Bałkańscy dżihadyści Państwa Islamskiego wzywają do ataków
Bałkańscy bojownicy Państwa Islamskiego w propagandowym nagraniu wezwali do ataków na „niewiernych” na Bałkanach i przeciwko „krzyżowcom”.
Dżihadyści opublikowali nowe propagandowe nagranie „Honor is in Jihad” na kanale telewizyjnym Al Hayat, a które zamieścił ekstremistyczny portal vijestiummeta.
„Niewiernych wytruć, zabić, ich samochody, domy zniszczyć… marionetkowy rząd Bośni i Hercegowiny obalić, stworzyć kalifat na Bałkanach, podbić chrześcijańską Europę, a muzułmanów, którzy zbłądzili w swojej wierze, pokojowo lub siłą przywrócić na właściwą drogę Allaha…” – zapowiadają członkowie Państwa Islamskiego pochodzący z Bośni i Hercegowiny, Kosowa i Albanii.
Bałkany na nagraniu są opisane jako obszar, na którym przez wieki miały miejsce bitwy, a teraz pojawił się nowy front, tj. „nowa tarcza” przeciwko europejskim krzyżowcom. Bojownicy tzw. Państwa Islamskiego z dumą podkreślają, że mają zaszczyt przedstawić się jako niewolnicy Allaha pochodzący z obszaru Bałkanów.
Tak, są niewolnikami swojej „wiary”. Oczywiście tego wiarą nazwać nie można.
Nie zgodzę się. To jest wiara. Udowodnić hurys na gruncie naukowym się nie da. Udowodnić można tylko, że są ludzie którzy wierzą w to, że takie hurysy istnieją w raju, tak jak i to że wierzą w ów raj. A, że z naszego punktu widzenia ta wiara jest antyludzka… I są na to dowody… To już „inna bajka”.
A durni przywódcy państw europejskich i tak wszystko im wybaczą i zaproszą do siebie nowe masy zwyrodnialców.
” „Ministerstwo Spraw Wewnętrznych przyznaje w odpowiedzi na interpelację posła Roberta Winnickiego, iż można było odmówić przyjęcia uchodźców, wykazując, iż stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. Tego jednak nie uczyniono, potwierdzając decyzje poprzedniego rządu.
„W myśl art. 5 ust. 7 Decyzji Rady (UE) 2015/1523 z dnia 14 września 2015 r. istnieje możliwość odmowy relokacji wnioskodawcy, w przypadku wystąpienia uzasadnionych powodów wskazujących, że dana osoba może stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego lub porządku publicznego. Analogiczny przepis prawa został zawarty również w Decyzji Rady (UE) 2015/1601 z dnia 22 września 2015 r.” napisał przedstawiciel resortu w odpowiedzi na interpelację Winnickiego.
Żeby zablokować relokację do Polski tysięcy imigrantów z innych krajów UE wystarczyło zatem ogłosić – zresztą zgodnie ze stanem faktycznym – iż każdy imigrant muzułmański jest potencjalnym zamachowcem czy gwałcicielem i rząd, po wydarzeniach w Paryżu, Kolonii i innych europejskich miastach, nie może ze względu na bezpieczeństwo obywateli wywiązać się z podjętych przez rząd Ewy Kopacz zobowiązań. Tymczasem rząd Beaty Szydło zrobił dokładnie odwrotnie.
„Rząd nie podejmie żadnych działań mających na celu zakwestionowanie nałożonych na Polskę kwot uchodźczych ani ich zmniejszenie” napisało MSWiA w odpowiedzi udzielonej posłowi Robertowi Winnickiemu na złożoną interpelację w tej sprawie.” „
Napisałeś jak człowiek to złamię swoją deklarację i Ci napiszę moje zdanie. Z punku widzenia prawnego jest to całkowicie możliwe napisać tak jak to przekazujesz, ale wiąże się to z udowodnieniem, że każdy imigrant muzułmański jest potencjalnym terrorystą. I to udowodnieniem przed sądem unijnym, bowiem ten exodus jest jak na razie wewnętrzną sprawą UE. W odczuciu ogólnym takie przekonanie jest powszechne ale w sądzie odczucia się nie liczą, zwłaszcza gdy sądownictwo unijne przypomina chyba nasze niezależne sądy. To też odczucie. Akurat moje. I prawdopodobnie mógłbym zostać – gdyby ktoś się uparł – skazany za obrazę sądu. Chociaż może odwołanie się do subiektywizmu może by uratowało mnie. Niemniej przypadek odczuć był już argumentem w sporze Dworak – Telewizja „Trwam”, użytym na korzyść KRTiR. W UE poza tym – jak w PRL-u są deklaracje i są realia. Nacisk można wywierać w różny sposób. I teraz problem z mojego punktu widzenia jest taki: czy po wprowadzeniu sankcji jeśli Polska powie otwarte „nie” dla „uchodźców” ludzie to wytrzymają. A sankcje mogą być różne, łącznie z wejściem „bratniej pomocy”. Niemożliwe? Skoro o UE padają opinie, że jest to ZSRE?
Oczywiście nie ma żadnych formalnych przeszkód by tak zrobić ale masz naród zjednoczony pod jednym przywództwem, gotowy do kolejnych wyrzeczeń i poświęcenia, bo sytuacja jest taka, że trzeba przeciwstawić się „Goliatowi” w wymiarze globalnym? Masz ludzi gotowych na cierpienie? I to niekoniecznie przewidywalne. W imię czego/kogo? Korwina? Takim przywódcą za komuny np. był kard S. Wyszyński. Na jego pogrzebie był m.in wieniec z szarfą, z napisem: „Niekoronowanemu królowi Polski – Naród”. Komu byś dzisiaj napisał coś takiego? Kto tu z piszących czy chociażby czytających teksty na tym portalu napisałby komuś coś takiego? Jakiś kandydat? I jaka wizja Polski?
Ty znowu swoje,celowo mnie prowokujesz lewaku-ciekawe jak wytrzymasz wielki czarny bolec w odbycie i dekapitacje tego twojego lewackiego łba. Jeżeli nie wiesz o co mi chodzi to ci wyjaśnię; napisałeś „czy po wprowadzeniu sankcji jeśli Polska powie otwarte „nie” dla „uchodźców” ludzie to wytrzymają.” . Żaden z ciebie patriota, za parę stów więcej od uni podsunął byś mudzyną własną starą. Pisałeś wcześniej że za twoje komentarze ci sieć odłączyli,ja raczej stwierdził bym że odłączyli ci mózg od kręgosłupa moralnego. Jesteś lewackim agentem. Nie odpisuj więcej pod moimi komentami bo nie interesuje mnie zdanie lewackiego wciskacza kitu. Zostałeś zdekonspirowany lewaku , straszysz ludzi sankcjami i wciskasz im że ich nie wytrzymają dlatego lepiej jest przyjąć tych uchodźców
Wychodzi na to że wolisz stado kryminalistów biegających beztrosko po ulicach , gwałcących napotkane panienki a czasem obcinających łby takim lewusom jak ty niż sankcje. Jesteś lewakiem.
Pod tym względem sasa ma rację z jednej strony. Ile można ustępować? Hitlerowi tez ustępowali aż do wojny. Takie działania opóźniają tylko oczywiste. Mam nadzieje, że to jakaś sprytna gra na znaczną zwłokę, w celu uniemożliwienia lokalizacji przydziałów. Nie mamy dużo takich Winnickich. Lolo ma rację, że mamy potencjał PiS póki co i trzeba to wykorzystać. Nadzieja , ze jak się nie sprawdza ludzie pójdą na Kukiza lub Korwina (po ostatnich działaniach Kukiza partia zaskakuje bardzo pozytywnie – działa mocno patriotycznie), a na nie a Petru. Inaczej po nas. W dodatku PiS ma twardy orzech do zgryzienia pod nawet cześć prasy w USA sieje o nas propagandę. Niemcy robią co mogą by teraz już nas sabotować, a co byłoby jakby Kukiz wygrał – interwencja zbrojna?