Niemiecki minister edukacji jednego z krajów związkowych zapowiada arabski w szkołach

Minister edukacji kraju związkowego Saary Ulrich Commerçon uważa, że należałoby wprowadzić do szkół język arabski w landzie. Jego zdaniem trzeba wyjść naprzeciw uchodźcom. Dodatkową motywacją ma być to, że arabski niebawem stanie się jednym z najważniejszych języków świata.

Commerçon z socjaldemokratycznej partii Niemiec chciałby, aby lekcje arabskiego w landzie były wprowadzone w roku szkolnym 2018/2019. Wyjaśnia, że dzieci uchodźców powinny otrzymać przestrzeń do nauki w ojczystym języku. To ma nieść za sobą same pozytywy, ponieważ w jego ocenie „arabski już niebawem stanie się jednym z najważniejszych języków świata”.

Minister edukacji nie chce poprzestać na arabskim. W kraju związkowym Saary może być również wprowadzony do szkół język rosyjski i turecki, jednak w szkole średniej, w szkole podstawowej miałby to być arabski.

To nie pierwsza tego typu propozycja w Niemczech. Wcześniej rektor Kühne Logistics University w Hamburgu Thomas Strothotte zaproponował wprowadzenie obowiązku nauki języka arabskiego we wszystkich niemieckich szkołach od pierwszej klasy do szkoły średniej. Jak wyjaśnił, w taki sposób uczniowie będą na równi: „niemieckie dzieci uczą się arabskiego, a arabskie niemieckiego”.

„Poprzez naukę języka arabskiego czynimy z siebie i naszych dzieci partnerów gospodarczych, kulturalnych i politycznych, lepiej przygotowanych do przemian, jakie zachodzą na Bliskim Wschodzie” – stwierdził Strothotte w komentarzu dla tygodnika „Die Zeit”.

Również media dopasowują swój przekaz w społeczność arabskojęzyczną w Niemczech. Noworoczne orędzie kanclerz Angeli Merkel oraz prezydenta Niemiec Joachima Gaucka zostało przetłumaczone na język arabski w telewizji publicznej „ZDF”. Telewizja stworzyła także specjalną subdomenę arabic.zdf.de.

Materiał chroniony prawem autorskim. Kopiowanie i wykorzystywanie treści opublikowanych na ndie.pl zabronione.

41 komentarz do “Niemiecki minister edukacji jednego z krajów związkowych zapowiada arabski w szkołach

    1. @DTO
      Kiedyś robili obcym dzieciom germanizację, a teraz swoim robią islamizację. Tylko różnica jest taka, że germanizacja nie zabijała własnej kultury (siłą miała być rozprzestrzeniona), a islamizacja i owszem. Ulrich powiedział, że trzeba wyjść naprzeciw uchodźcom. No trzeba, tylko nie w tym sensie rozumienia.

    2. Owsiak na Łudstoku uczył dziewczyny jak wiązać hidżab. W serialach telewizyjnych występuje coraz więcej kolorowych i postaci o zainteresowaniach sodomickich. Jak katolik – to zapijaczony i wulgarny, jak pedał – miły, sympatyczny, uczynny…. Tak więc jesteśmy stopniowo przyzwyczajani…. Jak żaba stopniowo podgrzewana w garnku z wodą…..

  1. Ulrich Commerçon socjaldemokrata, ewangelik, wygląda na białego to skąd to dziwne nazwisko? Chyba mieszaniec po tatusiu? stąd te ciągotki do muslimowa? A weźcie wy islamskie podnóżki ze swoimi pupilkami z Afryki przenieście się do Afryki. Każdy będzie zadowolony. A w pierwszej kolejności wszystkie przygłupy podobni do Ulricha! Zaraza coraz bardziej agresywna…Nic tylko miotacz ognia na nich. Nasi przodkowie też wszelka zarazę ogniem leczyli…

    1. @Zetiks
      No wiesz, z pewnego punktu widzenia nie jest to zły pomysł, taki antyarabski J23. Tylko wyglądał też jak Niemiec. Skąd wziąć nowego J23. który będzie mówił po arabsku i wyglądał jak oni, inteligentni inaczej.

    1. Ps.@Obywatelka Ziemi Czytałaś to? „Szokujący raport! Coraz więcej Polek przechodzi na ISLAM! W Polsce działa islamska mafia?” Jeśli nie czytałaś to polecam tak jak i innym zainteresowanym. Nie wiem czy to przypadki kliniczne, czy po prostu wróg ma tak dobrą propagandę, bo czy można być aż tak głupim?

      1. Uwaga, generalizuję, proszę nie czuć się urażonym!
        Polki są zakompleksione. Kiedyś moda była na murzynów, żeby pokazać na wiosce i na osiedlu, że są takie fantastyczne, że nawet ludzie z dalekich krajów na nie lecą. Murzyni nie robą już na nikim wrażenia. Teraz modni są Arabowie, Turcy i Persowie. Podstawowy powód ten sam, z tym, że oni mają lepszy bajer, bo sama religia im przecież na to pozwala. Widzieliście te Polki lecących na ciapatych? Białas na większość z nich zwróci uwagę, gdy musi je okrążyć na chodniku, albo chce poczuć dreszcz na plecach grin

        Robię eksperyment społeczny – zapuszczam wystylizowaną, arabską brodę jak Omar Borkan. Nigdy nie miałem powodzenia, ale teraz czasem uśmiechnie się nawet mężatka z dzieckiem w wózku i mężem u boku grin Zostało mi jeszcze kilka tygodni zapuszczania brody i zakup turbanu. Podzielę się z Wami spostrzeżeniami.

        1. @test24
          Tylko za bardzo nie wczuj się w tę rolę, bo jeszcze dostrzeżesz piękno islamu i przejdziesz na ciemną stronę mocy smile Jak już będziesz miał tę brodę od Allaha, to pamiętaj by się wysmarować brązową pastą (przynajmniej szyja, twarz i dłonie). No chyba, że masz ciemniejszą karnację, to niekoniecznie. No i nie trzeba być mega przystojnym by mieć powodzenie u kobiet. Zresztą jest spora część, której należy unikać, nawet jeśli jest się przystojnym. Poza tym lepiej szukać tej swej damy poprzez obserwacje (a nawet testy), niezalotną początkowo znajomość i prostolinijność, a nie przez denny podryw prosto z mostu i ściemę.

          1. No właśnie tego się boję, że przesadzę. Plan zakładał nawracanie lewaczek na prawicę i chrześcijańskie wartości. Dlatego będę chyba nosił wielki krzyż na szyi, żeby nie czuły się oszukane… „Przez łóżko do Jezusa” grin

          2. @test24
            Ale Ty chcesz/chciałeś się stylizować na muzułmanina, arabusa, by sprawdzić „czułość” polskich kobiet na ten „rarytas”, więc jak tym chcesz ich nawrócić na chrześcijaństwo i konserwatywnie europejski stul życia? Czy może ja coś źle zrozumiałem? To z tym krzyżem będziesz wyglądał jak pop, tylko że w katolickiej wersji smile
            „Przez łóżko do Jezusa”. Wyobraziłem to sobie lol

          3. Gówna się nie rusza za hitlera było trochę takich co leciały na ssmana.Qurwa czemu chcą abym adolfa pisał z dużej, wszak to bandyta

      2. @pojawiam
        Ten raport, artykuł można było przeczytać już kilka lat temu, ale jak najbardziej jest aktualny. Tysiące Polek żyje z muzułmanami i nie widzi w tym nic złego, bo jak mają widzieć skoro tym złem są opętane. W Polsce do tego przyczynia się częściej poznanie jakiegoś muzułmanina i ulęgnięcie mu. Jest też ta część jak w artykule, która pod wpływem „olśnienia”, natchnienia przechodzi na tę „religię”. To, że w dużej mierze są one wykształcone i mają szerszą wiedzę, nie oznacza, że mają w sobie mądrość życiową. Często dopiero takie doświadczenie staje się ich szkołą życia, która jest najlepszą edukacją. To i tak za późno. Same te kobiety mówią, że czegoś im brakuje. No brakuje im rozsądku. Niedowartościowanie potęgowane przez lata i to przez same siebie chcą zakryć czymś nowym, innym i ciekawym przeżyciem. To omijanie rozwiązanie problemu. Czują się bezradne, więc uciekają w Islam, który czyni je jeszcze bardziej bezradnymi. Gdzie tu logika? Propaganda propagandą, ale wrodzona głupota odgrywa tutaj dużą rolę. Najczęściej widzą problem w polskim społeczeństwie, w polskich mężczyznach, a nie widzą go w sobie. Najgorsze są te, które mają partnerów i w tym samym czasie mają relację z muzułmaninem czy z w jakiś sposób z Islamem. Jeśli chlop przestał cię dostrzegać, to z nim o tym porozmawiaj. Może to tylko Twoje spostrzeżenie? Ludzie nie rozumieją, że załamania są częścią związku i je stara się rozwiązywać, a nie szuka od razu czegoś nowego. Jesli jednak widzisz, że to naprawdę się wypaliło, to trzeba się rozejść, bo po co się męczyć. No i wtedy robta co chceta, tylko nie z kozim synem, który za główne zadanie ma wykorzystać, a nie pokochać. Jest masa idiotek, które muchą na lep muzułmanów. Komplementy, obiecanki cacanki, wyznania + wygląd egzotyczny i mucha już cała jest w lepie. W tym przypadku nieświadoma lub i świadoma zagrożenia (ale co tam, ważna jest przygoda, a nie bezpieczeństwo i przyszłość). W Polsce, w większych miastach są kluby, placówki które szerzą arabską, muzułmańską kulturę. Na różnych imprezach pojawiają się Polki, które bynajmniej nie przyszły na poznawanie kultury, tylko mężczyzn o innej kulturze, wyznaniu. Wielu ich się ta pojawia, w dużej części to też biznesmeni, więc wiadomo. A tak ogólnie to odradzam szukanie kogoś do znajomości we wszelakich klubach itd. Poznanie kogoś rozsądnego, porządnego graniczy z cudem. Najlepiej jest wysłuchać opinii i opisów zdarzeń od ochroniarzy , barmanów i różnych pracowników. To co wyprawiają tam kobiety przysparza o niedowierzanie. Są Panowie, którzy sie z takimi wiążą, ale współczuć im nie zamierzam. Prawda jest taka, że większość kobiet to element śmieciowy. Mężczyźni również w podobnej części to dno, tylko często z innych powodów, a raczej wyborów. Ludzie wybierają zły”postęp”. Kobiety muszą zmienić swój troglodycki tok rozumowania i nauczyć się rozsądnie gospodarować odczuciami, emocjami, by nie ulegać niebezpiecznym do życia pokusom czy pragnieniom. Polscy mężczyźni muszą nauczyć się wczuwać w swoje kobiety, odczytywać ich wnętrza. Jeśli dadzą kobiecie odczuć, że stoją obok, a nie gdzieś w kącie, to partnerskie relacje będą na dobrym poziomie. Nie można też dać się opanować monotonii, bo ona często jest początkiem końca. Nie byłoby tak, gdyby ludzie potrafili w takich sytuacjach wychodzić naprzeciw zwątpieniu.

  2. Bardzo dobra inicjatywa. Niemcy powinni jak najszybciej się zintegrować ze swoimi panami. Dlatego każdy niemiaszek powinien jak najszybciej nauczyć się nowego ojczystego języka. Czekamy na więcej takich inicjatyw. Brawo untermenshen….

  3. Ja nie jestem ministrem i mogę zapowiedzieć arabski w niemieckich szkołach. Mogę nawet zapowiedzieć tylko arabski w szkołach koranicznych zamiast niemieckiego. Już niedługo, zaprawdę powiadam Wam. Amen

  4. Nawet, jeśli arabski będzie używany przez najwięcej ludzi na świecie, uczyć się go nie ma sensu. Biznesmeni arabscy mówią po angielsku. Jedynie arabski znają tylko zwykli ludzie, ale nikt nie zamierza chyba porozumiewać się ze zwykłym pastuchem kóz, bo i po co.

  5. A dlaczego miałby się stać „jednym z najważniejszych języków świata”?
    Przecież to hołot i biedota. Nic sobą nie reprezentują poza agresją i parciem do wojny. Jak ich wybijemy to nie będzie żadnego arabskiego

  6. W przypadku Niemiec arabizacja jest procesem i tak juz nieuchronny. Przyszle pokolenia europejczykow beda zyc w stanie wojny, biedy, permanentnego chaosu i terroryzmu – do mysli o tym juz chyba wszyscy w Niemczech przywykli. Ciekawi tylko o jakich „partnerach gospodarczych, kulturalnych i politycznych” z Bliskiego Wschodu jest mowa – bo cywilizowany swiat nie ma tam zadnych partnerow.

Dodaj komentarz