Jerzy Grunwald: Czy Europejczycy chcą żyć w rezerwatach

„W Europie stoi już koń trojański z islamistami w środku i widmo Troi wisi nad nami.” – mówi w rozmowie z „Super Expressem” Jerzy Grunwald muzyk, który uciekł ze Szwecji.

Nie brakuje takich, którzy wyjechaliby z Polski do Szwecji, bo to dla nich raj. Pan wraca z raju do Polski. Dlaczego?

Szwecja bardzo zmieniła się od czasu, gdy w latach 70. stawiałem tam pierwsze kroki. Przybyłem do kraju, w którym ludzie mieli do siebie wielkie zaufanie i szacunek, gdzie panował porządek. To wszystko przez fanatyczną politykę emigracyjną, śmiem ją określić jako liberalno-faszystowską, jest już historią…

Nie przesadza Pan z tym faszyzmem?

A jak to nazwać, jeśli narzuca się społeczeństwu, wbrew jego woli, kulturę opóźnioną w rozwoju? A jak się ogranicza prawa własnych obywateli na rzecz uchodźców, to jest to dopuszczalne w demokracji? Szwecja nie jest już rajem, szczęśliwych ludzi a raczej ludzi ciężko wystraszonych nie czującymi się bezpiecznie na ulicach jak Jest jest już prawie bankrutem. System zapomóg dla uchodźców kosztuje, skądś te pieniądze trzeba brać, więc trzeba było obniżać emerytury, pomoc socjalną i standardy pomocy medycznej dla własnych obywateli. I teraz tacy ludzie jak ja, płacący podatki, związani ze Szwecją, zostali przez system zapomniani. Władze szwedzkie interesują się islamskimi imigrantami, którzy jak się okazuje nienawidzą naszej cywilizacji, a nie swoimi obywatelami. To kryminogenne.

A może to jest tak, że Pan nie widzi w tych uchodźcach ludzi ratujących się przed wojną, a szwedzka władza to dostrzega?

Czy pan wie, jak wygląda prawdziwy uchodźca? Jeśli zdarzy się zauważyć kobietę z dzieckiem to jest to raczej na pokaz. To sa młodzi roszczeniowi mężczyźni, którzy powinni zostać w swoim kraju i walczyć. Ja przynajmniej tak bym zrobił. Sam byłem kiedyś uchodźcą i wiem co mówię. Tacy jak ja integrowali się ze społeczeństwem szwedzkim, płacili podatki, nauczyli się szwedzkiego, by na tej podstawie otrzymać obywatelstwo. Stałem się częścią tego społeczeństwa. Oni, imigranci, gdzieś mają integrację. To nie są ludzie uciekający przed wojną, jak się panu wydaje, bo oni przyjechali do Europy po pieniądze. Zaprosiła ich do siebie pani Merkel, więc korzystają z tego zaproszenia.

A może dlatego są to przede wszystkim młodzi i zdrowi, bo starzy i chorzy nie wytrzymaliby tych wędrówek?

A potem ściągają do siebie kobiety, dzieci i starszych. Tu jednak nie chodzi wyłącznie o to, że oni przybywają po łatwe pieniądze. Uważam, że jesteśmy w procesie totalnej celowej islamizacji chrześćjańskiej Europy. Tym ludziom należy pomagać, ale nie zapraszać ich do Europy, jak to się stało. Oni w życiu nie dostosują się do reguł obowiązujących w europejskiej kulturze. Wszystkie te brednie lewicowo-liberalne i bełkot o pokojowo nastawionym islamie tylko usypiają naszą czujność poprzez ocieplanie ich wizerunku. Widzimy to dzisiaj na ulicach Paryża Londynu, Sztokholmu, Brukseli, Berlina

Jakoś naście lat temu muzułmanów w Europie nie brakowało, patrz Francja i Niemcy choćby, a jakoś nie było zamachów bombowych, biegania z nożami po ulicach europejskich miast. Skąd ta zmiana, na złe?

Bo Amerykanom za rządów Obamy i Hilary Clinton zachciało się wprowadzać demokrację, co zdestabilizowało sytuacje w państwach, z których teraz oni przybywają imigranci. I co? Mamy najazd. Ci ludzie są tu nielegalnie. Owszem, były wtedy rządy dyktatorów, ale był względny spokój na Bliskim Wschodzie. Pytam, gdzie jest Arabia Saudyjska, Kuwejt, Bahrajn, Emiraty? Tam są ich bracia w wierze, dlaczego Europa?

Nie tak dawno jeden ważny polityk w Polsce mówił, że w Szwecji są strefy szariatowe, a inny polityk, który nie lubi tego pierwszego, grzmiał, że to jest g… prawda. A Pan, polski Szwed co ma w tej kwestii do powiedzenia?

Ani jeden, ani drugi być może nie byli w Szwecji. Wiadomości czerpali z źródeł zewnętrznych. Tylko ten drugi chłonął to, co podawały media liberalno-lewicowe, choć mam poważne wątpliwości, czy dawał wiarę tym informacjom, ale oficjalnie uważał, że są jedynie prawdziwe. To ja teraz zapraszam takich polityków np do Malmö. Niech sobie tam jadą do muzułmańskiej dzielnicy, to się przekonają, jak się to niby integrują imigranci ze szwedzkim społeczeństwem. Mogę być ich przewodnikiem.

To niech mnie Pan przekona, że jest tak strasznie, jak Pan twierdzi.

To polecam Rosegarden, dzielnicę Malmö. Jak się pan nie boi, bo policja boi się tam wchodzić. Tam jest szariat i państwo w państwie. Jest, bo ci, którzy je stworzyli uwierzyli w to, że cała ta durna liberalno-lewicowa Europa dając im swobody demokratyczne, dała im możliwość narzucania, po cichu, swojego porządku według ich fanatycznych reguł. Nie dostałem od radykała po twarzy, bo ja się ich nie boję, ale doświadczyłem na własnej skórze tego, jak chory system zwany demokracją, tak totalnie poprawny politycznie.

Cały wywiad dostępny na se.pl.

33 komentarz do “Jerzy Grunwald: Czy Europejczycy chcą żyć w rezerwatach

  1. Są dwa wyjścia: albo w wyborach kraje Europy wybiorą przywódców prawicowych np. Marine Le Pen czy Geert Wilders albo wkrótce odbędzie się tam rzeźnia, I nie będą to już tylko pojedyncze zamachy jak ma to miejsce teraz tylko regularne mordobicie.

    1. We Francji już 4000 000 muslimów ma prawa wyborcze.W następnych ich liczba przekroczy 7000 000.Przy silnym lewackim ogłupieniu zachodniej UE trudno będzie w demokratyczny sposób zatrzymać islamizacje i niszczenie Europy.

      1. Chce żyć w swoim WŁASNYM kraju wśród SWOICH rodaków – przeszkadza ci to?! Co ty sobie wyobrażasz, że mamy jakieś prawo do innych krajów poza Polską, że ich rdzenni mieszkańcy muszątakże nas kochać i przyjmować?! Siedź na d w Polsce i dbaj o nią.

    1. @NIE
      Bo takie są ,,wartości europejskie”. I tutaj nasuwa się klasyk, parafrazując:,,co to są wartości europejskie? Nikt nie wie, więc nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta. Jak dla mnie to te wartości można zamknąć w zdaniu ,,zrobić syf”.

    1. @Marcin Opus
      To ja bym zaprosił do studia p. dr Monikę Bartosiewicz, p. Witolda Gadowskiego, p. Jerzego Grunwalda a na przeciwko nich posadziłbym p. Annę Pamulę, p. Marcina Święcickiego i p. Różę Thun. Uczciwie chyba postawiłem sprawę, czyż nie? W zasadzie to bym jednak zostawił pierwszą trójkę a tę drugą wysłał najpierw na wakacje do Rosegarden. A niech się integrują do woli. Skoro twierdzą, że „uchodźcy” ponad wszystko, to powinni to zaprezentować własnym przykładem. Bez ochrony i incognito. A jak tego nie chcą zrobić a mi zachwalają te „dobrodziejstwa”, żebym ja ich „skosztował”, to są tłuki, jełopy i matoły. A chamy i zbrodniarze w przypadku gdy to zachwalanie robią świadomi konsekwencji jakie mogą mnie dotknąć.

      1. Ps.
        Wakacje to za krótko. Mogą nie poznać wszystkich atrakcji. Powinno być minimum pół roku. A to i tak mało, bo mnie to oferują przez resztę mojego życia bez względu jak długo miałoby ono trwać.

          1. @allahuj
            W zasadzie masz rację bo przysłowie „nie rób bliźniemu co tobie niemiło” i biblijny przekaz: „miłuj bliźniego swego jak siebie samego” kierują się zasadą wzajemności. Zatem jeśli oni chcą ściągnąć do nas „uchodźców” na całe życie to i całe życie powinni być tam. A potem mogą zachwalać…
            Od razu uprzedzę pewien możliwy atak, związany z przykazaniem Bożym. Otóż Jan Paweł II był przeciwny wojnie na Bliskim Wschodzie. Ja byłem także. Ale go nie słuchano. Wojnę tę robiono bez mojej – i jak mniemam większości Polaków – zgody.

  2. Większość nie chce żyć w rezerwatach, ale ta duża mniejszość najwidoczniej chce. Skoro tacy ludzie nie potrafią (piszę nie potrafią, bo tego nie można już nazwać niechceniem) wyjść na ulice zawalczyć, obalić chorą władzę, to znaczy, że jest bardzo z nimi źle. Również nie rozumieją, że od jednego zepsutego owocu, zepsuje się drugi i tak dalej.

  3. Czytając cały wywiad na stronie z linku ciężko nie oprzeć się wrażeniu ten cały dziennikarz (nazwisko tam jest) ma raczej całkowicie odmienne poglądy na problem napływu islamistów do Europy. I wręcz zarzuca rozmówcy demonizowanie tych całych „uchodźców”.

    1. MIALEM TAKIE SAMO ODCZUCIE…DZIENNIKARZYNA LEWACKIEGO POCHODZENIA NIE POTRAFIL ZACHOWAC SIE JAK PRAWDZIWY POLAK TYLKO JAK ZEPSUTY LEWICOWY LGARZ KTORY NIE ROZUMIE CZYM JEST ISLAM, NIE ROZUMIE ZE TO RELIGIA SMIERCI I NIEPOKOJU

  4. Wyjście jest tylko jedno. Wojsko przy pomocy zwykłych ludzi musi obalić siłą liber-lewackie rządy, wyjąć spod prawa przywódców, osądzić w trybie przyspieszonym jak Ceausescu albo Kadafiego, rozstrzelać pod płotem. Potem otoczyć islamskie dzielnice, załadować na statki wszystkich bez wyjątku i dowieźć do Afryki. Tam wysadzić na brzeg razem członkami lewackich organizacji „humanitarnych” i różnymi innym sprzedawczykami własnej cywilizacji. Potem możemy rozpocząć nowy rozdział.

  5. BRAWO ,PANIE GRUNWALD!!!! NARESZCIE KTOŚ WIARYGODNY ZE SZWECJI POWIEDZIAŁ GŁOŚNO ,JAK WYGLĄDA SZWEDZKA RZECZYWISTOŚĆ I O CO NAPRAWDĘ CHODZI Z TZW. UCHODŻCAMI,,, !!! WIDAĆ,ŻE TO POLAK I SIĘ NIE BOI,JAK TYPOWI SZWEDZI MÓWIĆ ,CO MYŚLI!!!! BYŁAM W SZWECJI DZIESIĄTKI RAZY ,WIEM JAK BYŁO I JAK JEST OBECNIE I TYLKO MOGĄ POTWIERDZIĆ SŁOWA PANA GRUNWALDA. JEGO WYPOWIEDŻ POWINNA BYĆ WPUSZCZONA NA FACEBOOK I TŁUMACZONA PRZEZ POLAKÓW W EUROPIE ,JAK SŁOWA PANI SZYDŁO. A CO DO MŁODZIEŻY I TZW MŁODYCH POLAKOW,,PO STUDIACH,,,ZWŁASZCZA HUMANISTYCZNYCH,TO WIDAĆ ,ŻE NA UCZELNIACH POLSKICH TEŻ TRWA PRANIE MÓZGÓW. …CHOĆBY OSTATNIO WYPOWIEDŻ PANI ANNY NA TEMAT UCHODŻCÓW….

  6. To prawda, ze gupie Amerykany zaczęli robić demokrature u tych dzikusów z północnej Afryki, dziwne, ze zostawili Arabow Suadyjskich w spokoju, bo oni nie atakują Izrael, zresztą tak jak Jordania, w której jest spokoj, bo maja podpisany traktat z Izraelem.

Dodaj komentarz