Marksizm kulturowy: Ludzi powinno się „edukować”, by przyjęli „arabską” kulturę

Socjalistyczny prezydent Francois Hollande w dużej mierze zawdzięcza swą kadencję muzułmańskim wyborcom, którzy oddali mu aż 93% głosów w wyborach. Dokłada on zatem wszelkich starań by zwiększyć wpływ kultury ‘arabskiej’ w drugim największym państwie Europy. Nowy rząd zaproponował szereg ustaw, które mają na celu położenie kres dyskryminacji oraz promowanie kultury ‘arabskiej’ i jej wkład we francuskim społeczeństwie. To posunięcie zdradza, jak bardzo zaawansowana jest symbioza pomiędzy islamizacją i lewicą.

Administracja Hollande forsuje radykalne zmiany we francuskiej polityce integracyjnej, twierdząc, iż Francja powinna zaakceptować swoją ‘arabsko-orientalną’ spuściznę kulturową, jak wynika z niemieckiej gazety Die Welt.

Jedną tych zmian ma być zniesienie zakazu noszenia burki w szkołach. Kolejną propozycją, w ramach promowania kulturowej integracji, jest nazywanie prominentnych francuskich ulic i skwerów nazwiskami celebrytów ze środowisk imigranckich. Jako, że słowo ‘integracja’ wcale nie przynosi ‘integracji’, zamiast tego słowa powinno się używać zwrotu ‘poczucie przyłączenia i solidarności’.

Ten scenariusz nie jest niestety tylko wymysłem multikulturowych proroków. Jest to część oficjalnego raportu rządowego o imigracji i integracji francuskiego premiera Jean-Marc Ayrualta. Bazując na tym raporcie, Ayrualt rozpoczął konsultacje na temat zmian we francuskiej polityce integracyjnej na początku stycznia 2014. Premier ujawnił swój zamysł o owych ‘fundamentalnych’ przekształceniach już w lipcu 2013.

Jak mówi Palais Matignon, ‘Chcemy zmienić sposób, w jaki pochodzi się do kwestii integracji. Dążymy do polisy, która bazuje na równości i walce przeciw dyskryminacji’. Twórcy ustaw powinni mieć na celu tworzenie ‘poczucia przyłączenia i i solidarności’, szczególnie poprzez ‘projekty społeczne’, które miałyby przekonywać Francuzów o zaletach różnorodności kulturowej. Aby to osiągnąć, należy gruntownie zreformować politykę integracyjną, która do tej pory była głównie skoncentrowana na przymuszaniu imigranta do zaakceptowania rodzimej kultury francuskiej.

Zmianom musi także podlec program edukacji na szczeblu podstawowym. Reformatorzy proponują wprowadzenie dyskusji w każdej klasie na temat ‘różnic, tożsamości, płci i religii’. Projekt przewiduje również ‘ponowne ocenienie historii Francji’, które będzie potrzebne do odnalezienia się i dostosowania do nowych realiów wielokulturowości. Żeby podkreślić korzenie dzisiejszego różnorodnego społeczeństwa francuskiego, należy nauczać o wpływie emigrantów na lekcjach historii, kładąc szczególny nacisk na kwestię niewolnictwa i historię Cyganów.
Należy również zreformować przewagę języka francuskiego i uznać wszystkie języki na równi ze sobą. To radykalna decyzja, zwłaszcza, że już teraz nie ma żadnych konsekwencji dla imigranta w przypadku nieznajomości francuskiego nawet w stopniu dostatecznym. W przyszłości lekcje arabskiego powinny zostać wypromowane, a kursy języków afrykańskich wprowadzone do szkół.

Najbardziej kontrowersyjnym punktem programu jest kwestia islamskich zasłon – burki i nikabu. Socjaliści sprzeciwiają się temu zakazowi i ich reforma ma na celu obalenie ‘dyskryminujących praw i szkolnych zasad’. Zdaniem Komisji, zakaz ten sprzyja dyskryminacyjnym praktykom w sektorze publicznym jak i prywatnym.

Poczucie wielokulturowej jedności miałoby też być wzmocnione poprzez wprowadzenie chociaż jednego święta upamiętniającego ‘wkład wszystkich emigrantów do francuskiego społeczeństwa’. Ostatnim postulatem, miałoby być stworzenie muzeum upamiętniającego kolonizację. Mieściłoby się ono w hotelu Marine na Placu Zgody, jednym z głównych placów Paryża, gdzie podpisano dekret o zniesieniu niewolnictwa w 1848 roku.

Źródła:
JihadWatch.org
Die Welt
Gatestone Instutute – więcej o wynikach wyborów we Francji (po angielsku)

6 komentarz do “Marksizm kulturowy: Ludzi powinno się „edukować”, by przyjęli „arabską” kulturę

  1. to jest właśnie LEWICA banda słabych i uległych pedałów wypinających dupsko
    muzułmańscy skurwiele chajtają się z polkami, spróbuj odezwać się do takiej dziwki, nawet nie odpowie i rozmawia się z nią przez męża

  2. pokrowce na kobiety! śmiechu warte, gdyby Bóg chciał tych pokrowcó to by kwiaty też zasłaniał, niech ten muslim co to wymaga noszenia pokrowca sam w tym chodzi, ciekawe co tam chcą ukryć? 9 letnią żonę?, a może faceta? może kochankę? haha
    Sai Baba-inkarnacja Boga powiedział, że jest to religia w której musi wypełnić się zła karma złego traktowania kobiet-mężczyzna który tak właśnie traktuje kobietę rodzi w następnym życiu jako kobieta…

  3. „(…)należy gruntownie zreformować politykę integracyjną, która do tej pory była głównie skoncentrowana na przymuszaniu imigranta do zaakceptowania rodzimej kultury francuskiej” – przyjeżdża tutaj, w zasadzie jest gościem, musi zaakceptować to co tutaj zastanie. Jak jadę do Iranu to muszę akceptować tamtejszą rzeczywistość, a nie protestuje, że nie ma piwa w sklepach.
    ” Reformatorzy proponują wprowadzenie dyskusji w każdej klasie na temat ‘różnic, tożsamości, płci i religii’. Projekt przewiduje również ‘ponowne ocenienie historii Francji’, które będzie potrzebne do odnalezienia się i dostosowania do nowych realiów wielokulturowości. Żeby podkreślić korzenie dzisiejszego różnorodnego społeczeństwa francuskiego, należy nauczać o wpływie emigrantów na lekcjach historii, kładąc szczególny nacisk na kwestię niewolnictwa i historię Cyganów” – a jak ktoś powie na lekcji, że nie podobają mu się imigranci to co, dostanie pałę i zwali się opieka społeczna do rodziców? Totalna głupota. Niedawno chyba była jakaś akcja przeciwko Cyganom (zdaje się, że deportacja), teraz zaproszą z powrotem?

Dodaj komentarz