Przerażająca historia kobiety porwanej przez Państwo Islamskie

Dżihadyści z Państwa Islamskiego z porwanymi kobietami na terenach okupowanych robią co chcą – handlują, wykorzystują, traktują jak rzeczy, odzierają z resztek godności. 21-letnia jazydka, której udało się uciec, opowiedziała swoją tragiczną historię w Radzie Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych.

21-letnia dziewczyna była więziona przez islamistów z ISIS przez trzy miesiące. Jej historia jest przerażająca – pokazuje prawdziwą barbarzyńską twarz muzułmanów, którzy zdecydowali się walczyć w szeregach Państwa Islamskiego. Tą młodą jazydką jest Nadia Murad Basee Taha, swoją historię opowiedziała członkom Rady Bezpieczeństwa ONZ.

– Gwałcą kobiety i dziewczynki, aby je zniszczyć, aby upewnić się, że już nigdy nie będą mogły prowadzić normalnego życia Całą drogę nas poniżali, dotykali nas. Razem z ponad 150 jazydzkimi rodzinami przewieźli nas do Mosulu. W budynku były tysiące innych jazydów, w tym dzieci. – opowiadała.

Opisała, co robili z nią islamiści.

– Jeden z tych mężczyzn podszedł do mnie. Chciał mnie zabrać. Gdy podniosłam wzrok, byłam przerażona. Był ogromny, wyglądał jak potwór. Płakałam, mówiłam, że jestem za młoda, a on jest wielki. Uderzył mnie, kopnął, a potem pobił. Potem podszedł do mnie inny mężczyzna. Był trochę mniejszy. Błagałam, żeby to on mnie zabrał, bardzo bałam się tego pierwszego mężczyzny. Wziął mnie, powiedział, żebym zmieniła wyznanie. Odmówiłam. Tej nocy mnie pobił. Kazał mi się rozebrać. Strażnicy, którzy mnie pilnowali, gwałcili mnie – aż zemdlałam. Błagam was pozbądźcie Państwa Islamskiego – zakończyła.

Podobny los spotkał wiele innych kobiet. Jedna z nich opowiadała, jak była zmuszona do przyjęcia islamu.

– Zmuszali nas siłą do przejścia na islam. Jeśli odmawiałyśmy, czekały nas tortury. Bili nas, przykuwali łańcuchami do ziemi i zostawiali na słońcu, zmuszali do picia brudnej wody, grozili porażeniem prądem – mówiła w rozmowie z agencją AFP 18-letnia Jinan, jazydka z Iraku.

Czytaj także: Islamskie mity: Islam szanuje kobiety i gwarantuje im równe prawa

Niewolnictwo seksualne jest głęboko zakorzenione w islamskim prawie i tradycji. Założyciel islamu praktykował i aprobował niewolnictwo, które w jego czasach było bardziej powszechne. Kalifowie mieli haremy setek tysięcy młodych dziewcząt i kobiet sprowadzanych z ziem chrześcijańskich, hinduskich, perskich i afrykańskich. Przez 1400 lat dżihadu, a także dzisiaj, świat muzułmański jest na ogół bierny i milczy o agresji seksualnej. Wielu muzułmanów próbuje to wręcz usprawiedliwić. Obecnie więc praktyka ta jest powszechna nie tylko na Bliskim Wschodzie, ale także w Europie, włącznie z Wielką Brytanią.

źródło: niezalezna.pl

7 komentarz do “Przerażająca historia kobiety porwanej przez Państwo Islamskie

    1. E tam… Przecież wiadomo, że Admin jest ksenofobem, rasistą, homofobem, antysemitą, wypranym z uczuć nazistowskim zwyrodnialcem, zakałą światowego internetu dobierającym tendencyjne teksty, pasożytem żerującym na zdrowym ciele Narodu, oszołomem, szukającym poklasku nienasyconym ambicjonerem… Uff, chyba to już wszystko…

    2. Wszystkiemu winni są zabójcy koników polnych, precz a nimi, przez nich to całe zamieszanie i trwoga. Kto zabije konika polnego powinien ponieść najwyższy wymiar kary. Następne moje wejście będzie o wpływie fal akustycznych na indukcje magnetyczną.

  1. A najgorsze jest to , ze w europejskich panstwach , gdzie przestrzega sie tak bardzo praw czlowieka i chroni prawnie dzieci ——- wyrastaja jak grzyby po deszczu osrodki szkolace przyszlych gwalcicieli i pedofilow .Czy nie jest to aby sprzeczne z Karta Praw Czlowieka????????? Ja tylko tak pytam. Moze ktos w koncu wystosuje odpowiednia petycje do sadu??????

Dodaj komentarz