Afgańczyk zabił człowieka, bo chciał zdobyć szacunek u kolegów. Został skazany na… trening

W Niemczech 19 letni Ahmet R. z Afganistanu zabił przypadkowego człowieka na ulicy, by… zdobyć szacunek u swoich przyjaciół. Aresztowany został postawiony przed sądem, jednak ten wymierzył karę, jakiej nie spodziewał się nawet morderca.

Niezwykle łagodny werdykt dotyczy zdarzenia, do którego doszło w sierpniu 2017 roku na terenie Bergisch Gladbach koło Kolonii. Ahmet R. uznał wtedy, że zyska szacunek u swoich znajomych atakując spotkanego na ulicy, obcego sobie człowieka. Pobity zmarł następnego dnia w wyniku upadku i złamania czaszki. Koledzy muzułmanina nie kryli radości z dramatycznego zdarzenia.

Sprawca trafił wreszcie przed sąd dla nieletnich – ale wyrok, jaki zapadł w jego sprawie, wstrząsnął opinią publiczną. Prowadząca sprawę Ulrike Grave-Herkenrath doszła do przekonania, że pobyt za kratami wpłynie na mordercę demoralizująco. Zawiesiła wykonanie wyroku dwuletniego więzienia i nakazała Ahmetowi R. udział w treningu radzenia sobie z agresją.

„Być może istnieją oczekiwania, że sprawca powinien cierpieć, jak cierpią poszkodowani, ale nie jest to główny cel postępowania karnego” – mówiła podczas ogłaszania wyroku. Dodała, iż karze „powinna przyświecać idea edukacyjna”.

źródło: tvp.info/focus.de

Dodaj komentarz