Szkoły w Wiedniu podbija islam. Nauczyciele obawiają się medialnej krytyki za rzekomą ksenofobię

Austriackie media opisują trudną sytuację nauczycieli w Wiedniu. Okazuje się, że mają coraz większy problem z prowadzeniem zająć, bowiem dla młodych uczniów z rodzin imigrantów, ważniejsze od nauki jest… skupianie się na byciu muzułmaninem. Zaostrzają się konflikty kulturowe.

Susanne Wiesinger jest nauczycielską z 25 letnim stażem. Doskonale zna sytuację w wiedeńskim szkolnictwie, bo od dawna angażuje się w działania socjaldemokratycznego związku zawodowego nauczycieli w austriackiej stolicy. Nauczyciela sama uczy w szkole w dzielnicy Favoriten, gdzie muzułmanie stanowią 30 proc. mieszkańców. Teraz w rozmowie z portalem „Addendum” przestrzega przed katastrofalnymi skutkami postępującej islamizacji szkół.

Zdaniem nauczycielski problemów „praktycznie nie da się już rozwiązać”, zwłaszcza dlatego, że decydenci obawiają się medialnej krytyki za rzekome działania ksenofobiczne. Według Wiesinger władze szkół wywierają na szeregowych nauczycieli naciski, by nie mówili publicznie o problemach z integracją islamskich imigrantów. Sprawa ma też podłoże polityczne: lewica rządząca Wiedniem nie chce się przyznać do porażki projektu integracji migrantów, obawiając się wzrostu poparcia dla partii prawicowych.

Tymczasem integracja jest w ocenie Wiesinger po prostu złudą. „Uważam, że różnica między ich a naszym światem jest tak duża, że tego po prostu nie da się już pogodzić. Dla wielu moich uczniów szariat jest bez wątpienia ważniejszy. Najważniejsze jest dla nich by być dobrym muzułmaninem czy muzułmanką” – ubolewa.

Nauczycielce wtóruje Christian Klar, dyrektor Europejskiej Szkoły Franza Jonasa w Wiedniu. W jego ocenie da się w szkołach stolicy Austrii od lat zaobserwować wzrost wpływów „konserwatywnego, niemalże rasistowskiego rozumienia islamu”.

W wiedeńskich szkołach jest więcej muzułmanów niż katolików. Według spisu austriackich władz z ubiegłego roku w Wiedniu ok. 32 tys. uczniów wyznaje islam, z kolei katolików jest 30 tys.

źródła: krone.at / pch24.pl

Dodaj komentarz