W Niemczech jest pół miliona niezarejestrowanych imigrantów

Pół miliona imigrantów nie zarejestrowało się po przyjeździe do Niemiec i przebywa w kraju nielegalnie.

Informacje podano na podstawie szacunkowych danych Federalnego Urzędu Kryminalnego BKA. Organizacja ta nie ukrywa, że nielegalni cudzoziemcy stanowią zagrożenie.

„Wielu imigrantów unika kontaktu z niemieckimi urzędami, obawiając się odrzucenia (wniosku o azyl)” – mówi cytowane przez „Bild” anonimowe źródło z MSW w Berlinie.

Zdaniem tabloidu tak duża liczba niezarejestrowanych, jest powodem do niepokoju, ze względu na fakt, że nie przysługują im świadczenia. To zaś może pchać ich do pracy na czarno, lub działalności przestępczej.

Szef MSW Thomas de Maiziere ma przedstawić w środę raport BKA dotyczący przestępczości wśród imigrantów. Mówi on, że w konflikt z prawem wchodzą głównie imigranci z krajów bałkańskich.  Syryjczycy, Irakijczycy i Afgańczycy nie wyróżniają się w tej statystyce.

14 komentarz do “W Niemczech jest pół miliona niezarejestrowanych imigrantów

  1. Marokańczycy (o ile dobrze pamiętam główni podejrzani w wydarzeniach sylwestra kolońskiego) są z Bałkanów? to jakieś novum.
    Co do reszty – zrobiło się groźnie. Te pół miliona roszczeniowców (bo przecież oni nie będą się „pchać do pracy na czarno” (ani na biało – też nie)) to wieje grozą. Aczkolwiek sam news jako taki zdziwienia raczej nie budzi.

  2. Muzułmanie – „uchodźcy” z Bałkanów… Jasne że się nie rejestrują bo nawet Niemcy nie są tacy głupi by dać azyl /obywatelstwo tym Albańczykom czy mieszkańcom Kosowa którzy „uciekają przed wojną” w swoich krajach. Jest oczywiste że każdy taki osobnik gdyby się ujawnił – został by deportowany. Nie mają zasiłków – więc żyją z przestępstw (kradzieże, handel narkotykami…) I tak Angela zafundowała Niemcom kolejną – po tureckiej – mafię. Problem (dla NAS) w tym że takiego człowieka trudniej odróżnić od Niemca niż np. Syryjczyka nie mówiąc już o „Czarnych”. I obawiam się że właśnie taki element zacznie przenikać z zachodu do Polski starając się rozbudowywać swoją przestępczą siatkę .

      1. Może (?) jakimś wyjściem było by skierowanie na zachodnią granicę funkcjonariuszy DOBRZE mówiących po niemiecku. I KAŻDEMU podejrzanie wyglądającemu osobnikowi robić taki „miniegzamin” (ok. 5 min.) ze znajomości tego języka (normalna rozmowa na tematy obojętne). Niemiec przejdzie – ciapatego nie przepuszczać. To nie będą hordy szturmujące granicę – raczej pojedyncze osobniki (może kilkuosobowe grupki) próbujące się prześliznąć do Polski na trochę, narozrabiać i wrócić z „łupem” do Niemiec (tu chyba nie będą – przynajmniej początkowo – mieć „bazy” – i utworzenie takowej należy im UNIEMOŻLIWIĆ. Jeżeli się zagnieżdżą – będzie znacznie trudniej – jak z mrówkami faraona)

      1. @Processor : To jest BARDZO PRAWDOPODOBNE. Raczej jeszcze nie w tym roku ale przed 2020 w Niemczech (myślę) wybuchnie wojna domowa (skończą się pieniądze na zasiłki a ciapate do pracy nie pójdą; poza tym imamowie na pewno też podkręcą atmosferę – a tego chyba w b. Jugosławii nie było)

        1. Czy imamowie podkręcą atmosferę – być może, o ile zdążą. Moim zdaniem nawet wśród Niemców przyjdzie jakieś opamiętanie, wtedy pozbycie się imamów to będzie stosunkowo łatwa sprawa (jest ich w końcu niewielu, a służby specjalne nie muszą się z taką operacją afiszować). Ale „nachodźców” i osiadłych muslimów już się tak łatwo nie pozbędą – w końcu to kilka milionów osób, a duża część będzie już miała niemieckie papiery.
          Czy to jednak będzie wojna domowa ? – no nie wiem. O ile wojnę między landami można by było tak nazwać, to tu będzie dziwny konflikt pomiędzy islamskimi gettami a rdzenną otaczającą te getta ludnością. Muslimy do końca idiotami nie są i przed wybuchem „ruchawki” będą się skupiać w nieliczne silne grupy – a jeśli tego nie zrobią to szybko przegrają.
          Wojna domowa (taka czysta z definicji) jest prawie idealnie rozproszona po całym kraju (wtedy walczy sąsiad z sąsiadem). W wojnie domowej w zasadzie powinni walczyć przeciwko sobie rodowici (wielopokoleniowo) Niemcy – no chyba że niemieckie lewactwo stanie po stronie islamistów.

  3. Serial „LOST” zamiast w telewizji, jest emitowany na żywo w całej Europie. Cieszy się coraz większym powodzeniem, a aktorów/sympatyków serialu przybywa wprost lawinowo. Pod koniec lutego wg niemieckich mediów było tylko 130 tyś „zaginionych” eek

  4. Socjal imigranci przeznaczają na alkohol i dziwki ,za mieszkanie i wyżywienie płaci państwo dając im bezpłatnie wyżywienie w stołówkach a za mieszkania z TV i kablówką plus super rower dla każdego imigranta płaci miasto ,z naszych podatków.

  5. Gratuluję Niemcom przyjęcia tak wysokiej klasy specjalistów i zawodowców. Są tam przedsiębiorcy (hurt/detal dragów, broni palnej), ginekolodzy (amatorzy), chemicy (od syntezy mat. wybuchowych), nauczyciele (koranu), weterynarze i masażyści (szczególnie od kóz), ślusarze (od przeróbki zbiorników lpg na pociski moździerzowe) oraz elektronicy i elektrycy, którzy z każdej komórki zrobią detonator. Przemysł rozkwitnie w try miga.

Dodaj komentarz