W Szwecji zaczęły pojawiać się „strefy wolne od islamu”

Pomimo komercyjnego sukcesu projektu, spółce momentalnie przypięto etykietę „rasizmu”. W odpowiedzi na pojawienie się w muzułmańskich enklawach Szwecji „szariackich stref” agencje nieruchomości zaczęły proponować miejscowym mieszkańcom zakup nieruchomości w okolicach gwarantowanie wolnych od muzułmanów.

Szwedzka firma budowlana rozpoczęła sprzedaż domów w atrakcyjnym kompleksie mieszkaniowym w Sollentuna. Od razu po pojawieniu się reklamy nieruchomość w kompleksie mieszkaniowym zaczęła cieszyć się ogromnym popytem. Jednak pomimo oryginalnego marketingowego pomysłu i komercyjnego sukcesu projektu, spółce momentalnie przypięto etykietę „rasizmu”. Przy tym w reklamie nie pojawiła się żadna z istniejących ras (do jakiej rasy należą muzułmanie?).

Podwyższony popyt wśród okolicznych mieszkańców na izolowane od muzułmańskich imigrantów osiedli ludzkich jest w pełni uzasadniony. Już kilka dziesięcioleci mieszkańcy miast Szwecji cierpią z powodu niesamowitego poziomu muzułmańskiej przestępczości, który osiągnął niebywały rozmach z początkiem aktywnego przypływu do kraju imigrantów z krajów muzułmańskich. Rdzenni Szwedzi w związku z pogarszającą się sytuacją kryminalną i obawiając się zostania ofiarą napadu muzułmanów we własnym kraju, w ostatnim czasie wolą sprzedawać mieszkania w Szwecji i imigrować na stałe przeważnie do Południowej Europy.

opracowanie: Cristero
na podstawie: avpixlat.info

5 komentarz do “W Szwecji zaczęły pojawiać się „strefy wolne od islamu”

  1. Popieram inicjatywę „Nie dla islamizacji Europy” ale tak sobie przeglądam niektóre komentarze pod artykułem i mam pewne zastrzeżenia (nie mam konto na facebooku więc pozostaje mi tylko taka forma komentarza):
    1.(Bożena Borkowska) strefy wolne od religii?! czy to żart?! to znaczy, że ja jako chrześcijanin funkcjonujący normalnie w społeczeństwie, przestrzegający prawa i nie stanowiący zagrożenia dla porządku publicznego wg ciebie powinienem być izolowany albo zamknięty w gettcie? Ateizm już miał swoje 5 minut w Europie. Laicyzacja państw doprowadziła do wzrostu chorych ideologii idących w XX wieku w stronę nadmiernej agresywności a w XXI w. w stronę nadmiernej pobłażliwość. Moim zdaniem to właśnie realizacja postulatów ateistów kosztowała naszą cywilizacje utratę połowy Europy. Gdy chrześcijaństwo dominowało w europie to europejczycy wykrwawiali się przez wieki skutecznie zatrzymując islam, gdy natomiast obrano kierunek laicyzacji wpuszczono bez walki najeźdźców a teraz płacz i zgrzytanie zębów bo muzułmanie rozbrajają. Religia jest potrzeba Europie. Nie chodzi o wiarę w boską istotę, pogląd na życie po śmierci ale o pewien kręgosłup moralny oraz nieugiętość odnośnie swoich poglądów. Moralność współczesnego człowieka wywodzi się z wzoru postaw dobrego chrześcijanina zbudowanego na podstawie nauk Chrystusa, jednak moralność ateisty w przeciwieństwie do moralności chrześcijanina ma charakter relatywny, a przez swój niesankcjonowany, ogólny charakter dopuszcza wyjątki. Dla przykładu, ateista może pozwolić sobie w ostateczności na uratowanie życia przez skłamanie „Nie ma boga jak tylko Allah” a chrześcijanin nie ma tego komfortu. Może więc przestańcie z tymi najazdami na chrześcijaństwo bo jak na razie najwięcej w kwestii islamizacji spartolili ateiści.
    2. (Marek Chorzelski) Do pana wyjaśniającego (błędnie) istotę rasizmu. Istnieją przynajmniej trzy rodzaje rasizmu: rasizm biologiczny, rasizm religijny i rasizm kulturowy. Jest to wyrażenie którego znaczenie ulega ciągłym zmianom w sposobie definiowania. Choć jestem przeciwko procesowi islamizacji krajów europejskich to nie jestem rasistą. Nie kieruje się pustymi uprzedzeniami a jedynie brakiem możliwości pokojowej adaptacji muzułmanów w realia europejskie. Moje poglądy opieram na obserwacji sytuacji w europejskich państwach.
    3. (Jarek Airyx Kaszuba) Popieram pana, który stwierdził, że to po prostu pierwsze objawy gettoizacji, która czeka europejczyków jeśli ten trend demograficzny się utrzyma. Przypominam, że obecnie muzułmanie stanowią w Szwecji tylko parę procent całej populacji a mimo to i tak ogromna większość kraju mocno odczuwa ich uciążliwą obecność. Wyobraźcie sobie co będzie gdy ten procent się zwiększy w przyszłości…

  2. Najgorsze jest to, że oni mogą łamać prawo i uważają, że mogą. Gdy Szwedzi po prostu chcą żyć na osiedlu, gdzie jest bezpieczniej, bo islamiści tam nie latają z maczetami, są nazywani rasistami itp. a dokładniej firma oferująca mieszkania na tej dzielnicy. Uważam, że powinno się jawnie mówić o tym iż islamiści to zwykli bandyci i są podzieleni na dwa najważniejsze typy: pospolitych dzihadystów i intelektualistów, którzy umieją wspaniale bronić ich oraz oskarżać każdego nie islamistę. Ciekawym faktem jest to że mają duże poparcie masmediów no i polityków, dla których wszelkie traktaty z szejkami są ważniejsze niż kraj, w którym żyją ludzie i których są reprezentantami .Mówiąc publicznie iż islam to zło mogliby partnerów biznesowych urazić;)

Dodaj komentarz