Dżihadyści trenowali podparyską drużynę piłkarską

We Francji dwaj dżihadyści mimo umieszczenia w areszcie domowym swobodnie poruszali się po Paryżu i okolicach. Trenowali tam jedną z podparyskich drużyn piłkarskich.

Mężczyźni mieli mieć ograniczony teren poruszania się, ponieważ sąd zdecydował o areszcie domowym. Nałożone na nich zakazy mieli jednak za nic, a wymiar sprawiedliwości niespecjalnie je egzekwował. Islamiści mogli swobodnie się poruszać. Zatrudnili się nawet w jednym z klubów piłkarskich w pobliżu podparyskiego Lagny-sur-Marne.

Służby specjalne zwróciły na nich uwagę i przeprowadzono dochodzenie. Bardzo możliwe, że związani z Państwem Islamskim dżihadyści werbowali kolejnych muzułmanów właśnie w prowadzonej drużynie piłkarskiej. Islamiści mogli planować nawet stworzenie bojówki terrorystycznej.

Dwaj muzułmanie przeszli szkolenia w szeregach ISIS w Syrii. Gdy wrócili do Francji, najpierw działali w meczecie w Lagny-sur-Marne, gdzie nakłaniali okolicznych muzułmanów do walki dla Państwa Islamskiego w Syrii i Iraku. Meczet został po pewnym czasie zamknięty przez MSW, a ekstremiści zainteresowali się nagle futbolem. W ich działalności niewiele przeszkadzał areszt domowy, który został nałożony w ramach antyterrorystycznego stanu wyjątkowego.

źródło: pch24.pl

Materiał chroniony prawem autorskim. Kopiowanie i wykorzystywanie treści opublikowanych na ndie.pl zabronione.

22 komentarz do “Dżihadyści trenowali podparyską drużynę piłkarską

  1. Czy kogoś to dziwi? Bo mnie nie. To rdzenni Francuzi mają stosować się do zaleceń władz i przestrzegać przepisy prawa a nie ich goście. Jak to mówi przysłowie: gość w dom Bóg, przepraszam, allah w dom.

  2. Wymiar sprawiedliwości we „francji” jest kpiną z prawa i podatników. W tej żałosnej komedii robi się wszystko aby tylko nie utrudniać życia islamskim terrorystom. Wrócili z Syrii, gdzie walczyli dla organizacji terrorystycznej, a żabojady ich przygarnęły, dały socjał, pewnie do tego mieszkanko na koszt podatnika, żeby się islamistom dobrze odbywało areszt domowy. Bo do więzienia za terroryzm się we „francji” jak widać nie idzie. Tylko dostaje wyrok który istnieje tylko w teorii, bo i skazany i sąd i policja ma go serdecznie w dupie. Delikwent, mimo szumnie zwanego częściowego pozbawienia wolności, chodzi sobie gdzie chce i robi co chce. Jeśli dochodzenie służb specjalnych będzie reprezentować taki sam poziom co wykonanie wyroku to szkoda środków i czasu.
    No chyba, że chodzi o tzw. „mowę nienawiści” to wtedy aparat władzy działa we „francji” bardzo sprawnie.

  3. W sobote bylismy z moimi przyjaciolmi muzulmanami w 5 osob na polskiej dyskotece. Dziewczyny doslownie ogladaly sie za nami i podrywaly nas same. Polacy na dyskotece mieli albo przetluszczone wlosy albo w ogole ich nie mieli i smierdzieli potem. Nic dziwnego ze polskie niewierne kobiety nie chca z nimi zakladac rodzin i rodzic im duzo dzieci. My bylismy pachnacy i dobrze ubrani w przeciwienstwie do polakow na dyskotece w dresach z piwem zapijaczeni az Allachowi to przynosilo wstyd ! Dobrze bylo polkom na dyskotece z nami i potem. Zostawilismy w nich nasze boskie nasienie dzieki czemu liczba muzulmanow w polsce zwiekszy sie. Z racji naszych duzych mozliwosci seksualnych oraz duzego przyrodzenia podarowanego przez Allacha zaspokoilismy z kolegami 6 polek. Zaden polak z dyskoteki w stanie upojenia alkoholowego nie byl w stanie poderwac kobiet a co gorsza zaplodnic je ! Allach Akbar !!!!!!!!!!!!!

    1. Nie poderwaliscie kobiet, a glupie panienki
      Watpie czy bylo im milo…moze nie pamietaja po pigulce? Chyba na pewno cos im daliscie, bo nie wierze w to, ze pozwolily nieznajomym skonczyc w srodku
      Po jaka cholere mieszkasz w Polsce skoro to ani twoja religia, ani kultura, ani nie lubisz i cenisz Polakow i historii. Poprawnie piszesz wiec zakladam, ze przeszedles polska edukacje. Wyprowadz sie do kraju muzulamanskiego i zyj tam spokojnie…aaaa nie nie przepraszam, muzulmanie nie potrafia zyc spokojnie. Wszedzie tam gdzie zyjecie i zaczyna was byc wiecej to zaczyna rowniez byc bardzo zle: konczy sie wszystko, rozpada sie wszystko. Czyz nie?

Dodaj komentarz