Niemcy: Uchodźcy z Iraku położyli się na drodze, bo nie otrzymali domu
W poniedziałek rodzina uchodźców z Iraku zablokowała główną drogę w niemieckim mieście Karben. Nie chcą mieszkać w mieszkaniu socjalnym, domagają się domu, którym im rzekomo obiecano.
Ojciec leżąc na środku drogi żądał od przejeżdżających kierowców, rozjechania ich, ponieważ nie przyznano im domu w Niemczech, dlatego są zmuszeni mieszkać w mieszkaniu, które jest opłacane przez miasto. Z relacji lokalnego portalu wynika, że dzieci Irakijczyka podczas „protestu” były przerażone i płakały.
Policja szybko przybyła na miejsce i usunięto z drogi mężczyznę razem z jego rodziną. Rzecznik policji Erich Müller ocenia sytuacje jako „całkowicie spektakularną”. Według burmistrza Guido Rahn (CDU), rodzina przebywa w mieście od środy. Już na drugi dzień chcieli strajkować przed wejściem do ratusza.
Czytaj także: W Niemczech Afgańczycy żądają domów, nie chcą mieszkać w bloku
źródło: ndp.fnp.de
Materiał chroniony prawem autorskim. Kopiowanie i wykorzystywanie treści opublikowanych na stronie ndie.pl zabronione. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.
To jest takie głupie i straszne że aż śmieszne co muzułmanie robią z Niemcami. Jak to jakiś grecki polityk czy urzędnik powiedział? Wybudujcie meczet bo inaczej będą zamachy. Tak więc dajcie im mieszkania , zasiłki , wybudujcie meczety i wprowadźcie szariat a może zamachów nie będzie , No chyba zę będą jak np. w Pakistanie , państwie prawie w 100% islamskim bo jeden muzułmanin nie zgadza się z drugim muzułmaninem o to kto może rządzić po śmierci mahometa.
Muzulmanie po prostu wykorzystuja glupote gospodarzy bo niestety straszna to jest reakcja Niemcow – jakby poszli na przykladem mieszkancow i policji z Murmanska to muzulmanie szybko by sie nauczyli szacunku i dyscypliny dla osob oferujacym im bezpieczny azyl
Gdy ogląda się filmy dokumentalne z czasów II wojny światowej (a nawet niektóre fabularne – nie tylko polskie – pokazujące tamten okres) – to dosłownie W GŁOWIE SIĘ NIE MIEŚCI co się stało z Niemcami (???????????????). Sami na własne życzeni z Ubermenschów przekształcili się w Untermenschów. I są przez ciapatych tak traktowani jak Niemcy traktowali kilkadziesiąt lat temu ludność okupowanej Europy. Zemsta Historii ?
Nie, zwrot tego co narozrabiali. Każdy zapłaci za swoje winy. Tak ten świat jest urządzony – żadne zachowania niemoralne nie ujdą płazem.
no to nie przypominam sobie, żebysmy (Polacy) narozrabiali w historii (no, moze poza gnebieniem Litwinow przez Radziwiłła), raczej mielismy wiele dokonan na plus, a mimo to caly czas dostajemy po tylku.
Ale uchodźców na razie u nas nie ma. A spłaca się wg tego co się narobiło, więc jest jak jest. Myślę że u nas nie będzie jak w Niemczech.
Akurat nazwisko Radziwiłł jest litewskiego pochodzenia i w ogóle Radziwiłłowie pochodzą ze szlachty litewskiej. Natomiast faktem jest ze Litwa i Litwini dość szybko się spolszczyły.
No naprawde, 50 metrów kwadratowych to przecież nie zgodne z prawami człowieka!
Zrównałabym ich z asfaltem. Jak sie takie rzeczy czyta, to aż ciśnienie skacze
to sie w głowie nie miesci ta skrajna bezczelnosc.Kiedy powrócą sredniowieczne chłosty publiczne? u nas nie mogli by liczyc chyba nawet na socjalne,moze co najwyzej na socjalny kontener.Przeciez takich ludzi powinno sie biczowac i do obozów wychowawczych na przymusowe społeczne prace na rzecz społeczenstwa
poczekaj nie spiesz sie tak , to sredniowiecze juz do nas idzie
z Niemcami granice mamy otwarte
Chłosty idą wraz z nimi. Jak będzie ich więcej, urosną w siłę, wprowadzą swoje chore prawa, to i chłosty będą. I kamienowanie. I ścinanie głów. I inne atrakcje.
a mnie to bawi dlaczego tylko dom,zadac posiadlosci z basenem i kortami,jest tylu niemcow co maja takie nieruchomosci -zabrac im i dac tym biednym imigrantom
A żebyś wiedział.
Za narażenie dzieci na taki stres powinni mu je zabrać (tu akurat bez ironii). A tatusia do czubków na leczenie. Zaś mama niech sobie radzi sama, niech się muzułmańska kobieta uczy samodzielności. Wbrew pozorom, to co piszę stanowi JEDYNE lekarstwo na przywiezione przez tych państwa patologie.
Tylko zmiana mieszkania?
Dlaczego nie zażądali tego Mercedesa od policji na własny użytek?
Po co im samochody, jak mają darmowe taksówki?
Wybudowac im dom w ksztalcie meczetu i tam pakowac sredniowieczna ciemnote.
Raczej zawracać skąd przyszli. Ewentualnie dać szansę, tłumacząc, że u nas na dom trzeba zarobić WŁASNĄ PRACĄ. 1- Własną. 2- Pracą. Bo u nas Allah nie daje. Ewentualnie mogę się z nimi zamienić. Oddam im swoje 36 m na 4 osoby (które to mieszkanie opłacamy sami) w zamian za ich 50 m opłacone przez miasto;).
własną pracą przez jakieś 45 lat przynajmniej.
Może też być to praca przodków. Bo nawet w PL można coś otrzymać w spadku. Ale nadal jest to praca. Co więcej, to praca poprzedniego pokolenia, które WIEDZIAŁO, że raczej nie ujrzy owoców owej pracy, nie skorzysta z nich w pełni. Zrobili to dla nas, swoich następców, a my to SZANUJEMY. I rozwijamy dalej. Dla następnych pokoleń. Natomiast ludy nomadyczne mają inne podejście – najechać, domagać się, złupić, zniszczyć, iść dalej. To konflikt cywilizacyjny, nie religijny, społeczny, czy nawet humanitarny, jak chcą to widzieć niedowidzący.
Dokładnie. Dla nas ich kultura nie wnosi nic, a nawet jest wroga względem naszej. Po co przyjmować coś szkodliwego do własnego kraju? By pokazać toolerancję jak Niemcy? Chore.
Łapkę w górę Ci dałam, a co:). A teraz piszę post scriptum. Bo mój pomysł (opisany poniżej) ma tę zaletę, że za jednym zamachem przyjmiemy ten kawałek kwoty uchodźców, co to Mutti Merkel chciała nam sprezentować. No, ale jeśli nawet zdołam przetłumaczyć swoją ofertę pomocy na niemiecki (tj. że ja chętnie dokonam tej w.w zamiany, skoro się „biednym” „uchodźcom” nie podoba u Szkopów), nawet jeśli ją w tej Szwabii zechcą przeczytać i załóżmy, że przeprowadzić, to jaki będzie skutek? Ano taki, że uchodźcy obrażą się jeszcze bardziej, poczują się zgoła zelżeni. No i teraz tak: bo ja to chciałam dogodzić i cioci Makreli, i uchodźcom, i z kraju mego zdjąć odium rasistuf, a uchodźcy chcą pozostać u Szkopów, NIE chcą relokacji, nie chcą „kwot” łaskawie obmyślonych przez arcymądrą Kanclerin. No. A RP miałaby te 4 sztuki uchodźców „odfajkowane” na liście „kwot”.
A teraz na serio wyjaśnię pewne rzeczy: oczywiście, że jestem przeciwko „kwotom” i przeciw przymusowemu ich relokowaniu – żadnych islamistów w Pl i basta. Ale cały czas dumam ajkby tu narobic dymu, tj. spopularyzować na zachodzie wiedzę, że uchodźcy NIE chcą do Polski, Litwy, Słowacji, Czech, Węgier, tylko do Niemiec, a przecież zmuszanie uchodźców do czegokolwiek jest sprzeczne z prawami człowieka;).
ale, że Ty byś chciała tę wiedzę tajemną zaszczepić w uchodźcach? żeby się pod żadnym pozorem nie zgadzali na wagony transportowe na wschód? edukować ich byś chciała, że to niezgodne z prawami człowieka (i co Makrel, dziecku odmówisz?) ..o tym Ty nam tu?
GENIALNE!
proste
poprawne politycznie
zgodne z prawem
@Nie Feministka : Można ich uświadomić że w swoim czasie ci sami Niemcy też organizowali dla pewnej nacji „transporty na Wschód w celu osiedlenia”. Jak widać – tradycja w niemieckim narodzie nie ginie. Może ciapate zrozumieją (albo zaczną pytać Niemców o co chodzi) ?
pięknie, i mam wrażenie, że powoli krystalizuje się pewien niecny plan
a mówiłam, że każdy z nas mógłby w ciągu 2 minut podać z 5 całkiem przyzwoitych propozycji!
właśnie przeczytałam artykuł o filmiku o Polsce…
może by jednak pociągnąć temat, kuć żelazo póki..
Powiedział że dom został mu obiecany. Z tego co wiem to nie jest to odosobniony przypadek. A może faktycznie władze Niemiec powinny wyjaśnić sprawę kto udziela takich informacji i kto nasyła do nich tę dzicz i jaki ma w tym interes i podać te informacje do wiadomości publicznej. Przypuszczam że doskonale to wiedzą tylko udają głupa przed społeczeństwem niemieckim.
Obiecał im to przemytnik ktory przeprowadził ich łódką przez morze do grecji. Wziął kase, naobiecywał śliwek na gruszce i heja. Głupiutcy imigranci ekonomiczni w to wierzą walą do nas. tylko przemiennik zadowolony, ale on przecie „nic nie wie”
przemytnicy to swoją drogą, ale ktoś musiał tym ludziom nawciskać tych głupot zanim poszli do przemytnika. Jak dla mnie to znajomość z przemytnikiem rozpoczęła się już po podjęciu decyzji. Decyzja, a później poszukiwanie przewoźnika- realizacja celu.
Nie wiem czy są tak beznadziejnie głupi że byle kto im coś obieca i oni już zwijają majdan i jadą z całymi rodzinami. Jestem pewna że za tym ktoś stoi i to powinni podać społeczeństwu niemieckiemu ich władze bo doskonale to wiedzą.
wiesz, jakiś czas temu m/w 10 lat, jak przyjechała Twoja koleżanka do Polski na wakacje np. z Anglii to też bajki opowiadała. Co to tam nie ma, jakie domy kupiła tudzież ma zamiar, że luksus, że prawie nie pracuje, że w dwa dni zarobi na cały miesiąc rachunków itd. Tak naprawdę okazywało się, że pracuje na zmywaku, tyra po 15 h/ dobę, mieszka owszem w domku wolnostojącym ale nie ma 7 lecz tylko 3 pokoje i jedną łazienkę a na dodatek to wynajmuje go z 15 innymi osobami itd.
Sama się na to początkowo łapałam, sama nie kłamię i wydawało mi się, że inni też nie maja powodów. Dopiero jak znajomi zaczynają rzaaadko odwiedzać rodzinę, wciąż jeżdżą tym samym autem i nie podróżują rekreacyjnie po świecie, a już na pewno, jak nagle wracają do Polski itd, wtedy człowiek zaczyna się zastanawiać co z tym rajem.
Europa powinna to sprostować i w krajach arabskich w gazetach dokładnie opisać,że w Europie nic nie ma darmo!!
Ale tutaj chodzi o islamizację Europy ,nachodzcy na razie będą bezkarni i wszystko im będzie się należeć bo taki jest cel Europy!!
Mieli to obiecywane w turystycznym przewodniku podboju Europy wydawany przez sorosa i inne gnidy. Poza tym zapłacili przewoźnikowi na granicy za usługi all inclusive.
Dlatego pchają się drzwiami i oknami,bo wszystko im się należy za darmo,a jeszcze dzień temu mieszkali w lepiance za którą był wychodek i pole z kozami..To co się dzieje nie można podciągnąć podanie ręki potrzebującym,ale pod pozbawienie praw własnego narodu .Najeźdźcy wysuwają tylko żądania i tylko żądania nic nie dając w zamian,no może nic oprócz zamachów,molestowań,kradzieży i napadów.
nie dziw sie w koranie jest napisane ze allah podarowal im caly swiat^^odladasz pewnie turecka szmire o sulejmanie tez sie tytulowal panem calego swiata taka to jest ich metalnosc
Zdjac z drogi i spalowac, nastepnie deport.
Rozkapryszone ludzki śmieci, trzeba było ich przejechać Niemcy to jednak mięczaki
Teraz odesłać tych Irakijczyków do Busha (USA) w końcu pomógł usunąć Saddama który trzymał ich krótko
Niestety muszę stwierdzić, że w obecnych realiach absolutnie nie zdziwiłoby mnie, gdyby media w tendencyjny sposób rozdmuchały sprawę przedstawiając ich jako bohaterów i zgnębionych męczenników i ostatecznie doprowadziły do tego, że oni jednak otrzymają dom. Wielka Brytania też niby kategorycznie zabrania wdzierania się na swój teren poprzez tunel pod kanałem La Manche, ale gdy jeden przelazł pieszo, to zamiast wsadzić go do paki lub odesłać gdzie pieprz rośnie, zrobiła się wrzawa i zaraz przyznano mu azyl oraz wszelkie przywileje z tym związane.
w odpowiedzi zacytuje „w podobnym klimacie” lutowy artykuł z ndie:
” 11 lutego wolontariusze z Salzwedel zawieźli dwie rodziny Afgańczyków do nowego miejsca zamieszkania. Afgańczycy nawet nie zamierzali wysiąść z autobusu, ponieważ rzekomo obiecano im domy – w blogu nie mają zamiaru mieszkać.
Wolontariusze nie mieli wyboru, zostali zmuszeni aby rodziny z powrotem zawieźć do schroniska. Niemcy teraz będą omawiać tą kwestię i postarają się zapewnić lepsze darmowe mieszkanie.”
zrodlo:
ndie.pl/w-niemczech-afganczycy-zadaja-domow-nie-chca-mieszkac-w-bloku/
pod tym lutowym arykułem dodałam woczas komentarz którego fragment przypomnę dotyczy innej historii, równie roszczeniowej i ukazującej w pełnej krasie głupotę Europy (a to tylko jedna z WIELU takich historii)
:
” rodzina z Somalii, ktora nigdy nie pracowala (czyli nie wniosla do Anglii ani jednego euro ze swoich podatkow) – dostala od ‚panstwa” dom za kilaka milionów funtow.. to co wyrabiaja politycy JEST PO PROSTU obrzydliwe w stosunku do ciezko pracujacych Europejczykow
LINK:
dailymail.co.uk/news/article-3450746/Jobless-Somali-refugee-family-rehoused-2m-mansion-1-3m-semi.html
@kaassi.
A Pismo Święte w swej mądrości mówi: Kto nie chce pracować niechaj nie je.
@fi_m : Ale Oni opierają się nie na Piśmie Świętym (którego z pewnością nie znają) ale na Koranie (który znają na pamięć) – a tam zapisane jest „Wszystko jest własnością Allaha który Wam to daje” . I tu jest to NIEPOROZUMIENIE.
@Jerzy/Yamato.
Masz rację. Takie są zapisy Koranu. Jeżeli ktoś chce ich za darmo utrzymywać, co mi do tego?
Trzeba się modlić, żeby ktoś tam w tej islamskiej dziczy nie wmówił tym ludzkim odpadom, że Polacy rozdają rezydencje, jachty i kobiety do masowania spuchniętych jąder. Przecież gównoskórzy gotowi są w to uwierzyć i walić do nas milionami, jak do Hitlerlandu.
Modlić się trzeba. Ale oprócz tego trzeba działać. Np. edukować tych biednych uchodźców (których edukacja ograniczyła się do kucia na pamięć koranu, a i to w najlepszym razie) . Czyli ich oświecać co do natury rzeczy, także Rzeczypospolitej.
I tu wraca moje pytanie. Gdzie można by umieścić tekst ulotki informacyjnej (której tekst proponowałam już dawno temu), żeby nie narobić nikomu kłopotu?
a nie można by np na FB na jakimś fikcyjnym koncie? i doczepić się do ich znajomych. Są ludzie, którzy mają ponad 150-200 znajomych (kolekcjonerzy) myślisz, ze się kapnie, jak go zaprosisz? Oni też FB wykorzystują …podczepić się pod znajomych, grupy, gr. lokalne itd.
Nie jestem w tym biegła raczej omijam taki ekshibicjonizm ale są tu zapewne młodzi ludzie, którzy wiedzieliby gdzie i jak uderzyć.
Każdy trzeźwo i rozsądnie myślący obserwator wydarzeń, jakie codziennie zachodzą w świecie ( zalew muzułmanów to tylko jedno z nich ), nie ma wątpliwości, że są one starannie planowane i realizowane. Można się zastanawiać, kto to wszystko robi, lecz moim zdanie nie ma to żadnego znaczenia. Wśród ludzi liczy się kilka rzeczy budzących od wieków pożądanie: pieniądze, władza, seks. I one są na pierwszych stronach mediów publicznych oraz w dyskusjach codziennych. Reszta to przerywniki.
Elity tego świata rozgrywają go zręcznie grając na tych trzech głównych poziomach. Doprowadzono to do perfekcji. Ludzie są ogłupiali w pogoni za tymi pseudowartościami. Pozostaje tylko zidentyfikować, kto za tym stoi? Komu zależy na rozbiciu więzi rodzinnych, zastąpieniu cnót „wartościami”, przemieszaniu kultur i ras, skłóceniu kobiet z mężczyznami itd.? na Bliskim Wschodzie kto z kim walczy? Nie tak zwany Zachód ze Wschodem, tylko Izrael ze światem arabskim, muzułmańskim. Ponieważ Żydzi rządzą światowymi finansami, to mają w ręku tych, co z kolei dysponują ramieniem zbrojnym. Oni to robią w ich imieniu.
A skąd przyszły nihilizm i upadek moralności? Z USA, a konkretnie z jego centrum rozrywki, czyli Hollywood. Nie jest tajemnicą, że większość wytwórni założyli i prowadza je do dziś Żydzi. Cały przemysł pornograficzny to dzieło Żydów. Rewolucje łącznie z bolszewicką, dwie wojny światowe to także robota żydowskiej finansjery.
Wróćmy do muzułmanów. Zalewają oni Europę nie przypadkowo. Mają cel do zrealizowania. Zniszczyć homogeniczność narodów. Wprowadzić chaos do życia codziennego. Wszystko to zostało sprytnie wplecione w ich wierzenia religijne. Oni sami z siebie na pewno nie mogli zorganizować i zrealizować przerzutu takich ilości imigrantów. To zrobili za nich inni. Oczywiście sprytnie zamaskowano to przerzucając odpowiedzialność na siatki przemytników. Prawdziwi inspiratorzy jak zawsze pozostają w cieniu.
Dzisiejszy styl życia, którego większość jest gotowa bronić do upadłego, daleki jest od życia według zasad biblijnych. To właściwie dwa odmienne światy. Ten pozabiblijny to jeden wielki tygiel, gdzie się ciągle coś kotłuje, ciągle ktoś jest z kimś zwaśniony, ciągle wmawia się wszystkim, że być, to mieć. Zdaję sobie sprawę, że to jest w pewnym sensie uogólnianie, lecz czy umierający organizm człowieka cały jest do niczego? Ma jeszcze wiele narządów zdrowych, a mimo to umiera. Podobnie jest z tym światem. Mimo, że jest jeszcze tu i ówdzie w miarę przyzwoity, to jako całość umiera. Biblia mówi, że świata przemija wraz ze swoimi pragnieniami, ale kto wykonuje wolą Bożą , ten trwa na wieki. I to się aktualnie dzieje.
Kolejne dni, tygodnie i miesiące, to kolejne wydarzenia według tego samego scenariusza. Raz to będą muzułmanie, innym razem pieniądze i kolejne fazy kryzysu finansowego, a jeszcze innym to konflikty i wojny. Pomiędzy nimi, na lokalnym poziomie gender, aborcja, wojenki polityczne i przestępstwa kryminalne. To dominuje. W mediach głupawa rozrywka i zmasowana propaganda. Niewiele tu pozytywów. Tym żyje ogół ludzi. Poziom przekazu tego nasila. Ludzie ludziom gotują taki los nawet nie mając świadomości, dlaczego tak się dzieje.
Nic w tym świecie nie dzieje się przypadkowo oprócz wypadków. Na wyższym poziomie wydarzeniami kieruje strategia. Obejmuje ona cały świat i ma cele długofalowe. Pokolenia odchodzą i przychodzą następne, a kierunek zawsze jest ten sam. Kolejni ludzie przecież zdawałoby się odmienni powinni wytyczać inne cele, a jednak ciągle jest to samo. I nie będzie nic innego, ponieważ stojący w cieniu bardzo o to dbają, by się nie pojawił żaden wyłom.
Taką ciągłość na przestrzeni setek, nawet tysięcy lata może zapewnić tylko ktoś, kto tyle żyje. Żaden człowiek nie potrafiłby tego dokonać. Może to realizować tylko Szatan, ponieważ tylko ona ma do tego wszystkie konieczne środki. I czas, i inteligencję, i przestrzeń oddziaływania. Można to łatwo rozpoznać po owocach.
Przeciętnemu człowiekowi z trudem przychodzi przyjęcie do wiadomości, że ma do czynienia z potężnym bytem duchowym. Łatwiej odwołać się do naszych ludzkich słabości. Ponadto człowiek jest w zasięgu możliwości ludzkich, można go zniszczyć. Dlatego tak wiele nadziei pokłada się w technologii wykrywania zagrożeń i zabijania tych, co za nimi stoją. Szatana zniszczyć nie możemy. Dlatego lepiej wyprzeć go z naszej przestrzeni postrzegania świata. Łatwo sobie wyobrazić, co by się działo, gdyby się okazało, iż za tymi wydarzeniami stoją siły demoniczne. Jakże żałosne okazały by się możliwości człowiecze. A przecież to się dzieje na naszych oczach. Bo niby jakie społeczeństwa mają możliwości odwrócenia tego co się dzieje na świecie? Demokracja? To jedna wielka farsa. Nawet, gdyby do władzy doszli jacyś porządniejsi ludzie, to ile by zdziałali w obliczu totalnej destrukcji przeciwników? Coś takiego rozwija się w Polsce. Niby nowa władza coś chce naprawiać, a opór jest coraz większy. Powiedzmy jednak, że udało by się co nie co zrobić, i co? Człowiek żyje bardzo krótko, więc następcy wcale nie musieli by kontynuować tej drogi co poprzednicy. I na tym wszystkim kładzie się cień w postaci naszych wad z chciwością na czele. Są jeszcze jakieś złudzenia, że to co się dzieje da się trwale odwrócić?
To jest już od jakiegoś czasu wiadome, że to wszystko to celowa robota. Niewielka w sumie grupa ludzi tym wszystkim steruje, realizując plan trzech wojen światowych. Tyle że mało kto chce przyjąć do wiadomości fakt, iż nad tymi ludźmi stoi ktoś potężniejszy od nich, czyli szatan. Tak wielkiego tryumfalnego pochodu sił szatana to chyba jeszcze nie było, a to między innymi dlatego, że po raz pierwszy udało mu się zaatakować od wewnątrz Kościół Chrystusowy przy pomocy bardzo dziwnego soboru, który dokonał „rewolucji październikowej” w kościele. Mało kto z wiernych zdaje sobie z tego sprawę, ale „otwarcie kościoła na świat” przypominało otwarcie wszystkich okien w chałupie, gdy zbliżał się huragan. Otwarcie kościoła na świat to nic innego jak uprzejme zaproszenie szatana na imprezkę. To wszystko zresztą jest przewidziane w apokalipsie. Oczywiście ostatecznie szatan przegra zaraz po tym jak mu się będzie zdawało, że triumfuje.
Demokracja, będąca zasadniczo szatańskim wynalazkiem, bardzo ułatwiła wywołanie całego tego burdelu na świecie. (Demokracja – władza ludu, czyli coś całkiem przeciwnego władzy Boga).
Wszelkie działania w obecnej sytuacji nie mogą się ograniczać do środków czysto ludzkich, świeckich, bo będą po prostu nieskuteczne. Oczywiście, gdy nas ktoś zaatakuje, należy bronić siebie i rodziny. Ale należy pokładać ufność w Bogu, a nie w rządach i armiach. A armie i rządy, jeśli chcą mieć jakiekolwiek szanse, także muszą zwrócić swe oczy ku Bogu, bo samymi ustawami antyterrorystycznymi, karabinami itd. niewiele zdziałają. W dodatku społeczeństwo mamy rozbrojone nie tylko fizycznie, ale w dużej mierze duchowo.
Moze Kanclerz A .Merkel odstapi im swoj???????????
Jak mam zbyt niskie ciśnienie to wchodzę na ndie.pl. Od razu się normalizuje na 200/100.
Ci to jeszcze nie za dużo chcą, na Sycyli imigranci protestowali bo Włosi nie chcieli ich puścić do Niemiec a oni mieli tam obiecane domy, samochody i uwaga to nie żart 7 blondynek i naprawdę w to wierzyli. No to idą po swoje kto by nie szedł po taki luksus i jeszcze za darmo?
@Fair : Dają ??? To i ja idę !!!!!!!
tobie nie dadza,musiałbys byc ciapaty.Swoją drogą,moja skromna ambicja by mi nie pozwoliła zeby cos takiego brac,nawet gdyby ktos twierdził ze daje….
Tak sobie czytam komentarze i konstatuję, że dla większości wszystko układa się według tego samego klucza. Wydarzenia w Europie związane z napływem muzułmanów to nic innego, jak wynik z jednej strony głupoty elit politycznych, a z drugiej strony braków cywilizacyjnych tzw. „dziczy” imigranckiej. I na jedną i druga stronę sypią się więc „diagnozy” w postaci wszelkiej maści obelg z porównaniem do ludzkich śmieci łącznie. Nikomu z tych „ekspertów” nie przychodzi do głowy, żeby przez chwile zastanowić się, że to jednak ludzie. Inaczej wychowani, inaczej wierzący, ale jednak ludzie. Skoro tak, to trzeba do nich podchodzić z szacunkiem. Może się to wydawać dziwnym, choć przecież nie powinno w kraju chrześcijańskim, ale właśnie chrześcijaństwo powinno rozróżniać nienawiść do zła od nienawiści do człowieka. Nawet jak ten człowiek dopuszcza się podłego czynu. Nienawiść nakierowana na zło jest bardzo efektywna. Pozwala na szybkie działanie. Jest to bardzo pozytywne uczucie i bardzo silne. Zło nie chadza stadami, nie komunikuje się z sobą, nie jest zorganizowane. Każdy pojedynczy zły czyn więc można szybko po wykryciu ocenić i przedsięwziąć środki w celu zapobieżenia pojawienia się go w przyszłości. Człowiek ma możliwość naprawienia siebie, zło samo się nigdy nie naprawi, ponieważ jest bezosobowe. Zło się pojawia w czynie człowieka. Znika też w czynie człowieka. Wystarczy tylko silna motywacja do działania.
Nienawiść do człowieka zawsze jest szkodliwa. Nigdy w historii ludzkości nie przyniosła dobrych owoców. Pobudza do zemsty. Człowiek jest istotą pamiętliwą, do tego stopnia, że pielęgnuje tę pamięć jako zbiorowe krzywdy. Nie pozwala to na dobre działanie. Nasza upadła natura ciągnie nas w kierunku zła, więc jeżeli nie ma przeciwwagi, do głosu dochodzą
demony. I następuje eskalacja zła. Pan Jezus powiedział: Zło dobrem zwyciężaj. Tylko dobrem można przezwyciężyć zło. Ko sądzi inaczej, jest bardzo naiwny albo po prostu głupi.
Szanowni komentatorzy. Pamiętajcie o jednej zasadzie. Każda nienawiść okazana człowiekowi, bez względu na formę i skalę, jest wyrazem słabości. To ludzie słabego poziomu moralnego posuwają się do takich działań. Nienawiść jest tylko dobra, gdy jest nakierowana na czyny, nie na ludzi. Inaczej wraca ze zdwojoną mocą i odgrywa się na nienawistnikach. Nie ma od tego wyjątku. Jeszce nigdy nie zbudowano czegoś dobrego na takim fundamencie jakim jest nienawiść człowieka do człowieka.
Wielu tu komentujących jest zdania, że jak się dosadnie będzie wypowiadać, dotrze to do elit i wywrze na nich presję do dokonania zmian. Nic bardziej mylnego. Ludzi nienawistnych, kierujących się gniewem łatwo spacyfikować. Służą do tego rozmaite metody, łącznie z przekupstwem. Natomiast tych, co mają trzeźwy osąd, nie poddają się emocjom oraz kierują się silnym przywiązaniem do wysokich norm moralnych złamać jest niezwykle ciężko. W praktyce jest to niemożliwe. Dowiedli tego pierwsi chrześcijanie masowo prześladowani i mordowani przez Rzymian oraz ŚJ w obliczu hitlerowskiego nazizmu. Oni przeszli do historii jako prawdziwi zwyciężcy. Reszta to jej nawóz.
Fakt, zło nie przyniesie nic dobrego. Zważ jedynie, że to nie są kłótnie sąsiedzkie o miedzę, to nie jest poróżnienie się psipsiółek o plotki czy inne banały. To jest naturalna reakcja ludzi na realne zagrożenie.
Co do niektórych porównań masz rację. Jeśli śmiemy się nazywać dobrymi ludźmi, katolikami itd. to nie powinniśmy gardzić innym człowiekiem. Myślę jednak, że sytuacja jasno ukierunkowuje negatywne emocje w stronę konkretnej grupy. Nie postrzegam pedofila przez pryzmat dobrego człowieka tylko dlatego, że jest wolontariuszem w placówce opiekuńczej, człowieka, który zabił nazywam po prostu mordercom, a tego, który się dopuścił napaści agresorem. To, kto ich zaprosił ma w kontekście tej rozmowy mniejsze znaczenie. To nie politycy osobiście ścinają głowy, to nie Merkel gwałciła i gwałci.
Trudno też używać zwrotów: należy pomóc temu biednemu pedofilowi.
Trudno też oceniać w tym ogromie konkretne zachowanie a nie ludzi, kierując się zasadami psychologii.
O tym, że są wychowani w takiej a nie innej kulturze, tradycji już kiedyś tu pisałam. Zauważ jednak, że mają szansę: wchodzą każdy z czystą karta na nowy teren. Powinni, jak wszędzie na świecie rozpoznać warunki i się przynajmniej na początku dostosować. Oni za to wchodzą już z pewnym nastawieniem.
Można ich by porównać do naszych przestępców. Natomiast każdy przestępca na nowym terenie przeprowadza swoiste rozpoznanie (z różnych powodów). Jest jakby moment wyciszenia, może pozornego, może fałszywego, może dla kamuflażu, ale jednak. Ci wchodzą, jak do siebie. W mojej opinii znaczy to, że oni tu idą z konkretnym nastawienie. Kompletnie wyłączając terrorystów w tej rozmowie.
Ważne jest tez to, że oni sami powinni nieco spróbować się odsiać z jednostek, które zagrażają bezpieczeństwu i gwarantują kłopoty i złą sławę wszystkim muzułmanom. Ci zwykli ludzie uciekający przed wojną. Mieszkają razem i podróżują przez miesiące. Dlaczego nie próbują?
Bo jest ich garstka?
trudno nie generalizować w takiej sytuacji i utrzymać nerwy na wodzy. To nasza reakcja na strach.
@NieFeministka.
Pan Jezus powiedział: Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Oznacza to, że Jezus będzie w przyszłości wskrzeszał ludzi z martwych. Zastanawiające jest, jakimi kryteriami się będzie kierował przywracając ludzi do życia? Gdyby to zależało od większości z nas, to żaden muzułmanin, nie dostąpił by tego daru. Natomiast Pismo mówi: „(…) i mam w Bogu nadzieję, którą również oni sami żywią, że nastąpi zmartwychwstanie zarówno prawych, jak i nieprawych. ” Dzieje Ap. 24:15
Wyraźnie wynika, że większość ludzi którzy pomarli i jeszcze umrą dostąpią zmartwychwstania. Dlaczego? Ponieważ Bóg w przeciwieństwie do ludzi widzi więcej i głębiej. Bada każdego człowieka od wewnątrz i dobrze wie, dlaczego czyni on takie czy inne zło. Czyn owszem potępia, ale człowieka niekoniecznie. Chyba, że jest on zatwardziałym niegodziwcem niepodatnym na skruchę. Tylko Bóg jest wstanie to stwierdzić. A co ze zmartwychwstałymi np.muzułmanami? Będą mieli jak wszyscy na ziemi jeszcze jedna szanse na poprawę. Gdy jej nie wykorzystają, będą musieli już ostatecznie umrzeć. taki jest Plan Zbawczy Boga.
Piszesz, że to nie Merkel gwałciła. owszem. Osobiście nie, ale pośrednio politycy kreując taka rzeczywistość przyczyniają się do szeregu przestępstw. Zresztą każdy z nas też. Choćby przez popełnianie błędów wychowawczych, pakujemy nasze dzieci w sytuacje, które mszczą się w wieku dorosłym. Wszczepiamy im niewłaściwe postawy i mierniki moralne. Uczymy rozpychać się łokciami bez oglądania się na innych nazywając to eufemistycznie zaradnością życiową. Przykładów jest wiele.
Jaka jest recepta na zło? Ucieczka w uniwersalne dobro.
jeśli chodzi o dzieci i ich wychowanie to akurat mam czyste sumienie. Nie jestem idealna ale wychowuję je na dobrych ludzi, choć niekiedy zastanawiam się czy dzieci, o których piszesz nie będą miały łatwiej, lepiej, więcej. Staram się ich wychować na porządnych obywateli.
nie znam Pisma Świętego tak dobrze, jak Ty. Nawet, gdybym znała nie porwałabym się na szacunki na temat tego, kto zostanie wskrzeszony. „Nie mnie sądzić”. Znam 10 przykazań, jestem kilka razy w m-c w kościele, codziennie się modlę, znanymi mi dwiema modlitwami. Nie wiem nawet czy ja byłabym „wybrana”.
Mój zawód wymaga ode mnie holistycznego postrzegania człowieka. Nikogo ani ja, ani nikt tu mam nadzieję nie obraża i ni e pogardza nikim personalnie, jeśli chodzi o migrantów.
Natomiast w momencie, kiedy biegnie w moją stronę człowiek z maczetą to naprawdę nie zastanawiam się, kogo w nim widzi Bóg i czy go zbawi z powodu trudnego dzieciństwa. Wtedy po prostu uciekam. Zwyczajnie, ze strachu, zgodnie z instynktem samozachowawczym
, który zresztą dał nam Bóg.
wróg jeszcze nie doszedł do nas bezpośrednio ale każdy czuje jego oddech na plecach. Wpisy na forum są naszą „niemą” walką, wyrażeniem braku zgody na dopuszczenie do znanych sytuacji tu, w Polsce. Są także swoista terapią: tworzymy jakąś wspólnotę, mamy poczucie, że nie jesteśmy sami, rozmawiając na ten temat oswajamy go…tak po prostu. Ludzka reakcja.
tylko tyle, nikt ich z góry nie potępia. Ale ogrom tragicznych zdarzeń, liczba tych „złych” wśród migrantów jest taka, że niestety nie sposób wyłowić tych „dobrych”. Nie sposób o nich mówić bo są promilem.
@NieFeministka.
Nie mnie sądzić, jak wychowujesz Swoje dzieci. To Twoja powinność i odpowiedzialność. Niemniej jednak nawet najlepsi rodzice popełniają błędy. I one często rzutują na postawę ich w życiu dorosłym. Tego nie da się uniknąć.
Jeżeli chodzi o szacowanie kto dostąpi zmartwychwstania, to nie jest moją rolą, ani nie jestem do tego uprawniony. Cytuję tylko to, co jest w Biblii. Nauka o zmartwychwstaniu jest jedną z fundamentalnych nauk Jezusa. Bez niej trudno o silną wiarę. Paweł powiedział, że jak nie ma zmartwychwstania, to jedzmy i pijmy, bo jutro pomrzemy. Jeżeli nie ma zmartwychwstania, to jesteśmy w bardzo żałosnej sytuacji. Mamy tylko jedno życie i wykorzystujemy je na maksimum. Natomiast celem prawdziwych chrześcijan nie jest to życie, lecz wieczne. Większość chrześcijan wierzy owszem, ale w życie pozagrobowe, w piekle, czyśćcu lub w niebie. Biblia tego nie naucza. Cała jej treść to od raju utraconego przez Adama i Ewę, do raju odzyskanego przez Jezusa Chrystusa. Przyznasz, że wizja życia wiecznego w raju na Ziemi jest wspaniała?
Odnośnie zagrożeń. Oczywiście, że każdy rozsądny ratuje siebie i bliskich. O tym jednak już szerzej wcześniej pisałem. Zachęcam do pogłębienia wiedzy z Pisma Świętego. Dekalog to zdecydowanie za mało. To tylko ramowe nauki. Prawdziwa głębia tkwi w nauczaniu Jezusa. A to są całe Chrześcijańskie Pisma Greckie.
fi_n: Przyznaję że nie doczytałem Twojej polemiki z Nie Feministką (mea culpa) ale … czy ktokolwiek z Nas tu piszących miał jakieś anse do muzułmanów jeszcze 2-3 lata temu. Myślę że nie. Oni byli u siebie – my u siebie.Nie wadziliśmy sobie. Anglicy, Szwedzi, Niemcy, Polacy… jechali do Egiptu czy Turcji wypocząć i zostawić tam sporo kasy. I nagle w Naszym Domu (Europie) mamy ca. 1,5 miliona gości. Czy Ty ich zapraszałeś ? Ja? Czy ktokolwiek z tu piszących ? Ilość to jedna sprawa – Ukraińców ci u nas też nie brakuje. Ale mając różne do nich zastrzeżenia (raczej o podłożu historycznym) – nie są to osobniki OBCE KULTUROWO. I tą swoją kulturę próbują (na Zachodzie skutecznie) narzucić Europejczykom. Mamy się na to godzić? Bo Oni naszej w 99 % przypadków nie przyjmą bo to godzi w podstawy ich świadomości/wychowania/tradycji.
Wchodzisz na poziom metafizyki (Zło – Dobro) – ale to są pojęcia WZGLĘDNE, To co dla nas jest Dobrem – Oni uważają za Zło – i vice versa. Tu nie może być kompromisu – w końcu któreś DOBRO musi zwyciężyć. Pytanie – Nasze czy Ich ??????? Którą opcję obstawiasz – bo w końcu trzeba będzie się po którejś stronie zadeklarować.
@Jerzy/Yamato.
Metafizyka jest nauką filozoficzną. Ja jestem daleki od filozofii. Czytam Biblię i wiem, że są tam informacje pochodzące od Boga, a nie wymysły ludzkie.
Ja nie zmieniam opcji. Już od dawna zadeklarowałem się po stronie Boga i jego Syna.
drogi fi_n, no cóż
Nie czuje się kompetentna do poruszania rozmów, a już na pewno polemiki na temat znajomości Biblii i jej poszczególnych wersetów.
Mój tekst o 10 przykazaniach i dwóch modlitwach, był oczywiście pewnym uogólnieniem. Staram się żyć po prostu, jak Pan Bóg przykazał i tyle. Nie kradnę, nie wyrządzam krzywd, szanuję ojca, jego ojca i ojczyznę, czczę Boga, jestem daleka od zawiści, odpuszczam winy itd.
Bóg rozdaje różne talenty, niektórym łatwość analizy wersetów Pisma, ktos inny potrafi wypiekać wspaniały chleb, a ja rozwijam i doskonalę swój warsztat, a przede wszystkim dbam o najpiękniejszy Skarb, jaki Bóg mi dał i pozwolił uczestniczyć w życiu tego/ tych Skarbów. Przyjęłam to z najwyższą powagą, należna godnością i odpowiedzialnością. Traktuję to, jak misję właśnie od samego Boga.
Tak więc, każdy ma swoje talenty i swoje obowiązki na tym świecie.
Żeby żyć po bożemu i wypełniać swoje obowiązki, którymi Bóg raczył mnie obdarować nie muszę znać na pamięć wersetów Biblii. Wiem, że Biblii nie czyta się wprost, że potrzebna jest wiedza z innego obszaru itd. To nie jest więc takie proste dla mnie (zwykłego Kowalskiego). Można przeżyć całe życie nie przeczytawszy Pisma Św. ale za to zgodnie z regułami Boga, a można znać na pamięć całe wersety i popełniać świadomie i celowo najgorsze grzechy.
Odnoszę nieco wrażenie, że rozmowa zmierza ku czynienia jeden drugiemu pewnych zarzutów, a w kontekście wiary i religii nie jest to moim zdaniem właściwe (popraw mnie jeśli się mylę). Powiedziałabym więcej od takich drobnych sprzeczek zaczynają się wojny. A przecież nie ma takiego powodu, jedna wojna juzż trwa.
Bardzo się cieszę, że wywiązała się taka rozmowa. Ja o zwykłych sprawach, Ty znajdujesz konkretny, szczegółowy zapis w omawianej sprawie. Uwzględnij czasem proszę, że rozmawiasz z różnymi ludźmi, których wiedza w pewnych obszarach może być hmm.. różna ;).
Chyba nie będzie przesadą, jak napiszę, że mnie (może i nas) przez to ubogacasz :). Rób to dalej!
Serio!
pozdrawiam
No to masz…dobrem…Francja z piosnkami, Grecy po dobroci buduja im swiatynie, a inni kreda po kostce brukowej…
Ja sie zgadzam, ze to jest zle, nie powinno sie zabijac, krasc, gwalcic. Niestety…ludzkosc mentalnie jest w epoce kamienia lupanego i nic na to nie poradzisz. To raz. Dwa…nie Jezus, Pan Bog czy inne bostwo ma wplyw na to co sie dzieje…pieniadze maja. Nie widzisz tego. Religia to jest tylko wykret, pretekst. Morze ropy sie liczy, a nie swiety obrazek.
Religia swiata nie zmienisz. Nigdy. Religia to jest zlo. Kazda religia. KAZDA BEZ WYJATKU.
Proponuje zapoznac sie z https://www.youtube.com/watch?v=dMW3yq3I0S4
@Obywatelka Ziemi
Właśnie to co przedstawiono na tym filmie jest utopią. Nie do zrealizowania ze względu na nieusuwalne wady natury ludzkiej.
Kiedy Jezus wspomina o zwyciężaniu zła dobrem, to na pewno nie miał na myśli piosenek, ani kredy na asfalcie jako odpowiedzi na zamachy bombowe. Jest to o wiele głębsze pojęcie niż te pokazówki emocjonalne. Chodzi o czyny oparte o najwyższe normy moralne nie poddające się modom ani ideologii. Takie normy są ponadczasowe i pochodzą od najwyższego autorytetu, Boga. Ponieważ mają uniwersalny charakter i doskonale komponują się z naturą ludzką, są czytelne dla każdego człowieka na ziemi. Jedna z takich jest miłość. Choć jest ona różnie pojmowana, jednak w swej zasadniczej postaci rozpoznawalna i potrzebna przez każdego człowieka. A teraz jak brzmi definicja miłości pochodzącej od Boga?
„Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się dźwięczącym mosiądzem lub brzęczącym czynelem. 2 I gdybym miał dar prorokowania i znał wszystkie święte tajemnice, i posiadł całe poznanie, i gdybym miał całą wiarę, tak iżbym góry przenosił, a miłości bym nie miał, byłbym niczym. 3 I gdybym rozdał całe swoje mienie, żeby nakarmić drugich, i gdybym wydał swe ciało, żeby móc się chlubić, a miłości bym nie miał, nie odniósłbym żadnego pożytku.
4 Miłość jest wielkodusznie cierpliwa i życzliwa. Miłość nie jest zazdrosna, nie przechwala się, nie nadyma się, 5 nie zachowuje się nieprzyzwoicie, nie szuka własnych korzyści, nie daje się rozdrażnić. Nie prowadzi rachunku krzywdy. 6 Nie raduje się z nieprawości, ale się współraduje z prawdą. 7 Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, na wszystko ma nadzieję, wszystko przetrzymuje.
8 Miłość nigdy nie zawodzi. ” 1 Koryntian 13:1-8
Jest to miłość oparta na zasadach, przez to uniwersalna. Nie podlega żadnym modyfikacjom, ponieważ tego nie potrzebuje. Kto się kieruje nią we własnym życiu zwycięża świat dobrem.
Człowiek z natury jest taki sam. Wystarczy popatrzyć na dzieci. Do pewnego wieku są podobne, ciepłe i wrażliwe. Wszystkie są ufne i łaknące miłości. Dlatego Jezus powiedział, że kto chce wejść do Królestwa musi się stać jak te dzieci. Niestety dzieckiem się być przestaje łatwo pod wpływem wypaczonego świata dorosłych. Powrót do nieskazitelności dziecka dla większości jest niemożliwy.
Czy każda religia jest zła? Gdyby tak było, nie istniało by pojęcie prawdy. Prawda miała by charakter relatywny. Byłaby płynna i plastyczna. nauczanie Jezusa nie miałoby żadnej wartości. Każdy kreował by rzeczywistość kierując się swoimi kryteriami.
Jest jedna prawda i jedna religia prawdziwa, tak jak istnieje jeden prawdziwy Bóg, Stwórca Wszechświata. Trzeba tylko ją odnaleźć i dobrze poznać. W tej religii doskonale widać, czym jest zwyciężanie zła dobrem, czym jest prawdziwy pokój i bezpieczeństwo. Nie jak namiastki, których trzeba bronić przemocą.
@fi_n : Ależ PRAWDA JEST RELATYWNA – czym innym jest Nasza Prawda a czym innym jest Prawda Ich. Rozmawiałeś kiedyś z muzułmaninem? Próbowałeś go przekonać? A on próbował przekonać Ciebie ? Ja miałem ta okazję bywając tam chociaż ze względu na skomplikowane słownictwo poruszaliśmy się raczej po obrzeżach Wiar. I mówię Ci – to była rozmowa gęsi z prosięciem
@Jerzy /Yamato.
Prawda nie jest relatywna. To fałsz taki jest. Kiedyś rozmawiałem z muzułmaninem po polsku. Zaręczam, że takich fanatyków jak on jest pełno w innych wyznaniach. To ludzie zaimpregnowani na prawdę. Wiesz dlaczego większość ludzi przejawia taką postawę? Dlatego, że do prawdziwego Boga nie można przyjść, jeżeli On takiego człowieka do Siebie nie pociągnie. On zna pobudki takiego człowieka i może podjąć właściwą decyzję. Oczywiście, trzeba być gotowym przyjąć warunki stawiane przez Boga.
@fi_n : Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale … dlaczego Bóg nie chce przyciągnąć do siebie 1,5 miliarda muzułmanów, ca. 1 miliarda buddystów , kilkuset milionów hinduistów, kilkudziesięciu milionów Żydów – że nie wspomnę a drobniejszych wyznaniach… Czy JEDYNIE chrześcijanie (do których się też zaliczam – chociaż 'wątpię”) mają MONOPOL na Boga? Są WYZNANIEM WYBRANYM” ???
Ty opierasz się na Piśmie Świętym – wyznawcy innych religii opierają się na swoich świętych księgach i każdy z nich WIERZY że to właśnie TA jest tą objawioną. I że przestrzeganie zawartych w niej zasad doprowadzi go/ją od życia wiecznego (różnie zresztą wyobrażanego),Na to nie mamy wpływu bo KAŻDY wewnętrznie będzie wierzył w co chce. Problem jest z jakimi „wyznawcami” możemy 'tu i teraz” współistnieć. Kto komu nie będzie chciał za wszelką cenę narzucić SWOJEJ wizji życia (doczesnego i pozagrobowego). Jak na razie to MY się cofamy. Czy i kiedy „dojdziemy do ściany” (nie indywidualnie – mam 62 lata więc już niedaleko – ale jako Cywilizacja Zachodu) ? I w jakiej rzeczywistości przyjdzie żyć naszym następcom ? Bo jeżeli mielibyśmy zacząć rekonkwistę Europy – to byłby na to już CZAS – bo kolejne „czarne zastępy” (dosłownie) zmierzają bez przerwy w stronę Rzymu…
jest jeszcze kwestia dowodów.I potwierdzenia tego,rzeczy które wykraczają poza to co normalne,rzeczy które potwierdził Jezus,które były zgodne z wczesniejszymi pismami,a takze niezwykłe cuda które poiwterdziły boskosc prawdziwego Boga imieniem Jah i oczywiscie jego Syna.Nikomu innemu sie to nie udało,bo tylko jeden jest prawdziwy.A sama biblia pisze o rzeczach przewrotnych i fałszywych nauczycielach którzy pociagają za sobą uczniów.Slepi Slepych itd.
@fi_n – „Nie do zrealizowania ze względu na nieusuwalne wady natury ludzkiej”. Wydaje mi sie, ze to ludzie maja wplyw na to kim jestes, a nie bogowie. Czlowiek nie rodzi sie zly, nie rodzi sie tez dobry. To jacy jestesmy w wielkiej mierze zalezy od spoleczenstwa, rodziny, przyjaciol. Ludzi z ktorymi zyjesz.
Ja rozumiem, ze jestes gleboko wierzacy, prosze bardzo. Jednak jakos zaden bog nie zszedl na Ziemie, by rozwiazac problem glodu, wojen, nienawisci. A podobno stworzyl nas na wlasny obraz i podobienistwo. To troszke slabo mu wyszlo.
Nie syp cytatatmi z biblii, to jest super ksiazka, ale tylko ksiazka (tak, czytalam). I wiesz co mi sie rzucilo w oczy…? Ze ten bog to nie jest taki dobry…tutaj potop, tam Sodoma, karze zabijac by udowodnic wiare w siebie, daje wolna wole, ale…ale jesli nie bedziesz przestrzegal przykazan to pieklo!
Swiety obrazek schowaj do kieszeni, a otworz oczy.
W obecnym swiecie ropa sie liczy, kasa sie liczy, wladza sie liczy. Religia, moreale, poprawnosci polityczne to wszystko pierdoly co oglupiaja czlowieka.
Venus Project jest Twoim zdaniem nie do osiagniecia? Jest, jakbys wierzyl w ludzi, a nie w pana z broda w chmurach.
kwestia wiary…
Ja dopiero niedawno dowiedziałam się, że istnieje „zła” religia. Wcześniej o takiej nie miałam pojęcia. Zazwyczaj religie dają społeczeństwu normy i zasady, kształtują pozytywne postawy do świata i ludzi. Te religie nie są złe. Zauważ, że są jeszcze ludzie na tym świecie, którzy nie maja dostępu nawet do książki, a nawet, jeśli by mieli to nie potrafią jej przeczytać. To religia właśnie tłumaczy im życie.
Dopiero Islam nam pokazał…
Nie jestem religioznawcą, mogę się mylić ale o innych nie słyszałam (poza sektami) ale tu należałoby zdefiniować, co oznacza religia.
Religia nie jest wykrętem czy pretekstem. Religia jest filozofią. Sposobem postrzegania świata. Postawą wobec siebie i ludzi.
Masz prawo nie wierzyć. Powstrzymałabym się natomiast od haseł pt każda religia jest zła. Bo moja nie jest. Poza tym ja nie mówię, że niewiara jest zła.
a teraz zerknę na link
@NieFeministka.
Czym jest religia? Z definicji to forma wielbienia. Składa się na nią system poglądów, wierzeń i praktyk uznawanych za słuszne przez jednostkę albo przez społeczność. Religia wiąże się zwykle z wiarą w jednego Boga lub wiele bóstw; cześć boską oddaje się też ludziom, przedmiotom, żądzom lub siłom natury. Wiele religii opiera się na wynikach obserwacji przyrody; są też religie objawione. Istnieje zarówno religia prawdziwa, jak i fałszywa.
O tym, która religia jest prawdziwa nie decydują jej wierni, tylko stojący za nią Bóg. Ponieważ jest tylko jeden prawdziwy Bóg, stąd wniosek, że jest tylko jedna religia prawdziwa. Jak ją rozpoznać? Cechą rozpoznawcza jest nieobłudna miłość braterska, oraz do bliźnich nie będących współwyznawcami. Wyznawcy religii prawdziwej muszą się różnić od ludzi ze świata w takim stopniu jak ich Mistrz Jezus Chrystus. I to nie jako jednostki, ale jako cala społeczność. Na całym świecie muszą być jednością zarówno w doktrynie jak i postępowaniu.
Czy ktoś zdecydowałby się wypić szklankę wody tylko dlatego, że większość jej zawartości to woda, a tylko kropla w niej to trucizna? Podobnie jest z religią prawdziwą. Nie może być mieszanką prawdy i fałszu. Biblia mówi, że odrobina zakwasu niszczy całe ciasto. W myśl taj zasady, w religii prawdziwej nie toleruje się zła, tylko wyklucza notorycznych grzeszników.
@NieFeministka : „O tym która religia jest prawdziwa” NIE DECYDUJE BÓG – bo gdyby tak było była by JEDNA RELIGIA na całej Ziemi. O tym decydują TWÓRCY tej religii (w naszym przypadku Jezus i Św, Paweł oraz Mahomet, w Indiach – Budda itd). Później muszą oni znaleźć grono żarliwych wyznawców (Apostołowie, kolejni kalifowie,) którzy te religie rozprzestrzeniają „nawracając” – słowem lub (częściej) siłą na nie. Czy można powiedzieć że religie które zostały pokonane (podbite) były zupełnie złe / fałszywe ? Nie – po prostu ich wyznawcy byli słabsi i nie potrafili ich obronić.
@Jezry/Yamato.
Z całym szacunkiem, ale o tym jednak decyduje Bóg. Potwierdził to sam Jezus słowami: „Jezus powiedział do niej: „Wierz mi, niewiasto: Nadchodzi godzina, gdy ani na tej górze, ani w Jerozolimie nie będziecie czcić Ojca. 22 Wy czcicie to, czego nie znacie; my czcimy to, co znamy, ponieważ wybawienie wywodzi się z Żydów. 23 Niemniej nadchodzi godzina, i teraz jest, gdy prawdziwi czciciele będą czcić Ojca duchem i prawdą, bo właśnie takich szuka Ojciec, aby go czcili. 24 Bóg jest Duchem, a ci, którzy go czczą, muszą oddawać cześć duchem i prawdą”. Jana 4:21-24
Tak jak każdy władca określa formę jaką poddani mają się do niego zwracać, tak Bóg określa, jak ludzie mają Mu oddawać cześć i chwałę. Co odróżnia religię prawdziwą od fałszywych pisałem już w osobnym komentarzu.
Każda religia jest zła, wynika z głupoty ludzkiej i prowadzi do wojen. Nie przyjmujecie nauki i zdrowego rozsądku imbecyle.
@beenick.
A znasz Biblię? Jak można się wypowiadać o czymś, jeżeli się tego nie zna?
beenick
ludzie ignorujący oczywiste fakty,nawet wierzący ze wszystko na swiecie sie samo zrobiło choc to zupełnie nielogiczne- byli od zawsze.Człowiek jest stworzony w sposób napawający lekiem na obraz i podobienstwo Boze,tymczasem sam człowiek nie stworzył od zera nawet muchy….i nie potrafi tego zrobic do dzisiaj
Było rozjechać robaki!
Nie ma problemu. Widzę zdrowy byczek na zdjęciu. Niech zatem idzie do pracy, weźmie kredyt i może sobie kupić wymarzony dom. W Iraku mieszkał w lepiance, na którą musiał pracować i kozy doić, a tu chce pałace za frajer? Oj nie, tak to nie działa.
Makrela powinna im oddać swoją willę, przecież ich zaprosiła.
jak ja bym się położył na drodze to bym dostał tez mieszkanie?
Jakbyś się opalił, zafarbował włosy na czarno i z gardłowym akcentem na każe pytanie odpowiadał „allahuakbar” albo „inszallah”, a w stane wkurzenia wyciągnął nóż, to kto wie? W każdym razie miałbyś duże szanse;).
Prędzej mandat
W Polsce raczej wp*dol
Powinni ich tam usunąć… permanentnie.
bo właśnie Soros i jego ludzie prowadza kampanie w Afryce i na B. Wschodzie obiecując im pieniadze za nic, domy, samochody, – dlatego cała Afryka i B. Wschód „wali do nas drzwiami i oknami” Słyszałam wypowiedz na youtube kilku osob, które dowiedzialy sie z telewizji arabskiej, że w Europie wszystko dostana za darmo, piekne domy, samochody i teraz z pretensją w głosie sie tego domagają.
Intencje tej rodziny są już znane, powinni ich w trybie expresowym deportować
Czym my, ludzie tzw. cywilizowani różnimy się od tych z tzw. III świata? Wielu wymieni dziesiątki różnic oczywiście na naszą korzyść. Dlaczego? Ponieważ punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Stary dobry i poczciwy relatywizm. Nasze lepsze od ichnych. Tymczasem i nasze w wielu aspektach nie takie fajne i ich też. Piętnujemy i słusznie wiele zwyczajów muzułmanów. Mordowanie ludzi, okaleczanie ich nie sposób wytłumaczyć żadnymi normami religijnymi. To samo w cywilizacji zachodniej jest tez mnóstwo morderstw i krzywdy ludzkiej. Postawmy się z ich strony. Podobnie jak my oni tez z pokolenia na pokolenie po prostu przyzwyczaili się do tych rzeczy. U nas nie gorszą już rzeczy, nie do przyjęcia jeszcze kilkadziesiąt lat temu. Na porządku jest np. wyuzdanie seksualne uprawiane przez coraz większe rzesze w imię doznań hedonistycznych. Owoce tego w postaci setek tysięcy niechcianych ciąż załatwia aborcja. Pięknie usankcjonowana prawnie zdejmuje odium winy i oczyszcza sumienie.
Czy cywilizacja zachodnia jest na prawdę dużo lepsza od tej z III świata? Czy nie w niej dochodziło do najkrwawszych rzezi? Czy to nie w niej szalała Inkwizycja? Czy to nie ona zastąpiła barbarzyństwo Azteków barbarzyństwem chrześcijan? Kto wymordował i zdegradował narody Ameryki Północnej zagrabiając ich dobra? Kto wprowadził niewolnictwo przez stulecia wywożąc murzynów z Afryki i innych miejsc? A rzezie na Ukrainie? Rzeż Wołyńska? Czy to zrobili muzułmanie? A ponad 60 mln. ofiar w ZSRR od Lenina do Stalina? Muzułmanie? Czy można wytłumaczyć wojny religijne prowadzone przez chrześcijan jako sprawiedliwe, ponieważ takie same prowadzili muzułmanie?
Żeby nie nazywać tego zła po imieniu wszystkie strony tworzą sprytne uzasadnienia ideologiczne. Do tego mamy jeszcze całą paletę eufemizmów. I tak np. dzicz prowadzi wojny, są to bandyci. Zachód prowadzi misje pokojowe. Homoseksualizm nazywa się miłością, a homoseksualistów kochankami. Związki homo to rodziny partnerskie. Zawsze można jakoś to nazwać, tylko nie po imieniu. I już ludzie czują się lepiej. Bo przecież jakże przyjemnie jest widzieć homoseksualistów w Paradzie Równości w kolorach tęczy. I nie są to żadne osobniki na p tylko LGBT. Zboczenia nazywa się inną orientacją seksualną. Snajper nie morduje człowieka tylko zdejmuje cel. Cywilizowani ludzie oburzają się jak bomby rozrywają ich bliskich w Brukseli, Londynie czy w Paryżu. Nikomu zaś powieka nie drży, jak o wiele większą liczbę morduje się w podobnych zamachach w tzw. III świecie. Ale to tylko dzikusy. Wiadomo, bliższa koszula ciału…. To zrozumiałe. A co z naszą technologią, z której jesteśmy tak dumni? Co z dobrami, które tanio kupujemy w sklepach? Wiele z nich jest efektem wyzysku niewolniczej pracy nawet dzieci. Potrafimy się wczuć z empatią w ich położenie? A może to tylko dzicz, śmieci ludzkie?
Gdyby odrzucić normy cywilizacyjne, kulturowe i społeczne. Gdyby zmienić perspektywę patrzenia i zobaczyć wszystko z pozycji uniwersalnych, to co byśmy widzieli? Zło i dobro w czystej postaci, nie poddane obróbce relatywistycznej. Tylko, że na to trzeba się zdecydować osobiście. Trzeba się tez pogodzić, że inni nie będą mieli dla nas wiele wyrozumiałości. I oby tylko skończyło się to na jakieś tam liczbie minusików.
Bardzo celnie. Plusik. To wszystko razem niewątpliwie skończy się wojną i to niewyobrażalną. Tylko świat, który się po niej wyłoni będzie zupełnie inny. Trzeci świat to barbarzyńcy? Można tak nazwać. Cywilizacja zachodnia to tzw. zgniły zachód? Jak najbardziej. Czy należy w nadchodzącej wojnie bronić tzw. cywilizacji? „Wartości europejskich”? Naszych zdobyczy – samochodów, telewizorów, komputerów i innych gratów? Chrzanić złom! To będzie wojna o nasze dusze, o wartości nadrzędne! Ci, którzy tego nie zrozumieją, przegrają nie tylko bitwę na ziemi.
Najśmieszniejsze jest to, że żydzi i muzułmanie tak serdecznie się nienawidzą, a przecież należą do tej samej synagogi – synagogi szatana.
dokładnie masz racje.Czy zydzi którzy zamordowali Jezusa czy muslimy,jeden wózek
Powinni postawić tej rodzinie w miejskim parku NAMIOT (i ew. uwiązać przy nim kozę) – oni czuli by się jak u siebie w domu a Niemcy mieli by atrakcję… zamiast chodzić do ZOO (to byłby taki Big Brother w plenerze)
Od lat 60-tych ubiegłego wieku islam ulega postępującej radykalizacji. Górę biorą integryści i fundamentaliści, którzy narzucają swą wizję większości. Dotyczy to również 16 mln muzułmanów w Unii Europejskiej i tych, którzy teraz do niej przybywają – uważa ks. prof. Samir Khalil Samir SJ, egipski jezuita i islamolog, do niedawna rektor Papieskiego Instytutu Wschodniego.
Ks. Samir przygotowuje Europę na najgorsze. Jego zdaniem radykalizacja środowisk muzułmańskich, powstawanie islamskich dzielnic, wypieranie z nich niemuzułmanów, a nawet elementów mniej radykalnych jest dziś niekwestionowanym faktem, wynikającym poniekąd z samej natury tej religii.
Zdaniem egipskiego islamologa podstawowy błąd Europejczyków w podejściu do islamu polega na tym, że postrzegają go przez analogię do chrześcijaństwa. Tymczasem islam jest religią zupełnie inną. Jest on systemem totalnym: duchowym, społecznym, intelektualnym, rodzinnym, ekonomicznym, politycznym i militarnym. Islam reguluje wszystko, ma wpływ na wybory społeczne, polityczne i ekonomiczne. Wolność jednostki ulega ograniczeniu, a powstający w ten sposób kolektyw jest szczególnie podatny na indoktrynację ze strony radykalnych jednostek. Kluczową rolę odgrywa tu sam meczet, w którym w przeciwieństwie do kościołów chrześcijańskich, działalność kultowa ma charakter marginalny. Istotą jest propaganda socjopolityczna.
Zdaniem ks. prof. Samira takie też są realia europejskiego islamu, który staje się coraz bardziej arogancki. Egipski jezuita pisze o swych doświadczeniach z islamskich dzielnic we Francji, Anglii czy Belgii. W brukselskiej dzielnicy Molenbeek sam widział upokorzonych policjantów, którym dawano do zrozumienia, że są na obcym terenie. Wspomina też o presji, jaką islamiści wywierają we Francji czy we Włoszech domagając się najpierw przyznania im terenu pod budowę meczetu, a potem całych enklaw.
Ks. prof. Samir zwraca też uwagę na inny błąd w podejściu do europejskiego islamu, a mianowicie doszukiwanie się przyczyn integryzmu w czynnikach socjalnych i ekonomicznych, choćby takich jak bezrobocie. Zdaniem ks. Samira jest wręcz odwrotnie. Europejczycy nie dostrzegają, że żyjący tu muzułmanie mają całkiem inną mentalność. Świadomie wybierają marginalizację. W imię religii odmawiają integracji w społeczeństwach zachodnich, nie zabiegają o zdobycie wykształcenia i pracy.
emde/pl.radiovaticana.va
rozbiory , dwie wojny mi tam ich nie szkoda
mam nadzieję że im gospodarka od tego siądzie
Bezczelni sa. Bezczelni.
Allah dał im rączki, niech je wykorzystają i uczciwie zapracują na dom.
Nie wiem jak Wy, drodzy komentatorzy, goscie oraz uzytkownicy tego portalu, ale dla mnie te informacje o nieregularnych zaczynaja wywolywac juz tylko moj smiech. Zachowania, ktore prezentuja sa tak beznadziejne, ze nawet rece juz nie opadaja. Osobiscie wprowadzilabym wojsko z zadaniem – nie jestes z kraju w ktorym jest wojna (wojna domowa sie nie liczy, nawalacie sie miedzy soba, tak wybraliscie) wyjazd. Wojna to wtedy, gdy inne panstwo napada, a takowego przypadku nie ma. Dwa – cos sie nie podoba, narzekasz – wyjazd. Nie chcesz sie uczyc – wyjazd. Zle utrzymujesz lokal, otrzymany w ramach pomocy – wyjazd. Policja choc raz zainteresowala sie osobnikiem (nawet za przejscie w niedozwolonym miejscu) – wyjazd. I by nie bylo placzu, ze rodzine sie rozdziela – wyjazd dla wszystkich, ktorzy sa krewnymi osobnika do 2 pokolenia wstecz.
Dokładnie ich oni podlegają resocjalizacji. W naszych realiach popełniają przestępstwa. Każdy z nich powinien na wejściu dostać jasną info, co mu wolno a co nie. Później tak jak opisała Koleżanka powyżej.
najważniejsze to karać za każde najmniejsze przewinienie, jak Rudolph Giuliani- nawet za rzucenie papierka na ulicy. Tylko tak można by ich zintegrować ze społeczeństwem. Im dać szansę funkcjonowania w w naszych realiach, a nam dać bezpieczeństwo, choćby względne.
No i jest ambaras. Zapraszała makrelowa ich do Niemiec niech więc daje domy. Tak po prawdzie imigranci osiągnęli ilościowo stan krytyczny dla Niemców i zaczynają się schody – szariat, domy, dużo kasy, kradzieże, rozboje, gwałty i trzeba zacząć oczekiwać kiedy zażądają podatku od niewiernych. Na lewacką głupotę multi-kulti będą mieli ciężką zagwozdkę jeśli w porę nie oprzytomnieją i nie pogonią muslimów tam skąd przybyli, inaczej skończy się to rozrywko w postaci „fajerwerków” francusko – belgijskich.
depotyować do kartonu w Syrii jak sie nie podoba
Czasem mam wrażenie , że oglądam jakiś paranienormalny stand up w wykonaniu całego narodu niemieckiego. To wszystko co się tam dzieje zakrawa na kabaret a nie smieszy mnie to tylko dlatego , że to się dzieje naprawdę
W Szwecji masz to samo. W W. Brytanii zaczyna być podobnie… A to są właśnie TE PAŃSTWA do których w swoim czasie jechali Polacy – PRACOWAĆ (przynajmniej w większości)
Dla chcącego nic trudnego, do pracy gonić leni i niech budują piramidy !!!
Propozycja na czasie :
http://o2.pl/galeria/zamieszkala-w-kontenerze-wnetrze-cie-zaskoczy-5974226966712961g/9
POwinien napisać skargę do zida sorosa, który ten bajzel zorganizował
Dawać namiary na te robaczki. Zamienię chałupę z czynszem opłacanym przeze mnie na ich mieszkanie z czynszem opłacanym przez Niemiaszki.
Gdybym miał uprawnienia na walec i znalazł się w pobliżu to byłoby po problemie.
Mieszkam w Polsce od urodzenia dokładnie od 20 lat prawie 21 na terenie Lubelszczyzny. Od kąd pamiętam żyje w domu z rodzeństwem mam 2 braci i siostrę 1 z braci wyjechał za granice pracować całkiem niedawno, 2 starszemu się nie powiodło ma 3 dzieci i żonę. Ojciec nie żyje. Obecnie na 47 metrach kwadratowych w mieszkaniu 2 pokojowym mieszkamy w 9 osób. Jest ciężko to prawda ale nie wymuszamy by ktoś nam płacił za cokolwiek. Nie mówiąc już o tym żeby ktoś w gratisie dał większe mieszkanie i za nie płacił. A oni nie doceniają tego co maja za darmo choć wiele ludzi na tym świecie żyje pod mostami. Już dawno nauczyłem się pokory, szacunku i cierpliwości. Ale to co widzę jest po prostu śmieszne.
A mi sie wydaje ze te zdjecie to jeste gowno prawda CI LUDZIE moze tam siedza sa zawiedzieni ale napewno bo to widac ze nie puerdykli by sie na ulice albo pod radiowoz poprostu sa rozczarowani….
No i co z tego. Dla nas to dziwne, wstrząsające a oni stwierdzą, że Polacy to faszyści. Po co w ogóle komentować. Bronić naszych interesów, a Niemcy nich się pławią w swoich kompleksach. Muszą wszystkim udowadniać, jacy są tolerancyjni. Podobnie Szwedzi. Tacy cudowni. Niech przypomną co z Cyganami robili. Wszystko to syf.
ja też chcę domu,nie mieszkania w bloku ,k..wa chyba się położę na drodze..może to coś da??