Lekarze z Afryki w niemieckiej służbie zdrowia. Są pierwsze ofiary

Niemiecka publiczna służba zdrowia, podobnie jak w innych krajach Europy, boryka się z problemem niedoboru specjalistów. Niemcy sięgają już nawet po lekarzy z Afryki, niestety dla pacjentów nie zawsze kończy się to dobrze.

Izba Lekarska z regionu Wschodniej Westfalii-Lippe ma alarmujące dane. W ostatnim czasie doszło do co najmniej dwóch zgonów pacjentów. Ich śmierci można byłoby uniknąć, gdyby nie luki w wiedzy zagranicznych lekarz, w tych przypadkach mowa o specjalistach z Afryki.

Jak donosi regionalny dziennik „Neue Westfälische”, w szpitalu na oddziale położniczym zmarło dziecko, gdyż opiekujący się nim ginekolog z Libii, nie miał odpowiedniej wiedzy oraz zaniedbywał swoje obowiązki.

W drugim przypadku inny lekarz z Afryki odesłał mężczyznę do psychiatry. Okazało się później, że pacjent miał wylew krwi do mózgu i zmarł. Przeżyłby, gdyby lekarz lepiej znał język niemiecki.

Niemiecka Izba Lekarska sprawdza jedynie znajomość języka lekarzy, ale nie weryfikuje rzeczywistych kwalifikacji.

Dodaj komentarz