Uchodźcy z Kolonii: wśród podejrzanych są kryminaliści z Maroka podający się za syryjskich „uchodźców”

Jak podała jedna z niemieckich gazet, wśród osób przeprowadzających ataki w noc sylwestrową w Kolonii są także przybysze z Maroka fałszywie podający się za „uchodźców” z Syrii. W tej chwili niemieckie służby ustalają, czy zdeprawowani uczestnicy zajść byli członkami grup kryminalnych, pochodzących z Afryki północnej i kierowanych przez nielegalnych imigrantów.

Dochodzenie w tej sprawie, przeprowadzone przez niemiecką gazetę, ujawniło, jak Marokańczycy podróżowali do Turcji na wakacyjnych wizach przed infiltrowaniem grup „uchodźców” z Syrii, aby stamtąd dostać się do Grecji. Wielu z nich intensywnie przygotowuje się do takich podróży i dokłada starań, aby ich applikacje o status azylanta były przekonywujące, opowiadając szczegółowe historie na temat uciekania ze szponów Państwa Islamskiego. Dodatkową taktyką jest też nauka syryjskiego dialektu posługując się j. arabskim.

Niedawno w sieci pojawiło się nagranie dwóch nastolatków z Maroka uczących się syryjskiego hymnu narodowego, rzekomo w ramach przygotowań do emigracji do Europy i złożenia dokumentów o status azylanta.

Pojawiły się również doniesienia o tym, że wsród osób odpowiedzialnych za ataki seksualne w Koloni znaleźli się przybysze z Maroka, a nie z Syrii. Gazeta Süddeutsche Zeitung stwierdziła też, że część agresorów należała do marokańskiej grupy kryminalistów, która zajmowała się przeprowadzeniem rozbojów, napadów, kradzieży oraz ataków na tle seksualnym na ulicach Kolonii w ciągu ostatnich sześciu miesięcy.

Źródło: Express.co.uk

19 komentarz do “Uchodźcy z Kolonii: wśród podejrzanych są kryminaliści z Maroka podający się za syryjskich „uchodźców”

  1. Po pierwsze to swiadczy o tym, ze szwaby nie maja absolutnie zadnej kontroli nad naplywem dziczy, a po drugie, kozojeb to kozojeb, niewazne z jakiego kraju pochodzi. To jedna, zacofana, antyeuropejska, pasozytnicza i jadowita szarancza

  2. Niemiecka gazeta przeprowadziła dochodzenie?
    Włączyli youtube? Już od dawna wiadomo, że Marokańczycy podróżowali przez Turcję do Grecji….. Czy Niemcy udają kompletnych idiotów?
    Wiadomo było, że przy takiej masie ludzi, która nagle dociera do kraju europejskiego, trudno o rzetelną weryfikację (zresztą poirytowani imigranci robili zamieszki byle tylko jak najszybciej dostać się do Niemiec).
    Zamiast bawić się w dochodzenie i trwonić czas….może wypadałoby pomyśleć o deportacjach. Chociaż to takie nieludzkie i wbrew prawom człowieka. Więc niemiecka policja woli najwyraźniej uspokajać społeczeństwo poprzez „obserwację osób związanych ze światem przestępczym”. Pocieszające, zamiast wywalić na zbity pysk…oni ich obserwują.

    Jedno zastanawia- dlaczego niemieckie władze (przy udziale Brukseli) nie „atakują ” Maroka.
    Z tego co gdzieś czytałam, to Maroko nie chce przyjmować swoich obywateli.
    Niemcy zamiast dyskutować o stanie polskich mediów powinni udać się do Maroka. Niech tam straszą sankcjami ze strony Europy i np. bojkotem turystyki.
    Dziwi kompletny brak reakcji.

  3. „…
    Zjawisko przyspieszenia charakteryzuje też jednak linię miękką – oto imigracja przerodziła się w przytłaczającą i jak na razie niepowstrzymaną inwazję na Europę. A bezsilność europejskich rządów ujawnia nie tyle nieudolność, co sprzyjanie planowi islamizacji. Państwo islamskie – jak trafnie zauważył podczas spotkania w Rimini w sierpniu 2015 roku ksiąd Douglas Al-Bazi – nie jest żadnym wypaczeniem. Jest to autentyczny, prawdziwy islam, tak samo autentyczny jak islam polityczny, który przejmuje władzę za pomocą narzędzi demokratycznych. Są to dwie strony jednego medalu – dwie uzupełniające się strategie jedej machiny wojennej.
    Jej celem jest Eurabia – łacińska i katolicka Europa obejmująca Hiszpanię, Francję i Włochy miałaby się dostać pod wypływy islamu. Gospodarczy i społeczny chaos ma zrujnować te narody, po czym nowa żelazna kurtyna oddzieli protestancką Europę Północną, pozostającą pod wpływami niemieckimi i angloamerykańskimi, od zarabizowanej i zislamizowanej Europy Południowej. Właśnie w tej perspektywie można odczytywać coraz częstsze wzmianki o zdobyciu Rzymu…
    … Dlaczego Rzym? Dlatego, że tocząca się właśnie wojna ma charakter nie tyle ekonomiczny, polityczny czy demograficzny, ale przede wszystkim – jak zawsze – religijny; i dlatego, że to właśnie z Rzymu wyszła duchowa siła, która w roku 1571 pod Lepanto i w roku 1683 pod Wiedniem rozgromiła islam. Dla islamu prawdziwym wrogiem nie są Stany Zjednoczone czy Izrael, lecz Kościół katolicki i cywilizacja chrześcijańska, której religia Mahometa stanowi diabelską parodię.

    …”
    (Roberto de Mattei, „Trzecia wojna światowa”, Polonia Christiana nr. 48, styczeń-luty 2016, str. 3-5; pisownia orginalna)
    Mój dopisek.
    Cały czas twierdzę, że uderzanie w KK zwłaszcza w jego wymiar maryjny jest działaniem na korzyść wroga i zakładaniem sobie pętli na szyję. Ale mamy demokrację i każdy może być „umiłowanym przywódcą” co tworzy imperia. W komputerze.

      1. Dla mnie to oczywiste. Już parę razy islam był w Europie a chrześcijaństwo spajało królestwa przeciw tej inwazji – np. Otton II. Szkoda, że Bizancjum swoją asekuracją nie dopomogło w zniszczeniu go w tamtych czasach całkowicie, a nawet się z nimi układali. Alternatywnie jak ktoś boi się chrześcijaństwa można wybrać wiedzę i miłość do życia, to wystarczy by nie wybierać islamu. Jednak kult złotego cielca jest silny jak widać, nawet wśród starotestamentowców.

        1. 1). Jeśli chodzi o Bizancjum… to – odwołując się do prof. Feliksa Konecznego – współcześnie są to Niemcy i nie ma co „rozdrapywać starych ran” jak są nowe.

          2). „Wybór wiedzy i miłości” nie da wewnętrznej siły do odparcia Islamu. Tylko chrześcijaństwo daje siłę wiary wypływającą z faktu Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa, co się przekłada na twierdzenie, że prawda jest wieczna i kto trwa przy prawdzie „nie umrze na wieki”. Islam pokazuje perspektywę życia wiecznego, po śmierci. I tylko analogiczna perspektywa jest w stanie przeciwdziałać uwiedzeniu przez tamtą. To starcie Islamu z Chrześcijaństwem jest de facto starciem dwóch perspektyw wieczności. Bo nie starciem obyczajów czy praktyk religijnych. To są pochodne tamtego. Siła chrześcijaństwa zawiera się właśnie w Zmartwychwstaniu, jako potwierdzeniu, że życie trwa dalej a jego fundamentem jest prawda. Dlatego chrześcijaństwo jest tak zwalczane, zwłaszcza przez zwolenników fałszu, bowiem czują oni tak gdzieś w głębi, że budują na złudzeniu i to wszystko kiedyś się im rozsypie. A kto lubi przyznawać się do błędu zwłaszcza jak ma z tego doraźne korzyści?
          Zatem uderzanie w chrześcijaństwo, a biorąc pod uwagę doświadczenie Zachodu, to w zasadzie w katolicyzm, jest działaniem na korzyść Islamu. Z tego sobie trzeba zdawać sprawę. Niestety problem jest taki, że uderzenie w KK idzie zarówno od zewnątrz jak i od wewnątrz… Które jest gorsze?

          3). Starotestamentowców to można na palcach policzyć. Oni zresztą są też do wyrżnięcia. Judaizm współczesny tak na prawdę nie ma nic wspólnego z biblijnym – a i to nie jest precyzyjne określenie ale nie będę się rozwodził – poza formalnym, na zasadzie listka figowego, odwoływaniem się do Starego Testamentu. Zresztą dzisiaj judaizm wyewoluował poprzez „Morals and dogma” Pike’a i reformę magii dokonaną przez Crowley’a w masonizm (nie pamiętam teraz kto użył tego określenia ale jest książka temu poświęcona). Co do Crowley’a to w „Magii w teorii i praktyce” wprost pisze, iż „rdzeniem magii jest kabałą”.

          1. Nie masz co robić tylko spamujesz pod każdym tematem.Masz za dużo wolnego czasu tak jak ten z Maidstone? POlszewiku

  4. Może nie do końca w temacie, ale w nawiązaniu do totalnej krytyki, którą tu jeden z gości, co już go nie ma jak to obserwuję, zawzięcie przeprowadzał pod hasłem: „PiS zdrajcy”, chcę zwrócić uwagę na działanie agencji ratingowej Standard & Poor’s, która obniżyła ocenę wiarygodności kredytowej Polski. Tak robi się dzisiaj politykę. Przez „pośredników” i naciski gospodarcze wpływające na wszystkich obywateli a nie przez zajęcia militarne. Dlatego ja nie wrzeszczę na prawo i lewo, że PiS „be” co nie znaczy, że mam pewność, iż jest „cacy”. Po prostu gdyby działać jak ów namolny gość w sumie proponował, to po pierwsze, zapewne skończyłoby się przywróceniem do władzy PO (ach ci „prawdziwi patrioci”), albo czegoś podobnego, a po drugie, trzeba być gotowym na walkę wprost z imperium, które ma możliwości oddziaływania takiego jak w/w, albo i bezpośredniego. Co oznacza wejście w świat cierpienia i wyrzeczeń, i niekoniecznie będzie to prowadziło do zakładanych celów.

      1. A wiesz człowieku co to są zobowiązania międzynarodowe, ciągłość władzy i wiarygodność państwa? Można było się domyślić, że tych na których zgodziła się PO to wezmą, bo muszą. Nie trzeba być geniuszem. Przy wyborach było pozamiatane. Jak to mówił Błaszczak, nawet do ETS nie możemy się odwoływać, skoro głosowaliśmy za, bo byśmy się ośmieszyli. Nikogo nie obchodzi, że zmieniła się partia rządząca, stare zobowiązania zostają. Ważniejsze dla mnie było to, że nie zgodzą się na następnych.

  5. Ojoj, nie wiedziałem, że lolo potrafi pisać tak uczone wywody. Chylę czoło. To też jest potrzebne aby nasze forum nie przypominałoby tylko knajpy z piwem i lumpami-żulami. Co do gwałcicieli, co to za różnica czy on będzie z Maroka Iraku czy Syrii. Wszystko to jeden muzułmański wrogi pomiot. Gówno mnie to obchodzi, że to przestępcy podszywają się pod uchodźców. Przestępstwo to zło i powinno być wytępione, a gdy u podłoża czynów jest religia to religia taka powinna być taka zabroniona a wyznawcy wypędzeni!!!

Dodaj komentarz