Prezydentem USA został Donald Trump!

To już pewne. Prezydentem USA został kandydat Republikanów Donald Trump.

„Właśnie otrzymałem telefon od Clinton. Pogratulowała nam naszego zwycięstwa. Ja pogratulowałem jej za walkę. Jesteśmy jej bardzo wdzięczni za jej służbę dla kraju” – powiedział Trump, prezydent-elekt Stanów Zjednoczonych w przemówieniu po ogłoszeniu jego zwycięstwa. „Zawsze będziemy stawiać interes USA jako pierwszy, ale będziemy współpracować ze wszystkimi państwami, które chcą z nami współpracować” – powiedział Trump.

Na zakończenie swojego przemówienia Trump przez kilka minut dziękował różnym osobom zaangażowanym w jego kampanię, m.in. Rudiemu Giulianiemu, byłemu burmistrzowi Nowego Jorku.

Gdyby o wynikach wyborów decydowali celebryci, Clinton miałaby zwycięstwo w kieszeni. Na kandydatkę Demokratów głosowały również mniejszości narodowe. Według sondażu Arab Center for Research and Policy Studies, 68 proc. Saudyjczyków oddałoby na nią głos w wyborach prezydenckich w USA. Średnia dla 9 krajów Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej to 66 proc. poparcia.

W sztabie Clinton można było zaobserwować wielkie zdziwienie wynikami wyborów. Wielu ludzi płakało. „Cokolwiek się zdarzy, czas porzucić neoliberalizm. Potrzebujemy prawdziwej redystrybucji władzy i pieniędzy. Tylko prawdziwa lewica może walczyć z faszyzmem” – napisała na Twitterze Naomi Klein.

„Ten zespół ma tyle powodów do dumy. Cokolwiek się zdarzy, dziękuję za wszystko” – pisze Clinton na Twitterze.

„Mam nadzieję, że Donald Trump będzie realizował interes bezpieczeństwa USA, zbieżny z naszym” – powiedział w TVP Info minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski, komentując napływające wyniki wyborów.

86 komentarz do “Prezydentem USA został Donald Trump!

  1. Mnie ciekawi, czy jeżeli w Niemczech w kolejnych wyborach wygra Merkel lub ktoś o podobnych poglądach to czy Niemcy masowo będą emigrować do USA? Na serio to tak naprawdę nikt chyba nie wie czego można się spodziewać po Trumpie. Choć USA daleko to cieszy mnie, że prezydentem u nich nie zostanie po raz kolejny osoba z układu. Wątpię, aby Trumpowi udało się rozwalić tą klikę, ale to i tak pokazuje, że ludzie mają już dość „starych elit”.

  2. Miejmy nadzieje ze zlapie za jaja tych ktorzy szerza w cywilizowanym swiecie totalitarna ideologie o ktorej tu wszyscy dyskutujemy i wysle ich tam gdzie ich miejsce za ich zbrodnicza polityke przeciw ludzkosci.

  3. Kolejny cios dla Angeli…. kolejny cios dla islamskich zwyrodnialcow. Miejmy nadzieję, że Trump sprowadzi do parteru to poprawnie politycznie liberalne bydło… Powodzenie Panie Prezydencie!!!

    1. No i stało się smile Przyrównywali Trumpa do Kaczyńskiego, CNN straszyło Polską, więc Amerykanie dokonali właściwego wyboru. Barani hooy w doopę lewakom, pederastom i islamistom. I koźli hooy im w ryj. Miejsce śmieci jest na śmietniku. Tam też powinni sprdalać KODeraści, POpaprańcy, nowocześni imbecyle, komuchy wszelkiej maści i lemingi. Na śmietniku wasze miejsce śmiecie! Tfu!

      1. musze przyznac ze jestem w szoku, no i sie myliłem,bo nie wierzyłem ze moze byc taki wynik.Ale po tylu latach,rządów lewicowych najwiekszego panstwa na swiecie,trudno nieodczuwac pewnego niepokoju,jak to wpłynie na politykę w Europie a w szczególnosci NATO.Pytanie tez,w jakim tempie bedą postepowac zmiany,bo raczej błyskawicznej rewolucji nie nalezy sie spodziewac

        1. @tgb

          Jesteś w szoku? A nie powinieneś z Twoją wiedzą na temat wydarzeń, które są jeszcze przed nami. Ma być wielki ucisk i będzie. Jakie przybierze on kształty, czy będzie to wojna, krach finansowy czy powszechna anarchia, nie ma znaczenia. Obejmie całą Ziemię i będzie naprawdę dotkliwy. Ani Trump, ani żaden inny człowieczy władca nie ma tu nic do powiedzenia. Decyzja zapadła w niebie i będzie zrealizowana. Ludzie to sobie jedynie mogą pokrzyczeć, popsioczyć, tyle ich.

          1. finn

            pisząc w szoku uzyłem nieco uproszczenia.Oczywiscie ze patrze na całośc podobnie jak ty z bardziej szerokiej prsrpektywy, tylko uzywając skrótu myslowego,jestem w szoku bo patrzyłem na sondaze,prace dziennikarzy nie dopuszczających do mysli wygranej Donalda.Osobiscie nie sądze zeby jego wybór był jakąs rewolucją.To zbyt duzy moloch jako panstwo związane tysiacami róznych umów miedzynarodowych zeby mozna było ot tak zmienic kurs jak skrecic na rowerze,Bardziej bym to porównał do skretu poteznego Titanica reagującego z gigantycznym opóxnieniem

          1. Buda lewacki insekcie. Marzy ci sie obciaganie obrzezanych bolcow o smaku koziej dupy, co? Nie kumasz o co chodzi z moim nickiem? Za glupi jestes lemingu.

  4. Wygrana Trumpa pokazuje, że jednak USA wciąż należy do amerykanów, a nie do mniejszości amerykańskiej : latynosów, muzłumanów, hindusów, LGBT i co tam jeszcze mają. P.S na tvnie wybory w USA komentuje nie kto inny jak ,,Bolek Wałęsa,, lol żenująca demagogia na poziomie wczesnej podstawówki

      1. W. nie moze juz manipulowac, pozostaje mu tylko ulica …
        Do urzedow sie rwal, ale prymitywne instynkty zawsze daja znac o sobie.
        Poza tym, chetnie ryzykowal cudzym zyciem, a nie swoim.
        Mysle, ze wielu oplakuje do dzis strate bliskich osob, ale on nie ma zadnego sumienia.

        1. I znów wujek Soso , co to uważał że ważne to , kto liczy głosy.A w USA przekłada się ta stara wujkowa mądrość bardziej na to , kto wykłada na te wyborcze szopki kasę. Od wieków wykładają ci sami , więc dlaczego miałoby się coś zmieniać ? Ot , trochę teatru dla gawiedzi i tyle. Wciąż jestem pełen podziwu dla maestrii lalkarzy ,bo udaje im się za każdym razem osiągnąc swoje przy świętej wierze owiec ,że ich beczenie ma jakiś sens. I to , co twierdzę również jest mało popularne bo trochę uderza w wiedzę i wyczucie tych nastawionych optymistycznie. A to wciąż tylko teatr , a my jak te dzieci we mgle……Bracia Kennedy byli tam ( w USA ) chyba ostatnimi sprawiedliwymi , wierzącymi że da się jeszcze rozbic układ i poprawic zycie zwykłego obywatela. Zapłacili za to najwyższą cenę . I nie dam się przekonać do NIKOGO , kto nie tknie FED-u , serca toczącego krew tej wielkiej , banksterskiej hydry.

          1. Biadolisz coś dzisiaj cały dzień jak zgorzkniała stara baba na pogrzebie. Weź się w garść człowieku i napisz jakiś dobry komentarz na miarę swoich ambicji. Co lepiej żeby wygrała ta lewaczka? Pozdrawiam i głowa do góry!

          2. Wyobraż sobie urbi, że to co piszesz mnie nie porusza , bo masz wiele racji !. Żeby odnieść się literalnie do Twojego komentaża , napiszę tak : Biadolę ( jesli taka Twoja wola ) i jestem zgorzkniały. Pogrzeb też trwa – to pogrzeb naszej cywilizacji. W garść wzięty jestem , bo mimo mojej wiedzy i doświadczenia codziennie robię swoje , uważam że tak trzeba ! na optymizm , niestety , nie pozwala mi stan mojej świadomości i logika myslenia starająca się w zimny sposób przewidzieć nieuchronnie nadchodzące wypadki. W garść biorę się codziennie , a raczej staram się z niej nie wypaść. Inaczej juz dawno dyndałbym zawieszony za kaleson w jakichś Tworkach smile . Jakie mam zdanie o „tej lewaczce” nawet nie napiszę bo szkoda mi palców. I to właśnie jest komentaż na miarę moich ambicji. Pewnie , chciałoby się inaczej , ale koń jaki jest , każdy widzi…….

      1. paradox – Czytam te komentarze i nie rozumiem tej radości ziomków. Czy jesteśmy Amerykanami by skakać z radości? Oczywiście, że USA ma wielki wpływ na rozwój wydarzeń na świecie, szczególnie na Bliskim Wschodzie. Obalają dyktatorów i stawiają swoich ludzi .Z całą pewnością Trump uczyni USA na powrót silnym państwem z mocną gospodarką, przecież jest biznesmenem i zna się na rzeczy. Jako Polak oczekuję tylko jednego, poprawy i normalizacji stosunków między Stanami Zjednoczonymi a Rosją. W tej chwili niczego nie można być pewnym, Bo Donald Trump jest nieprzewidywalny. Czy administracja prezydenta USA dalej będzie pchała Europę do wojny z Rosją, czy mądrze będzie prowadziła politykę zagraniczną i uda się uniknąć totalnej wojny w Europie? Cała reszta mało mnie obchodzi. Aby poradzić sobie z Jeballahami nie potrzebujemy do tego prezydenta Stanów Zjednoczonych, tylko mądrego Rządu w Polsce i w Brukseli. To na tyle.

  5. „Tylko prawdziwa lewica może walczyć z faszyzmem”

    od końca II wojny światowej to właśnie lewica była faszyzująca. Nie w ideologii, ale w metodach działania.

    Najważniejsze, że nastąpił zwrot w Prawo.

    1. Jak zwykle nie powiedzą nic. Choć kwik świnek odrywanych od korytka będzie się jeszcze długo echem odbijał. A w przyszłym roku wybory we Francji i Niemczech. To będą dopiero ciekawe „igrzyska” oby tylko chleba nie zabrakło smile

    2. Ja mam wrażenie że nie tyle wieszczyły co próbowały to zwycięstwo wykreować. Wczoraj telewizornia tylko o Hilary, serwisy internetowe tylko o Hilary, jak wysmarowałem krytyczny komentarz na jednym z portali że zamiast informować obiektywnie o wyborach tworzą coś w rodzaju sagi Clintonów – to mnie ocenzurowali i komentarz nie poszedł. No i rypło się im, no i dobrze.

  6. „Właśnie otrzymałem telefon od Clinton. Pogratulowała nam naszego zwycięstwa. Ja pogratulowałem jej za walkę. Jesteśmy jej bardzo wdzięczni za jej służbę dla kraju” – powiedział Trump, prezydent-elekt Stanów Zjednoczonych ”

    A ten wycinek artykułu to słowa Trumpa. Wszyscy się cieszycie z jego zwyciestwa , a dla mnie to jeden grzyb ( chociaż nie ! Nie bedzie wojny !!! ). Popatrzcie , w czasie walki wyborczej chciał wsadzic Clinton do pierdla za złodziejstwo ( nie jedno !!! ) a dzisiaj jej dziekuje za słuzbe dla kraju. Jedno szambo i tyle !!!! Poza tym Trump wyraźnie mówi , że interes USA ponad WSZYSTKO , więc jeśli bedzie trzeba to nas sprzeda za czapkę sliwek i nawet się nie obejrzy !!! NIC SIĘ DLA NAS NIE ZMIENIŁO . Owszem , trochę cieszy to , że z perspektywy polskiej nie bedzie parł do wojny , może też na odczepnego wizy Polakom da ?? Jego zwycięstwo wywołuje u mnie jedynie blady uśmiech……………..

    1. PS : jestem także pewien tego , że nie tknie banksterskiego FED – u , bo pewnie wie czym to grozi. Nie zrobi niczego ważnego , nie znacjonalizuje waluty sypiąc jedynie w oczy Amerykanom tony pudru !

      1. widzisz , mefisto…….gdybym był naiwny , to pewnie teraz podskakiwałbym z radości jak wielu tutaj piszących , a jakoś tak nie podskakuję smile A jesli podskakuje połowa Ameryki , to oni mają ku temu powód. Dla nich byc może ciut się zmieni na lepsze. Pisałem przede wszystkim to , na co pozwolił mi Trump , i pisałem z perspektywy Polaka. Gdzie więc naiwność , jeśli piszę o tym że Trump nas sprzeda , jesli wymagać bedzie tego interes USA ? Gdzie ten Zbawiciel Świata , skoro zakładam , że nie tylko nie zbawi lecz nie zrobi niczego tak naprawdę istotnego nawet dla wlasnego narodu. O Świecie nawet nie wspominam smile Bez urazy , ale czytanie ze zrozumieniem ma przed sobą kolosalną przyszłość.

        1. @Passangerstanislawpaluch
          Ja wcale nie jestem pewien czy nie będzie wojny. Wojna jest w planach wielkich tego świata (A. Pike ciągle aktualny tak jak „Stała instrukcja Alta Vendita” odnośnie wrogiego przejęcia KK). A czy ona wybuchnie w ten czy w inny sposób to jest to obojętne. Walka z Islamem – czyż to nie jest piękne uzasadnienie zrównania całej Ziemi z ziemią… Przecież to co wynika ze słów Trumpa to kontynuacja 11/9, co nie oznacza, że akurat jestem za rozprzestrzenianiem Islamu. Tylko gdyby była tzw. wola polityczna zahamowania Islamu np. w Europie to dawno by już to zrobiono a przede wszystkim nie organizowano by tej całej „wojny z terrorem”, no ale biznes wojenny przestałby się wtedy krencicz. No, a kto zarządza przemysłem zbrojeniowym?
          Mnie się bardzo podoba film „Pan życia i śmierci” (2005) z Nicolasem Cagem (Yuri Orlov) w roli głównej. A najbardziej mi się podoba jego końcowa rozmowa ze ścigającym go policjantem (Jack Valentine) granym przez Ethana Hawke’go i następujące po tej rozmowie zakończenie filmu.

          1. Co do tej wojny , lolo , to tylko zakładam po prawdzie jej opóźnienie. Uważam , że Trump skupi sie jakis czas na wewnetrznych problemach swojego kraju. I masz rację , potężne lobby ( sam wiesz , jakie ) , ZMUSI go do wszystkiego . Bo wiesz , nicea albo smierć ! na sam koniec powiem Ci , że prawdą jest to , że tym bardziej gramotnym amerykańskim „filmowszczykom” uda się czasem to i owo przemycić. Ale odbiór słaby , wszyscy skupieni na szczelaninie…………………..

          2. @Passangerstanislawpaluch
            Tak, tak ta „szczelanina” to gwóźdź programu. Reszta po staremu. Swoją drogą p. Clinton, którymś tam dekretem prezydenckim oddał armię USA w zarząd ONZ-etu. Oprócz tego formacje innych państw (czyt Rosji) w USA stacjonują, nie do końca oznakowane. Jeszcze te obozy FEMA i umowa z 2013 pomiędzy Rosja a USA o zabezpieczaniu przez Rosjan np. inauguracji prezydenckich.
            No to wisz sam mniud i szczęśliwość wielka a tu niektórzy: Trump Zbawiciel. Wybory raczej świadczą o nastrojach wśród ludu niż o zmianie celów polityki długofalowej starszych i mądrzejszych.

          3. lolo – Ty podobnie jak ja nie uległeś euforii zachwytu nad Donaldem Trumpem. Oboje wiemy gdzie Stany Zjednoczone mają Polskę i Polaków, i tu nic się nie zmieni. A co się zmieni, jak pożyjemy to zobaczymy – prawda.

          4. @Wiarus55
            Euforii? U mnie jest jak najlepiej kiedy mnie przysłowiowy szlag nie trafia gdy patrzę na politykę. Poza tym złudzenia co do intencji „naszych umiłowanych przywódców” czy to tu w naszym lokalnym grajdole czy to w tym bardziej światowym to straciłem już w pierwszej połówce lat 90-tych. No może nie tak od razu ale proces wtedy się zaczął. A pełne zrozumienie istoty tego procesu przyszło tak mniej więcej ok 2002 r. Akurat miałem wyjątkowo dużo czasu na czytelnictwo i przemyślenia. Pewnie i tak późno – bo można było wcześniej – ale niestety pewnych rzeczy dopracowywałem się sam bez przewodników. No to wiesz, proces utrudniony jak brak bezpośredniego mistrza, który by nakierowywał ale i bardzo cenny bo własne doświadczenia zapamiętuje się lepiej niż cudze. Ma to tę zaletę, że pozwala obecnie spojrzeć z dystansem na zapewniania różnych „objawień” i „czarnych koni” o swoim mistrzostwie.
            W związku z tym raczej patrzę na tych kandydatów od strony, który teoretycznie bardziej znośny i być może uda się w tym wszystkim ugrać coś dla siebie. Ale nie mam złudzeń, że wyborcze deklaracje to jedno a rzeczywistość powyborcza to drugie. Kto jak kto, ale my Polacy doświadczamy tego nieustannie. Natomiast tam gdzie się dwóch gryzie czasem coś skapnie dla trzeciego. Poza tym ostatecznie nad wszystkim jest Pan Bóg, który nawet najbardziej zbrodnicze zamiary może obrócić w niwecz jednym „tchnieniem swych ust”.

    2. Ja widze to troche inaczej.
      Mysle, ze tych pare dyplomatycznych frazesow nie robi dramatu.
      A jego ludzie wytlumaczyli mu, ze polityka wymaga dyplomacji, i obowiazuje to rowniez, czy tez przede wszystkim, w wypowiedziach.
      Poza tym, wazene jest to, co zrobi, czego dokona w nastepnym czasie.

  7. Ciekawe co na to Madonna
    Obiecywała seks oralny w zamian za głosowanie na H. Clinton smile
    Ciekawe czy też z kobietami, w końcu nie można być homofobem i się ograniczać smile
    To trzeba będzie słowa dotrzymać nawet jak Clinton przegra grin

  8. Niesamowite, wszystko jest mozliwe …..

    Nalezaloby sie tak zaangazowac w Europie, w obronie naszej tozsamosci, kultury i suwerennosci.
    Jedne z wazniejszych to wybory w Niemczech i Francji.

    Pozostaje miec nadzieje, ze ta zmiana w Waszyngtonie zmieni myslenie tych, ktorzy nie Ida glosowac.

    Ja osobiscie nie moge sie doczekac tego momentu, jak Omama wreczy klucz do Bialego Domu Trumpowi.

  9. Ciekawe kto robił za amerykańskiego Wajdę, któremu – tak jak naszemu, opadła japa, po usłyszeniu wyników wyborów? A poważniej, wczoraj przeczucia mnie zawiodły. Liberał-lewacka rura, strażniczka pedalskiego establishmentu, Clinton, padła. To na pewno pozytyw. Czy prezydentura Trumpa okaże się pozytywem dla Polski? Bo tylko pod tym kątem patrzę na ten wybór. Czas pokaże. Na pewno dobrze, że Clinton’s down wink Na pohybel rurze.

  10. Mialem okazje ogladac wypowiedzi „dziennikarki” Pienkowskiej.Totalna zenada w jej wypowiedziach i spekulacjach.A jej 60 % amerykanow uwaza ze trump sie nie nadaje czy ze bedzie musial czytac z promptera pokazuja ze probuje przedstawiac w zlyum swietle w stosunku do Clinton .Za to uwaza ze Clintonowa jest the best.Widac kasa meza udezyla do glowy

  11. Slyszal ktos Bolka/Walese? Ze trzeba chronic demokracji bo inaczej beda sie takie dziwne rzeczy dziala(mowil odnosne wyboru Trumpa)i ze bedzie rzadzic ulica.A wlasnie ulica to spoleczenstwo.Co za przyglup obrosniety w piorka traktujacy spoleczenstwo/obywatreli jak swoj folwark.Nieudacznik pouczajacy spoleczenstwo

    1. Ja go juz nie moge sluchac mam alergie, zachowuje sie tj by wszstkie rozumy pozjadal, juz zapomnial co to jest liczyc kazdy grosz od 1-1go, obrosl w piorka i ma w dupie przecietnego Polaka. DOtychczasowe wladze wszystkie od 89 roku rozkradaly Polske, Stonoga to juz wszystko przeciez ujawnil dawno temu, ale zadna prokuratura nie chce sie za nich wziac bo to grupa wzajemniej adoracji a prokuratura chodzi na ich garnuszku. Chcialbym zeby PIS zrobil z tym porzadek i rozmontowal ten betonowy system osadzajac surowo wszystkich ktorzy brali publiczne pieniadze pod stolem

  12. Amerykanie musza zaczac szybko myslec. Jeszcze bylo mozliwe, bieg rzeczy zmienic, bo jak to dzisiaj jeden z niemieckich politykow zauwazyl, Trump moze dziekowac „bialej” wiekszosci. Interesujace, powiedzial to niemiecki polityk (co za rasizm !!!!).

    Faktem jest, ze spoleczenstwo w USA sie postarzalo, a naplyw „gosci” moze zawazyc na nastepnych wyborach. Dlatego to, ze Trump jest przeciw aborcji, powinno byc programem kazdego.
    Naturalnie, z malymi odstepstwami w tym temacie, w zaleznosci od przypadku.

    To powinni pojac takze zwolennicy aborcji w Polsce.
    Fakt jest, my mozemy tym sterowac, czy jestesmy wiekszoscia u siebie, czy nie..

    I to bedzie podstawa, kto bedzie nami w przyszlosci rzadzil, czy tez komu na to „pozwolimy”, poprzez np. polityczna biernosc i krotkowzrocznosc .

  13. no to makrela i jej pieski zaniemuwili-min spraw zagranicznych niemiec trzepal sie jak osika,.on i makrela,cale lewactwo wie co ich czeka–tak go opluwali,–no kanada juz pelna-moze jeszcze kim w korei ma pare miejsc–do europy tesz wiatr wolnosci dotrze—tylko po glowie mi sie taka mysl plata—on skonczy jak kenedy–

    1. Co do ostatniej wypowiedzi …
      Na pewno powinien bardzo, ale to bardzo wszedzie uwazac.

      To nagle i szybkie zaproszenie do Europy, nie wiem, mam tez b. dziwne przeczucia.
      Jak by nie bylo, ma tu wielu wrogow, ludzi, ktorzy skrycie mu nic dobrego nie zycza.

      Ale on sam o tym wszystkim na pewno dobrze wie.

      W kazdym razie pokrzyzowal Anieli i innym plany. I to niezle.

  14. Bardzo się cieszę z wygranej Trumpa, chociaż boję się, aby USA nie odseperowało się od problemów Europy na kryzys migracyjny. Najpierw namieszali, a teraz mają to zostawić nam, abyśmy sami się babrali. Zanim panie Trump zostawicie Bliski Wschód zdestabilizowany i zajmiecie się tylko swoją Ameryką, wypadałoby posprzątać burdel, jaki wasza polityka doprowadziła w Europie. A sam Trump mimo obietnic, też za wysoko nie pofika, bo Kongres będzie mu dyszał za plecami.

  15. Interesujace jest tez, w ktorych Stanach miala Killery przewage.
    Byla to m.in. Kalifornia, Rhode Is.. Ci wyborcy nie naleza w wiekszosci do biedoty, zalegajacej lawki w miejscowych parkach, czy tez ulice.

    Byla ona przedstawicielem wiekszosci, ktorym sie dobrze powodzi, lewackiej wiekszosci.

    Aniela bedzie musiala, czy chce, czy nie chce, wybrac sie znowu za ocean …
    Tak wygladalo to zawsze po wyborach w USA.

  16. Naomi Klein, potomkini żydowskich wyznawców marksizmu. Feministka i lewaczka płacze, czyli to był dobry wybór. KOD-eraści do USA, Kijowski i Wałęsa, reszta lewackich darmozjadów won!

  17. Hmmmmm…
    Albo Żydzi są naprawdę „w odwrocie”
    albo…
    mamy do czynienia z jeszcze większym bluffem, na skalą tak wielką, że może wymknąć się ludzkiej uwadze…
    Innymi słowy czas pokaże

    „…Oszustwo będzie tak olbrzymie, tak obszerne, że ujdzie ludzkiej uwadze. Ci, którzy je dostrzegą będą uważani za szaleńców…”

  18. Wielkie brawa dla Trumpa i jednoczesnie wielkie nadzieje zwiazane z jego prezydentura. Oby byl to czlowiek, ktory bedzie w stanie uprzatnac bagno lewackiego nihilizmu, poprawnosci politycznej i akceptacji dla dewiacji. Trzymam za pana kciuki, panie Trump.

  19. Jako rasistowska lesba żyjąca za granicą, wybierając między złem a złem jeszcze większym, odsuwając na bok własne ego i zachcianki mojej dupy – wybaczcie tę dwuznaczność XD – a oceniając sprawę obiektywnie, patrząc na ludzi ogółem, a nie jakiś ich ułamek, odrębną „grupę” powiem – BRAWO AMERYKA! Wolę być jednak nietolerowaną do usranej śmierci lesbą, niż lesbą martwą przez to, że tolerowało się kogoś, kto nie tolerował niczego i nikogo, w tym również inności względem pociągów seksualnych, wyznaniowych czy i jakichkolwiek innych.
    Moim zdaniem zarówno społeczności LGBT jak i ludzie przeciwni islamizacji świata, mają spory problem i choć są one zupełnie różne, w gruncie rzeczy sprowadzają się do tego samego.
    Otóż w „heteroseksualnym świecie osób anty islamizacji” istnieje niesamowicie mocne przekonanie, że fakty bytu, gdzieś tam na świecie, takich osób homoseksualnych, jest równie straszny jak islamizacja świata – co, musicie przyznać, nawet brzmi wręcz irracjonalnie. Ale z drugiej strony – trudno się wam dziwić, bo w końcu sami przyklejamy sobie plakietki z napisami „jestem czubkiem” , „myślę irracjonalnie” , „szwankuje mi psycha.” Z tą plakietką to oczywiście przenośnia, ale niektórzy wcale nie muszą jej sobie przypinać, bo skrajny debilizm widać z daleka, niczym znaczek odblaskowy. Nie rozumiem, jak bardzo trzeba nie myśleć, by żywić poglądy jak – co niestety muszę przyznać patrząc na naprawdę spore grono moich własnych znajomych z branży – większość homoseksualnego społeczeństwa. Tolerancja mimo wszystko, nawet i niech gwałcą, zabijają, niszczą wszystko, byle by tylko pozwolili mi być gejem i nie obili mi pyska.. No naprawdę? A żaden z tych durni chyba nie pomyślał, a co za tym idzie – guzik wie o prawdziwym Islamie, ich „wierze” , poglądach, „bibliach” a zarówno o nich samych – że jeśli obieca wam tę tolerancję ktoś, kto obiecuje ją również całej tej dziczy pod przykrywką „uchodźca” , to w gruncie rzeczy gówno wam daje, bo ta dzicz was absolutnie nie toleruje, a tolerancja dziczu równa się dyskryminacją i osądzaniem o rasizm i islamofobię wszystkich, którzy islamu nie wyznają, kiedy to oni – tak jak teraz – są traktowani jak święte krowy i zaprowadzają sobie wszędzie swoje własne porządki, które zwykle są krwawe, brutalne albo zwyczajnie bezmyślne – to generalnie wychodzi na to, że i tak sobie nie pożyjecie jak chcecie, ale z tą różnicą, że wybierając takiego czubka, zwiększacie możliwość, że w ogóle nie pożyjecie XD Z kolei wy, heteroseksualni, którzy każdą tragedię świata wiążecie z homoseksualizmem, za mocno skupiacie się na tym, że to ten jest największym złem tego świata, co przecież jest zwyczajnie głupie i nieprawdziwe, a za słabo na tym, z czym faktycznie mamy tutaj WSZYSCY problem, czy to biały, prawdziwy chłop, gej czy baba. Islamizują nam Europę a ten dzicz morduje wszystkich – tak przynajmniej ma w wierze – niemuzułmanów, więc nie ma znaczenia, czy żeś biały Polak z żoną i dziećmi, czy czarna lesba z kozą i kurami, dla nich wszyscy jesteśmy tym samym, czyli parobkami którzy mają na nich robić, podczas kiedy oni zupełnie nic nie robią – poza rozbojami, gwałtami, morderstwami, terrorem ipt. ma się rozumieć – a w dodatku śmią wymagać wszystkiego.
    Taki robimy błąd, bo zamiast wspierać siebie wzajemnie, kiedy jedność pomogłaby nam wygrać właśnie w tak trudnych wyborach jak to czy islamizować czy nie, to my sobie dokopujemy wzajemnie i sami się staramy, by nie mieć żadnej siły, by każdy był przeciwko sobie i nikt się z niczym nie zgadzał, by wszystkim coś nie pasowało.. Taki prezydent by się im przydał – Tolerancja, owszem, ale nie mimo wszystko.
    Z dwojga kandydatów, gdzie jeden to skrajnie tolerancyjny – drugi wręcz odwrotnie – osobiście, choć sama bym przez to bekła, obstawiam za tym drugim, bo mimo wszystko tutaj jest większa szansa, że jakoś sobie pożyję i doczekam późnych lat starości, choć nigdy do końca nie będę przez społeczeństwo tolerowana – to jednak sobie będę, a tutaj, na to słynne pytanie „być, czy nie być” odpowiedź jest zdecydowanie twierdząca. Być nietolerowaną, czy nie być w ogóle.. Ja nie mam trudności z wyborem, nawet jako lesba.

  20. A tak poza tym, to wszędzie jest to samo.. Każdy myśli o tym, co by zrobić żeby MI było lepiej, nikt nie myśli o tym, co zrobić, by było lepiej wszystkim. W większości kierujemy się własnymi poglądami, niosącymi nam samym jakieś korzyści, a rzadko w dzisiejszym świecie się zdarza, by kierować się dobrem większości, albo przynajmniej na zdrowy rozsądek – ludzi, którzy zasługują na to, by było im lepiej. Dlatego ktokolwiek by nie rządził, zawsze i wszędzie będzie źle, jeśli myśli on głównie o sobie i w taki czy inny sposób jest po prostu ograniczony.
    Do rządzenia światem przydałby się ktoś trzeźwo, jasno myślący, kto potrafi odróżnić ogólnie dobro od zła a nie tylko to, co jest złe czy dobre dla mnie samego, czy dla jakiejś tylko części ludzi. Ktoś taki, kto by umiał dogodzić wszystkim ale też i wszystkich traktowałby sprawiedliwie, na równi. Bo nic tak naprawdę nie ma znaczenia, poza tym, jakim człowiekiem jesteśmy. Ani portfel, ani skóra, ani pochodzenie, ani język w którym się porozumiewamy. Tylko to, jakimi jesteśmy ludźmi i ile mamy w sobie człowieczeństwa.

Dodaj komentarz