Merkel ma sposób na obawy przed islamem… Zachęca do śpiewania kolęd!

Kanclerz Niemiec Angela Merkel podczas zjazdu swojej partii CDU w Wittenburgu w Meklemburgii Pomorzu Przednim poinformowała, że panaceum na obawy przed islamem może być śpiewanie kolęd.

Wiem, że istnieją obawy przed islamem – powiedziała kanclerz Merkel. Jej zdaniem obywatele Niemiec powinni zwalczać te obawy pielęgnując chrześcijańskie wartości.

– Ilu z was śpiewa jeszcze chrześcijańskie pieśni podczas bożonarodzeniowych uroczystości? – pytała Merkel, zwracając się do uczestników kongresu. Czy może też śpiewacie tra la la albo coś w tym stylu? – kontynuowała wśród wybuchów głośnego śmiechu delegatów.

– Czego uczymy nasze dzieci i wnuki? – pytała szefowa CDU. Merkel zaproponowała też, by w okresie świątecznym kopiować kartki z tekstami kolęd i zaprosić kogoś, kto potrafi grać na flecie.

– Mówię jak najbardziej poważnie. W przeciwnym razie stracimy część tradycji – ostrzegła niemiecka kanclerz.

Czytaj także: Święta w przedszkolu w Kassel odwołane. Zbyt duża różnica kulturowa

PAP

44 komentarz do “Merkel ma sposób na obawy przed islamem… Zachęca do śpiewania kolęd!

  1. Ta kobieta ma juz calkiem nawalone we lbie. To w Niemczech jeszcze mozna oficjalnie obchodzic Boze Narodzenie? Lewacy graja pod publiczke bo czuja, ze przegieli pale i moga stracic elektorat. To samo sie dzieje w Polsce. Caly sejm glosowal przeciw obowiazkowym kwotom emigrantow, a przeciez jeszcze niedawno PO, nowoczesna i inne lewactwo tak bardzo chcialo nas ubogacac muzulmanami.

  2. Hmm byłem pewien, że w Niemczech śpiewanie kolęd odnoszących się do chrześcijańskich świąt to ksenofobia połączona z islamofobią + nacjonalizm, czyli nawoływanie do nienawiści na tle religijnym.
    W kraju w którym w dużych miastach wprowadza się zakaz świątecznych dekoracji by nie urazić uczuć religijnych muzułmanów, w kraju w którym życzenia noworoczne w publicznej telewizji okraszone są arabskimi napisami, w kraju w którym biały chrześcijanin znaczy coraz mniej śpiewanie kolęd to jak śpiewanie hymnu Polski przez Polaków w trakcie okupacji, ku pokrzepieniu serc…

    1. @ Gal Anonim :Może ona już przeszła na kalendarz muzułmański (rok księżycowy) i święta wypadły jej w październiku ??? To teraz kolej na zmianę „ery” – nie od urodzenia Chrystusa ale od hidżry (ucieczki !!!!!!!!! Mahometa z Mekki do Medyny)

  3. Jedno mi przychodzi na myśl, mianowicie, wyprztykali się ze swojej ideologicznej amunicji, oskarżenia o rasizm i ksenofobię już nie robią na nikim wrażenia więc łapią się każdej narracji „by żyło się lepiej”. Następnym ważkim odkryciem dla lewactwa będzie nóż na gardle lub inny sposób „ubogacenia kulturowego”, a wachlarz „ubogaceń” jest zaiste szeroki.

  4. w grudniu 2015 w centrum Birmingham, druga aglomeracja angielska, zakazano odtwarzac koled w centrum miasta, z uwagi na „zanieczyczszenie halasem”. Stojace tam stoisko muzulmanskie, ktore wzywa do nienawisci zostawiono w spokoju, zakazano w okolicznych sklepach koled

  5. starcza demencja, intelektualne spustoszenie, wywołane lewackim praniem mózgu – oraz świadomość, że jej szanse w najbliższych wyborach dramatycznie maleją.

    trudne czasy dla Merkel, ale nie żal mi jej. Na szafot z wiedźmą.

  6. Straca nie tylko wartosci, ale caly kraj.
    Merkel ty zacofana kretynko! Zaprosilas do kraju wypranych z mozgu ludzi, ktorzy nie doceniaja, nie respektuja nikogo i niczego. Zamiast dac obywatelom bron, zamiast wyrzucic nielegalnie przebywajacych, oszukujacych, mordujacych, gwlacacych to ty koledy bedziesz spiewala???
    Francja kreda i kwiatami, a Niemcy koleda.

  7. Powinni ja natychmiast wtracic do wiezienia bo to jest mowa nienawisci, ona obraza uczucia religijne Muzulmanow i celowo ich prowokuje do agresji podjudzajac obywateli. Jak to mozliwe ze muter Aniela tak traktuje muzulmanow ktorych tu zaprosila, toc to nie do pomyslenia co ona wyprawia …

  8. „– Ilu z was śpiewa jeszcze chrześcijańskie pieśni podczas bożonarodzeniowych uroczystości? – pytała Merkel zwracając się do uczestników kongresu. Czy może też śpiewacie tra la la albo coś w tym stylu? – kontynuowała wśród wybuchów głośnego śmiechu delegatów.”

    Jakby to ująć… wyśmiali ją. Szkoda, że tak późno. Albo na szczęście, to zależy jak się dalej potoczą losy na granicy Polskiej i kalifatu berlińskiego.

Dodaj komentarz