Socjolog: To islam odpowiada za radykalizację muzułmanów, a nie czynniki społeczne

Olivier Galland, francuski socjolog opublikował raport, z którego wynika, że to wpływ islamu odpowiada za radykalizację muzułmańskich uczniów, a nie czynniki społeczne.

Po ataku Bataclan w 2015 r. Galland przeprowadził badanie wśród uczniów szkół średnich na temat radykalizmu i odkrył, że szczególnie muzułmańscy studenci byli najbardziej tolerancyjni na przemoc stosowaną w imię religii. Galland twierdzi, że jest to efekt islamu, a nie czynników społecznych – czytamy na Liberation.fr.

„Znajdujemy duże różnice i podziały kulturowe pomiędzy młodymi muzułmanami, a ich innymi szkolnymi kolegami. Dla nich religia powinna dominować w świeckich sprawach. Nazywamy to absolutyzmem religijnym” – mówi Galland. Według socjologa, najbardziej zradykalizowani są imigranci na przedmieściach Paryża.

„W niektórych szkołach odsetek radykalnych uczniów sięga do ponad 40 procent. Istnieje również efekt segregacji: kiedy odsetek uczniów muzułmańskich jest wysoki, wtedy stają się oni bardziej radykalni. Jednak wszędzie uczniowie muzułmańscy są mniej tolerancyjni, niż inni” – powiedział. Z jego badań wynika, że 20% uczniów muzułmańskich popiera jakąkolwiek przemoc w imię religii.

Materiał chroniony prawem autorskim. Kopiowanie treści bez pisemnej zgody wydawcy zabronione.