Z okrzykiem „Allahu Akbar” próbował sforsować granicę z Hiszpanią. Policja zaczęła strzelać

Mundurowi otworzyli ogień do Marokańczyka, który z okrzykiem „Allahu Akbar” próbował przekroczyć granicę Hiszpanii, nie wykonując poleceń pograniczników, zachowywał się nieracjonalnie.

Samochód mężczyzny z kobietą Straż Graniczna Hiszpanii zatrzymała w sobotę. Pogranicznicy zauważyli „budzący niepokój” przedmiot w środku auta, więc poprosili o wyjście i wezwali funkcjonariuszy policji.

Gdy pojawiła się policja, zdenerwowało to Marokańczyka, który zaczął krzyczeć „Allahu Akbar” i wsiadł do samochodu. Pogranicznicy i policja celując do niego z broni,, kazali wyjść z auta z podniesionymi rękami. Ten ignorował polecenia, wtedy padły strzały.

W wyniku postrzału został przewieziony do szpitala, gdyż kule trafiły go w nogi, konieczna była operacja. Media donoszą, że był pod wpływem narkotyków.

źródło: o2.pl

Materiał chroniony prawem autorskim. Kopiowanie treści bez pisemnej zgody wydawcy zabronione.

24 komentarz do “Z okrzykiem „Allahu Akbar” próbował sforsować granicę z Hiszpanią. Policja zaczęła strzelać

    1. i kto zminusowal? no kto?
      Tez sie nie podoba, ze sie strzela do osoby, ktora przekracza granice nielegalnie, jest pod wplywem srodkow odurzajacych, nie wykonuje polecen policji? Co mieli zrobic? Moze wprowadzic go po czerwonym dywanie i dac klucze do nowego domu?
      Pytam sie raz jeszcze: kto zminusowal i czemu? Jaki powod?

      1. Obywatelka Ziemi
        JA zminusowałem, Kari Abdu Mustafa. TY rasistko i islamofobko nie bedziesz nam muzulmanom mówić co mamy myślec i jak życ !
        Mamy demokracje wiec moge mowic co chce i robic co chce w imie Allacha ! Przyjdzie czas ze sie nawrocicie na prawdziwą religie niewierni islamofobowie !

        1. szkoda takich jak ty kari, ze nie potrafisz logicznie myslec, masz wode zamiast muzgu. twoja niby religja kaze zabijac niewiernych , zadaj sobie pytanie czy to jest normalne ? nikogo nie mozna zmuszac do przejscia na islam, kazdy ma prawo wyboru , a nie przymusu.

          1. moi drodzy czy nie widzicie że Kari to taki „malowany internetowy tygrys” co siedzi przed kompem w szlafroku, z chipsami (bekonowymi) i energetykem a cały jego świat polega na „wkoor…” denerwowaniu innych?

  1. Mam nadzieję że mu obetną kulasy by nie mógł już więcej swobodnie forsować europejskie granice. Bydlaki uważają że im wszystko wolno bo muti makrelą przecież przyjmie swoje wszystkie muzułmańskie dzieci…

Dodaj komentarz