Duński rząd rozważa umieszczanie na bezludnych wyspach osób, którym nie przyznano azylu

Minister ds. integracji i imigracji, Inger Stojberg rozważa wysyłanie na bezludne wyspy imigrantów, którym władze nie przyznały azylu w Danii, ale których nie są w stanie szybko deportować.

Inger Stojberg jest otwarta na propozycję zaproponowana przez prawicowa Duńska Partię Ludową (DPP). “Jestem otwarta na dobre pomysły poradzenia sobie z kontrolą nad imigrantami, którym odmówiono azylu” – oceniła minister.

Cudzoziemcy bez prawa do azylu z postanowieniem o deportacji, mieliby trafić do jednej z co najmniej 300 niezamieszkałych wysp należących do Danii. Problem dotyczy około tysiąca osób, które po odmowie wniosku o azyl przybywają w przejściowych obozach oczekując na deportację.

Stojberg ma jednak obawy co do realizacji tego planu. Minister przewiduje trudności w szybkim deportowaniu osób ubiegających się o azyl z odległych wysp. Obawia się też, czy nie będzie to zbyt kosztowne.

„Jeśli Inger Stojberg naprawdę jest otwarta na naszą propozycję, powinna polecić swoim urzędnikom, aby sprawdzili jak to można zrobić.” – powiedział Martin Henriksen, rzecznik Duńskiej Partii Ludowej.

„To nie musi dużo kosztować. Może znajdziemy wyspę, która jest już zabudowana. Ale poza tym możemy postawić tam kontenery albo namioty” – dodał.

Dania bez wątpienia ma problem z imigrantami kwalifikującymi się do deportacji. W listopadzie minister Strojberg została zaatakowana centrum deportacyjnym w Sjælsmark, gdzie spotkała się z osobami, którym nie przyznano statusu uchodźcy. W asyście policji szybko musiała uciec do samochodu, który ruszył z impetem po drodze potrącając rzucających się na pojazd imigrantów.

Materiał chroniony prawem autorskim. Kopiowanie treści bez pisemnej zgody wydawcy zabronione.

Dodaj komentarz