Szwedzka dziennikarka nazwana „przeklętą k***ą”, gdy nagrywała reportaż w strefie no-go

Dziennikarze nie mają lekko, zwłaszcza gdy muszą się udać do strefy no-go. Mieszkańcy takich dzielnic nie lubią być nagrywani, przekonała się o tym Anna-Klara Bankel z publicznej stacji Sveriges Television SVT.

Anna-Klara Bankel, która pracuje dla szwedzkiego nadawcy publicznego SVT, została nazwana „przeklętą k***ą”, próbując przeprowadzić wywiad z mieszkańcami imigranckiej dzielnicy Rinkeby na temat skuteczności ostatnio zamontowanych kamer monitoringu w celu zwalczania handlu narkotykami i innych przestępstw.

Próbując rozmawiać z mieszkańcami na głównym placu Rinkeby, jeden z mężczyzn również krzyknął w jej kierunku: „Odejdź! Nie możesz tu filmować.” Dziennikarka w tym czasie powiedziała do kamery: „Panuje trochę nieprzyjemny nastrój”.

Właściciele sklepów, z którymi rozmawiała ekipa telewizyjna, powiedzieli, że kamery CCTV nie dały nic, by powstrzymać handel narkotykami w tym regionie, ponieważ dealerzy po prostu dobrze się z tym ukrywają, wiedząc gdzie są zamontowane kamery.

Plac w Rinkeby, na którym Bankel była nękana to ten sam obszar, w którym australijska ekipa telewizyjna z Channel Nine została zaatakowana w marcu 2016 r. Australijczycy kręcili materiał o masowej migracji: zostali uderzeni, skopani, a nawet celowo potrąceni przez samochód.

W ubiegłym roku fotograf szwedzkiej gazety Dagens Nyheter został w tym samym miejscu zaatakowany przez kilku mężczyzn, a jego aparat został skradziony.

Materiał chroniony prawem autorskim. Kopiowanie treści bez pisemnej zgody wydawcy zabronione.

Dodaj komentarz