Węgry postawią 160-kilometrowe ogrodzenie. Ma to zapobiec przedostawaniu się nielegalnych imigrantów


Victor_Orban_in_MoscowWęgierskie władze planują postawić ogrodzenie na ponad 160-kilometrowym odcinku na wysokość 4 metrów przy granicy z Serbią. Wysoki płot ma zapobiec napływowi nielegalnych imigrantów na terytorium Węgier.

O inicjatywie Węgierskiego rządu powiadomił Peter Szijjarto minister spraw wewnętrznych. Jak podaje „The Telegraph”, według administracji premiera Viktora Orbána Unia Europejska reaguje „zbyt wolno” na masowy napływ uchodźców na terytoria państw unijnych. – Imigracja jest jednym z najpoważniejszych problemów, z jakimi dziś musi zmierzyć się Unia Europejska.

„Państwa Unii Europejskiej starają się znaleźć rozwiązanie problemu imigracji, ale Węgry nie zamierzają dłużej czekać” – powiedział szef węgierskiego MSZ Peter Szíjjártó, stwierdził jednocześnie, że „ta decyzja nie łamie żadnych międzynarodowych umów, ponieważ inne kraje również rozważały taką opcję”.

Według Węgierskiego Urzędu ds. Imigracji, tylko do czerwca br. ok. 57 tys. nielegalnych imigrantów przedostało się z Serbii do Węgier.

11 komentarz do “Węgry postawią 160-kilometrowe ogrodzenie. Ma to zapobiec przedostawaniu się nielegalnych imigrantów

    1. Historia pokazuje, że każdy taki płot kiedyś w końcu upadł. Ale jeśli tego „płotu” nie „budują” eurofobiczne kraje takie jak Włochy i Francja (tj. te przez które islamiści się dostają do EU)), to jest zrozumiałe, że każdy się broni sam. I w tym punkcie Węgry mają rację.
      Wg mnie należałoby podjąć (wspólne unijne) działania mające na celu zawracanie łódek z „uchodźcami”, uszczelnić granice z Turcją i Albanią itp. Tj. podjąć działania bardziej u źródła a nie już w środku Europy. No, ale jeśli nie ma ku temu woli politycznej, to cóż… Węgrzy przynajmniej wzięli własne sprawy we własne ręce.

      Tak na marginesie: zastanawia mnie upór z jakim „oni” odmienają przez przypadki islamofobię i ksenofobię. Czy następnym krokiem będzie leczenie „nas” z tych fobii (fobia, czyli rodzaj psychicznego pokręcenia)?? Bo, że dadzą nam prawo do własnych „fobii”, to w takie bingo nie wierzę.
      Ale kij tam z teoryjami spiskowymi. Skoro chcą mieć „islamofobię” i „ksenofobię”, to stąd mi się wzięła „eurofobia”:). Symetrycznie:).

      1. Myślisz,że w ramach”leczenia” nas z „rasizmu i islamofobii” założą dla nas zamknięte obozy reedukacyjne?! Nie zdziwiłbym się!! Najpierw wytypowanie przez odpowiednie służby”nieprawomyślnych rasistów i islamofobów”,potem odcięcie ich od internetu,a w końcu zamknięcie nas w odpowiedniego typu obozach reedukacyjnych!! A tam przedmioty obowiązujące-„nauka koranu i hadisów,nauka arabskiego i”kultury”muzułmańskiej i głośniki z wyciem muezina”!!! A za kiepskie wyniki kary fizyczne i odpowiedzialność zbiorowa!!! Coś pominąłem?!?

Dodaj komentarz