Rekordowa demonstracja Pegidy w Dreźnie wywołuje masowe protesty
Rekordowa liczba 25. tysięcy ludzi wzięła udział w poniedziałkowej demonstracji przeciwko islamizacji Europy w Dreźnie w następstwie ataków islamistów w Paryżu. Politycy w Niemczech wzywali do ignorowania takich demonstracji.
Protestujący zignorowali wezwania Niemieckich polityków, żeby ignorować demonstrację organizowaną przez Pegidę. W całych Niemczech dziesiątki tysięcy ludzi dołączyło do protestów sprzeciwiających się działaniom Pegidy.
Kanclerz Angela Merkel powiedziała, że będzie uczestniczyła w protestach organizowanych przez grupy muzułmańskie w Berlinie we wtorek. Mimo wszystko, marsz w mieście na wschodzie posuwał się naprzód, zbierając liczbę 25 tysięcy uczestników. Maszerujący nieśli transparenty wyrażające solidarność z francuskim pismem „Charlie Hebdo”
Pegida – Patriotyczni Europejczycy przeciwko Islamizacji Europy – zorganizowali szereg demonstracji w Dreźnie, 5 stycznia wzięło w niej udział około 18 tysięcy osób. Marsze sprzeciwiające się działaniom Pegidy zebrały 7 tysięcy uczestników w Dreźnie, 30 tysięcy w Lipsku, 20 tysięcy w Monachium i 19 tysięcy w Hanower.
Z miejsca zdarzenia: Jenny Hill z BBC w Dreźnie
Maszerowali w ciszy – od początku do końca. Normalnie demonstracje Pegidy w Dreźnie są wyjątkowo głośne, ale tym razem, jak podkreślali organizatorzy był to marsz żałobny poświęcony ofiarom strzelaniny w Paryżu.
Pegida została oskarżona o próbę wykorzystania ataków terrorystycznych, Angela Merkel ostrzegła niemieckich obywateli przed wspieraniem organizacji.
Dzisiaj jednak tysiące ludzi ją zignorowało, niektórzy mieli na sobie czarne wstążki podczas marszu.
Pegida oficjalnie wyraziła żal w związku z tym co wydarzyło się we Francji. Miała ona także możliwość ujawnienia swojego uproszczonego manifestu. Prawdopodobnie w odpowiedzi do krytyków, którzy wskazywali na brak spójności i na różnice ideologiczne ich zwolenników.
Porównaj go do człowieka stojącego w pobliżu, którzy chce powstrzymać Niemcy przed eksportem broni. Albo kobieta, która obawia się, że państwo nie może sobie poradzić przy obecnym tempie emigracji. Ale jest coś co łączy tych ludzi – jest to rosnące niezadowolenie – a nawet brak zaufania do klasy politycznej.
W serii wywiadów Pan Maas – Minister sprawiedliwości – oskarżał grupy anty-islamskie o hipokryzję.
„W Dreźnie ludzie chcą upamiętnić czarną wstążką ofiary w Paryżu – Tych samych ludzi, których tydzień temu obrzucali hasłami „prasa kłamie””, powiedział. (red. W pozostałych artykułach można odnaleźć, że hasła „prasa kłamie” – być może mające pewne echo nawiązujące do haseł z niedalekiej przeszłości – były wykrzykiwane w stronę dziennikarzy przez grupy neo-nazistowskie biorące dodatkowo udział w marszu, a nie przez wszystkich uczestników marszu…)
Minister spraw wewnętrznych Thomas de Maiziere również skrytykował organizatorów, podczas gdy premier rządu Bawarii Horst Seehofer wzywa, aby powstrzymać marsze w najbliższej przyszłości. Rzecznik pani Kanclerz, która spotkała się w tureckim premierem Ahmetem Davutoglu w poniedziałek, powiedział, że weźmie ona udział w demonstracji przeciwko francuskim morderstwom, która jest planowana w Berlinie przez grupy muzułmańskie we Wtorek.
„Islam jest częścią Niemiec”, mówi Pani Merkel w poniedziałek. „Jestem kanclerzem wszystkich Niemców.”
Źródło: BBC News
Merkel muzułmanka – zgniłem z tego zdjęcia xD
Jeśli chodzi o Merkel, to jak widać nie jest kanclerzem wszystkich Niemców. jeśli chodzi o Obamę to najprawdopodobniej jest muzułmaninem. Nigdy się nie przyznał, ale wystarczy w google wpisać Obama muzułmanim i artykuły o tym sa juz sprzed 5 lat.
To swietnie, ze protestuja przeciw zagrozeniu islamem!
Z drugiej strony to prawda, ze maja rozne poglady. O ile ich „Positionspapier” uwazam za OK, o tyle w postulatach z ostatniego marszu pojawil sie taki punkt:
„5. Wir fordern ein Ende der Kriegstreiberei gegen Russland und ein friedliches Miteinander der Europäer ohne den zunehmenden Verlust an Autorität für die Landesparlamente der einzelnen EU-Staaten durch die irrwitzige Kontrolle aus Brüssel.”
– czyli: nawolujemy do zaprzestania napedzania wojny przeciw Rosji i pokojowego wspolzycia europejczykow bez utraty autorytetu parlamentow panstw czlonkowskich EU i absurdalnej kontroli Brukseli”
Groch z kapusta…
Problemem jest to, ze wielu bylych obywateli NRD i malo swiadomej mlodzierzy tak silnie ma zakarzeniony pacyfizm i slabosc do Putina, iz uwazaja, ze to USA, Ukraina, NATO i Europa Zachodnia (w tym Polska) napedzaja ten konflikt…
Niektorzy wystepuja tez czasem w obronie „niemieckosci” przeciw cudzoziemcom w ogole, poniewaz „zabieraja im miejsca pracy”…
Ich protest spowodowany jest czesto ogolnym niezadowoleniem i brakiem zaufania do politykow i mediow… Podobnie jak bylo to zaraz po zjednoczeniu Niemiec…
Znow pojawiaja sie np. wpisy: uwazaj co piszesz, zachodnioniemieckie STASI (???!) czyta kazda litere, co z naszego punktu widzenia jest nie zla paranoja…
Super ze widza zagrozenie islamem i co przeciw temu podejmuja, ale trzeba z nimi jeszcze wiele rozmawiac, zeby nie obudzic wilka z lasu…
Tyle dobrego, że w Polakach jest siła i jak na razie bronimy się przed masowym napływem islamu, ale jak długo to potrwa?
Oby konca nie bylo! Jestem bardzo tolerancyjna osoba. Potrafie z kazdym porozmawiac bez jakichkolwiek uprzedzen, ale islamizacja Europy poszla za daleko. Nie pozwolmy na to, aby u nas to sie dzialo, aby do takich rzeczy dochodzilo!
To tak jak ja. Mam bardziej lewicowe poglądy, jestem tolerancyjny, ale islamizacja poszła za daleko.
Parszywa,poj…a lewacka hołota!!! Żeby chociaż,jeśli nie chcą walczyć o swoją Ojczyznę,pozwolili walczyć PEGIDZIE!!! Jeśli uważają,że w imię,fałszywie pojętej tolerancji,muszą”walić łbami przed muzolami o glebę,to niech pozwolą walczyć o wolne Niemcy PEGIDZIE!!! W imię”tolerancji i tzw.praw człowieka”otwarli swoje kraje na dzicz!!! Chyba nie ma w historii narodu,który poddany przez dłuższy okres czasu silnym kontaktom z narodami słabymi kulturowo,nie stałby się, z biegiem czasu,narodem zdegenerowanym!!! Obawiam się,że podobnie będzie z narodami Europy Zachodniej,czy to z Francuzami,Niemcami,Brytyjczykami czy chociażby z Holendrami!!! Najbardziej wkur…cy są ci lewacy i poprawni politycznie idioci,którzy krzyczą,jaką to”wspaniałą kulturę”przyniósł nam islam!!! Tylko żal mi tych frajerów,wierzących w tego typu brednie!!! Oni robią najwięcej szkody,bo nie dość,że wierzą w to na ślepo muzułmańskiej propagandzie,to na dodatek,udając”wielkie autorytety”,biorą się za nauczanie ludzi i młodzieży!!! Jak już kiedyś pisałem,gdyby wysłać te 1,2 mld.muzułmanów na Marsa,to,śmiem twierdzić,że rozwiązało by to nasze wszystkie problemy!!! Żadne inne religie czy też światopoglądy,nie są tak fałszywe(parszywe)jak islam!!! Ze wszystkimi moglibyśmy się dogadać!!!