Ukrainiec zatrzymany za przemyt imigrantów z Turcji

Na Sycylii został zatrzymany Ukrainiec, któremu zarzuca się przemyt na żaglówce z Turcji do Włoch 42 tzw. uchodźców pochodzących z Iranu i Iraku.

Zatrzymanie Ukraińca miało miejsce już po tym, jak w nocy z niedzieli na poniedziałek imigranci zeszli z pokładu jachtu na plażę w prowincji Syrakuzy na wschodzie Sycylii. Tzw. uchodźcy zapukali do drzwi pobliskiego gospodarstwa agroturystycznego i tam otrzymali pomoc.

Według ich zeznań pięć dni wcześniej wyruszyli do Włoch z Izmiru w zachodniej Turcji. To dochodowy biznes, za przeprawę zapłacili 7,5 tys. dolarów.

Włoskie MSW poinformowało, że w lipcu i sierpniu wyraźnie spadła liczba imigrantów, którzy dotarli do Włoch przez Morze Śródziemne.

Tylko w ostatnim miesiącu do tego kraju przybyło 2932 tzw. uchodźców, czyli o około 90 procent mniej niż przed rokiem. To efekt m.in. rosnącej liczby interwencji libijskich służb morskich, które przystąpiły do walki z nielegalną imigracją.

Tymczasem Unia Europejska wciąż nie może uporać się z zamknięciem szlaku migracyjnego z Libii. „Na zamknięcie szlaku migracyjnego z Libii do Włoch należy wyłożyć 6 mld euro, a więc tyle samo, ile przekazano Turcji w ramach realizacji umowy, na mocy której zablokowano bałkański trakt migracyjny” – powiedział szef Parlamentu Europejskiego Antonio Tajani.

źródło: pap

Materiał chroniony prawem autorskim. Kopiowanie i wykorzystywanie treści opublikowanych na ndie.pl zabronione.

16 komentarz do “Ukrainiec zatrzymany za przemyt imigrantów z Turcji

  1. Szanowni państwo z redakcji portalu. Kiedy strona „Nie dla Ukrainizacji Polski” . Przy obecnych wyczynach naszej Władzy, koniecznością wydaje się odpalenie takiego projektu. Mamy u nas swoistego rodzaju „poprawność polityczną” wobec tej wybitnie antypolskiej nacji. Tylko czekać jak zaczną nas „ubogacać kulturowo” metodami znanymi z przeszłości. Przemytem swoich muzułmańskich przyjaciół, już się zajmują. Nie wiem kto gorszy.

    1. To prawda w Poznanskim biurze paszportowym poczułem sie jak na ukrainie, nie mowiac o sprzataczkach z pracy czy przechodzac kolo dowolnej budowy. Bylem w tym roku w Lwowie i Kijowie (na szczescie tylko przejazdem) i pierwszy raz w życiu czulem sie tak zle, ludzie jak slyszeli ze mowie po Polsku zaraz stawali sie wredni. Taksowkarz ktory po nas podjechal jak tylko uslyszal jak mowimy puscil muzyke na maksa, kobieta w kasie biletowej nie uznala naszych biletow na pociag bo byly kupione przez rosyjska stronę (pociag byl Rosyjski) przez co 4 osoby stracily po 400zl i 13h zycia czekajac na dworcu wśród bezdomnych. Oczywiscie kwitku na to ze nie pojechalisny pociagiem tez nie dostalisny bo jak to ukraincy stwierdzili to pociag do Rosji i oni nam go dac nie moga… Jeszcze co do Lwowa, kamienice odrapane wszedzie walaja sie śmieci bo ich nikt nie wywozi a drogi takie ze mozna sie zabic. Jedyna zaleta Ukraincow jest taka ze podobnie jak Polacy w UK staraja sie asymilowac.

      1. Im dalej na wschód (na Ukrainie) tym gorsze chamstwo. Po prostu kulturowa dzicz. Na wschodzie konsekwentnie mówiłam po rosyjsku, a raczej nieustannie darłam japę po rosyjsku, bo inaczej nie szło załatwić najprostszej sprawy. I ten kraj nasze rządy tak usilnie wspierają…

    2. A w moim rodzinnym regionie jest mnóstwo Ruskich. Jest jednak między nimi, a Ukraińcami ogromna różnica, Ruski są życzliwi, nawet u nich. Przynajmniej ci z Obwodu Kaliningradzkiego, bo słyszałem, że oni nie cierpią polityków ze swojego kraju, bo najbardziej odczuwają wszystkie sankcje z racji położenia graficznego. Ale nawet, gdy Ruski przyjeżdżają na groby swoich sowieckich zbrodniarzy, to potrafią się zachować i zapraszają delegacje Polaków, żebyśmy widzieli, że nic złego nie robią i podkreślają, że wiedzą, ile złego zrobili Polakom i chcą o tym pamiętać. Taka jest różnica między potomkami Sowietów, a UPA! Ale jak przechodzę obok Ukraińców, to mnie ciary przechodzą, jeszcze nigdy nie widziałem tyle nienawiści w spojrzeniach ludzi – łatwo odróżnić w tłumie ludzi Ukraińców od Polaków i Rosjan, nawet jeśli się nie odzywają, właśnie po tych spojrzeniach spod byka.

      1. I żeby nie było, nie jestem rusofilem! Po prostu widzę ogromną różnicę w postawie zwykłych, szarych Rosjan a Ukraińców. Rosjanie w Polsce zdają się mieć świadomość historii, polityki i tego, że są tu gośćmi, żeby jeszcze bardziej nie komplikować spraw między naszymi krajami.

    3. Przemytem sie zajmuja i beda sie zajmowac, nawet jak Aniela z pomoca € i Libii zamknie szlak przez M.Srodziemne. A to ona zamierza.
      Gra ukartowana z silami wrogimi Polsce.
      Teraz przemyt bedzie przez Polske, najczesciej.
      I tak sultan i krol z cysarzowa nas wykoleguja.
      Grecja i Wlochy beda mialy wzgledny spokoj, ze tak powiem, a u nas sie zacznie ..
      Wtedy nawet na urlopie w Polsce trzeba bedzie uwazac na ewentualnych „gosci”.
      Nawet, jesli beda chciec dalej na zachod, to ja to czarno widze.
      Zrobi sie ciemno na ulicach w bialy dzien ….

    1. No wiesz. W gospodarstwie jest, powiedzmy, para gospodarzy i np. ze dwie rodziny gości (znów po parze i kilkoro dzieci). A tu 40 rozbójników z Alim na czele „puka” do drzwi. Co ze trzech chłopa (nawet niechby wyrobionych i nie tchórzy, ale mających ma karku baby i dzieci) może zrobić przeciwko 40? Policja, wiadomo, nie przyjedzie… Ja się tylko dziwię, że oni se jeszcze nie załatwili broni palnej. Ale może mafia uniemożliwia taki handel, bo uzbrojeni a niezadowoleni mieszkańcy by im psuli przemytniczy (Pardon! Miałam powiedzieć „humanitarny”) interes?

  2. Nie podoba mi się zalew upainskim ludem na nasz kraj. Jako, że mieszkam na Podkarpaciu widzę ten proceder dosyć dobrze. Wszędzie szwargolą te upaińskie gęby, na ulicy, w autobusie, wieczorem ma mieście… A teraz jeszcze jedna menda kolejne mendy nam zwozi razz Do pierdla z nim a te pływające taczki rozpirzyć w pył mad

    1. Oj tam rozpirzyć. Lepiej zarekwirować (jako narzędzie przestępstwa) i przekazać na cele dobroczynne. Bo wiesz, dziecko np. moje, mojej sąsiadki i parę innych nie miało w tym roku wakacji. Co by szkodziło dać jakiemuś gminnemu klubowi sportowemu za darmochę jacht i nim trochę powozić jakieś biedne dzieci? Co one, gorsze od tych Irańczyków? A już na pewno są od nich biedniejsze, bo mnie (i sąsiadki i innych w/w ludzi) nie stać na wyłożenie 7,5 tys USD w gotówce.

  3. Co te debile zamierzają kupić za te 6 mld dolarów co, by uszczelnić europejskie granicę przed islamską zarazą? Wystarczy kilka statków i działek i żadne ścierwo nie postawi nawet nogi na naszym lądzie. A tak, pewnie powołają kolejne instytucje by pożerały te pieniądze i nie zapobiegały skutecznie inwazji pasożytów .

Dodaj komentarz