Niemieccy hierarchowie chowali krzyże „z szacunku dla muzułmańskich gospodarzy”

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec kard. Reinhard Marx oraz przewodniczący Rady Kościoła Ewangelickiego w Niemczech Heinrich Bedford-Strohm złożyli oficjalną wizytę w Jerozolimie. Byli również na Wzgórzu Świątynnym i przy Ścianie Płaczu.

Wspomniane miejsca odwiedzili w towarzystwie duchownych żydowskich i muzułmańskich. „Die Welt” doniósł, że niemieccy wierni oburzyli się informacją o tym, że przywódcy ich Kościołów na czas zwiedzania Jerozolimy zdjęli krzyże.

Hainrich Bedford-Strohm tłumaczy, że kapłani zostali o to poproszeni: ”Zdjęliśmy krzyże z szacunku dla naszych muzułmańskich gospodarzy”. Podkreślił również, że katoliccy biskupi, którzy przybyli z kard. Marxem do Jerozolimy, „także zdjęli swoje krzyże”.

Wierni w Niemczech uznali, według informacji „Die Welt”, że ich hierarchowie „zanegowali własną wiarę” w imię poprawności politycznej. Przy okazji krytyki zachowania swych kapłanów w Jerozolimie, wytknęli przewodniczącemu Rady Kościoła Ewangelickiego w Niemczech uległość wobec wyznawców Allacha.

Przypomnieli też jego udział w radzie organizacji, budującej w Monachium kompleks złożony z meczetu i muzułmańskiego centrum kultury. Bedford-Strohm odpowiedział na zarzuty twierdzeniem, że krytyka jego zachowania jest nieuzasadniona, bo: „umiarkowany islam jest częścią Niemiec”, a on, jako przedstawiciel kościoła chrześcijańskiego, musi działać na rzecz pojednania.

Kardynał Marx w ogóle nie odniósł się do zarzutów. Największym krytykiem jego zachowania jest żydowski historyk Michael Wolffsohn. Stwierdził on wprost, że kardynał „wyrzekł się własnej wiary”, w dodatku „w miejscu, gdzie działał Chrystus”.

źródło: wpolityce.pl / polskaniepodlegla.pl

48 komentarz do “Niemieccy hierarchowie chowali krzyże „z szacunku dla muzułmańskich gospodarzy”

      1. @Anahu Yamito
        Jak to mówią: niemiecki „katolicyzm”. Istnieje podejrzenie, że i u niektórych „naszych” hierarchów się przyjął. To było kiedyś widać jak pojechali chyba jeszcze w latach 90-tych z „wizytą duszpasterską” do Brukseli. Na ośmiu zdaje się sześciu zakryło krzyże.

  1. Wroga da się pokonać tylko jak się go zna i umie wyznaczyć strategię, ale jak się sabotuje od środka to najlepsza obrona nie pomoże…
    Kościół nie ma ochoty istnieć – niech przestanie istnieć. Instytucja musi w końcu skończyć żywot – byle pozostał duch chrześcijaństwa, może nowy kościół będzie umiał wyciągać wnioski z błędów poprzedników.

      1. Bo jeśli ktoś wzywa do miłowania bliźniego swego, gdy podrzynają gardła jego sąsiadom, to lepiej niech wzywa aż do (rychłej) śmierci. Kościół jest aktualnie za miękki, by mógł przetrwać. W czasach inkwizycji do takich sytuacji nie dochodziło (nie twierdzę, że te czasy były lepsze!), za to często bywało odwrotnie. Brakuje im (księżom) siły przebicia. Większą wartość ma dla nich moneta, niż życie wiernych.

        Oczywiście są (jeszcze, póki nie zostaną wyrzuceni z hukiem) księża, którzy widzą co się dzieje, i chociaż są nieliczni, to mam nadzieję, przejmą kontrolę nad tym burdelem.

        1. @Tehrror
          To wezwanie to nie wymysł Kościoła ale przykazanie Chrystusa. Stąd Kościół zawsze miał sporo męczenników, zwłaszcza na początku swego istnienia a pod komuną i u nas było ich trochę, np. ks. Jerzy. Męczennicy pokazują, że śmierć tak na prawdę nie jest żadnym końcem czegokolwiek i tym bardziej zagrożeniem dla człowieka wierzącego. Męczennik pokazują jedno swoim oprawcom: no, możecie mnie zatłuc, no i co mi możecie tak na prawdę zrobić? Nic.
          Ale to oczywiście wiara a jak mówił Karol Marks: religia (czyt. wiara) to opium dla ludu.

      2. Pamietne bylo „powitanie” w Niemczech Benedykta XVI przez niemiecka hierachie! Na oczach calego swiata prawie polowa niemieckich hierarchow nie podala reki papiezowi ,badz co badz Niemcowi!Czy ktos sobie cos takiego mogl wyobrazic w czasie wizyty w Polsce Jana Pawla II?

        1. @Publiusz
          Akurat w tym przypadku to jest protokół dyplomatyczny. Podaje się rękę „na przemiennie”: świeccy papieżowi a duchowni przedstawicielowi władzy świeckiej. Papież i przedstawiciel przedstawiają sobie nawzajem swoich pracowników, że tak to ujmę. Tak mi to kiedyś wytłumaczono.

          1. Ps
            Nie zmienia to faktu konfliktu pomiędzy Benedyktem XVI a hierarchami niemieckimi.

    1. Chrześcijaństwo ma się coraz lepiej właśnie dzięki temu jak przejrzyście ostatnimi czasy widać jak ten nasz świat jest rządzony przez absolutnych wariatów i psychopatów.

      A kościół może się walić. Ta instytucja jest tak przeżarta zepsuciem, że najwyższa pora by upadła.

      1. Głupoty piszesz. Nie wszyscy księża są zepsuci. Chrześcijaństwo bez kościoła nie przetrwa. Pokula trochę i przestanie istnieć. Chyba że masz ochotę założyć własny kościół bo wydaje ci się że sam sobie możesz być sterem i okrętem ?

        1. Owszem są uczciwi księża i takich szanuję. Jako jednostki. Kościoła jako takiego nie szanuję. Jestem przeciwny zorganizowanym religiom. Zbyt duże pole do nadużyć i kombinowania(jak w wypadku kościoła i jego usunięcia jednego z przykazań bo im by przeszkadzało). Religie zorganizowane to przede wszystkim narzędzie polityczne mające ludzi ze sobą dodatkowo jednoczyć w tej czy innej religii/idei. A jak ostatnio widać po kościele katolickim, ich obecną agendą jest ta sama jaka panuje wśród elit. Czyli absolutne skundlenie wszystkich kontynentów i wprowadzanie chaosu w imię: Ordo ab chao.

          1. @ Arar
            OK. Masz prawo do własnego zdania. Ale w Piśmie Świętym jest mowa o Kościele ustanowionym przez Jezusa na ziemi i apostołach ( dzisiaj ich odpowiednikami są księża ) głoszących naukę Chrystusa. Oni dostali nakaz i prawo do głoszenia ewangelii i udzielania sakramentów. Więc może Kościół jest czymś więcej niż jak to określiłeś: narzędziem politycznym
            Jasne że ta instytucja nie jest idealna i nie jest bez skazy. Ale jednoczy ludzi i uważam że jest pożyteczny. Obecny Papież co prawda jest trochę ” dziwny” a zwłaszcza jego podejście do kwestii postępującej islamizacji Europy ale ostatecznie jeszcze nie przekreśla sensowności istnienia np. K.R.K.
            Pozdrawiam

          2. @Oring
            Jakby kolega @Arar prześledził historię ludzkości to by wiedział, że tworzenie organizacji religijnych jest w ogóle właściwością człowieka od zarania dziejów. Pod tym względem KK nie jest wcale wyjątkowy. Co np. zrobili Protestanci po oderwaniu się od Katolików? Czyż nie mają własnych biskupów i całej struktury. w której są nadużycia? A miało być tak pięknie i pobożnie… Albo ludy pierwotne w Amazonii. No nie ma tam struktury religijnej, rytuałów w ramach plemienia. Jest szaman i ma wybranych uczniów, mają swoje święta, swoje rytuały, swoje tabu, którego przekroczenie niejednokrotnie karze się śmiercią. Takie argumenty jak daje @Arar – generalnie – są typową ściemą wykorzystywaną do walki z KK. Komuna wprowadziła od razu swoją organizację quasi religijną, z pierwszymi sekretarzami niczym kapłanami nowej religii „światopoglądu naukowego” czyli po prostu materializmu. To cała sfera dogmatów. A przecież żadnej mowy o Bogu i walka z religią. Tu nie chodzi o wiarę tylko o to by przejąć „rząd dusz”. Czym jest NWO obalające Chrześcijaństwo a przede wszystkim Katolicyzm? Religią. Jego wstępem jest New Age – wszystkie religie równe – wymieniany powoli na Islam a następnie przekształcony będzie w powszechny kult Antychrysta.

          1. Sztandarowym przykladem sa losy ks. Miedlara,ale jak sie przeglada liste polskich hierachow sporzadzana pod wzgl. ich pochodzenia ,to wcale temu nie mozna sie dziwic! Jedynej polskosci ,ktorej mozna sie doszukac u aktualnej glowy polskiego Kosciola jest jego…nazwisko!A brzmi ono …”Polak”!

      2. Arara@
        Kosciol tylko dzieki scentralizowanej strukturze i hierarchizacji przetrwal 2000 lat i Jego wrogowie zdaja sobie z tego sprawe, dlatego zrezygnowali z atakow zewnetrznych probujac przeniknac do Jego struktur wewnetrznych.!Jak juz powiedzial jeden z papiezy „,opary siarki wdarly sie do Swiatyni Pana”!Niemniej Papiez jest najbardziej znana postacia na swiecie i zawsze bedzie autorytetem uznawanym nawet przez wrogie chrzescijanstwu religie i prady polityczne.Natomiast koscioly protestanckie mimo 500 lat istnienia pozostaja wlasciwie efemeryda ,ktoz bowiem w takiej dajmy na to Papui Gwinei wie kto jest glowa kosciola luteranskiego, zas papieza znaja wszedzie!
        Kosciol niemiecki nie jest odzwierciedleniem Kosciola Katolickiego ,jako takiego,nawiasem niemiecki katolicyzm nigdy nie byl prawdziwy i zawsze stanowil tytlko cienka warstewke pod ktora ukrywalo sie odwieczne germanskie barbarzynstwo!Dzisiaj mowi sie o zbrodnaich III Rzeszy ,ale to co wyprawiali we Francji Prusacy w czasie wojny 1870r. przeszlo juz do annalow zbrodni ludobojczych!
        Chowanie krzyzy nie jest nowosia ,nasi hierarchowie z Glempem na czel rowniez sie nie popisali ,kiedy , zapewne o to nie proszeni,,w czasie swojej wizyty w Brukseli ,tuz przed polskim referendum , pochowali krzyze za pazuchy!A poniewaz muzulamanow wtedy w Brukseli nie bylo zatem nietrudno sie domyslic kogo nie chcieli oni obrazic…..

    2. Duch chrześcijaństwa ? Bez kościoła ?
      Bez obrazy ale piszesz bzdury. To brzmi jak mówienie o Europejskich Wartościach przez obecnych eurokratów. Tylko nikt z nich nie wie, co to właściwie są te Europejskie Wartości.
      Bez silnego kościoła nie będzie chrześcijaństwa. Nie widzisz co jest na tzw. zachodzie ? Tam zamyka się kościoły a otwiera w nich biblioteki i kluby nocne.
      Czy tam jest według ciebie obecny jak to napisałeś: duch chrześcijaństwa ?

  2. Sprzedajne meskie dziwki w kieckach!Trzy siedziby szatana:Londyn,Waszynkton i …Watykan.Smiac sie chce na widok tych rozentuzjazmowanych staruszek gdy sluchaja tego pejsatego papierza na Placu Piotrowym.

  3. Przeklejam z poprzedniego posa , myslę że to ważne !

    No i kolejny raz zapostuluję zmiany ( ciekawe jak zostaną one przyjęte przez tu piszących ? ). Ujmę je w kilku najważniejszych punktach.

    1. Zmiana ndie na ndip ( nie dla islamizacji POLSKI ). Przyczyna jest jedna : ratujmy to , co da się jeszcze uratować , czyli naszą OJCZYZNĘ. Zostawmy Europę bo to juz sprawa beznadziejna ! Ewentualnie nie likwidując i nie przekształcając ndie , stwórzmy NDiP !

    2. NDiP ma być platformą integrujacą oddolny obywatelski ruch na rzecz sprzeciwu dla islamizacji Polski. Powinna być miejscem wymiany poglądów , monitorowania procesów islamizacyjnych naszego Kraju. Przede wszystkim zaś powinna być czymś , co nie tylko pozwala jedynie na wymianę poglądów i dyskusję. NDIP powinna być pomocna dla stworzenia podstaw do realnego działania ! Powinna być zaczynem stworzenia ZALEGALIZOWANEJ , a co za tym idzie skutecznej prawnie organicacji.

    Tylko w taki sposób jesteśmy w stanie przeciwstawić się postępującej islamizacji Polski. Tak ! Postepującej , nie oszukujmy się ! Kazdy dzień letargu zabiera nam cenny czas. Mamy teraz w miarę dobry rząd , który przynajmniej kłód nam pod nogi rzucac nie bedzie. Zorganizujmy się więc i działajmy , zamiast pobijać pianę. Co WY na to ????

    1. Przemyśl proszę to co Ci napiszę. Otóż najlepszym terenem walki jest… cudzy teren. Dlatego rozumniej jest przeciwstawiać się (nie angażując w to zbytnio własnych sił i środków) islamizacji Europy niż czekać aż nawała spadnie na Polskę i wtedy dopiero coś organizować.
      Kto chce niech organizuje stowarzyszenie, partię – co tam chce. Ale. Ale doświadczenie uczy, że pojedynczą organizację, zwł. niedotowaną przez możnych tego świata, łatwo zneutralizować. Dlatego też NDIE powinno tworzyć platformę informacyjną (w sensie wiedzy o islamie jego poczynaniach orz wpływu islamu na życie ludzi) I TYLE. NDIE powinno inspirować (i tylko tyle). Różnych ludzi do różnych działań. Idealnie by było, gdyby ndie było nie organizacją, ale sposobem myślenia większości Polaków. TJ. żeby sprzeciw wobec islamizacji życia społeczno-politycznego był dla większości Polaków tak naturalny jak karp na Boże Narodzenie, czy cuś. Wtedy ta idea wygra.
      Wyobraź sobie sytuację typu: ktoś z ndie zakłada antyhejtstopa i się kopie z hejstsopem. Wtedy działania tych dwóch organizacji się niejako neutralizują, a postronny obywatel ma wrażenie pyskówki. Jeśli natomiast na skutek podniesienia świadomości zwykłych ludzi ten np. Hejtstop będzie działał w próżni… to sam się ośmieszy bez wielkiego nakładu sił i środków na ten cel z naszej strony.

  4. Tak z ciekawości przejrzałem zdjęcia z JP2, B16 i aktualnym Franciszkiem pod ścianą płaczu. Jakoś im nikt nie kazał (poprosił) o zdjęcie krzyży… chyba że papieże ową sugestię odpowiednio potraktowali i krzyży nie zdjęli eek

  5. Chowają krzyże, wkrótce wyjmą półksiężyce. Spedalone zachodnie społeczeństwa hodują eunuchów zamiast mężczyzn i feminolesby zamiast kobiet. Nie podoba im się własna religia i kultura, to będą zapieprzać do meczetów. Ich pseudowolności doprowadzą ich do tego, że nie będą mieli żadnej wolności, będą popychadłami we własnych krajach.

    1. Krzyży nie chowają za darmo. Na kilometry czuć petrodolary. Mówię to nie pierwszy raz. Ponad połowa kleru sprzedała naszą wiarę. Ci co widzą ten szwindel i próbują przeciwdziałać są represjonowani (ksiądz Jacek Międlar ale nie tylko on)

      1. Wierzę, że natury jeszcze nikt nie oszukał. Ludzkość zawsze płaciła cenę za chciwość i pychę. Teraz też zapłaci. Przez całe te chciwe pedalstwo. A kler? Staram się nie atakować Kościoła. Jeżeli coś mi się nie podoba, to odnoszę się do konkretnych przypadków. Co zaś do kleru, to czy chore społeczeństwa mogą mieć zdrowych kapłanów? Tez są produktem tych społeczeństw.

  6. Kardynał Reinhard Marx
    przekaże kilka informacji na temat tego indywidua:
    1. Kardynał Reinhard Marx, przewodniczący episkopatu Niemiec i jeden z najważniejszych doradców papieża Franciszka, wezwał Kościół katolicki do przeproszenia homoseksualistów.
    2. Niemcy. Kardynał Marx: Kościoły będą nadal udzielać azylu uchodźcom. „Będziemy troszczyć się o to, by ta tradycja (azylu kościelnego) mogła być kontynuowana” – powiedział kard. Marx, otwierając w Hildesheim obrady Konferencji Episkopatu Niemiec, której przewodniczył.
    3. Kardynał Marx będzie świętował rocznicę reformacji. Niemiecki episkopat zdaje się brnąć w postprotestancką schizmę. Przewodniczący Konferencji tamtejszych biskupów, kardynał Reinhard Marx, stwierdził, że pięćsetna rocznica reformacji jest dla Kościoła katolickiego ważnym wydarzeniem.
    4. Kard. Marx: katolicy mogą się uczyć z tekstów Lutra
    Wystarczy? Trudno dziwić się Niemcom że uciekają od kościoła katolickiego skoro mają takich duszpasterzy.
    Pozdrawiam wszystkich sympatyków ndie. Do zobaczenia na patriotycznym Marszu Niepodległości.

  7. No zaraz zaraz. Jesteś u nich graj wg ich zasad. Nam też się nie podoba że się obnoszą że swoimi krzykami do Allaha na środku drogi, ale tutaj mamy do tego prawo. Jesteśmy u siebie. i fakt przez poprawność pozwala się kozojebcom na za duz. Jeżeli ten komentarz kogoś kurzy bo jest tylko jedna słuszna wiara,a całą resztę trzeba do pieca, no to sorry ale stracę wiarę w tych którzy czytają ndie….

  8. Chrzescijanskie koscioly protestanckie to w wiekszosci totalne moralne bagno, ktore nie ma nic wspolnego z Chrzescijanstwem. Natomiast przykre jest, ze Kosciol Katolicki rowniez podaza droga herezji, szerzac (od Soboru Watykanskiego II) herezje na temat Islamu (i zbawienia do ktorego rzekomo prowadzi ta religia) a ostatnio takze ateizmu – vide slowa Franciszka na temat ateistow, ktorzy beda zbawieni, jezeli tylko beda postepowali zgodnie z sumieniem. Nie ma to nic wspolnego z przeslaniem Jezusa mowiacym o tym, ze: „Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.”, ze wiary trzeba bronic i o nia walczyc: „Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz” oraz wiele na temat falszywych prorokow, co odnosi sie zarowno do Islamu, jak i ateizmu.

Dodaj komentarz