Francja: Muzułmanie potrącają 12 przechodniów samochodem krzycząc 'Allahu Akbar’
Według raportu policji w Dijon, trzech mężczyzn wyznania muzułmańskiego potrąciło rozpędzonym samochodem około tuzina przechodniów na ulicy.
Niespełna dzień wcześniej miał miejsce atak samotnego muzułmanina na posterunek policji, gdzie wbił nóż w twarz obecnego tam policjanta. Oba atak odbyły się przy okrzykach 'Allah Akbar’ (’Bóg jest wielki’ po arabsku). Czy ktoś jeszcze się chce się kłócić, że nie ma to nic wspólnego z islamem?
Według policji, atakujący obrali sobie za cel pracowników służb bezpieczeństwa, biorąc pod uwagę fakt, że posterunek policji znajdował się blisko zdarzenia.
Zaledwie dzień przed atakiem w Dijon miał miejsce kolejny. Muzułmanin wtargnął na posterunek policji w Joue-les-Tours niedaleko miasta Tuluzy w środkowej Francji, po czym wbił nóż w twarz jednego z policjantów przy okrzyku 'Allah Akbar’. Zaatakował też dwóch innych funkcjonariuszy zanim został zastrzelony.
Islamski ekstremizm jest rosnącym problemem w kraju. W ciągu ostatnich miesięcy Francja, która posiada dziś największą populację muzułmanów w Europie, musi stawić czoła faktom, że setki jej obywateli otwarcie przyłączyło się do grup dżihadystycznych w Iraku i Syrii, ponadto entuzjastycznie wyrażając się o atakach w 'swojej’ ojczyźnie. Ich liczba podwoiła się w ciągu ostatniego roku, zgodnie z raportem francuskich służb bezpieczeństwa narodowego, który szacuję ich liczbę na około 1,200.
źródło: lefigaro.fr / i24news.tv
1) nie muzułmanie, tylko Azjaci
2) nie atak, tylko kolizja drogowa
3) nie „wbił nóż w twarz”, tylko „naruszył nietykalność cielesną”
4) nie „islamski ekstremizm” tylko „prawo do swobodnego praktykowania i głoszenia swoich przekonań”
Oj, nie czytacie gazet i nie oglądacie TV. Witać to po tym, że nie umiecie nazywać rzeczy tak ładnie, jak to teraz się nazywa. No „mówię jak jest”
hehe, ale się uśmiałem
Spokojnie. Szamty zlikwidujemy, tak jak muzułmanów.
Wyczuwam ironie..
BRAWO ! Od razu widać, że gimnazjum kończyłeś.
Brawo! Od razu widać, że Twój login jest skrótem od „KLoCeK”
Definicję ironii znasz?
A mnie wczoraj uderzył Polak, jak mniemam katolik. Nie krzyczał, że Bóg jest wielki, tylko mamrotał coś o złotówce.
Mamrotał o złotówce, ale nie o Bogu.