Anglistan: Pakistańczyk usiłował zabić własną żonę, bo chciała się nauczyć angielskiego
Pakistański imigrant Nazakat Ali, został skazany na 14 lat pozbawienia wolności za usiłowanie dokonania zabójstwa własnej żony, która chciała nauczyć się języka angielskiego. Ali podczas kłótni zadał 15 ciosów nożem Shahzanie Kausar.
Para znała się od 16 lat, wzięli ślub w Pakistanie w 2005 roku, a w 2008 przenieśli się razem do Wielkiej Brytanii. 30 letni Nazakat Ali, zaatakował podczas kłótni nożem kuchennym 27-letnią żonę Shahzane Kausar, po tym, gdy stało się jasne, że chce zapisać się na kurs języka angielskiego. – Świadkiem brutalnego ataku była matka 30 letniego Pakistańczyka.
Ali uciekł z miejsca zbrodni pozostawiając Shahzane leżącą w kałuży krwi na podłodze. Matka wezwała policję oraz pogotowie ratunkowe. Oficer policji zeznał w sądzie, że to był jeden z najbrutalniejszych ataków jakie widział w swojej karierze – był pewny, ze kobieta nie żyje, dopiero po sprawdzeniu pulsu okazało się, że przeżyła – przekonywał.
Kobiecie została przewieziona do szpitala, gdzie dokonano operacji na ranach kłutych szyi, obojczyka, żeber i brzucha. W wyniku ataku, Kausar straciła jedną trzecią krwi.
Ali, sam zgłosił się na policje w dzień po ataku, wówczas przyznał się do usiłowania zabójstwa – został osadzony w więzieniu, gdzie spędzi najbliższe 14 lat.
źródło: dailymail.co.uk
Przykład na to jak emigranci z kozojebczych krajów chcą się asymilować z gospodarzami. Po kiego jej angielski? Zasiłek i tak dostanie. Ma siedzieć w domu i rodzić małych bombiarzy i nożowników. A za 20 – 30 lat arabski będzie oficjalnym językiem w Anglistanie.
Poza tym u nich kobieta ma słuchać a nie gadać. Ciekawe, że bojowe feministki i lewaccy obrońcy praw kobiet bronią tylko „uciskanych” białych kobiet. Gdyby próbowali bronić szmatogłowych, szybko zapoznali by się z maczetą.
Nie będą bronić praw kobiet w islamie, bo po przecież byłaby nienawiść na tle religijnym i nietolerancja, a tego feministki i lewacy boją się bardziej niż obrona praw kobiet.
Tylko, ze Arabki to lubią. Spróbuj im powiedzieć, że są przez mężów zniewolone, to ci z okrzykiem „Allah Akbar” skoczą do oczu. Ich bezwarunkowa akceptacja swojej niedoli jest na poziomie tej co skrzatów domowych z Harry’ego Pottera.
To jest debilny narod tu w niemczech panosza sie i jakie to oni prawa maja debile
nie dajmy polsce zrobic tego co robia inne kraje czyli brac tych durni do siebie
najlepiej by bylo jeszcze zamknac granice polskie