Dania: 15 latka zaatakowana w obszarze zdominowanym przez imigrantów
15-letnia dziewczyna po ataku dwóch „imigrantów” pozostaje w szpitalu z pękniętą czaszką. Została zaatakowana w Grøndalsparken na stacji Flintholm, gdzie napastnicy obezwładnili dziewczynę uderzając tępym narzędziem w tył głowy.
Z relacji ofiary i ustaleń policji wynika, że imigranci prawdopodobnie z Bliskiego Wschodu trudnią się w kradzieży torebek – najłatwiej jest okradać młode bezbronne kobiety. Obdukcja wykazała, że 15 latka została uderzona pięścią w twarz oraz tępym narzędziem w tył głowy – Dziewczynie oprócz torebki nic nie zginęło, choć miała przy sobie jeszcze telefon.
Dziewczyna była tym bardziej łatwym celem, gdyż słuchała muzyki w słuchawkach udając się na trening piłkarski.
Ofiara napadu była w stanie podać rysopis jednego z napastników. Opisała go jako wysokiego mężczyznę w wieku od 15 do 20 lat, czarnych włosach, najprawdopodobniej pochodzącego z Bliskiego Wschodu.
źródło: ekstrabladet.dk
Nikt ich nie chce w Europie. Dlaczego rządy wciąż uważają, że oni są potrzebni i indoktrynują młodych?
petrodolary.
tak jak wspominales, licze ze swiat bedzie tolerancyjny do czasu…
starcie jest nieuniknione
Pogromy to kwestia czasu…