaw jestem Twojej opinii na tzw. europejski sojusz
        partii czy ugrupowań radykalno-narodowych. Czy Twoim zdaniem jest to możliwe, by taki sojusz, pakt czy związek mógł dojść do skutku, mając na uwadze lokalne animozje czy też historyczne zaszłości, takie jak w przypadku np. Węgier i Rumunii? Bo szczerze mówiąc na sukces polityki PiS-u w tym temacie w przyszłości nie liczę. Zwłaszcza, że i na naszych ulicach z tych czy innych powodów, zaczyna się robić coraz bardziej kolorowo…

  1. Wszystko dobrze. Jestem oczywiście za. Świetnie że powstają takie ruchy ale… widzę znów kobietę, gdzie Duńczycy? Gdzie są mężczyźni pokroju Orbana lub Trumpa? Tutaj jest już wojna, nie ma się co pir…ć z najeźdźcami takimi osiągnięciami jak zakaz noszenia chust czy wprowadzanie bardziej restrykcyjnych przepisów. Jeszcze jak się okaże że nie wprowadzą takich przepisów to ta Pani gotowa się rozpłakać. Widzę to tak: że tylko mężczyźni i surowe, odpowiedzialne i zdecydowane posunięcia. Kobiety nie są do tego zdolne i nie są do tego stworzone. Pozdrawiam jednocześnie wszystkie Panie na naszym forum i wielki szacunek dla Was.

    1. mężczyżni udali się po kredę , bo te paczki z kredą to ciężkie są i przez to jest to męskie zajęcie. Ale nie wszyscy się udali po kredę bo niektórzy nie skończyli jeszcze przymierzać sukienek na marsz przeciwko gwałtą. I jak już chłopaki wyjdą w tych sukękach na marsz , jak namalują na asfalcie to mudzynom w pięty pójdzie ze fstydu !!!

        1. Wiesz , 888 ? Jak nachodzi człowieka uczucie bezgranicznej bezsiły to tylko czarny żart pozostaje. Jeśli chodzi o tzw. „zahót” to juz mi dawno opadły ręce i wszelkie informacje o tym co dzieje się w zjednoczonych emiratach europy traktuję jak zmutną koniecznośc będącą nastepstwem dziejowych przemian. Bardziej skupiam się na tym co dzieje się u nas. Martwi mnie ciągły brak zasieków nad „odromnysom” oraz postepująca banderyzacja mojej Ojczyzny. Co do banderowców , to jednak ostatnie excesy związane z profanacją polskich grobów na Ukrainie wiążę z rosyjskimi prowokacjami. Moim zdaniem Ukry są słabe i mają teraz dosyć własnych problemów i niepotrzebne jest im zadzieranie z Polską – jedynym sojusznikiem i rzecznikiem ich interesów w UE. Ruscy za to jak najbardziej zainteresowani są w osłabianiu Ukrainy i skłócaniu jej z nami. Ukry to nie są niewinne niemowlęta , żeby nie było , ale moim zdaniem to nie oni profanują teraz miejsca polskiej pamięci historycznej. Kończę juz posta , bo już jestem spóźniony . Mam pilny kurs z dostawą świeżej kredy do Belgii ;)…….

          1. I pozdrowienia dla minusujących tu wszystko trolli : pierdzielcie się sprzedawczyki !

    2. Gdzie mężczyźni? 40 lat hodowania męskich pi zdeczek przez zlewaczałe rządy upadłego Zachodu – a raczej zachodu, bo nie zasługują na dużą literę) zrobiły swoje. Męskie zachodnioeuropejskie pi zdeczki chadzają w pedalskich marszach, malują się, noszą kolorowe ciuszki i torebeczki. Wychowani że przemoc jest zła a wszyscy ludzie równi. Informowani od przedszkola, że mogą chodzić w sukienkach i pleść warkoczyki, jeśli tylko chcą. Tfu, taką zarazę chcą też zaszczepić tutaj.

          1. A easyrider, czy tam jego kobieta, sa rowniez tworcami najprzedniejszego haselka tego forum nie, bo nie I ch..j.
            No na takie haselko nie ma mocnych!

    3. @888
      Jak kobieta rządzi partią, nie znaczy, że sobie nie poradzi z uchodźcami. U nas mamy panią premier i sobie świetnie radzi.
      Poza tym – cieszy mnie wiadomość, że Dania się budzi, i star się iść w dobrym kierunku. W USA jest Trumph, w Polsce prezydent Duda, premier Szydło i obecny rząd; na Węgrzech Orban ze swoją ekipą. Oby dobra zmiana rozwinęła się też w innych państwach.
      Czuję się pozdrowiona i uszanowana:))

      1. @Karo
        Wiadomość o tym że Dania się budzi mnie również cieszy. Obawiam się tylko czy to przebudzenie nie trwa zbyt długo. Poza tym taki zakaz noszenia chusty nic nie wnosi do sprawy a tylko niepotrzebnie podgrzewa nastroje. Ten kto wysuwa takie propozycje uchodzi niemalże za bohatera czyli innymi słowy widać jak tamtejsi rdzenni mieszkańcy są zastraszeni, może nie tyle przez muzułmanów co przez własnych lewaków. Osobiście uważam że jest to nawet zamach na wolność osobistą jeśli zakazuje mi się noszenia czegokolwiek. Dla przykładu ja noszą krzyżyk przy łańcuszku i też burzyłbym się gdyby ktokolwiek zakazał mi noszenia go.

      1. @idi synku z wypranym mózgiem jeżeli nie widzisz różnicy miedzy Narodowcen a ciapakiem to Ci powiem .Narodoiowiec za twe poglądy może obić ci twarz a muzułmanin upierdoli ci tą zlewaczałą głowe ot i cała różnica

      2. Tak się składa, że jestem płci żeńskiej i poczułam się zwyczajnie urażona częścią „Jeszcze jak się okaże że nie wprowadzą takich przepisów to ta Pani gotowa się rozpłakać. Widzę to tak: że tylko mężczyźni i surowe, odpowiedzialne i zdecydowane posunięcia. Kobiety nie są do tego zdolne i nie są do tego stworzone.” Ktoś ma odwagę w końcu coś powiedzieć, zrobić i od razu dostaje w mordę stereotypem dotyczącym płci. W czym ta pani byłaby lepsza gdyby była mężczyzną? Co to jest za różnica? Kobiety nie są zdolne do opowiedzialnych i zdecydowanych decyzji (brzmi jak prawo szariatu)? Zapytam jeszcze raz: czym ten pogląd różni się od muzułmańskich? Do czego niby jesteśmy stworzone? Do siedzenia w kuchni i prania skarpetek? Jeśli Le Pen wygra wybory, też będziecie płakać, bo nie jest facetem? Zawsze kiedy pojawia się informacja o kolejnym akcie dyskyminacji muzułmanów wobec kobiet, jesteście oburzeni. Dumni, że przecież w naszej cywilizacji jest inaczej. W końcu, przeciwieństwie do muzułmanek, nic nie stoi nam na przeszkodzie w byciu lekarką, policjantką, prawniczką czy… właśnie panią polityk. Dlaczego więc, kiedy pojawia się sytuacja, która idealnie to pokazuje, osoba, która przecież podziela wasze poglądy, dostaje łatkę gotowej się rozpłakać, nieodpowiedzialnej i niestworzonej do tego, tylko dlatego, że ma chromosomy XX? Mamy Orbana, mamy też Marine Le Pen. Niektórzy chyba doszli do jakiegoś dziwnego wniosku, że skoro jedna kobieta, tzw. Angela Merkel sprzedała swój naród i prowadzi do upadku swojego kraju, to kobiety nie powinny zajmować się polityką. Zapomina się o Hollande, zbroniarzu Obamie, Cameronie, Schulzu czy Junckerze… Są „lewacy” płci męskiej i są damskiej. Są również takie osoby jak pani z artykułu czy Donald Trump. Płeć nie ma znaczenia, liczy się idea. Skoro uważacie, że różnicie się od muzułmanów stosunkiem do kobiet (a wiem, że tak jest), a w Europie jest równouprawnienie i feministki nie mają już o co walczyć, darujcie sobie takie komentarze jak ten wyżej. Bo zdaje się, że walcząc z islamem, muszę uważać, aby jego przeciwnicy nie włożyli mi na głowę niewidzialnej burki.

        1. @idi
          Wybacz jeśli sprawiłem Ci przykrość. Bardzo rzeczowo się wypowiedziałaś i twoim argumentom trudno nie przyznać racji. A co do twojego pierwszego krótkiego wpisu to po prostu zostałaś źle zrozumiana przez resztę czytelników ndie. Pozdrawiam serdecznie.
          grin smile grin

      1. Pani @Anka -o Ja absolutnie nie mówię że kobiety są czymś gorszym niż mężczyźni. Piszę tylko że to wstyd że kobiety muszą za mężczyzn przejmować inicjatywę w tak ważnej kwestii jak walka o bezpieczeństwo swojego kraju.
        Proponuję… nieśmiało… przejść na ty. Ja mam na imię Zbigniew. Pozdrawiam serdecznie smile

    4. macie piekny przyklad jak bardzo sfeminizowalo sie zachodnie spoleczenstwo,
      mowilem tyle razy np. o wartosci bojowej bundeswehry;
      zachod to banda ciot bez kregoslupa moralnego;
      wiem co mowie siedze tam juz ponad 12 lat (z malymi przerwami). bylem w kilku krajach i powiem jeszcze: zanim nie wyjechalem nie bylem rasista
      po tym co zobaczylem, przeczytalem, uslyszalem jestem 200 proc rasiorem
      i niech dalej spedalone lewactwo gada o dobrodziejstwach multikulti, ja wiem swoje
      P.S. Z badan i obserwacji UNESCO wynika iz 85 proc wszelkich konfliktow na Ziemi sa to konflikty kulturowe, zas na terenach etnicznie jednolitych takie zjawisko po prostu nie nastepuje

    5. Kobiety robią: 1 – konkretnie, 2 – to, co się w danej chwili DA osiągnąć (zakaz chust, ograniczenie napływu desantowców). Robią zamiast prężyć muskuły. Robią, zamiast oglądać się na innych ludzi/płcie. Przy czym to, co robią/usiłują robić w żaden sposób nie stoi w sprzeczności z możliwością/potrzebą podjęcia bardziej zdecydowanych kroków.
      Co do kwestii, do czego kobiet są/nie są zdolne/stworzone, to weź nie pluj na buty np. pokoleniu mojej babci i jej kumpelkom (za to, co ROBIŁY podczas wojny, także z bronią w ręku).

    6. Spokojnie człowiek. Zapominasz że to Skandynawia, obszar na którym, juz od czasów vikingów co zauważył arabski podróżnik Ibn-ben-Fiut, kobiety miały zawsze więcej do do powiedzenia niż w reszcie Europy. Dlatego tez córka Mieszka I a siostra Chrobrego, wychodząc za królów skandynawskich, stała się bardzo wpływową kobietą na politykę Szwecji a potem Danii. A między innymi to jej syn Knut Wielki podbił Anglię. A jak dojdzie do tego że koziebrody dotkną kobiety, to nie bój się, meżczyźni ochoczo włączą się w AKCJĘ.

  2. Zwróćmy uwagę na fragment: „Partia planuje wyprowadzić kraj z Unii Europejskiej oraz wycofać się z konwencji ONZ ds. uchodźców.” To jest absolutne minimum żeby próbować opanować sytuację. Próbować. Bo moim zdaniem bez użycia siły i to bardzo brutalnej, nikt tego nie opanuje. Dlaczego brutalnej? Bo ich jest tu już tak dużo i mają tak wielkie wsparcie z zewnątrz, że na wszelkie próby naszej samoobrony odpowiedzą wrzaskiem i ściąganiem mudżahedinów. Oni są i będą brutalni. Jeżeli nie odpowiemy tym samym, to przegramy. W czasie IIWŚ alianci zdecydowali się, z pełną premedytacją, na dywanowe bombardowania celów cywilnych. To była klasyczna zbrodnia wojenna wg. nawet ówczesnego prawa. Wiedzieli jednak, że w wojnie totalnej nie da się walczyć w białych rękawiczkach z brutalnym wrogiem. Dokładnie na to samo musimy być gotowi teraz.

    1. @
      Witaj, bardzo interesuje mnie twoje zdanie na temat wczorajszej wizyty Angeli” w Polsce. Krótko przedstawię Ci moją wersję, otóż Merkel przyjechała do polski tylko i wyłącznie w jednej sprawie, chodzi o przyjęcie przez Polskę „uchodźców”. Przed wyborami w Niemczech chciałaby zrobić porządek z najbardziej dającymi się we znaki pastowanymi i najlepiej byłoby wszystkich umieścić w Polsce. Rozmowa była pewnie krótka: Jarek albo wykonacie zobowiązanie z 2015 roku i natychmiast przyjmiecie do siebie 7 tysięcy pastowanych albo zobaczycie. Sprawa przydupasa i inne bzdety o których oficjalnie była mowa to tylko mydlenie oczu tak pod „publiczkę”. Jeśli masz chwilę czasu i ochotę to prosiłbym abyś odniósł się do tej wizyty. Pozdrawiam.

      1. @888 Trochę nie w temacie ale może nam wybaczą. Według mnie Merkel potrzebuje rozegrać cel taktyczny – wygranie wyborów. Musi mieć czystą sytuację. Nie jest na tyle głupia by sądzić, że przekona prezesa, do przyjęcia kolorowych. To zadanie na pewno nie na teraz. To dla niej jest bardzo ważne, ekstremalnie ważne ale w przypadku uwalenia wyborów, przestanie mieć jakiekolwiek znaczenie. Ten temat powróci jak bumerang po ewentualnym wygraniu wyborów. Czyli wybory. Ta wizyta to etap jej kampanii wyborczej. Ona potrzebuje mieć dobrą prasę i udawać, że relacje z Polską, pomimo zmiany władzy u nas, są nadal poprawne. W Niemczech jest sporo Polonii, mającej podwójne obywatelstwa i ich głosy są na pewno jej potrzebne. Poza tym zwykły Hans też musi uwierzyć, że Merkel panuje nad sytuacją. Kolejną sprawą, równie ważną jest kwestia prezydentury w USA. Trump ewidentnie jest antyunijny i będzie grał na rozbicie Unii na poszczególne elementy i dogadywanie się z każdym indywidualnie z pominięciem Brukseli (czyli w praktyce osi Berlin-Paryż). Dla Merkelowej to czarny sen. Ona nie może dopuścić do utraty Polski. Pohukiwania nie przynosiły efektów więc zaczęli delikatnie zmieniać taktykę. Ten temat, tj. przekonanie obecnej ekipy, że po drodze bardziej nam z Berlinem niż z Waszyngtonem, to również jeden z jej celów. W kampanii ładnie by jej się prezentował, zwłaszcza, że Trumpa odsądzają tam od czci i wiary. Ciekawym jest co Merkel zaproponowała jako łapówkę? Bo coś na pewno zaproponowała. Wstrzymanie Nord Stream II? Dozbrojenie armii? Wie, że rozpaczliwie potrzebujemy czołgów na wymianę PT-91 i T-72 a oni mają duże rezerwy Leosiów 2. Poparcie dla naszego uczestnictwa w G20? Wie, że dla tej ekipy to byłby olbrzymi sukces wizerunkowy. Poparcie dla miejsca w RB ONZ (oczywiście jako niestały)? Jak wyżej. To tak w skrócie co mi na biegu przychodzi do głowy.

          1. @888 Zalew na razie na pewno nie grozi, bo ktoś kto dyryguje tym najazdem wie, że nie można utrzymywać natarcia na wszystkich kierunkach równocześnie. Przekonał się o tym Hitler, chcąc mieć i Moskwę i pola roponośne na Kaukazie. Jednakowoż przyczółek będą tu poszerzać. Non-stop, bo celem jest cała Europa.

    2. Oczywiście. Jednakowoż równoczesne próby prawnego uregulowania „naszej sprawy” są konieczne w państwie prawa. Jak zauważył klasyk „wojna to prowadzenie dyplomacji innymi środkami” (czy jakoś tak, cytat podaję z pamięci, więc może być niedokładny, ale taki ma sens). Czyli z jednej strony otwarta wojna, a z drugiej „dyplomatyczne” (tj. np. prawne) środki. Wszystko jest potrzebne dla osiągnięcia celu, jakim jest bezpieczeństwo państwa.

  3. czas uciekac z Unii, „w środę na konferencji prasowej w Brukseli wiceprzewodniczący KE Frans Timmermans. – Niektóre kraje członkowskie, które uważają, iż mogą okazywać solidarność, nic nie robiąc w tej sprawie, są w błędzie – podkreślił” http://wiadomosci.wp.pl/kat,143596,title,Komisja-Europejska-podejmie-kroki-wobec-panstw-nieprzyjmujacych-uchodzcow,wid,18697006,wiadomosc.html?&ticaid=118971&_ticrsn=5

    1. ps. a naszemu rzadowi nalezy przypomniec, ze nie chcemy muzulmanow w Polsce! Piszmy sprzeciwy aby czasem rzad sie nie ugial adres: kontaktMALPAkprm.gov.pl mozna tez pisac na facebooku rzadowym, czy szydlo, u kukiza, gdzie sie da!

    2. Dobry link, oczywiście nie dawno Szydło chwaliła się jak to rzekomo „zaproponowane przez polski rząd, rozwiązania w/s kryzysu uchodżczego, zdobywają poparcie w EU”.
      I znowu Rząd w Polsce dał się ograć jak dzieci…

    3. Angela powiedziała w czasie spotkania do pani Szydło, coś takiego, że niech się komuś nie wydaje, czy że nie może być, że są kluby elitarne w unii i nikt nie ma do nich wstępu. Nie dosłyszałam w oryginale przez tłumaczenie na jęz. polski, ale odczułam jako groźbę, że chodzi o Węgry i Polskę, które czują się inni, bo nie chcą nachodźców. I jak teraz podałeś tę wiadomość z Timmermansem, to ta wypowiedź Merkel wydaje się być spójną z ich zamiarem politycznym wobec Polski. Ja w każdym razie im nie wierzę, zresztą chyba słusznie i realnie skomentował to easyrider

      1. Ew. z tymi klubami mogło chodzić o Benelux, który razem z Niemcami i Paryżem (tak mniej więcej) chce „Europy dwóch prędkości”, czyli: u nich produkcja i hitech a u nas zaplecze hodowlane pielęgniarek i „roboli”, z ew. dodatkiem folkloru (turystyka) i odrobiny ekologicznego żarcia.
        Czyli Makrela mogła subtelnie grozić, że nas ie dopuści do tłustszego koryta. Ale to też nie ma bólu, bo to znaczy tylko tyle, że decyzja o Polexicie jest SŁUSZNA.

    4. A ten pomiot szatana dalej swoje, nie przestanie ujadac, dopoki nam nie wepchna paru tysiecy …
      Im chodzie o „automatyzacje” procesu przesiedlania, ale Polska stoi im na drodze w realizacji tych diabelskich planow. Rzad nie moze ulec. Pikiety przeciw przyjmowaniu uchodzcow trzeba kontynuowac, regularnie.
      Panstwa czlonkowskie unii maja tak zwiazane rece, tu trzeba pod prad, z pradem latwiej, ale efekty beda straszne.

      Nic nie pomoze, trzeba wyjsc z tego bagna, bo przyszlosc maluje sie czarna.

      Precz z ue, precz z dyktatura Brukseli !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      Trzymaja wszystkich w szachu, ludzie nie dajcie sie oglupic !!!!!!!!!!!

      Ta sztuczna konstrukcja M U S I runac !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  4. Prawidłowo, lewica pewnie i tak uzna że jak wygrają to atak hakerów z Rosji tak jak już Niemcy sobie podkładkę do nie uznania szykowali -.-. Albo te oskarżenia o finansowe prawicy przez Rosję, jak rodzime banki odmawiają kredytów ze względu na poglądy to niech się nie dziwią -.-.

  5. Alez goscie ktorych zaprosila Aniela wszyscy maja ogromny potencjal, to sa misjonarze. Jak tak mozna ziac nienawiscia … wobec misjonarzy.

    Normalne kraje tj Australia czy USA przyjmuja na ogol tylko tych ludzi ktorych potrzebuje ich rynek pracy i tak powinno byc, poza szczegolnymi wyjatkami /laczenie rodzin itp. Ale nie ot tak ze przyjmujemy pare milionow nachodzcow ktorzy nie wiadomo kim sa , nie posiadaja zadnych kwalifikacji w wiekszosci sa analfabetami i ludzmki ktorzy nie sa sklonni do jakichkolwiek poswiecen aby zapracowac na chleb, no sorry, takie postepowanie to samobojstwo a w zasadzie zabojstwo popelniane na wlasnym narodzie ktory potem musi charowac do smierci na takich obibokow ktorzy jeszcze szerza nienawisc i terror.

  6. Tu jest też inne ważne przesłanie: chce się wycofać z Unii Europejskiej! Czyli kolejny kraj ma jej dość! Ale, że wybory w 2019 r. to raczej nie dotrwają. I nie wprowadzanie ustawy, że azyl tylko ten co ma potencjał na prace, brak azylu dla islamu! I co oni mają z tą chustą? Nie ma noszenia burek, hidżabu itp koniec kropka. Takie chusty to są dla starych babuni a nie młodych arabek, tu nie ma takich upałów jak u nich na pustyni a jak chce nosić chuste to tylko pod warunkiem ścięcia włosów na łyso!

Dodaj komentarz