Orban: Jeden imigrant to już za dużo

Autor
Val Jernigan
Utworzony
Zaktualizowano
Komentarze
40
Czas czytania
1 min
Odsłon
0
Kategorie: Europa

Premier Węgier Viktor Orban po raz kolejny potwierdził w piątek swój sprzeciw wobec obowiązkowych kwot przyjmowania uchodźców przez państwa Unii Europejskiej. Tym samym szef węgierskiego rządu poinformował o swoim stanowisku przed poniedziałkowym szczytem UE-Turcja.

„Już liczba jeden byłaby dla nas za duża. Nie zaakceptujemy żadnego porozumienia, które przewiduje transfer migrantów z Turcji na Węgry” – oświadczył premier Węgier podczas konferencji.

Orbán stwierdził także w wywiadzie dla radia Kossuth, że „zdusiłby w zarodku” sytuację na granicy grecko-macedońskiej, gdzie po greckiej stronie utknęło kilkanaście tysięcy imigrantów i uchodźców. Macedonia właściwie zamknęła dla tych ludzi swoją granicę – przepuszcza jedynie kilkaset osób dziennie. Dodał również: „Nie sposób też zrozumieć dlaczego Grecy przerzucają tych migrantów z wysp do kontynentalnej części kraju.”

Na pytanie o sprawę ewentualnego zniesienia restrykcji wizowych między Unią Europejską, a Turcją Orban odparł, że jeśli jakiemuś krajowi proponować liberalizację przepisów dotyczących przepływu ludności, to w pierwszej kolejności powinna to być Ukraina.

PAP

Powiązane wpisy

40 komentarz do “Orban: Jeden imigrant to już za dużo”

    1. Orban sie długo przygotowywał na tak radykalną wypowiedz.Zapewne myslał tak od dawna,ale wczesniej kiedy Eu trwała w amoku,to nawet jakiekolwiek wypowiedzi odnosnie zatrzymania czy chocby ograniczania fali inwazji,wyzywały go od najgorszych rasistów,islamo-hobów itd.Teraz kiedy cała stara Unia tonie od zalewu,Orban nareszcie mówi to co naprawde myslał od początku i jakos głosno nikt juz nie ma odwagi go szkalować.Nadchodzi po prostu jego czas.I oczywiscie młyn na wodę dla takiego kraju jak my,z naszym nacjonalisto-prawicowym rządem,który trafił w czas na swoje 5 minut.Skoro jest tak odwazny,idąc w wielu politycznych sprawach pod prąd liberalnej Bruxeli,to byc moze bedzie miał tez jaja aby dołączyc do bardzo radykalnego stanowiska Orbana.Sadze tez zmiana sytuacji politycznej Polski ma wpływ i dodaje odwagi takim ludziom jak premierzy własnie Wegier i dzisiaj Słowacji

      1. W mojej opinii nasz rząd traci (albo już stracił) mandat zaufania. W sprawie nachodźców nie tyle kontynuują zobowiązania PO, co rozszerzają ją o nieograniczoną ilość nachodźców. Albo są zastraszani, albo realizują ten sam cel co zachód. Pozoranckie działania to kuglarstwo, skoro nie idą za tym konkretne działania.

        Albo stawiają solidną granicę przy Ukrainie (nowym szlaku migracyjnym) i czynią przygotowania do podobnego rozwiązania na zachodniej granicy, albo przyznają, że stawiają nas pod ścianą na równi z krajami zachodnimi gotowymi przyjąć dawkę ołowiu w potylicę od islamistów. Wybór zero jedynkowy. Pośrednich rozwiązań nie ma.

        1. mandatu zaufania na pewno jeszcze nie stracił,bo jest daleko od symbiozy w działaniu z rządami unijnymi.W sprawie inwazji ostroznie nabierają wody w usta,ale nic nie wskazuje na takie stanowisko uległe jakie miała PO.Zastraszanie jest całkiem mozliwe przeciez niektóre zachodnie lewicowe kraje są zszokowane stanowiskiem Polski.Polityka zagraniczna to bardzo delikatna sprawa,co jak widac ostatnio,jest bardzo trudne w obecnej sytuacji.Polska oficjalnie poki co jest sojusznikiem Ukrainy i na razie nie moze stawiac takiej tamy na granicy,ale cos takiego w ostatecznosci nie jest wykluczone.Poki co rzadzacy karmią sie tym,ze nawet jesl ”uchodzca” sie dostanie na nasze terytorium,to i tak spada w tempie przyspieszonym do NIemiec.
          Na razie są obawy przed głosnym rozwiazaniem zerojedynkowym.
          Nie ma ugrupowania na naszej scenie politycznej odpowiednio silnego do sprzeciwu inwazji poza PIS, Kukiz jest za słaby.W obecenj sytuacji pod tym wzgledem to co jest to i tak jest najlpiej co mogło być.

          1. Poniekąd się zgadzam, po części jednak nie. Symbiozy z rządami UE wprawdzie nie ma, miętą nie zalatuje, ale brakuje też twardego stanowiska. Węgry jakoś potrafią. I chwała im za to!

            Jasne, że polityki migracyjnej PiS i PO nie ma co porównywać. Na całe szczęście PO to już padlina. Niemniej w procesie tanatomorfozy z jej truchła wyłażą wszelkie larwy i mady, inaczej mówiąc .nowoczerskie i KODy.

            Nie przekonuje mnie argument, że Ukraina to nasz sojusznik. Absolutnie nie przekonuje. Po pierwsze, to granice stawia chociażby Austria w obrębie sojuszniczym. Inne kraje też się do tego przemierzają. Po drugie Ukraina jest zdestabilizowana i o ile postawienie zasiek i muru miało by słabe podstawy względem tego, to nowy szlak migracyjny przez Ukrainę i Polskę to już konkretny argument.

            Zgadzam się z Tobą, że szlak migracyjny ma metę w Niemczech. Przez Polskę *jedynie przejdą. Co kryje się pod *jedynie? Ogrom problemów, szczególnie w okresie wiosna – lato. A w tym czasie mamy ŚDM, szczyt NATO itd… Można swobodnie mówić o tysiącach nachodźców przekraczających się przez Polskę. Chciałbym wierzyć, że obędzie się to bez ekscesów. Niestety, ale będą.

            Zgadzam się z tym, że na scenie politycznej nie ma nikogo silnego, który zdecydowałby się na głośne „NIE!”. To wina zmanipulowanego społeczeństwa. A właściwie nie tyle społeczeństwa, co manipulatorów.

            W tym wszystkim mam delikatne obawy (patrząc na działania), czy nasza demokracja nie jest tylko fasadowa. Stwarzanie pozorów wyboru przy realizacji jednego celu. Narodowa opozycja nie istnieje, jest rozbita. Czy celowo? Pozostawienie to pytanie otwartym.

            I tak, wybierając między grypą (PiS) a dżumą (PO, .nowoczerskie itd) wybieram grypę… ale to chyba nie znaczy, że sobie polepszylem?

          2. Z PiS-em jest pewien problem związany z Niemcami. Mamy w ewentualnej perspektywie najście via Ukraina. Jeżeli zaczniemy gulgotać za mocno to może ta wędrówka skończyć się u nas a nie na Niemcach. Już się Niemcy odgrażali nad zawieszeniem strefy Schengen i zrobienia wewnętrznej Uni. Mogą obłożyć swoje granice w wystarczającej ilości by mysz się nie prześlizgnęła, skoro p. Donald T. napomykał o nieprzyjmowaniu „imigrantów ekonomicznych”. Co będzie jak przez Ukrainę pójdzie 100 000 (albo więcej) sfrustrowanych, z nadziejami zaopatrzonych w broń np. na Ukrainie młodych byczków, którzy nie będą mogli przejść do Niemiec a tu na miejscu żadnych perspektyw.
            Radzę zacząć się modlić… Ale oczywiście każdy rozum swój ma.

          3. Tak, też mam obawy, że ta wędrówka przez Polskę może się skończyć na zamkniętej granicy z Niemcami. Tyle, że nasze gadanie (rządu) nie ma żadnego znaczenia. Niemcy i tak realizują swoje, jak zechcą zatrzymać nachodźców u nas, to zrobią to bez względu na to, jaka retoryka by z naszej strony nie szła.

            Dlatego jak mantrę powtarzam, że należy maksymalnie możliwie uszczelnienić granicę z Ukrainą. Bez tego skazujemy się na dobrą wolę Niemców, a jaką oni wolę wyrażają to chyba nikt już nie ma złudzeń. Po cholerę mają relokować do nas, jak mogą nie wpuścić do siebie? Siłą ich przerzucimy? W imię umów, zobowiązań, prawa? Przecież cały ten exodus to jedno wielkie bezprawie.

          4. @Perun
            To ja się z Tobą zgodzę i uszczelnienie granic to jedyna perspektywa. Być może są na to przygotowani tylko uprawiają ściemę. W każdym razie to co ja mogę zrobić to werbalnie wywierać nacisk, chociażby pisząc tu to co piszę. Na nic innego nie mam wpływu jak i wielu innych będących przecież w tej samej sytuacji. No i mogę informować znajomych – choć to niewielkie grono.
            Nie pozostaje mi jednak nic innego jak przyjąć, że PiS robi działania typu zasłona dymna, a co jest na prawdę dowiemy się niedługo. Jedziemy „kolejką górską” zdezelowanym wagonikiem po poprzednich latach rządów, po szynach przy, których majstrują różni nazi „przyjaciele”. Biorąc pod uwagę pęknięcie opony w autku p. Dudy to wydaje się bardzo prawdopodobne. Oczywiście ja szczegółów nie znam i są to takie kombinacje ale jednak w tej sytuacji uzasadnione.
            Tak że jednak powtórzę: radzę zacząć się modlić i to modlić intensywnie – uwaga jest ogólna a nie skierowana do konkretnych osób.

        1. W sensie dosłownym radykalny oznacza w zasadzie biorący na serio swoją wiarę i wyciągający z niej wnioski do końca, bezkompromisowy w wierności swoim przekonaniom. Pochodzi od radix – korzeń, podstawa, początek, źródło. Potocznie popełnia się błąd i utożsamia przeważnie z terrorem. Jeśli porównać radykalizm chrześcijański z muzułmańskim to wnioski nasuwają się same. Wzorem radykalizmu chrześcijańskiego jest sam Chrystus i jego naśladowcy – święci. Wzorem radykalizmu muzułmańskiego jest Mahomet i jego naśladowcy, obecnie tworzący m.in. ISIS (PI). Czyli gotowi na śmierć w imię miłości bliźniego by go ratować i gotowi do zadania śmierci innym, poświęcając nawet własne życie w imię wierności naukom Mahometa. Wiara oparta na miłości i wiara oparta na strachu, bowiem nienawiść zawsze wypływa ze strachu. Strach jest jej korzeniem.

  2. z takimi politykami nie zginiemy. oto rodzi sie nowy lad w eutopie gdzie spedalona i zniewiesciala lewacka zachodnia europa upadnie pod ciezarem swojego zidjocenia a nasza czesc bedzie silna.

        1. 500 tyś. to brzmi jak określona liczba. Znaczy w jakiś sposób ogranicza liczbę… a skoro ogranicza, to znaczy zachodzi prawdopodobieństwo selekcji… a skoro jest selekcja, znaczy nosi znamiona nietolerancji. Skoro nietolerancja, to pewnie rasizm. W tym momencie dołącza się Grabarczyk z hejStop! i pałują prawnie niepokornych, brzydkich Polaków, którzy nie chcą być wzbogacani kulturowo poprzez pochwę lub odbyt.

  6. Gdybyśmy mieli takich Orbanów w rządach europejskich, to problemu nachodźców by nie było. A mamy to, co mamy; idiotów, pozorantów i ludzi realizujących własną chorą politykę. Są jeszcze ci zastraszeni… a jeśli są zastraszani, to są beznadziejni i nie nadają się na przywództwo. Tchórze nie mogą stąd na czele narodu!

  7. Spraw­dzianem naszego nowego rządu beda odwazne decyzje, które powinien podjać. W swiat musi pójść klarowny komunikat, że podzielamy zdanie Orbana. Merkel powtarza cały czas , że potrzebna jest nam solidarność, abysmy mogli przetrwac- zgadam się! – tylko ze ta solidarność nie może być z nią – tylko z grupą Wyszehradzką

    1. Nasz rząd już wydał „odważną” decyzję, że będzie realizował zobowiązania poprzedniego rządu w sprawie nachodźców. Mało tego, jest „tak odważny, że to się nie mieści w głowie…” (cytując Bolka, który nie był Wałęsą), że zaczyna się mówić nie o 7 000, nie o 12 000, a o 100 tyś, 200… cholera wie, gdzie się ta rachuba kończy.

      Podkreślam w tym wszystkim, że PiS to nie moja bajka, a PO to mój koszmar. Niemniej obecny rząd Orbanowi nie godzien tyłka podcierać. Wstyd i hańba, że w Polsce stery przejęła władza bylejakości, pozoranctwa i służalczości! Chciałbym się mylić w swej ocenie i doczekać odważnych decyzji. Nie zanosi się jednak na to… mamy za to szafy Kiszczaka i Jaruzela, więc jest czym przykrywać inne sprawy… albo wywoływać „szum informacyjny”.

        1. To zdaje się już nieaktualne. Zresztą jak to ustalić, skoro udało się zweryfikować bodaj 10% nachodźców?
          Osobną sprawą jest to, że prima sort nie trafi do Polski, tylko zostanie na zachodzie. Do nas trafi dużo większa grupa niż mówi się oficjalnie, i przodownicy pracy to nie będą, próżno też będzie znaleźć w tej grupie osób wyżej kształconych.

          A co z kolejnymi milionami, które się do Europy szykują? Zrobią łapankę na chrześcijan i relokują do Polski?

          1. Dałem Ci wyżej pewną sugestię: wystarczy, że uchodźcy zostaną „przypadkiem” skierowani na Ukrainę a po drodze zaopatrzeni w broń. Przy okazji Niemcy zamkną granicę z nami na dobre. Ile to tam pisałeś… „kolejne miliony”.
            A co do broni. W jednej z poprzednich wiadomości było o dostarczaniu broni muzułmanom w Europie i to zdaje się przez USA. Więc jaki to problem otworzyć składy niby przypadkiem na Ukrainie. Albo i bez przypadku.

        2. Zmienili zdanie , ostatnio wypowiadali się że przyjmowanie samych chrześcijan będzie niesprawiedliwe .

          Wbrew zapewnieniom rządu i polityków Prawa i Sprawiedliwości, Polska będzie przyjmować także muzułmańskich imigrantów. MSZ oświadczył, że rozróżnianie imigrantów ze względu na wyznanie byłoby niesprawiedliwe.

          Jak ujawnił w rozmowie z Wirtualną Polską wiceminister spraw zagranicznych, Konrad Szymański, Polska będzie przyjmować imigrantów bez względu na ich wyznanie.

          – Polska nie będzie przyjmować wyłącznie uchodźców-chrześcijan. Nie było takich deklaracji. Nie możemy powiedzieć wyłącznie, bo wtedy musielibyśmy powiedzieć, że wyłącznie chrześcijanie padają ofiarą wojny, gwałtu, niesprawiedliwości. A to nie jest prawda – powiedział Szymański.

  8. Jak patrzę na to, co dzieje się w tej pedalskiej Europie, myślę sobie, że za parę lat, jak będę na emeryturze sprzedam wszystko, co mam (a trochę jest, ale z pracy, żeby nikt nie pomyślał, że z jakiegoś złodziejstwa) i przeniosę się na Węgry. Jestem uzdolniona językowo, wiec myślę, że sobie poradzę. Nie wyobrażam sobie, aby w naszej Polsce był taki burdel jak, obecnie na Zachodzie!

    2. przyczepia sie….. bo odczuwam jakiś dysonans kiedy ktoś mowi „pedalskiej europie”, gdyż własnie pół świata chce przekonać drugą połowę’ ze przeciwnicy islamizacji to ludzie z góry uprzedzeni przeciwko wszystkiego co nowe i 'inne’, „przeciw gejom”, „przeciw innym innym nacjom”, „kolorom” itd – jak to mówią 'ksenofobii i rasiści”.(a najbardziej lubią nazywac ich-ciemną prawcią [i straszyć nią])

      Zwolennikom NWO (nowego porządku świata) obrazek ten psuje fakt ze również liberałowie sa przeciwko islamizacji (tego nie dopuszczają do swiadomosci, gdyż zawsze przeciwników w mediach przedstawiają jako ’ łysych panów bojówkarzy z rasistowskimi okrzykami na ustach) [taki komunikat ma iść w swiat] Ja np nie pasuje im do układanki, bo moje poglądy sa liberalne, skoro wspomniałaś o „pedalskiej” Europie, jestem za prawem gejów do małżenstw, ba! nawet uważam, ze powinni móc adoptowac dzieci (przecież aby przejsc wstepną weryfikację tzreba być bardzo zdeterminowanym nawet przez pare heteroseksualne są przeswietlaNE ze wsztskich stron i trwa to latami, wiec male ryzyko by ktoś zaadoptował dziecko dla kaprysu)

      Generalnie chodzi mi o to – ze byłam na jednej z dwóch manifestacji przeciw islamizacji Europy – i zle się czułam gdy ktoś koło mnie wykrzykiwał 'precz z pedalską europą. my potrafimy bronić swoich kobiet” sorry ale to nie moja retoryka… ja indentyfikuje się z tymi którzy mówią 'stop islamizacji, żadnego muzulmanskiego pseudo uchodzcy w Polsce” – bo widze w tym realne zagrozenie (na podstawie wiedzy, którą mam o świecie) ,a nie uprzedzeń

      2. @kaassi
        Jednakże gdyby w Europie nie pracowano w pocie czoła nad tym aby „przeciętni zjadacze chleba” zaakceptowali zachowania homoseksualne pozbywszy się wcześniej wiary w Chrystusa to by dzisiaj nie było problemu z Islamem. To jest związek przyczynowo-skutkowy. Może Ci się słowo „pedał” nie podobać i to Twoje prawo, ale faktem jest, że na takich manifestacjach nikt się nie bawi w niuanse tylko „wali na odlew”. A słowo „pedał” w potocznym języku oznacza osobę gustującą w tej samej płci co ona sama i zazwyczaj odnosi się do osobników płci męskiej. Jak spojrzeć na manifestację KOD-u to też oni mili nie są tylko w inną stronę. Ale gdyby HejtStop nie był po tej samej stronie to by miał co robić. A tak zostaje mu ścigać „oszołomów i faszystów” co to „rasizm” wyssali z mlekiem matki. No bo jakby inaczej uzasadnił swoje istnienie i udział w konsumowaniu „konfitur”, którymi się opycha?
        Howgh.

  10. Słaba Europa zachodnia ,to mocniejsza wschodnia część Europy .Brawo Orban takich ludzi trzeba w Polsce na Wysokich stanowiskach ,a teraz co? prokuratorzy i sędziowie zostali ,zwykłe POwcy na stanowiskach .

  11. No i tak trzymać żadnych dzikusów, bandytów, gwałcicieli, pedofilów, kanibali z Afryki i B. Wschodu.
    PiS chce być przeciwko Niemcom, którzy rządzą upadającą UE a jednocześnie chce pieniędzy z UE, taka banda słabeuszy „Będziemy realizować zobowiązania poprzedniego rządu” i skończymy jak oni.
    Eurokołchoz i tak będzie opluwał rząd PiSu ale nie którzy lubią klęczeć, nawet jak na nich plują :).
    JKM, Marian Kowalski, Robert Winnicki, Grzegorz Braun doskonale wiedzą czym śmierdzi ten UE kołchoz.

  12. polecam arykuł na (link poniżej) o Szwecji, która tonie w swoim multi kulti..ale nadal dławi sie głosy rozsądku.

    lewica owtorzyla w 1975 roku szeroko drzwi Szwecji, i od tej pory wszystkie zbrodnie dokonywane przez muzulmanów byly zamiatane pod dywan. Spoleczenstwo sie budzi, coraz wecej Szwedów ucieka z kraju, udziela sie na forach pozbywajac sie kajdanow 'poprawnosci politcznej’ (wymyslonej wlasnie na takie okazje, by zniszczyc narody i stworzyc jedne wielkie „multi kulti'[oczywiscie poza Izarelem]) jeden z muzulmanów ” ktory przed chwila zakonczył swoj taniec napastliwy wobec dwóch nmłodych Szwedek, które omineły go z usmiechem na ustach..mówi „szwedzi sa mil..(..) ale my nudzimy się” ..A czy te Szwedki nie miały czasem tego śmiechu przyklejonego na siłe- starchem i poprawnoscia polityczną ? Jeden z policjantow (w artykule) opowiada jak wywiad z nim w prasie zostal 'okrojony” gdyz slowa ktore powiedział – wedlug redaktorów gazety- przysporzyłyby tylko popularności prawicy….. Kraj , który dał sie zadusic poprawnosci politycznej przestaje isntniec , Norwegia szykuje sie na jego upadek gdyż szwecja nie jest w stanie utrzymac niepracujacych muzulmanów)..ale nadal najwiekszą trowę budzi „prawica”? :)) (śmiechu warte!)

    Polsko obudz się , idz za Orbanem!
    Nawet jesli wypiecie się na „unie” przyniesie trudniejsze czasy, kazdy Polak bedzie stał murem za rzadem, który powie „nie ” tym pseudo uchodzców z krajów muzulmanskich, i uchorni nas przed tym najazdem i strachem o zycie na naszych ulicach
    http://www.dailymail.co.uk/news/article-3477510/Migrant-attacks-conspiracy-hide-truth-Europe-s-liberal-country-Sweden-stopped-citizens-discussing-refugee-influx.html#comments

  13. @Waldek
    Obejrzałem sobie ten filmik, który dałeś (04.03; 21:52) pod informacją o imigrantach w Calais i dałem tam komentarz, ale ponieważ informacja jest już „stara” wiec powtórzę:

    „Wyobrażasz sobie co by było gdy ci „uchodźcy” dostaną broń na ostrą amunicję do ręki?”

    2. lolo@, dlatego pytałem o linki które tu wklejam/wklejamy. Nie chodzi mi o to żeby się przescigać w podawaniu informacji, ale zeby te informacje były wiarygodne i rzetelne. W grudniu byłem w Calais i widziałem co tam się dzieje. A nawet nie chcę myśleć o tym jeśli nastąpi taki dzień w którym te pokemony dostaną broń ostrą do ręki!!!
      Ja wiem co wtedy zrobię, jak by nie daj boże już będzie tak źle. Załaduje moją cysterne łatwopalnym rozpuszczalnikiem i zrobię muzułmanom „koktajl Mołotowa” jakiego w życiu nie widzieli!!!

Dodaj komentarz