Oświadczenie MSZ w sprawie słów Czaputowicza o przyjęciu 2700 imigrantów

Ministerstwo Spraw Zagranicznych wystosowało oświadczeniu ws. słów ministra Czaputowicza o przyjęciu 2700 imigrantów przysłanych przez Europę Zachodnią.

MSZ w oświadczeniu zamieszczonym na Twitterze podkreśliło, że wypowiedź szefa resortu dla „Le Figaro” nie dotyczyła mechanizmu przymusowej relokacji. Ministerstwo wyjaśnia, że Czaputowicz „mówił o zobowiązaniach realizowanych przez Polskę w związku z rozporządzeniem Dublin III. Procedury dublińskie wynikają z naszego członkostwa w układzie Schengen”.

„Wypowiedź szefa MSZ dotyczy osób, dla których Polska była krajem pierwszego wjazdu do UE i które złożyły wniosek o udzielenie ochrony międzynarodowym w innym państwie unijnym. Zgodnie z prawem UE takie osoby są zawracane do państwa pierwszego wjazdy – w tym wypadku do Polski – w celu rozpatrzenia wniosku azylowego” – czytamy w oświadczeniu.

„Oprócz składanych w sposób regularny wniosków o udzielenie ochrony międzynarodowej na granicy, Polska przyjmuje dodatkowo znaczącą liczbę wniosków w ramach postępowań dublińskich, przy czym nasz kraj prezentuje bardzo wysoki odsetek uznania zasadności takich wniosków” – podaje MSZ.

Czaputowicz mówił o 2700 imigrantach przesłanych przez Europę Zachodnią, jednak MSZ w swoim oświadczeniu nie podaje tej kwoty. Podaje tylko, że od 2015 do końca 2017 r. „przeprowadzono efektywne transfery ok. 3,7 tys. osób”.

Nie wszyscy jednak wierzą w te informacje. Na Twitterze pojawiają się krytyczne głosy.

„A czy w wywiadzie padło chociaż raz słowo 'Dublin III’, czy 'Schengen’? Mam wrażenie, że Pan Minister przedkłada dyplomację z wyborcami nad dyplomację zewnętrzną. Taka dyplomacja kosztem wyborców źle się może skończyć. Nie przekonuje mnie to powyższe tłumaczenie ani trochę” – pisze jeden z internautów.

„Tyle, że minister @MSZ_RP #Czaputowicz mówił o PRZYJĘCIU migrantów z europy zachodniej a nie o cofnięciu migrantów” – zauważa kolejny internauta.

Dodaj komentarz