Mieszkańcy Olecka protestowali przeciw budowie ośrodka dla tzw. uchodźców

Dziś mieszkańcy małego miasteczka Olecko wyszli na ulicę pod hasłem „Mazury w obronie kultury”, żeby zaprotestować przeciwko utworzeniu w tym ich mieście ośrodka dla uchodźców. To reakcja na przetarg ogłoszony przez Urząd ds. Cudzoziemców na zakwaterowanie i wyżywienie uchodźców, do którego przystąpił właściciel hotelu Olecko.

Olecko to małe miasteczko, które zamieszkuje 20 tys. osób. Miasto utrzymuje się głównie z turystyki. Radni obawiają się, że gdy w mieście zostaną zakwaterowani tzw. uchodźcy – do Olecka przestaną przyjeżdżać turyści i stracą na tym wszyscy – mieszkańcy, sklepikarze, hotelarze. Ludzie chcą żyć spokojnie bez konfliktów, jakie widzimy na Zachodzie Europy.

Radni Olecka przyjęli rezolucję, która trafiła m.in. do kancelarii premier Beaty Szydło, a mieszkańcy zbierają podpisy pod protestem przeciwko powstaniu ośrodka dla uchodźców.

– Nie chcemy tej kultury (islamu – przyp. red.), boimy się tej kultury – powiedział na antenie TVP Info Karol Gutowski, organizator protestu.

Przypomnijmy, przetarg Urzędu do spraw Cudzoziemców wart jest 134 tys. euro. Urząd szuka dziesięciu ośrodków, które w sumie maja pomieścić minimum 1200 osób. Do przetargu oprócz hotelu w Olecku – zgłosiły się także inne ośrodki w Dusznikach-Zdroju, Muszynie, Wohyniu, Kolonii Horbów, Piwnicznej-Zdroju, Grotnikach oraz w Warszawie i Białymstoku.