„Der Spiegel”: 82% Niemców za zmianą polityki migracyjnej

Najnowszy sondaż niemieckiego tygodnika „Der Spiegel” pokazuje wyraźny głos tzw. zwykłych obywateli w sprawie napływu do Europy imigrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu. Ponad 80% Niemców domaga się od Angeli Merkel zmiany kursu polityki migracyjnej.

Sondaż przeprowadzony na zlecenie tygodnika wykazał, że 82 proc. ankietowanych nie podziela proimigranckiego entuzjazmu swojej kanclerz i nie wierzy, że Niemcy „dadzą radę”. Pytani obywatele życzyliby sobie zmiany postępowania wobec tzw. uchodźców.

W grupie tej znajduje się prawie 30% osób, które oczekują radykalnej zmiany działań, pozostała część jest w stanie zadowolić się nawet korektą kursu polityki związanej z migracją.

Merkel pomimo wciąż spadającego poparcia i dotkliwej porażki w wyborach do regionalnego parlamentu Meklemburgii-Pomorza Przedniego, konsekwentnie broni kierunku swoich poczynań. Kanclerz nie zamierza uderzać się w pierś i pozostaje wobec siebie bezkrytyczna, a jeżeli musi już poddać ocenie swoje decyzje, wyrzuca sobie chociażby zbyt późne otwarcie granic Europy dla muzułmańskiego najazdu.

Tymczasem pod jej adresem krytyka płynie już nie tylko ze strony niemieckiego i europejskiego społeczeństwa. Coraz więcej przeciwników ma Merkel we własnej partii oraz w ugrupowaniach współtworzących koalicję rządową.

Wydaje się, że niemieccy włodarze i wyborcy mówią coraz wyraźniej skontrastowanym dwugłosem.

źródło: Der Spiegel/IAR

Materiał chroniony prawem autorskim. Kopiowanie i wykorzystywanie treści opublikowanych na stronie ndie.pl zabronione. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.

56 komentarz do “„Der Spiegel”: 82% Niemców za zmianą polityki migracyjnej

    1. Biorąc zwłaszcza pod uwagę to, że nawet jeśli faktycznie byłoby to 82% niemców to wciąż pozostaje jeszcze 18% które ten cały bałagan albo popiera albo ma do tego stosunek neutralny. Czyli zawsze mogą powiedzieć, że część społeczeństwa nadal popiera ich politykę pro-imigrancką.

      Napisałbym, że historia ich osądzi ale kto wie czy niemcy tej historii doczekają. Czy nie rozpłynie się ona aby w germanistanie bo jak wiadomo, historię piszą zwycięzcy.

      Kto wie, czy faktycznie za 100-200 lat (o ile gatunek ludzki tyle przetrwa) nie będzie w „podręcznikach szkolnych” wzmianki o „świętej angeli” opiekunce imigrantów, patronce muzułmanów w europie i inicjatorce islamizacji zachodu. Ba, patrząc na poczynania Watykanu, kto wie czy jakiś papież nie ogłosi jej „świętą” za „krzewienie tolerancji i pomoc utrudzonym”…

      Eh… Im bardziej człowiek się w to wszystko zagłębia tym żałośniej ta nasza przyszłość wygląda. Naprawdę żałuję, że nie mam takiego ignoranckiego podejścia do tych spraw jak niektórzy…

      Pozdrawiam

      1. Twoj komentarz bardzo duzo daje do myslenia. Z jednej strony chaos w Niemczech i ich oslabienie to wzrost znaczenia Polski, ale z drugiej strony 1/4 naszej wymiany handlowej prowadzimy wlasnie z Niemcami. A jezeli za 200 lat ten kraj bedzie muzulmanski to bedziemy mieli potencjalnego agresora za Odra.

        1. Dlatego właśnie ja się tak za bardzo z takiego upadku niemców nie cieszę. Wolałbym, żeby okoliczności ich słabnięcia były inne. Jakby nie było niemcy to w dużej mierze nasze „drzwi” na zachód. Słabe niemcy – tak, islamskie niemcy – nie.

          Trzeba pamiętać, że islam nie przewiduje „postoju”. Jeżeli dojdą do punktu w którym osiągną odpowiednią władzę w niemczech, szwecji, danii, francji czy WB to zaczną rozglądać się w kolejnych kierunkach.

          Pamiętajmy również, że wystarczy aby Polacy raz wybrali niewłaściwy rząd i również nasze drzwi zostaną otwarte na tą islamską dzicz. A skoro będzie ona już na naszym progu to co będzie dla nich za problem, żeby przez te drzwi przejść?

          Pozdrawiam

          1. Dlatego wazne jest aby docieraly do nas za pomoca srodkow masowego przekazu tj telewizja publiczna, radio rzetelne informacje na temat tego co sie wyrabia w Niemczech, zeby ludzie byli tego swiadomi i wybrali w przyszlosci wlasciwy rzad ktory do tego samego w Polsce nie dopusci.

      1. Hitler sie bal, ze jezeli w przeciagu krotkiego czasu nie zaatakuje zachodu to Francja i Wielka Brytania wyciagna wnioski z przebiegu kampanii w Polsce i rozbuduja lotnictwo i ciezki sprzet tak bardzo ze stana sie potezniejsi niz Niemcy. Jezeli chodzi o ruskich to Stalin i tak mial w planach zaatakowac Hitlera ale potrzebowal wiecej czasu na przygotowanie swoich armii. W momencie inwazji III Rzeszy na Rosje Sowiecka, armia czerwona dysponowala w przewadze sprzetem ofensywnym i nie byla przygotowana do obrony. I tylko bledne decyzje Hitlera ktory dysponowal swietnymi dowodcami a ich nie sluchal doprowadzily do porazki. Zwiazek Radziecki wciagnal III Rzesze w wojne na wyczerpanie ktorego Niemcy nie mogli wygrac

        1. Bzdura kompletna, zarówno Francja jak i W.Brytania nie były i nie byłyby w stanie oprzeć się III Rzeszy. Gdyby Hitler odłożył atak na ZSRR i nieco lepiej dogadywał się z sojusznikami(Japonia nie powinna wciągać do wojny USA), to 2-3 lata wystarczyłyby na rozwój rakiet V2 i działa wielokomorowego V3; wtedy W.Brytania klęknęła by przed III Rzeszą, w kontekście posiadania rakiet V3 klęknęłoby również ZSRR.

          Jedynym Państwem, które mogłoby zatrzymać Rzeszę było USA i gdyby historia potoczyła się inaczej to pewnie atomówki zakończyłby wojnę, jednak nie w Azji a Europie.

          1. Przeciez pisalem, Francja nie oparla sie III Rzeszy a Wielka Brytania robila to z trudem! Napisalem, ze Hitler sie bal rozbudowy ich armii i dlatego nie odlozyl ataku na pozniej. Co do USA to znowu blad Hitlera ktory trzymal potezna 15 sta armie w okolicach Caleis ktora z latwoscia rozbilaby sily inwazyjne aliantow w Normandi. Zwiazek Sowiecki wykonczyl Niemcow bo angazowali i stracili tam ogromne sily. 80% niemieckich zolnierzy zginelo na froncie wschodnim

          2. Ale sugerowałeś, że Hitler mógł potencjalnie obawiać się zbrojącej się Francji lub UK; a ja Ci mówię, że szczerze w to wątpię.

            Wielka Brytania podzieliła by los Francji, gdyby tylko znajdowała się na kontynencie; to właśnie to, że byli Państwem wyspiarskim ich uratowało. Nie było siły ludzkiej w Europie, która mogłaby zatrzymać Rzeszę; ZSRR tego nie zrobiło, zrobiła to natura. Porównywanie Merkel to Hitlera to zwykła demagogia; można powiedzieć o Adolfie wiele złych rzeczy, jednak trzeba mu oddać niesamowitą charyzmę, której Merkel nie posiada oraz miłość do ojczyzny; jakkolwiek ją rozumiał.

            Moim zdaniem Merkel jest kukłą lewackiej machiny propagandowej zarządzaną przez establishment finansowy; nie zmienia kierunku polityki bo wie, że mało czasu jej zostało, a szefowie oczekują konkretnych wyników. Tylko głupiec nie zauważyłby swoich błędów w takiej sytuacji.

            Nie ma sensu się teraz spierać o historię, gdyż teraźniejszość również rysuje się niezbyt pozytywnie.

            Pozdrawiam wszystkich logicznie myślących.

          3. @Damian – Jasne, ze bal sie ze Francja i Wielka Brytania po tym co zaobserwowaly w Polsce sie dozbroja. Poczytaj zrodla historyczne. A co do kampanii rosyjskiej, owszem pogoda zrobila swoje ale, po poczatkowych sukcesach Niemcow, armia czerwona kiedy wermaht zawital niemalze do bram Moskwy, zaczela stawiac heroiczny opor,. Dzieki temu ze pod Branskiem i Wiazma wciaz walczylo 1, 5 miliona zolnierzy radzieckich zamknietych przez Niemcow w kotle na Moskwe moglo ruszyc jedynie kilka dywizji a z kazdym dniem z dalekiego wschodu naplywaly posilki.Wermahtowi nie udalo sie zniszczyc przemyslu zbrojeniowego Rosji, ktora produkowala nowe czolgi i sprzet tak szybko jak bulki w piekarni. Przemysl niemiecki nie nadazal w liczbach za rosyjskim. Hitler obliczyl, ze do podboju Rosji potrzebuje jeszcze 800 tys zolnierzy ktorych juz nie bylo skad wziac bo rezerwy biologiczne sie wyczerpaly, natomiast Rosja miala niemalze niewyczerpane rezerwy ludzkie. Wszystko jest opisane w zrodlach historycznych

    1. Skonczyło sie tak ze caly świat go pamięta, jego ludzie którzy przerzyli i dalej niszcza/niszczyli wizerunek Polski np przez tak zwane „Polskie Obozy Śmierci” które oczywiscie byly Niemieckie. Zaś dla Niemiec, no własnie dla Niemiec.Oni ciagle robia co chca i nadal probuja wladać wszyskimi (np System kwot imgrantow).

    1. Czyli plotki o masońskich powiązaniach tzw. Bergoglio są coraz lepiej umocowane.Zresztą pojawiały się zdjęcia jak ten tzw. papież całował po łapach syjonistycznych przywódców masońskiej loży.

      1. @kowalski
        Przede wszystkim są zastrzeżenia co do prawowierności wyboru (pewne)
        1) Honorowe członkostwo w Rotary Club jeszcze jak był kardynałem a „przynależność do organizacji masońskich” w Kościele jest zabroniona.
        2) Złamanie pieczęci na drzwiach do 6 zapieczętowanych pomieszczeń w trakcie konklawe.
        3) Więcej niż przepisana liczba głosowań kardynałów jednego dnia – 5 albo 6.
        To są formalne przeszkody w uznaniu ważności wyboru. Papież może zmieniać reguły gry ale nie kandydaci na papieża w trakcie wyboru.

        Dyskusyjną sprawą jest ujawnienie grupy nacisku – zmowy w celu wybrania konkretnego kandydata – dyskusyjną bo w tym przypadku granice między naciskiem, zmową a przekonywaniem są nieco płynne.
        A głównym argumentem jest głoszenie jawnej i oczywistej – z punktu widzenia 2000 lat dokryny KK – herezji przez Bergoglio. Ale każdy swój rozum ma. Dla mnie herezja jest pewnikiem. A co do całowania to całuje różnych lecz akurat tak się dziwnie składa, że nie jest to ortodoksja KK a wręcz przeciwnie. Dla mnie to fałszywy prorok. I drodzy redaktorzy „GW” oraz dziennikarze TVN oraz przewielebny ks. Sowa i okolice mogą mnie pocałować w miejsce „tajemne”…
        https://www.youtube.com/watch?v=EdmZYu9Lths

  1. Nie wierzę, że tak mocno lewacka gazeta jak Der Spiegel, która wciąż napada na Polskę i Węgry i zarzuca im brak demokracji czy solidarności z Europą, napisała coś takiego. Wydawało mi się, że Spiegel tak mocno popiera politykę Merkel, że napisze każdą bzdurę. Widać wybory niedaleko, a sama gazeta zanotowała spadek popularności, skoro tak „drastycznie” zmieniają front.

  2. Merkel, ta enerdowska działaczka komunistycznej młodzieżówki zarzuca sobie: „zbyt późne otwarcie granic Europy”. Zbyt późne, bo nie zdążyła przed odejściem ludzi z PO. Gdyby szybciej Merkelowa zadziałała, to już byśmy mieli z kilkadziesiąt tysięcy „uchodźców”. Ta rura działa na rękę Putinowi, który potrzebuje, zdestabilizowanej Europy. Islam rozgrywa swoją grę i zasiedla nowe tereny swoimi ludźmi. I jedni i drudzy wykorzystują debilków z lewackich organizacji i środowisk. Zadziwia mnie tylko aplauz Żydków. Czyżby nie zdawali sobie sprawy, że dominacja islamu to ich kres? Czapkami ich nakryją, zwłaszcza jak legalnie przejmą europejskie arsenały jądrowe.

    1. Osobiście myślę że Żydzi są świadomi zagrożenia jakie niesie przejęcie arsenałów przez tych półgłówków i dlatego nie pozwolą na to. A dlaczego godzą się na zalew Europy przez nich? Otóż myślę że robią tak dlatego, ponieważ pierwszy raz od wieków zwietrzyli niesamowitą wręcz szansę wygrania z Chrześcijanami. Do tego celu chcą posłużyć się islamistami a potem rozprawią się z nimi, co myślę nie będzie dla nich (Żydów) trudne. Co innego walka z inteligentnymi Chrześcijanami którą przegrywali od setek lat a co innego walka z prymitywnymi ludami które za cel w życiu maja tylko kopulacje i bezmyślne rozmnazanie się. Zresztą Żydzi w swoim małym państewku żyją od bez mała wieku i jakoś dają sobie doskonale radę a przecież są otoczeni przez ogromne rzesze islamistów. Czyż to nie jest fenomen naszych czasów? I takie przesłanie na koniec do moich braci Chrześcijan- Nie dajmy się, wierzę że skoro już dwa tysiące lat prowadzimy bezustanna walkę i co najważniejsze wygrywamy ją to i TERAZ WYGRAMY bo za nami stoi BÓG i CAŁA TRÓJCA ŚWIĘTA ale musimy wierzyć TO JEST NASZA JEDYNA SZANSA.

      1. Mówisz, że nie pozwolą na przejęcie arsenałów? Może na to liczą ale tego żywiołu nie opanują. Wydaje mi się, że tym razem starozakonni przelicytowali. Te ich doskonałe dawanie sobie rady było spowodowane tylko tym, że wielka część elit Zachodu została i pozostaje przez nich zdominowana. Wygrywają na froncie wojny informacyjnej. Weszli w posiadanie potężnego oręża – mitu holocaustu. Nie zdziwiłbym się gdyby zarejestrowali to jako towarowy znak zastrzeżony. Swoim krytykom zamknęli twarze poprzez okładanie ich mianem antysemitów. Dzięki temu wpływowi na elity Zachodu uzyskali parasol ochronny USA. Bez tego nie ma opcji by np. wygrali Yom Kipur w 1973 roku. Wracając do wykorzystania islamu do rozprawy z chrześcijaństwem, to Żydki nie ogarną tego wszystkiego i nie założą pastowanym kagańca. Zachód zniewieściał a jego bierność widać na każdym kroku. To się wymknęło spod kontroli. Tak to smutno widzę komandos. Dla nas jedynym rozwiązaniem jest odbić od tego towarzystwa i wyprodukować z resztą Wyszehradu, własny atom, stworzyć wspólny, prawie 70-milionowy rynek, rozwijać przemysł i naukę i zbroić się. Wielu powie, że to oszołomstwo co piszę ale jestem przekonany, że tylko to może dać nam atut do ręki. Atut przed starciem z islamem, które nastąpi. Miałem sporo styczności z tymi łajzami i wiem, że wykorzystają wszystkie nasze słabości by nas zdominować.

      1. @emer
        Dzidziuś, z całym szacunkiem ale troszkę jesteś opóźniony, ten link odnosi się do sytuacji sprzed kilku miesięcy a dokładnie do czasu kiedy KE wymyśliła sobie że kraj który odmówi przyjęcia pseudo uchodźców zapłaci za każdego 250 tysięcy ojro. Z tego pomysłu już się wycofano a nawet do dziś to już zastąpiono go kilkoma innymi pomysłami. Ale mimo wszystko dzięki za linka. Pozdrawiam.

  3. Jak można zmienić coś, czego nie ma? Jak można zmienić „politykę migracyjną” skoro takowej nie ma? To co się obecnie dzieje w Niemczech jest to celowy zalew naszych zachodnich sąsiadów przez ludy pierwotne w celu islamizacji tego państwa. Efektem tej pseudo polityki będzie wyparcie rdzennych obywateli Niemiec i zastąpienia ich obcymi kulturowo i ideologicznie przybyszami. I to jest ta rzekoma polityka migracyjna. Tak naprawdę lewacka gazeta okłamuje swoich czytelników. Proszę zwrócić uwagę że- jak podaje ten lewacki szmatławiec- tylko 30 procent „Niemców” domaga się zdecydowanej zmiany tej „polityki” i to mniej więcej przekłada się na obecne szczątkowe wyniki wyborów. (mniej więcej, mówię, w zależności jak bardzo daje się te wyniki fałszować) Reszcie społeczeństwa (70%) wystarczą tylko drobne zmiany. Tak zwana kosmetyka. Czyli innymi słowy ogromna większość społeczeństwa jest jednak za tą „polityką”. I tym samym w momencie większych zamieszek do jakich może na tym tle dojść, obecna władza może je tłumić w zgodzie z wolą „większości głosów obywateli” i tym samym w zgodzie z zasadami demokracji.. Żeby to lepiej zobrazować posłużę się przykładem niedawno odsuniętej od władzy „komuny”- w naszym kraju. Więc tamta, komunistyczna władza wprowadziła stan wojenny w Polsce ponieważ większość naszego społeczeństwa „opowiadała” się jednak za socjalizmem, dodam, za socjalizmem bez wypaczeń, jak wówczas to nazywano, tylko niewielka grupa ekstremistów chciała w Polsce zmiany ustroju. Uruchomienie całej machiny represji była w mniemaniu komuchów oczywiście, w jak najlepszej zgodzie z zasadami demokracji. Jak widać tamta władza miał doskonały argument na usprawiedliwienie swoich poczynań. Jak naprawdę myślało społeczeństwo nasze w tamtym okresie, pokazały dopiero częściowo „wolne” wybory 4 czerwca i tym samym obalenie komunizmu. To samo, myślę, dzieje się teraz w Niemczech. Wprowadzenie stanu wyjątkowego lub jakiegoś jego zamiennika może być w razie napiętej sytuacji wprowadzone w każdej chwili. A jak będzie- zobaczymy- już pewnie w niedalekiej przyszłości.

    1. Komandos, dzidziusiu wink To, że te łajzy łżą, to widać gołym okiem. Tu, na tym portalu ludzie raczej czają bazę, że tak jest. Zastanówmy się zatem nie nad tym co jest, bo te jest dosyć przejrzyste, tylko nad tym – dlaczego? Po co „postępowe” bladzie ściągają tu miliony obcych i wrogich zawodników? Z logicznego punktu widzenia to się nie trzyma przysłowiowej kupy. Możliwości są dwie. Jedna, najprostsza – lewactwo i liberałowie (będę ich nazywał „postępowcami”), są idiotami ze zlasowanymi mózgami i nie widzą, że podrzynają gałąź, na której siedzą. Bo tylko idiota, mógłby sprowadzać miliony, nieasymilujących się pastuchów, którzy go nienawidzą i chcą mu uciąć łeb. Część z tych ludzi, to na pewno idioci ale tacy są tylko narzędziem. Ci, którzy tym sterują grają o odwieczną stawkę – władzę, pieniądze, wpływy. Chcą je stracić na rzecz islamu? Moim zdaniem jest w tym jednak inny, ukryty, nieeksponowany cel. I dopóki jasno nie określimy celu ich działań, to nie ma bata byśmy przedsięwzięli jakiekolwiek sensowne czynności, by zapobiec temu syfowi. Jaki to cel zatem?

        1. Tu nie chodzi o moje zadowolenie. Tak jak napisałem – komentujemy objawy. Gdzieś jest jednak cel tego wszystkiego. Moim zdaniem to jest hodowanie zastraszonego, biernego społeczeństwa konsumentów. Rozbitego, bez silnych więzi społecznych, dającego się łatwo kierować. Totalitarna władza nad społeczeństwem. Tylko wygląda na to, że poszli o jeden most za daleko i nie widzą, że powoli tracą nad tym kontrolę, o ile już jej nie utracili.

          1. Masz rację, durne lewactwo zaczyna widzieć ślepą uliczkę w jaką brnie. Ale pamiętaj że oni są ubezwłasnowolnieni. Steruje nimi ktoś inteligentniejszy i pod jego dyktando to wszystko się dzieje i tak jak on chce tak te marionetki lewackie tańczą. A tych mocodawców może być wielu. Ja osobiście stawiam na żydów, być może są to twórcy NWO albo, teza ta ma też wielu zwolenników, USA chce zniszczyć Europę i tym samym przejąć prym na świecie. Ta ostatnia hipoteza, mnie osobiście wydaje się najmniej prawdopodobna.

        1. Zwróciłem. Częściowo wolne to one były jednak nie z powodu frekwencji (teraz mamy podobny poziom co w pierwszej turze), tylko z powodu zagwarantowania przez PZPR dla siebie i stronników 65% miejsc w Sejmie. Do Senatu wybory były wolne.

    1. To nie fanatyzm-ona miała plan-UE= Berlin=USA=Izrael=grupa Bildenberg , który jest zagrożony, bo „śmietnik imigracyjny europy” /kraje unijne 3 transzy, w tym Polska – wypowiedź Schroeder 2014/ zbuntował się

  4. Niemiec mysli dwutorowo a wiec jest „za a nawet przeciw”.W Meklemburgii AfD powinna zdobyc conajmniej 80 % glosow,ale wystarczylo tylko zeby przed samymi wyborami Gabriel z SPD zaczal psioczyc na Makrele i juz Niermiaszki oddaly najwiecej glosow na …SPD!
    Mozna wiec sobie wyobrazic co sie bedzie dzialo w przyszlym roku.!

  5. Niemcy to jest tak pojebany naród, że szkoda słów.
    Wczoraj byłem w centrum Olympia w Monachium (tam gdzie nie tak dawno był zamach).
    I co widzę. Przed wejściem do centrum stoi grupka młodych głupich pind ze stoiskiem i zbierają datki na biedne dzieci uchodźców.
    Potraficie sobie to wyobrazić? Mało tego, że nikt ich nie pogonił, to jeszcze im pieniądze dawali…..

  6. Ech, pewnie się mylę, ale coś takiego nieciekawego mi przyszło do głowy – a jeśli Niemcy specjalnie ściągają muslimów, żeby ich wpuścić do nas? Uzbrojonych…
    Wyobraźmy sobie lokalny, ograniczony konflikt z „zielonymi ludzikami” w tle. Rosja albo Ukraina wbijają się na wschodnie województwa, więc „sojusznik” przychodzi z odsieczą… .
    Budeswehrą, a tak dziwnie się składa, że złożoną z muzułów. Ci oczywiście, spuszczeni ze smyczy, robią u nas czystkę. Niemcy „śpieszą się powoli” z opanowaniem sytuacji – i wchodzą dopiero po czasie, gdy my wybijemy się nawzajem – uszkodzenia od broni ręcznej łatwo naprawić – no i „sojusznik” wchodzi na wyczyszczone tereny, do których do dziś rości sobie prawo….

    1. Oni sprowadzają ciapaków do siebie w każdej ilości. Następnie ich sortują. Ci co się nadają do jakiejkolwiek pracy są zatrudniani, głównie w firmach sprzątających.
      Resztę chcą wcisnąć innym krajom w ramach „sprawiedliwego” rozdziału „uchodźców”.
      Plan bardzo perfidny, ale to się obróci przeciwko nim, już wkrótce.

Dodaj komentarz