„To pierwszy kraj w Unii Europejskiej, w którym islamiści przejmą ster rządów”

Znany amerykański profesor antropologii Philip Carl Salzman w napisanym niedawno felietonie dla tygodnika „W sieci” stawia tezę, że Szwecja będzie pierwszym krajem w Unii Europejskiej, w którym islamiści przejmą ster rządów.

Philip Carl Salzman uważa, że będzie to pierwszy kraj w Unii Europejskiej, w którym islamiści przejmą ster rządów. Najpierw cytuje wypowiedzi prominentnych szwedzkich polityków.

„Nie potrafię dojść do tego, czym jest szwedzka kultura. Myślę, że z tego powodu wielu Szwedów zazdrości grupom imigranckim. Wy macie kulturę, tożsamość, historię, coś, co was jednoczy. A co my mamy? Mamy noc świętojańską i takie głupstwa” — stwierdziła Mona Ingeborg Sahlin, przewodnicząca partii socjaldemokratycznej, w rozmowie z grupą tureckiej młodzieży.

Były szwedzki premier Fredrik Reinfeldt, przewodniczący Rady Europejskiej w 2009 r., pytał retorycznie:

„Czy to jest kraj ludzi, którzy żyli tutaj przez trzy lub cztery pokolenia, czy jest to Szwecja, którą tworzą ludzie, którzy przybyli tutaj w połowie życia? Dla mnie jest oczywiste, że to powinno być to drugie i że będzie to silniejsze i lepsze społeczeństwo, jeśli może być otwarte. Szwedzi jako grupa etniczna są nieciekawi”.

Zdaniem prof. Salzmana politycy czynią tak, bo nie są mężami stanu, ale urzędnikami, którzy mieli swój topik i dorwali się z nim do władzy. Ich topikiem było multikulti, wykolejone jednostronnym kultem muzułmanina. Będąc u władzy, realizują głównie tę jedną rzecz i nie są w stanie ogarnąć całości. Dlatego muzułmanie stopniowo będą dochodzić do władzy, korzystając właśnie z kultu muzułmanina.

źródło: wpolityce.pl