Francois Hollande: islam i demokracja mają po drodze
W trakcie wizyty w Tunezji prezydent Francji Francois Hollande pochwalił tunezyjski model rozwoju, przeciwstawiając mu te kierunki, którymi poszły przemiany społeczne w krajach sąsiednich – Egipcie i Libii – podaje Reuters.
„Posuwacie się we właściwym kierunku. W Libii przemiany były trochę spowite przemocą, w Egipcie zatrzymały się po usunięciu wybranego prezydenta, a w Syrii pragnienie zmian doprowadziło do wojny.” – zauważył francuski prezydent. Dodał także, że islam i demokracja rozwijają się „w ten sam sposób” i Francja nie będzie uczyć swojej dawnej kolonii.
To pierwsza wizyta prezydenta Francji w Tunezji po rewolucji w 2011 roku. W trakcie spotkań z tunezyjskimi liderami Francois Hollande podał, że Francja wydzieli 500 milionów euro w formie kredytów i dotacji dla wsparcia Tunezji.
Oprócz tego tunezyjski dług w wysokości 60 milionów euro zostanie przekształcony w projekty inwestycyjne.
opracowanie: Cristero
źródło: islamnews.ru
lweackie swinie ktore doprowadzaja do upadku swoje Narody wzmacniajac islam wstyd dla europy,tunezja to muzulmanski kraj gdzie nie mysli sie o kobietach i o chrzescijanach…
Wydzieli 500 mln euro na pomoc, a oni w ramach podziękowań wyślą tysiące nielegalnych imigrantów jako wsparcie dla rozwoju islamu w Europie. I od kiedy to islam ma po drodze z demokracją? Może chodzi o nietolerancje dla innych i uprzedmiotawianie kobiet?