Turcja stawia warunki. Angela Merkel zamierza je spełniać

Turca chce zniesienia wiz dla swoich obywateli na wjazd do UE do lipca przyszłego roku. To jeden z warunków, które stawia rząd w Ankarze w rozmowach z Brukselą w sprawie tzw. kryzysu imigracyjnego. Domagają się również większej sumy pieniężnej – 3 miliardy euro zaproponowane, według premiera Turcji to zbyt mało.

Premier Ahmet Davutoglu powiedział w wywiadzie, że Turcja nie jest obozem koncentracyjnym i nie będzie bez końca przyjmować imigrantów, żeby zadowolić Unię Europejską w związku z czym domaga się większej sumy, aby „powstrzymać” falę tzw. uchodźców.

Angela Merkel wczoraj złożyła wizytę w Ankarze, gdzie spotkała się z premierem i prezydentem Turcji. Kanclerz Niemiec zasygnalizowała gotowość w zniesieniu wiz dla obywateli Turcji, oraz pomoc finansową w celu powstrzymania napływowi tzw. uchodźców.

W komunikacie prasowym po rozmowach prezydent Erdogan stwierdził krótko:
– Rozmawialiśmy o wspólnych ponoszeniu ciężarów i pani kanclerz zgodziła się wesprzeć Turcję.

– Nie myślałam, że da się podjąć bardziej nieodpowiedzialną decyzję, niż zaproszenie wszystkich nielegalnych i niezweryfikowanych imigrantów do kraju. Niestety się pomyliłam – UE wygrało mistrzostwo świata w dyscyplinie zwanej „brak jakiegokolwiek rozsądku”! Wymyślili zniesienie rygoru wizowego dla Turcji – kraju muzułmańskiego. Jeżeli ktokolwiek myśli, że ponad 70 mln muzułmanów nie stanowi zagrożenia dla Praw Człowieka w Europie, to znaczy, że nie zna islamu lub nie interesują go nasze prawa, bezpieczeństwo i interesy. Z przykrością stwierdzam, że w wyniku tych decyzji, będzie cierpiało wiele milionów osób. – stwierdziła Miriam Shaded w kontekście wczorajszego spotkania w Ankarze.

22 komentarz do “Turcja stawia warunki. Angela Merkel zamierza je spełniać

  1. Czy teraz wszyscy islamiści będą Turkami? Nawet ci z Nigerii? A my nadal jesteśmy w UE?
    I jeszcze jedno: czy w Europie obowiązują „prawa człowieka”? Jeśli tak, to KOGO uważa się za „człowieka”?

    A fundamentalne pytanie to takie: kto stanowi prawo w UE? Pani Merkel? Czy zniesienie „wiz” dotyczy tylko Niemców czy obowiązuje wszystkie państwa członkowskie UE? – od tych pytań chyba powinienem zacząć…

    To wszystko NA PEWNO nie jest śmieszne. To jest przerażające.

    1. Ps. W tym kontekście nasunęło mi się niejasne przeczucie, że nie ma znaczenia kto wygra wybory, jeśli prawo UE jest nadrzędne w stosunku do praw krajów członkowskich. Obowiązuje nas Traktat Lizboński, podpisany przez Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

      1. Ps’ smile
        Biorąc pod uwagę wiedzę na temat tego co dzieje się nie tyle w Europie ale w samych Niemczech, p. Merkel podejmując tę decyzję nie może mówić o swojej nieświadomości co do skutków tej decyzji. To się nadaje przed Trybunał Stanu jako zdrada.

        Ech rozpisałem się…

          1. Ha, ha, ha… Howgh… ale kogo, ale kogo? „Uchodźcy” to skutek, Merkel… figurant. Ale może tak dla przykładu… Rozmarzyłem się… Poszukam se maczety. Rozmawiałem ze znajomy, który ma kontakty na Ukrainie i zapytałem się go czy nie ma tam jakiegoś cichego kącika…
            Oglądałem teraz „Wiadomości”… Robili „miazgę” z „Pegidy”, że kiedyś była przeciwko Polakom, że nieudacznicy i że muszą sobie znaleźć winnego złej sytuacji i dzisiaj są to „uchodźcy”. No w wykonaniu TVP to uchodźcy. Propagandówka jak nie przymierzając PRL-owskie relacje z pielgrzymki JP II to Polski. Tylko niedobitki witały i słuchały Papieża.
            Czas Apokalipsy… Nie trzeba wielkiej wyobraźni by to zrozumieć. To już nie są przepowiednie. To się dzieje.

          2. @lolo Piszesz, że oglądasz Izwiestia (wym. Wiadomości) podczas gdy ja jem kolację. Okrucieństwo nie jest Ci obce!

          3. @1683.09.12
            Pamiętasz może film „Piąty element”, w którym Gary Oldman gra czarny charakter? No to przypomnij sobie co i jak odpowiada kapłanowi na stwierdzenie, że jest okrutny, czy że jest tyranem (nie pamiętam dokładnie). Ten ruch głowy i ręki… i słowa: nie zaprzeczę (chyba tak). No i to jest moja odpowiedź. :)))))))))))))))) Ale mi nie jest w ogóle do śmiechu… Mamuniu… uuuu….

  2. Było wiadomo, że Turcja wejdzie do gry ze swoimi warunkami. To akurat najmniej zaskakuje.
    Co innego mnie zastanawia. Czy szanowna Merkel działa w imieniu całej UE?(bo podobno padły jakieś zapewnienia, że Niemcy pomogą Turcji w rozmowach dotyczących akcesji do UE). Czy decyzje, które zapadły w Turcji były wcześniej uzgodnione z PE? (czy wszystkie kraje jednomyślnie zgadzają się na zniesienie wiz dla obywateli Turcji.)

    Premier Turcji chyba się zagalopował w tym zadowalaniu UE. Po pierwsze uchodźcy wojenni kierują się do pierwszego (najbliższego) kraju, gdzie jest stabilna sytuacja i pokój. Więc niech Turcy nie rżną głupa teraz, że robią cokolwiek dla Europy. W dużo gorszej sytuacji jest taki mały Liban. Czy ktoś zmuszał Turcję do przyjmowania obywateli Pakistanu czy Afganistanu? Jeśli nie mają żadnych procedur deportacyjnych dla swoich braci w wierze, to nie jest problem Europy.
    Jeśli Turcja odmawia przyjmowania imigrantów (bo ta fala nie ustępuje), to czy wystąpili także z apelem o solidarność w państwach muzułmańskich? Jak na razie mam wrażenie, że wszyscy „wsiedli na Europę” jak na łysa kobyłę. Europa ma przyjmować bez limitu , Europa ma pomagać finansowo, a w zamian jedni zasponsorują meczety a inni będą domagać się ruchu bezwizowego. Piękne negocjacje, zyskują wszyscy poza Europejczykami.

    Turcja domaga się także większej sumy pieniędzy. Nie ma się co oszukiwać ale tylko część pieniędzy będzie wydana w konkretnym celu. Reszta rozpłynie się a Turcy będą się śmiali z naiwności Europy. W dodatku trwa budowanie i sponsorowanie meczetów, na ten największy na Bałkanach to Turcja ma wyłożyć jakieś 25 milionów euro. W obecnej sytuacji nie jest to chyba sprawa priorytetowa, bo podobno brakuje pieniędzy na imigrantów/uchodźców. Wygląda trochę jak model saudyjski, wy pomagacie a my stawiamy meczety.

    Ostatnia sytuacja na granicy bułgarsko-tureckiej także pokazuje, że działania Turcji są wymierzone przeciwko Europie. Ktoś przymyka oko na grupę kilkudziesięciu młodych Afgańczyków, którzy de facto forsują granicę. Więc wygląda to jakby Turcy przymykali oko na destabilizację zewnętrznej granicy UE.
    Dodatkowo to w Turcji kwitnie biznes związany z fałszerstwem dokumentów. Nie jest już tajemnicą, że członkowie ugrupowań walczących z Asadem dokonują mordów np. na chrześcijanach i kradną ich dokumenty. Te dokumenty lądują w Turcji i wiadomo co dalej.
    Więc tymi działaniami wprowadzili kompletny chaos oraz utrudnili pracę europejskich służb, no ale chodzi o biznes.(dokumenty kosztują, fałszerze zarabiają a Europa niech się martwi).
    Oglądając różne reportaże oraz wywiady nie sposób odnieść wrażenia, że z Turcji nie uciekają uchodźcy z obozów a imigranci, którzy spędzili w Turcji czasem parę lat (tak jak było w przypadku rodziny tego chłopca, którego zdjęcie obiegło świat). Do tych ludzi dochodzą Afgańczycy i Pakistańczycy.

    Turcy po prostu pozbywają się dodatkowego kłopotu, próbując ugrać przy tym coś dla siebie.
    I to mnie chyba najbardziej zastanawia, bo jakim cudem UE tak uległa i zgodziła się na warunki Turków (obawiam się, że za kulisami padło dużo więcej obietnic i zapadły decyzje, które mogłyby się nie spodobać wielu Europejczykom)
    Nie rozumiem tego, bo lista zarzutów wobec Turcji nie jest mała i to właśnie można było wykorzystać w negocjacjach. A odnoszę wrażenie, że Merkel pojechała aby zatwierdzić wymagania Turcji.
    Trochę jak Europa na kolanach przed Turcją, normalnie Sulejman Wspaniały by się uśmiał.
    Teraz czekać aż Liban i Jordania pójdą za przykładem Turcji, nie będą przyjmować imigrantów aby zadowolić Unię Europejską.

    1. Co do „tureckiego meczetu”… Turcja dostanie 3 mld i będą pieniądze.
      Tu nie ma nic do nierozumienia, jeśli przyjmie się, że wszystkie sznurki pociągają przywódcy masonerii, „władcy marionetek”. Jak to opisał William Guy Carr, komandor Kanadyjskiej Królewskiej Marynarki w „Pionkach w grze” (Pawns In The Game).
      Co za wspaniałe państwa muzułańskie… Zdaje się wszystkie będą chciały zadowolić Europę. No my się chyba z tego zadowolenia nie pozbieramy do u…… śmierci.

  3. Taka tylko informacja, żeby było wiadomo co brak wiz Schengen dla opalonych by zmienił. Jako punkt odniesienia. Wg oficjalnego informatora MSZ obecnie jest tak:
    „Wniosek o wizę musi być odpowiednio uzasadniony, tzn. należy uzasadnić cel wjazdu oraz pobytu w krajach strefy Schengen.” oraz „Do wniosku o wydanie wizy Schengen należy dołączyć: fotografię blebleble; dokumenty uzasadniające cel podróży; dokumenty wskazujące miejsce zakwaterowania lub środki na pokrycie kosztów zakwaterowania; dokumenty poświadczające posiadanie lub możliwość uzyskania środków pieniężnych na pokrycie kosztów utrzymania w strefie Schengen oraz kosztów powrotu do kraju zamieszkania (np. wyciąg z rachunku bankowego za okres ostatnich 3-6 miesięcy); dokumenty poświadczające posiadanie przez cudzoziemca podróżnego ubezpieczenia medycznego ważnego na całym terytorium strefy Schengen oraz przez cały czas pobytu na tym terenie, chyba że cudzoziemiec posiada ubezpieczenie związane z jego sytuacją zawodową; informację, czy cudzoziemiec zamierza opuścić terytorium państwa przed upływem terminu ważności wizy.” oraz ” Osoba ubiegająca się o wizę Schengen płaci opłatę wizową w wysokości 60 EUR. W przypadku dzieci w wieku od lat 6 do poniżej lat 12 opłata wizowa wynosi 35 EUR. Z opłaty wizowej zwolnione są następujące osoby: dzieci poniżej 6 roku życia; uczniowie, studenci, blebleble; naukowcy z państw trzecich podróżujący w celu prowadzenia badań naukowych; przedstawiciele organizacji niekomercyjnych (non-profit tj. nie czerpiących zysku z prowadzonej działalności np. fundacje, stowarzyszenia nie prowadzące działalności gospodarczej itp.) w wieku do lat 25 uczestniczący w seminariach, konferencjach, imprezach sportowych, kulturalnych i edukacyjnych organizowanych przez takie organizacje.”

    Od strony formalnej jak widać zmieniłby sporo, praktycznie nic. Wielki marsz trwa i trwa mać. Skoro można kupić lewy paszport syryjski, to i można pewnie kupić lewy turecki. Cena może inna. Opaleni i tak załapują się hurtowo na ten ostatni fragment – uczestniczą w zorganizowanej przez organizację non-profit masowej imprezie kulturalno-edukacyjnej więc są zwolnieni z opłaty wizowej.

      1. Oczywiście! Wystarczy, że obcokrajowiec nie spełni choćby jednego z warunków. Wystarczy nie taki profil na zdjęciu. Wszystkie warunki muszą być spełnione łącznie. Ponadto pozostają wartości ocenne, przykładowo środki na utrzymanie wystarczy/nie wystarczy. Pomijam roboczo inne sprawy, pozostające np. w gestii wywiadu czy MSZ (listy osób 'persona non grata’). Samo posiadanie ważnej wizy w paszporcie także nie daje pewności na wpuszczenie.

        1. Czyli od strony formalnej i jednak praktycznej jakieś zabezpieczenie, mimo obecnego exodusu, by było. Zamknięcie granic UE byłoby rozwiązaniem. A teraz… Miriam Shaded ma rację. 70 mln to zdaje się wersja optymistyczna. No oczywiście jeszcze nic nie jest przesądzone, poza tym, że Unią trzęsą Niemcy a Niemcami – przynajmniej formalnie – „nasza złota pani”. Kto tam dokładnie „trzęsie” to „tego oczywiście nie wiemy” ale możemy się podomyślać tak jak możemy się domyślać, że źródłem tego „miłosierdzia europejskiego” jest chęć zrównania z ziemią państw narodowych i chrześcijaństwa a zwłaszcza KK. Przynajmniej tego tradycyjnego, bo jak można zaobserwować u „proletariuszy wszystkich krajów”, zwłaszcza w mediach, „kościół Franciszka” cieszy się niesłabnącym powodzeniem co się wyraża zbiorowym cmokaniem z zachwytu.

  4. Zamiast uchodźców, Europę zaleją Turcy. jeden pies, to też islamiści. Ale ciekawe, kto dał Merkel uprawnienia do obietnicy zniesienia wiz dla Turków w całej Unii. Czy ta baba nie zapędza się coraz bardziej? Niech sobie znosi wizy w Niemczech, to jej prawo. Ale w innych krajach niech decydują rządy danych krajów. Jak USA zniosło wizy dla całej UE z wyjątkiem Polski, jakoś inne państwa to przebolały. Tym bardziej nie mamy w obowiązku wpuszczania motłochu z Turcji do Polski. Merkel najpierw sprosiła pół Afryki do Europy, teraz daje zielone światło Turcji. To chyba jakieś jaja, ta baba zaczyna się rządzić, jakby cała Europa była jej własnością. A Turcja nie ma w obowiązku otwierać granic dla uchodźców. Czemu nie gonią ich spod swojej granicy? Czy Europa im nakazała przyjmować imigrantów z Syrii?

    1. 1. Nie każda osoba z paszportem tureckim jest Turkiem. Jest tam niezły pasztet demograficzny. Do tego trzeba by doliczyć desant spadochroniarzy na lewych dokumentach tureckich.
      2. Nie ma wiz niemieckich. Nie ma wiz polskich. Są wizy Schengen. Ot, taka konsekwencja utraty suwerenności krajów eurokołchozu.
      3. Cała sytuacja nie dotyczy wielkiego marszu z Afryki do Europy bezpośrednio przez Morze Śródziemne.

        1. Nooo… dzisiaj rozmawiałem ze znajomym i on mi na tę sytuację powiedział: Turcy będą masami jeździli do Niemiec. A trochę był na Zachodzie. A ja sobie tak myślę, że jak im skończy się miejsce w Dojczlandach (uber ales) to mogą zerknąć i na ten nasz kawałek ugoru. W końcu to tylko „rzut kamieniem”.

  5. Bundestag chyba opóźnia przyjęcie rezolucji w sprawie uznania rzezi Ormian przed stu laty za ludobójstwo.
    Jak widać nie chcą drażnić Turcji.
    Wygląda na to, że Turcy pozbędą się problemu uznania ludobójstwa Ormian, Europa zamilknie szantażowana pomocą w rozwiązaniu kryzysu migracyjnego (kryzysu, na który realny wpływ miała Turcja )
    Turcy nie odpuszczą tak łatwo, ciekawe czy temat Cypru Północnego będzie także elementem „negocjacji”.

  6. Merkel jechała do Stambułu w pełni świadoma, że Turcja nie udzieli jej pomocy za darmo. Na miejscu Erdogan jasno sformułował żądania i potwierdził, że Niemcy i Europa będą musieli słono zapłacić. Na rozmowach w Stambule sprawa jest jasna: Turcja pomoże Niemcom, a Niemcy Turcji. Za przyjmowanie dalszych uchodźców, także tych wydalanych z Niemiec i Europy, kanclerz oferuje Ankarze postępy w rozmowach na temat wejścia Turcji do UE. „Ten proces właśnie się rozpoczął”, mówi./Deutsche Welle /

    No i słono zapłacimy.

Dodaj komentarz