Imam płacze w telewizji i przyznaje: Terroryzm to część islamu

Znany imam z Australii Mohammed Tawhidi często wygłasza kontrowersyjne dla wielu teorie na temat islamu oraz terroryzmu. Podczas ostatniego wywiadu w australijskiej telewizji publicznej przeszedł załamanie i przyznał, że muzułmanie dopuszczają się terroryzmu, ponieważ jest on częścią ich religii.

Imam rozpłakał się podczas wywiadu telewizyjnego, w którym dyskutował o praniu mózgu, jakiemu poddany został lekarz, który przyłączył się do islamskiej grupy terrorystycznej. Tawhidi stwierdził, że to islam jest winny takiej radykalizacji.

„Nie mogę go winić, to moja religia. Nie mogę zrzucać tego na edukację, bo ma najlepsze wykształcenie. Więc muszę winić za to religię” – powiedział Mohammed Tawhidi, mówiąc o Tarequ Kamlehu, który uciekł do Syrii w 2015 roku, aby dołączyć do dżihadystów. Kamleh pojawił się w filmie świętującym jego dołączenie do dżihadu i oświadczył, że bojownicy ISIS „kochają śmierć bardziej niż życie”. Mężczyzna twierdził również, że muzułmanie, którzy odmawiają wstąpienia do ISIS, nie mają „szacunku do siebie”.

Imam Tawhidi przyznał, że film z pewnością nie pozostanie niezauważony i że w Australii są podobnie myślący ludzie, którzy są również narażeni na radykalizację. W Australii było wiele doniesień o podżeganiu do terrorystycznych komórek w tym kraju. Tawhidi nalegał, aby naród walczył z ekstremistycznymi wpływami. „To walka, którą Australijczycy wygrają” – oświadczył.

Jego wezwania do pokoju sprawiły, że stał się celem dla dżihadystów i przyznał, że za jego głowę obiecano 5 000 dolarów. Tawhidi, który krytykuje prawo szariatu i wzywał do zamknięcia legalnych szkół islamskich w Australii, poprosił o 30 000 dolarów, aby zapłacić za ochroniarzy, którzy mieliby go chronić. „Zostałem napadnięty przez przywódców muzułmańskich” – powiedział.

„Potrzebuję żelaznych krat zainstalowanych w domowych oknach, które kosztują około 10 000 dolarów. Muszę zainstalować ciężkie ogrodzenie wokół mojej nieruchomości, które uniemożliwi wejście jakichkolwiek wrogów” – wyliczał. Tawhidi obiecał kontynuować głoszenie orędzia pokoju i „anty-radykalizacji” pomimo groźby dla swojego życia. „To kampania, aby utrzymać mnie przy życiu tak długo, jak to możliwe i aby nie dopuścić do ponownego ataku lub groźby skierowanej do mnie” – stwierdził, tłumacząc powzięte środki ostrożności.

Wcześniej imam wywołał kontrowersje, sugerując, że przeniósł się do Australii, ponieważ był to „kraj nie-muzułmański”. „Gdybym wiedział, że po 30 latach będziemy mieli burki wokół, a meczety będą wznoszone na każdym rogu, a ludzie proponują prawo szariatu zamiast demokracji w tym kraju, nie przybyłbym tu” – zapewnił.

źródło: christianpost.com

Materiał chroniony prawem autorskim. Kopiowanie i wykorzystywanie treści opublikowanych na ndie.pl zabronione.

26 komentarz do “Imam płacze w telewizji i przyznaje: Terroryzm to część islamu

    1. @maniek Izrael nie będzie muzułmański, ale niektórzy z nich (oni też są różni – jak każdy naród) są odpowiedzialni za niszczenie Europy i zalewaniem Europy dziczą z Afryki. Jak myślisz dlaczego tak będzie?

  1. Czy do jasnej cholery, lewaccy politycy przeczytali choc raz zyciorys mahomeda i ten pierniczony koran? Jesli ktos majacy intelekt choc nieco wyzszy od goryla, przeczyta te „cuda”, to nie moze miec watpliwosci, ze mohamed byl morderca, zboczencem pedofilem, sadysta i chorym psychicznie maniakiem. Koran zostal stworzony, by unormalnic zboczone zachowania. Roznice miedzy islamem a faszyzmem sa naprawde niewielkie.

    1. Korde balans ZZZZZZZZZ
      Czy Ty sam masz intelekt wyzszy od goryla?
      Myslisz ze wszyscy czlonkowie PZPR czytali dziela Marksa i Lenina?
      Moze 1% z nich przebrnal jako tako przez te brednie a pozostalej reszcie chodzilo o kase i wladze.
      I o to dokladnie chodzi karbowym zarzadzajacym eurokolchozem. Koran i zyciorys spedalonego proroka maja tam, gdzie maja Ciebie i mnie. I co z tego ze Mahomet rznal mlodych chopcow. Nie on pierwszy i nie ostatni. Poza tym robil to poltora tysiaca lat temu. Dla euroczerwonstwa wazne jest, ze jego (Mahometa) dzisiejsi wyznawcy rozwalaja w drzazgi europejska kulture lacinska.

    2. Będą gadać, że źle interpretują Koran, mimo że Koranu nie wolno interpretować, tylko trzeba go czytać dosłownie, bo Szatanlah wyraźnie powiedział, że to słowa ostateczne, niezmienne i przekazane w ich języku, żeby wszyscy je rozumieli.

    3. wyjasnienie jest duzo prostsze – ciagnie swoj do swego – banda zboczencow, gejuchow, pedo i nekrofili zwanych lewactwem poczula nic sympatii i zrozumienia do islamskich amatorow kozich odbytow, podzielajacych ich zamilowania… ”integrujac” ich (muslimes) ze spoleczenstwami europy sprawiaja ze rzeczy takie jak gwalty czy FGM staja sie codziennoscia; juz niedlugo wszelkie lewackie wynaturzenia beda spokojnie mogly wyczolgac sie z rynsztokow na swiatlo dzienne, wiedzac jak latwo bedzie mozna wtopic sie w otoczenie NWO

  2. Aborygeni zrobią z religią pokoju porządek ,z nim pewnie też a tak na marginesie patrząc na to co się na świecie dzieje od jakiegoś czasu chodzę na strzelnicę i myślę że każdy też powinien się nad tym zastanowić

  3. Wszyscy średnio rozgarnięci ludzie, profesorowie, inteligencja zdają sobie sprawę z tego, wreszcie sami muzułmańscy duchowni mówią, nawet udowadniają że islam to przemoc, zbrodnia, gwałty a lewactwo mimo twierdzi że islam to religia miłości i pokoju.

    1. „wreszcie sami muzułmańscy duchowni mówią”
      Noooo, nie wszyscy. Raptem jeden. I to po przejsciu zalamania nerwowego.
      Cala reszta glosi swoje tzn. ze islam to najbardziej pokojowa religia na swiecie.
      A tak poza tym to ta cala reszta wyrwalaby nam serca z gardel i rzucila je swiniom na pozarcie.

  4. Frajer liczy na wspolczucie i akceptacje „pokojowego islamu”. Bo oczywiscie to tylko islamskie swiry dokonuja zamachow i to nie ma nic wspolnego z ISLAMEM. K…., kto wierzy w te bradnie bedzie sam sobie winny, ze mu pewnego dnia glowa spadnie.

  5. Facet pewnie był wychowywany w tej chorej ideologii. Tam nie ma alternatywy, żeby zostać ateistą albo zmienić wyznanie. Syn, który np. przyniesie biblię do domu i zainteresuje się chrześcijaństwem, dostanie niestety kosę od ojca albo starszy brat pobije go prawie na śmierć. Tak było z Jassirem Arafatem, jak zaczął w Kairze jako nastolatek uczęszczać do synagogi i zainteresował się judaizmem, czytając pisma syjonistyczne i ksiązki religijne. Młody Jassir z trudem przeżył tą lekcję ojca na temat religii pokoju.

    Na zachodzie jest niepisane prawo, że chrześcijańscy duchowni mają odmówić muzułmaninowi przyjęcia chrztu. Jak muzułmanin przychodzi do księdza mówiąc, że odnalazł Jezusa i chce się ochrzcić, ksiądz zazwyczaj odmawia, mówiąc, że islam też jest drogą do Boga i religią pokoju. Tak to dzisiaj niestety jest. Muzułmanie mają też zakaz przejścia na judaizm (giur). Rabini odsyłają takich kandydatów, bo się boją „pokojowych muzułmanów”.

    Jak to się ma do tez o „religii pokoju”? Znam przypadki muzułmanów, którzy przyjęli chrześcijaństwo i cały czas grożono im śmiercią.

    Teraz pewnie imam porzuci islam, przejdzie na inne wyznanie lub zostanie ateistą i będzie miał stałą ochronę jak Rushdie. On nie pasuje do tego chorego systemu.

Dodaj komentarz