Szwedzi mają sposób na imigrację pozaeuropejską
Doktorantka z Uniwersytetu Linneusza twierdzi że zjawisko zwane “ucieczką białych” jest w Szwecji powszechne.
Kiedy okolica osiąga pewien stopień zróżnicowania etnicznego Szwedzi przeprowadzają się. Ekonomistka Emma Neuman w swojej pracy doktorskiej bada środowiska życia i pracy Szwedów. Badania pokazują iż Szwedzi zwykle wyprowadzają się lub unikają okolic, gdzie zamieszkuje znaczna część obcokrajowców spoza Unii Europejskiej. Postępowanie rodzimych obywateli Szwecji jest istotnym czynnikiem wpływającym na segregację etniczną.
Według badań segregacja etniczna w dzieciństwie może mieć wpływ na przyszłe zarobki osób dorosłych. Dzieci rodzimych mieszkańców Szwecji, które wychowały się w środowisku zamieszkanym w dużej mierze przez cudzoziemców zwykle nie odnoszą większych sukcesów na rynku pracy. Jest także mniej prawdopodobne że podejmą studia wyższe.
– Tak, znaleźliśmy “punkt szczytowy” wynoszący ok 3-4 procent, mówi Emma Neuman, ekspert ds. Krajowej Ekonomii na Uniwersytecie Linneusza. Badania prowadzone w latach 1990-1997 potwierdziły to, co wielu już wie.
– Tendencja Szwedów do ucieczki z miejsc zasiedlanych przez emigrantów była najsilniejsza w latach dziewięćdziesiątych, kiedy „punkt szczytowy” był znacznie niższy. Rodzimi mieszkańcy zwykle wyprowadzali się z okolic, gdy tylko zaczęli pojawiać się tam emigranci, wyjaśnia Emma Neuman. Obecnie może to oznaczać iż wielu Szwedów stało się bardziej tolerancyjnych. Niemniej, trudno jest powstrzymać ten trend.
Zjawisko to nie dotyczy wszystkich emigrantów. Osiedlanie się przybyszów z Europy nie powoduje masowych ucieczek. Dotyczy to jedynie emigrantów spoza Europy. Kultury zderzają się dość łatwo, w przeciągu kilku lat może nastąpić wiele transformacji. Zagadnienie to powinno być przeanalizowane prze dziennikarzy i polityków.
Szwedzkie matki odsuwają się od multilateralizmu. Tymczasem media uważają go za atut.
– Jest wiele pochlebnych opinii dotyczącej wielokulturowości, jako czynnika poszerzającego horyzonty. Niemniej wybierając miejsce zamieszkania lub szkołę dla dzieci pojawia się wiele zasadniczych pytań. Odpowiedzią na nie jest pozostanie wśród swoich, mówi Maja Lily, socjolog na Uniwersytecie w Örebro.
Niniejsza rozprawa naukowa nie wspomina o przemocy, gwałtach, rozbojach itp. czyli głównych czynników powodujących masowe przeprowadzki.
Materiał chroniony prawem autorskim. Kopiowanie treści bez pisemnej zgody wydawcy zabronione.
Bardzo źle się dzieje. :/
Trochę się napisałeś ale miło mi to było czytać bo już myślałem że jestem jedyny który to wszystko wie i który o tym mówi.Mało kto chce słuchać każdy zachwyca się Szwecją nic nie dając sobie powiedzieć.Mieszkam w Szwecji i pracuję najbardziej boli mnie to że wielu Polaków gnoi swój kraj na wszelkie sposoby.Gdyby Szwecja znajdowała się w tak złym położeniu geograficznym jak Polska już dawno przestała by istnieć.Jeśli chodzi o Islam też masz rację ukręcili i nadal kręcą bata na siebie ale jeszcze gorzej jest we Francji Belgii czy Holandii.Ale tak na marginesie czego oni się tak dorobili??? Nic tu nie ma Domy biedne w środku i na zewnątrz choć płacą za nie masę kasy Zabytków tyle co kot napłakał i też biedne Samochody??? O wiele lepsze fury w Polsce są i to przeważnie nie w kredytach.U nas chcesz piwa się napić to się napijesz nawet o 3 rano i wędlina pyszna i chleb pachnący a w Szwecji?? padlina śmierdzące wędliny wszystko sztuczne chemiczne a tyle trąbią o ekologii. Plaża kamienista gór nie ma i ludzie jak ślimaki jaj nie mają fałszywi jacyś żyją jak ząbi.Jednym słowem stanąć sobie nie mogą obok nas. Oczywiście mają parę spraw fajnych i wartych odgapienia ale ogólnie wiocha !
Jak ktos mieszka w dzielnicy np: Rinkeby, Tensta czy Alby, to widzi to co opisujesz. (dzielnice zamieszkale przez kolorowych z poza uni)
Bo jest tanio.
Malo widziales w Szwecji poza powyzszymi dzielnicami.
Typowe lewackie bezmózgie myślenie albo celowa działalność – najpierw multikulti, później segregacja etniczna (co przy takiej różnicy kultur jest nieuniknione), a potem co? Eksterminacja rodowitych Europejczyków albo wojna. Lewactwo samo zorganizowało desant wroga na własne terytorium i będzie miało krew na rękach. Ale dla nich to nie pierwszyzna.
To nie jest zła myśl, aby wyprowadzać się z rejonów, gdzie nasilenie imigrantami jest zbyt wielkie. Ale nie tylko wyprowadzać się, ale także zostawiać samym sobie. Państwa skandynawskie (przykładowo Dania), są podzielone na większe hrabstwa (tak zwany „amt”), oraz mniejsze okręgi („kommune”). Każda kommune ma swoje fundusze, z których płacony jest między innymi socjal dla ludzi zamieszkujących dany obszar. Oddać muzułmanom taki obszar, niech sobie wprowadzają swoje chore prawa szariatu, niech sobie rządzą, pracują i wypłacają sobie zasiłki. Niech muzułmanie pracują na muzułmanów, a nie tak jak dotychczas, że biały europejczyk musi tyrać na ciapatego nieroba.
Kilka lat temu, rozmawiałem z jednym Arabem, który przyjechał z Austrii. Powiedział, że w Danii jest złote życie. W Austrii wysłali go na kurs językowy, na pół roku. A po pół roku do pracy. Kiedy powiedział, że jeszcze nie umie dobrze niemieckiego, przedłużyli mu szkołę o pół roku. Kiedy po roku znowu się migał od roboty, podziękowali mu serdecznie, i wyrzucili z Austrii. A czemu ciapak tak zacieszał, że w Danii jest spoko życie? Bo W Danii już 4 lata chodzi do szkoły i nadal językiem operuje zbyt słabo, aby podjąć pracę. A głupi Duńczycy nic z tym nie zrobią i płacą młodemu, zdrowemu bykowi, chorym chyba tylko na paraliż pracowniczy.
Problem z muzułmanami jest taki, że oni wykorzystują nasz system socjalny. I tego nie jestem w stanie zrozumieć. Dobrze, przyjmujemy ich, spoko. Niech już będzie. Ale do cholery niech dostają zasiłek przez okres dajmy na to roku aby się zasymilować, poduczyć języka, a potem won do pracy. Przecież u nich, gdyby nie wojna to by musieli pracować. Nikt w Syrii czy innym Libanie nie płaci nierobom zasiłku całe życie. A oni tu się zjeżdżają, i co? I siedzą na socjalu całe życie, a w raz z nimi ich dzieci i wnuki. Uwierzcie mi, jakby po roku wysłać ich do pracy, to nie byliby tacy skorzy tu przesiadywać. No, chyba że powiedzą, że ich przekonanie religijne nie pozwala im pracować, co jest poniekąd prawdą, bo Koran nakazuje nie dawać się wykorzystywać przez białego człowieka. Bardzo wygodne nie? Wszystko zawsze obrócą na swoje, pod płaszczykiem wiary, bo wiedzą, że jak rzucą słowami: „dyskryminacja wiary”, to zaraz wszyscy wokół miękną.
Tylko dlaczego, jak jadę do ich kraju, to muszę ściśle przestrzegać ich zwyczajów? I nie krzyknę, że są rasistami i obrażają moje uczucia, bo w najlepszym razie zetną mi łeb. Holenderska reprezentantka Unii pojechała do nich i ją obsztorcowali, że założyła wyzywającą i obrażającą ich uczucia suknię. A sami zjeżdżają do nas w szlafrokach i szmatach na łbach, czemu im nikt nie zwróci uwagi?
Eeeeh… Gdybym był młodszy, to bym chyba wyjechał gdzieś do Australii albo na Nową Zelandię. Ale człowiek latka swoje ma i nadzieję, że moje oczy nie będą widziały, jak Europejczyk zgina kark przed Arabem. Ale młodym to ja współczuję. Ich przyszłości.
Muzułmanie zasługują tylko na pogardę… bo czczą czyste zło.
Żyjemy w ciekawych czasach, mając okazję zaobserwować na własne oczy jak wyglądały w czasach przedhistorycznych wedrówki ludów. To co się wyrabia z arabami muzułmańskimi w Europie to nic nowego.Zawsze silniejsze biologicznie i bardziej zdeterminowane plemiona albo wypierały te słabsze sybarytyczne, albo dominowąły narzucając swój sposób widzenia świata i rodzaj bytowania.Przecież obecny napływ arabskiego i afrykańskiego elementu to dalszy ciąg wojen krzyżowych ze średniowiecza, z tą różnicą, że to oni przyszli do nas i chcą dokończyć to co im obiecał prorok Mahomet. Trafili dobrze bo na moment autodestrukcji kulturowo-mentalnościowej tubylców europejskich.
Szwedzi mają sposób na imigrację pozaeuropejską- hahaha ten sposób to ucieczka, opuszczenie własnych domów. Szwedzkim sposobem na imigracje nieeuropejska jest migracja wewnętrzna. Ciekawe gdzie będą uciekać Szwedzi gdy drastycznie zwiększy się liczba imigrantów w ich kraju?
Tak malo wiesz o Szwecj.
Zrob sobie water challenge i zajmij sie od poczatku brudem na swoim podworku.
Wystarczy poczytać Konecznego „Naukę o Cywilizacjach” i będą podstawy naukowe ucieczki białych i dążenia do segregacji. Dwie różne cywilizacje nie mogą istnieć na jednym terenie.