Le Pen zapowiada referendum ws. wyjścia Francji z UE

Przywódczyni francuskiego Frontu Narodowego Marine Le Pen potępiła polityków prawicy i lewicy, i na partyjnym wiecu zapowiedziała referendum ws. wyjścia Francji z Unii Europejskiej, jeśli wygra przyszłoroczne wybory prezydenckie.

Marine Le Pen nazwała Brexit „przykładem oswobodzenia się i wyzwolenia” i zaatakowała najgroźniejszego konkurenta do głosów konserwatywnych wyborców – Nicolasa Sarkozy’ego.

„Macie prawo we własnym kraju mówić, co myślicie” – zwróciła się do zwolenników, komentując zapowiedź powszechnego głosowania w sprawie „Frexitu”, jeśli wygrałaby wybory. Dodała też, że mówi w imieniu „Francji zapomnianych”.

Szefowa Frontu Narodowego powiedziała, że jej partia to jedyny szaniec mogący ochronić kraj przed zalewem islamizmu i ostrzegała, że przyszłoroczne wybory prezydenckie „zadecydują o losie naszego narodu, być może na zawsze”.

Z Paryża Ludwik Lewin (PAP)

Materiał chroniony prawem autorskim. Kopiowanie i wykorzystywanie treści opublikowanych na stronie ndie.pl zabronione. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.

44 komentarz do “Le Pen zapowiada referendum ws. wyjścia Francji z UE

      1. Jak to gdzie ich deportować ? Na Saharę najlepiej do jednego z biedniejszych krajów albo upadłych. Stworzyć coś na kształt Liberii z początku XIX wieku gdzie zwieziono wyzwolonych czarnych z USA. Wszystkich muzułmańskich i kolorowych niepracujących, zasiłkowiczów, ekstremistów, niebieskich ptaków, kryminalistów, przestępców, podejrzanych o terroryzm, itd z całymi rodzinami wielodzietnymi i wielopokoleniowymi wywalić z ojczyzny Karola Wielkiego, Joanny d’Arc, Richelieu i De Gaulle. Tak Francję można oczyścić z V kolumny islamistów.

  1. Francja jest opanowana przez żmijowych i podporządkowaną im masonerie najbardziej w Europie.Przy totalnie zmanipulowanej ,dekadenckiej znacznej części społeczeństwa ciężko będzie wygrać z plemienną francusko-języczną mafią.

  2. We Francji według naszego TVNu jest 4 mln beżowych i czarnych. Wszyscy wyznawcy pedofilka Allaha. Oficjalnie według ,,francuskojęzycznych mediów” jest tylko 8 mln.
    Natomiast nieoficjalnie we Francji jest ok.15 mln brodatych ciapków.
    Jak wyobrażacie sobie deportacje prawie 15 mln takich ludzików, którzy już kilka pokoleń mieszkają we Francji?Jaka musi być armia aby deportować 15 mln takich osobników?
    Jaka musi być armia aby deportować 50 mln muzułmanów z Europy, mając tylko nadzieję, że
    nie mają oni broni i nie będą walczyć?Odnośnie takiej deportacji przypomina się mi niemiecki General Plan Ost Heinrich Himmlera.
    Czy wiecie, że Heinrich Himmler w ,,General Plan Ost zakładał eksterminację kilkunastu milionów Słowian (ok.10-12 mln ludzi)i deportacje aż 30 mln Słowian(80 % Polaków, 60 % Ukraińców,50% Czechów i Słowaków 50 % Białorusinów 50%) za Ural pod warunkiem, że Niemcy zajmą tereny ZSRR aż po Archangielsk czyli ok 10% terenu Rosji. Himmler zakładał, że tak wielka operacja przy wyeliminowaniu ZSRR i trwającej wojnie partyzanckiej w Polsce, na Białorusi, Ukrainie będzie trwać co najmniej 30 lat!!!!Z tego liczenia biedak Himmler aż się musiał otruć.
    Jeśli państwo wierzycie, że Muzułmanie sobie ot tak wrócą do siebie to jesteście w błędzie.
    Według ich głupkowatych wierzeń, tam gdzie stoi noga muzułmanina tam jest ziemia Allaha.
    Europejczycy będą mieć konflikt globalny z tymi dzikusami to kwestia tylko kilku może kilkunastu lat.

    1. @Gal Anonim
      Zakładając, że są środki do przeprowadzenia takiej operacji zarówno pod względem materialnym jak i ludzkim to pytanie o wiele poważniejsze brzmi:
      gdzie deportować?
      Wygląda na to, że wojna jest nieunikniona. Czyż nie o to chodzi reżyserom globalnej sceny?

      1. Jak to gdzie deportować ? Tam powyżej ktoś napisał. Na Saharę. Co się z nimi stanie ? Sorry ale to ich problem a nie mój czy nasz. Lądować potężnymi samolotami transportowymi i zostawiać w prymitywnych obozach z jedzeniem i wodą na tydzień. Stamtąd wielu przyszło więc mogą wrócić. Wprowadzić zarządzanie kryzysowe w stanie wyjątkowym i utworzyć ogromne obozy internowania w stylu tych z USA tzw FEMA camp. Podstępem ich tam zwabić rzekomo pod pozorem ochrony przed gniewem skrajnej prawicy. Następnie po dogłębnej selekcji wywalić większość z nich tzn 95% z całej Europy. Wszystko pod ochroną wojska i jednostek specjalnych policji. Przy najmniejszym oporze używać broni ostrej. Siekać z automatów bez litości. Sisi w Egipcie nie patyczkował się na ulicach z barachłem popierającym Bractwo Muzułmańskie. I dziś jest tam spokój. Te śmieci rozumieją najczęściej jedynie język siły. A wszystkich lewaków odpowiedzialnych za taki stan rzeczy do pudła na dożywocie. I tak dla nich nagroda bo mogliby w innych czasach zasłużyć na kulkę w łeb.

        1. oj chciałoby sie tak zrobić.Ale nikt nie potrafi podjac takiej decyzji bo zaraz bedą potezne protesty,byc moze nawet przepotezne demonstracje.A kto jest w stanie je rozgonic?Chyba tylko któs wszechmocny podobny do np.Stalina czy Hitlera,ale czy znasz kogos kto chciałby byc podobny do któregos z nich?Taka postawa wyklucza wolnosc,o którą walczą niemal wszystkie narody

  3. Ludzie , którzy wyjeżdżają teraz na stałe z Polski na zachód Europy nie zdają sobie sprawy, że jadą do Nowej Afryki, obszaru, który czeka długoletnia wojna domowa, znacznie gorsza, niż ta na Ukrainie, bo nie ograniczona do jednego fragmentu kraju ale powszechna. A wrogiem, zabójcą może być Twój sąsiad, współpasażer w metrze czy klient w centrum handlowym.
    Chcąc zapewnić swoim dzieciom dostatnie i spokojne życie zapewniają im strach, terror i śmierć.

  4. Witam, może nie zupełnie na temat ale w jego pobliżu. Ostatnio zlikwidowano służbę wojskową, w telewizji na różnych kanałach promowane są różnego rodzaju konkursy piękności dla panów, wybiera się Misterów co jest odpowiednikiem Miss, promuje się również dewiacje i zboczenia. Moim zdaniem ma to doprowadzić do zniewieścienia mężczyzn co twórcom nowego porządku i mieszaniu ras ma dopomóc w kontynuacji ich dzieła. Drodzy Panowie nie powinniśmy się dać. Proponuję na początek survival. Co to jest? Jest to sztuka przetrwania. Kursy trwają dwa dni i można się na nich nauczyć:
    jak założyć obóz,
    w jaki sposób rozpalić ogień i jak przygotować odpowiednie palenisko, oczywiście bez użycia zapałek
    jak odnaleźć wodę i jak ją przygotować do spożycia,
    jak poruszać się w terenie,
    jak nawigować i orientować się w terenie,
    jak czytać mapy topograficzne,
    jak radzić sobie ze zmęczeniem i jak dozować wodę,
    gdzie szukać pożywienia w lesie,
    jak walczyć z chłodem,
    jak odnajdować zaginione osoby,
    jak udzielić pierwszej pomocy,
    jak transportować rannych.
    Tego wszystkiego można nauczyć się w zaledwie dwa dni a koszt w zależności od szkoły waha się w granicach 200-300 złotych. Swego czasu bardzo agresywny atak na szkoły tego typu przypuściła antypolska TVN. Pamiętam jedną z audycji jak biadolili że uczestnicy takiej szkoły przetrwania omal nie przepłacili życiem swojej przygody z survivalem. A najbardziej redaktorzy TVN byli „zszokowani” (najbardziej lewackie określenie) tym że rodzice (akurat w tym wypadku była to grupa młodzieży) wcale nie mieli żalu do tej konkretnej szkoły. Ale cóż TVN wiadomo czyje interesy prezentuje i ich broni. Dlatego myślę że my mężczyźni a zwłaszcza Polacy (Polak zawsze jest przekorny) powinniśmy także powiedzieć tym twórcom naszej zagłady zdecydowane NIE. Zapraszam bywalców ndie na takie kursy. W mojej konkretnie szkole, nie powiem jej nazwy żeby nie być posądzonym o reklamę, dużo mężczyzn przychodzi przez przypadek ale zawsze sprawcą tego „przypadku” jest kobieta. Nasze Panie nie chcą mieć w domach zniewieściałych Panów tylko prawdziwych mężczyzn którzy nie tylko potrafią utrzymać dom ale również i -to chyba najważniejsze- potrafią ten dom i rodzinę obronić. Odbywa się to zazwyczaj tak że Pani (żona, narzeczona, kochanka) wykupuje Panu taki pobyt w szkole przetrwania i wręcza mu jako prezent np. na imieniny. Trudno wówczas Panu –jeśli oczywiście kocha swoją Panią- wykręcić się od uciążliwości jakie go będą czekać ale które w końcowym efekcie podniosą jego autorytet u ukochanej. Tak że drogie Panie nie ma na co czekać, wróg stoi u bram, wysyłać swoich Panów na kursy. Dla wytrwałych i tym którym się to spodoba mamy również na przyszłość masę atrakcji. A kto akurat nie ma w tym momencie swojej Pani to również zapraszam, nabierze takich umiejętności że z pewnością zaimponuje przyszłej swojej wybrance bardziej niż „rurkami”, kolczykami czy diabli wiedzą jeszcze czym. Nie byłbym sobą gdybym nie pozdrowił wszystkich dzidziusiów i ciocie.

    1. Az milo poczytac. Zamiast jazgotu, docinek i narzekania konstruktywne planowanie. Brawo ! Jestem 100% za takim podejsciem. Co bedzie to wszyscy wiemy , a czekac z pilotem w lapie i przy browarku to samobojstwo.

    2. @tatku (komandos)
      I myślisz, że w kraju takim jak Polska ogarniętym potopem islamskim (wersja ostateczna) to wystarczy by Cię uchronić? Jak długo można żyć w ziemiance? To nie są czasy Robin Hood’a.
      Ponad 10 lat temu wybrałem się w kieleckie (no, świętokrzyskie) i nie tylko. Podobno zielone zagłębie, lasy i takie tam. No takie miałem wyobrażenie. No i zagłębiłem się w te lasy, 1000 letnie bory ( wink ), gdzie stopa ludzka nie postała… Nawet bez namiotu, śpiwór, folia do osłony przed deszczem – robienie kokonu – trochę rzeczy, bez pieniędzy, dorywcze żarcie czy picie, a i bez żarcia, czasem bez picia (wytrzymasz 5 dni w marszu? – w specjalnych warunkach 9 dni mam za sobą) takie wędrówki w sumie dużo więcej niż miesiąc. Kiedyś spałem na Gubałówce… Ha, ha, ha… a nie wolno… Ale wracając do tej dziczy przyrodniczej… Boże, co przysłowiowe 100 m chałupa…
      Więc chyba, że masz na myśli wysłanie wszystkich „przetrwalników” do tajgi. Tam chyba więcej miejsca…
      Żeby było jasne: nie mam nic przeciwko sprawności fizycznej i umiejętnościom pomagającym radzić sobie w trudnych warunkach

      1. Drogi lolo przyznam się że troszkę mnie rozczarowałeś. Czytam z zainteresowaniem każdy Twój komentarz i w zasadzie zgadzam się z nimi w stu procentach. Ale to co teraz napisałeś… też z początku zainteresował mnie, sadziłam, w miarę czytania, że podasz jakąś rozsądną alternatywę a Ty co? Kolejny „jazgot i docinki” jak to napisał kolega wyżej w odpowiedzi, przy okazji pozdrowienia dla @w…..y. Ja osobiście popieram tego typu kursy i szkolenia. Zaciekawiłam się na tyle że przeglądnęłam strony internetowe na ten temat i chyba zafunduje mojemu narzeczonemu taki kurs. Z początku będzie pewnie na mnie wściekły ale znając jego jestem pewna że mi za to podziękuje i to nie raz. Pozdrawiam

        1. @Oluchna
          Nie jestem od tego by spełniać oczekiwania innych. A jeśli pojawiają się wątpliwości to należy je uwzględnić. I albo zostaną „obalone” albo są słuszne.

          Zwracam jednak uwagę na fakt, że tego rodzaju kursy są w sumie dla nielicznych. Poza tym one przygotowują do przeżycia w głuszy. Powiedzmy… a ile osób pozostanie w mieście. Niewątpliwie uczą jakiejś zaradności, czy zwiększają pewność siebie i dobrze jest znać parę sposobów na dawanie sobie rady w trudnych warunkach. Nigdy nie wiadomo co kiedy i dlaczego się przyda. I niekoniecznie podczas okupacji. A sprawność fizyczna jest przydatna na co dzień, bez względu na czy jest czy nie ma zagrożenia. Pan @komandos oparł swoją niezależność jak sądzę po wpisach – może być to błędne odczucie – li tylko na sprawności fizycznej i paru różnych umiejętnościach. Ale jak to się ma sprawdzić w przypadku samotnej matki z dzieckiem czy dwójką? Albo niepełnosprawnego czy starszej osoby? W dodatku w kraju opanowanym przez Islam dokumentnie? Skąd żywność w zimie w lesie np. dla rodziny 5-cio osobowej (ojciec, matka, trójka dzieci w wieku podstawówki). Polska to nie dzikie przestrzenie USA czy syberyjska tajga albo dżungla amazońska.
          O wiele ważniejsze jest zadbanie o rozwijanie w sobie siły Ducha, a w przypadku Islamu ewidentnie mamy do czynienia – „po ich owocach ich poznacie” – z systemem o silnych wpływach szatańskich. Na to żadna moc ludzka nie poradzi, zwłaszcza gdy zostanie się osaczonym przez takich muzułmańskich bojowników. Problemem tylko jest teraz to – z mojego punktu widzenia – że KK jest przekształcany w ersatz Kościoła, taki „kościół” i pod przewodnictwem Bergoglio żadnej ochrony duchowej przeciwko Islamowi nie da, co widać w milczeniu duchowieństwa na to co się wyrabia w Kościele teraz. No niemoc jakby ich chwyciła… A jeśli Ducha nie będzie to i nawet natura będzie przeciwko nam.
          Pan @komandos – myślę że ma przygotowanie specjalistyczne sądząc po nicku – to da sobie radę w każdych (albo w większości) warunkach po latach treningu a i tak latka lecą i może od „dzidziów” ponazywać całą Polskę, ale czego można się nauczyć przez np. dwa tygodnie – bo ilu po kursie dalej kontynuuje treningi? – by dało to zabezpieczenie przez lata? Sprawność fizyczna przyda się zawsze jednakże trzeba pamiętać o granicach możliwości. Bo w przypadku ataku gdzie uciec w naszym kraju? Powiedz mi gdzie współcześnie ukryjesz się w lesie? I ilu to zrobi? A co z resztą? A jak, powiedzmy wersja taka, że 50% społeczeństwa to ludzie po różnych kursach przetrwania, to ilu zmieści się w lesie i ukryje tam przed ludźmi bez skrupułów, z religijną podbudową żądzy niszczenia, dla których zbrodnia jest niemalże racją ich istnienia? Nie znajdą tych ukrytych?
          Ja jednak stawiam bardziej na modlitwę i Ducha. Za wstawiennictwem Maryji. I za to mnie nie lubią… Czas jednak kończyć. By

          Ps.
          Jedno z proroctw mówi podobno o tym, że będzie taki czas w Polsce, że nawet ateiści będą się mocno modlili na Różańcu św. Ale to w końcu tylko wizja, w której prawdziwość można wierzyć lub nie. Oby Islam nie wszedł do Polski. I w tym najlepszy nawet survival p. @komadosa nie pomoże. Modlitwa tak. Ale tego na survivalach nie uczą.
          Ważniejsze od survivalu na bagnach są kontakty i współpraca. Sieć osób, na których można polegać w razie zagrożenia, wzajemna pomoc. A nade wszystko modlitwa. Od tego trzeba zacząć przetrwanie.
          Powodzenia. smile

    3. Panie też by mogły popracować nad kondycją, domowym zarządzaniem kryzysowym („jak zrobić obiad i po nim posprzątać, gdy walnie prąd na całym osiedlu”), czytaniem map, podstawami survivalu (ukrywanie się, nocny marsz na orientację itp), podstawami samoobrony. Nie można wszystkiego zwalać na facetów;). Sądzę, że faceci też będą spokojniejsi wiedząc, że w razie „wu” ich kobieta nie będzie tak całkiem bezradna.

  5. A.D. 04.09.2016
    Czołem Wielkiej, Wolnej i Niezawisłej POLSCE !
    Szukam BARDZO PILNIE małego mieszkania lub pokoju
    w Polsce, ewentualnie z możliwością pracy, zarobku lub opieki. Podejmę od zaraz każdą zaproponowaną pracę.
    Mam 49 lat, nie piję i nie palę, prowadzę zdrowy i spokojny styl życia, jestem wysportowany, uczciwy, katolik i patriota.
    Mam doświadczenie w pracy fizycznej i umysłowej.
    Mieszkam we Francji, skąd chcę niezwłocznie wyjechać.
    Mam pieniądze na przejazd i przeprowadzkę do Polski.
    Proszę o kontakt pod:
    E-mail: [email protected]
    Telefon-stacjonarny: 0033463222488
    BÓG – HONOR – OJCZYZNA !!!
    Żołnierz Wyklęty.

    1. Zolnierzu Wyklety, ja nie z propozycja pracy, lecz z zyczeniami udanego powrotu i pracy w Polsce. A twoj wpis wola o pomstwe-pokazac to rzadzacym, Polacy chca wracac do Ojczyzny, czy rzadzacy znajda czas na pomoc i jakie beda miec mozliwosci pomocy Polakom-Patriotom?? Zycze powodzenia.

      Czołem

    2. Zamiast ndie, to przeszukuj odpowiednie portale np. praca, nieruchomości oraz (to najważniejsze) portale „o wszystkim” lokalnych społeczności, w miejscach, w których szczególnie chciałbyś się osiedlić. Portal ogłoszeniowy danego miasta czy gminy gromadzi razem i pracę, i nieruchomości, i inne barterowe sprawy.
      Jeszcze uwaga osobista (dla mnie osobista, nic osobistego wobec Ciebie). Jeśli w/w ogłoszenie ma być środkiem wyrazu, tj. jeśli pewne publicystyczne treści chcesz dzięki temu przekazać, to jednak nie robi dobrego wrażenia zestawienie „wyklęty a niezaradny”. Jeśli jednak

    1. Lewackie ścierwa są problemem w każdym zachodnim kraju włącznie z USA a o takiej Kanadzie już nie wspominając. Lewaków powinno się bezwzględnie tępić w polityce i cały czas spychać na margines nie dopuszczając aby gdziekolwiek zdobyli jakiekolwiek trwałe przyczółki (media, uniwersytety, kultura)

  6. Francja wyjdzie to my zostaniemy z tym monopolem Niemieckim … PiS nie ma zamiaru jak na razie wychodzić więc będziemy mieli jeszcze gorzej . Ale plus dla Le Pen, bo pokazała to że jest o wiele bardziej obiektywna niż większość lewaków bo skrytykowała zarówno lewice jak i prawicę. Dla Francji Niemiec i ogólnie Europy zachodniej już dawno jest za późno.

  7. Są już wstępne wyniki wyborów w Niemieckim Landzie Meklemburgii. Pierwsze miejsce SPD 30%, następnie antyislamska i populistyczna (jak to z lubością podkreślają wszystkie lewackie media) AfD 21% i partia Merkel CDU 19%. I co to zmieni? Nic, tak jak pisałam wcześniej. CDU w koalicji z lewackim SPD dalej będą rządzić w tym landzie. Jedyne co dobre wyniknie z tych wyborów, to jest to że przynajmniej w landtagu 35 miejsc zostanie obsadzonych przez AfD. (75 miejsc w ogóle). I na pocieszenie jeszcze wiadomość że partia Merkel przegrała z AfD i że Niemcy coraz bardziej nie akceptują jej polityki imigracyjnej. Tylko że trwa to bardzo wolno, w takim tempie to prędzej zostaną zislamizowani niż zmienią tę rzeczywistość.

  8. Dobrze że niektórzy zachodni politycy jeszcze myślą w ten sposób. To jest obrona w związku na atak lewackiej „postępowej” myśli. Niestety jeżeli dojdzie do Frexitu, czeka nas rozpad UE i jak historia pokazała, przy okazji niszczące narody wojny domowe (np. ZSRR). Musimy być wtedy jak najdalej od tego chaosu, tzn. nie możemy pozwolić żeby to wlało sie do nas, co nie znaczy że mamy być obojętni. Trzeba wesprzeć tych którzy będą walczyć w słusznej sprawie.

  9. Bravoo Marie! Polityczna poprawność we Francji doszła do tego stopnia że niedawno chińczycy zorganizowali demonstracje w Paryżu w proteście przeciwko rabunku z zabójstwem chińczyka w dzielnicy Auberville, Demonstracja była pod hasłem Antyrasizmu co oczywiście sugerowało białych, nawet jak wszyscy wiedzieli że sprawcami byli arabusi.

Dodaj komentarz