Odkrycie niemieckich naukowców: Prasa manipulowała w sprawie imigrantów

Autor
Val Jernigan
Utworzony
Zaktualizowano
Komentarze
50
Czas czytania
1 min
Odsłon
0
Kategorie: Analizy, Europa

Najnowszy raport naukowców z Niemiec dowodzi, że niemieckie gazety zawiodły w czasie kryzysu migracyjnego. Autorzy analizy przeprowadzonej przez Hamburg Media School i Uniwersytet w Lipsku zarzucają czołowym dziennikom bezkrytyczne podejście do działań rządu Angeli Merkel.

Media obarczane są winą za to, że  w szczytowym momencie kryzysu migracyjnego informowały i pouczały społeczeństwo w sposób będący na rękę kanclerz Merkel. Ponadto zapomniały o podstawowym zadaniu, jakim jest tłumaczenie skomplikowanych procesów w sposób bezstronny i rzetelny.

Zamiast tego narzuciły Niemcom „kulturę gościnności”. Zarzuty te od dawna stawiane były chociażby przez środowisko partii AfD, ale obecnie sformułowali je autorzy naukowego opracowania, którzy przyjrzeli się, jak niemieckie gazety pisały o kryzysie migracyjnym. Przeanalizowali oni tysiące artykułów prasowych, głównie z czterech największych gazet: „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, „Sueddeutsche Zeitung”, „Die Welt” i „Bild”. Nie zostawili na dziennikarzach suchej nitki.

Raport można uznać za reprezentatywny, ponieważ objął również artykuły 85 gazet regionalnych. Badanie sfinansowane zostało przez bliską związkom zawodowym fundację Otto-Brennera. Według autorów, kto pomiędzy lutym 2015 roku a marcem 2016 roku krytycznie wypowiadał się o napływie tzw. uchodźców, od razu oskarżany był o ksenofobię. Ponadto często odnoszono się do moralności.

Spośród 35 tys. przebadanych artykułów tylko 6 procent stanowiły teksty o pogłębionym researchu. Co piąty tekst miał wydźwięk komentujący. 43 procent wszystkich rozmówców pojawiających się w artykułach stanowili przedstawiciele rządu, ministerstw albo partii. Przedstawiciele AfD nie występowali w artykułach prawie wcale.

Naukowcy nie mają wątpliwości, że mamy do czynienia z dominacją politycznych elit, które z pomocą mediów zawładnęły tematem imigrantów. Było to na rękę partiom tworzącym koalicję rządową. Według badania w 83 procentach gazety pisały pozytywnie o tzw. uchodźcach, wpływając na szerzenie się kultury multi-kulti.

Raport Hamburg Media School i Uniwersytetu w Lipsku przedstawia fakty, które można było zaobserwować gołym okiem, jednak poważnie uderza w środowisko medialne. Dzieje się to tym bardziej, że główne tezy badania można odnieść nie tylko do prasy, ale również do dziennikarstwa telewizyjnego.

źródło: dw.com

Materiał chroniony prawem autorskim. Kopiowanie i wykorzystywanie treści opublikowanych na ndie.pl zabronione.

Powiązane wpisy

50 komentarz do “Odkrycie niemieckich naukowców: Prasa manipulowała w sprawie imigrantów”

  6. Wielkie mi odkrycie… Media, prasa, policja, sądy sa w Niemczech od dawna są upolitycznione i działają na niekorzyść obywateli niemieckich i nie tylko. No ale przecież w Niemczech to oznaka demokracji, a u nas w Polsce byłby to skandal i wojna.

    1. AntyHegemon…. do tej pory mieli „swoich” na stanowiskach, więc głośno protestują przed wymianą na nowych, niekomunistycznych patriotów, bo trzeba by było wszystko zacząć od początku a na to już nie ma czasu, V4 i tak przesunęło wojnę w europie, nie mogą sobie pozwolić na niezależne sądy, bo wszystko się rypnie!!!

    1. I zwróć uwagę że swoje analizy opublikowali dwa lata po fakcie. Ich heroiczna odwaga poraża. Poczekajmy jeszcze z pięć lat to te lewackie, niemieckie głąby ogłoszą że za zalewem islamskim szambem Europy stoi … Soros.

      1. 888-Marek-Majewski
        Akurat to mnie nie dziwi. To w końcu dwa lata dojenia budżetu, dwa lata ssania grantów, dwa lata sutych, naukowych pensyjek, dwa lata intensywnej „pracy”. I po dwóch latach i kilku milionach zmarnowanych euro doszli dokładnie do tego, co za darmo wszyscy mogli przeczytać tutaj pierwszego dnia po tym, gdy oszalałe berlińskie kurwiszcze zaprosiło średniowieczną, islamską dzicz do Europy.

        1. @Paff
          Jeśli chodzi o cenę jaką Europie i Niemcom przyszło zapłacić za bezmyślność oszalałego berlińskiego kurwiszcza to oprócz kilku milionów (miliardów) zmarnowanych euro dodam kilkuset zabitych i kilka tysięcy rannych zwykłych normalnych białych a więc najwartościowszych obywateli Unii w tym kilkoro najważniejszych, Polaków.

          1. 888 Marek Majewski
            A rachunek jest ciągle otwarty. Te kilkaset trupów dla brukselskich neobolszewików to jak groszaki plączące się na dnie wypchanego banknotami portfela. Oni grają o totalną destabilizację kontynentu, o milion w środę, milion w sobotę. A wygranymi w tej loterii mają być tylko garbatonosi macherzy ze swędzącym pejsem pod jarmułką.

          3. dodaj do tego nieznana liczbe gwaltow, molestowan, pobic, agresywnych zachowan itp. itd

  8. To trzeba bylo zrobic az badania naukowe o czyms, co my widzimy tu od lat golym okiem? Szkoda pieniedzy I wysilku. I co niby teraz ma z tego wynikac? I co to niby zmieni? Bedzie jak bylo, bo taka jest retoryka I kurs obrany przez qwe z Berlina. A nas beda pouczac, jak to u nas zaraz bedzie katastrofa, manipuluja przekazem na caly swiat jak w Polsce brak demokracji, jak wlasnie rozwalono sadownictwo I inne takie. Az sie po prostu rzygac chce.

    1. Alez Kanadyjko, tego rodzaju badan, a zwlaszcza oczywistych z nich wnioskow, nigdy nie przeprowadza i nie publikuje sie bez pozwolenia starszych i madrzejszych. Sadzisz ze Niemcy to durnie, ktorzy bez pomocy tych naukowcow nie widza rzeczy oczywistych?

  9. „Odkrycie niemieckich naukowców: Prasa manipulowała w sprawie imigrantów”

    Ha ha ha ha…
    Niemieckim naukowcem nie jestem ale to ich odkrycie moglem im oznajmic juz 2 lata temu.
    Jak niemieccy naukowcy popracuja dluzej, to moze dojda do wnioskow, do ktorych my, szanowni Forumowicze, przy pomocy Redakcji ndie, dochodzimy tutaj co dzien.
    Niniejszym szczerze zycze niemieckim naukowcom owocnych badan.
    Chetnie udziele im konsultacji.

      1. Blizej nie zdefiniowani „eksperci” stwierdzili, ze Niemcy powinni pracowac do 77. roku zycia. Jasne, ktos musi alimentowac zalosna holote z epoki kamienia lupanego. To, ze prasa lze, wie juz kazdy w miare inteligentny Niemiec. Szczegolnie wprawieni w czytaniu miedzy wierszami sa Niemcy ze Wschodu. Skads to znamy.

  13. Ja ja , gut dojcze presse .
    My zawszie kochacz swego Fuhrer i zawszie robicz jak mówi i go popieracz , nawet jak to bedzie na końce kaput jak po ostatnia wojna .
    A czego te polnische chcom – przecziesz dojcze presse zawszie podajom prawdem .

  20. Pilne! Polubcie na fejsie profil Społeczności „Borders of Europe”. Uratowani przez Społeczność „Border of Europe” na Morzu Śródziemnym uchodźcy będą – w przeciwieństwie do organizacji pozarządowych, głównie z Niemiec – odstawiani zgodnie z prawem morskim do pierwszych bezpiecznych portów, poza Europą.

  23. Przecież i tak ich nie odeślą, więc po co te analizy?! Chyba tylko po to, by zbudować nić porozumienia z przeciwnikami imigrantów. Niemcy (mówię o tych prawdziwych, nie o lewakach) nie są idiotami. Są takimi ludźmi, jak my. Też nie chcieli bydła islamizacji u siebie, też protestowali. Po prostu mają pecha, że rządzą nimi tacy, a nie inni ludzie. Nami też mógłby rządzić jakiś islamizator pokroju Merkel – i gówno byśmy zrobili. I jeszcze ktoś gdzieś na świecie by mówił „nie szkoda mi cebulaków – mają, co chcieli”.

    1. Polacy potrafią wyjść na ulicę i mówią to, co myślą. U Niemców jest inaczej, tzn. jak u nas za PRLu czy we wschodnich Niemczech za DDR: co innego na ulicy, co innego w domu i byleby cicho, żeby nikt nie usłyszał. Oni po prostu nie mają jaj. Jeden mój znajomy (Niemiec), jak chciał poruszyć temat uchodźców, nie chciał rozmawiać o tym w knajpie tylko cisnął takim tekstem: „Potem powiem ci w samochodzie…, tutaj nie można”. Oczywiście potem poszliśmy do jego auta i tam od razu przy zaryglowanych drzwiach zaczął rzucać mięsem na polityków i ich gości.

  26. Witam. Czyli Niemcy cofaja się w rozwoju .W Polsce wie to prawie kazdy-tam zaś by to odkryć musza sie tym zajac wybitni specjaliści.Mniej wiecej tak jak ten ciapaty(naukowiec) na youtube co twierdzi i udowadnia że Ziemia jest płaska.

  27. Demokracja w Niemczech i innych, poprawnie politycznych, „socjalistycznych rajach” Europy (Szwecja, UK, Holandia, Norwegia, Francja, etc.) jest tylko teoretyczna. Wolnosc slowa umarla tam dawno temu, rownolegle umarly tam wolne media, a bez 4-tej wladzy nie ma demokracji.

  29. Mieszkam już długo w Niemczech i czasem kupowałem DER SPIEGEL albo STERN, np. na drogę do pociagu. Jednak od 2015 roku w tych pismach zaczęła być serwowana totalna propaganda jak dawniej w sowieckiej PRAWDZIE czy enerdowskiej NEUES DEUTSCHLAND.

    W jednym z numerów DER SPIEGEL tematem była sytuacja mieszkaniowa w Niemczech. Ponieważ wiąże się to z moją branżą, kupiłem ten numer. W jednym wywiadzie jeden z profesorów urbanistyki nie omieszkał napomnieć, że uchodźcy to wielkie bogactwo dla Niemiec podobne do emigracji hugenotów (francuskich protestantów) do Prus, która zaowocowała wieloma wybitnymi osobistościami w życiu Niemiec. Oczywiście pan profersor nie zauważył, że w Afryce tudzież na Bliskim Wschodzie mieszkają prymitywni ludzie, którzy nie umieją stworzyć porządku i cywilizacji w swoich krajach. Jak oni mają w takim razie ubogacać Niemcy?

    Ludzie tutaj naprawdę są głupi i wierzą we wszystko, co im się powie w TV czy napisze. Jak rozmawiałem z Niemcami, że to jest zagrożenie dla Niemiec, często słyszałem, że oni bardzo szanują uchodźców, bo oni w końcu będą pracować na ich emerytury i się dobrze tu zintegrują. Jedna Niemra wzięła też dwóch „nieletnich uchodźców” do siebie do domu. W dodatku ona ma nastoletnią córkę. Ci ludzie naprawdę są pojeb*ni!

    Jakoś nie skończyłem studiów i mimo to od początku wiedziałem, że to stronnicza propaganda goebbelsowska. Ale wtedy słyszałem od Niemców, że jestem rasistą. „Bo przecież w telewizji mówili, że to są lekarze, informatycy i inżynierowie i oni się zintegrują ze społeczeństwem”.

    W jednym wywiadzie szefowa urzędu pracy berlińskiej dzielnicy Charlottenburg-Wilmersdorf przyznała się, że wśród „uchodźców” jest dużo analfabetów, co jest sprzeczne z merkelowską propagandą. W tym wywiadzie doszła jednak do pozytywnego wniosku, że przyłącza się do słów Merkel WIR SCHAFFEN DAS, bo np. u nich organizuje się paroletnią naukę czytania i pisania. Dzikus, który ma 40 lat i nie umie czytać i pisać będzie pracować w Niemczech? Coś tu jest nie halo. I na takie bzdety wydaje się ciężko zarobione pieniądze podatników. A Niemcy są nawet zdania, że chętnie zapłacą wyższe podatki, ponieważ w ten sposób pomogą tym ludziom.

    1. Wracając do tego, ja jakoś nigdy nie spotkałem się z ciepłym przyjęciem ze strony Niemców w przeciwieństwie do różnych Ahmedów czy Kunta Kinte z Afryki. Wielokrotnie słyszałem, że zabieram Niemcom pracę, chociaż pracuję na własnej działalności i nigdy też nie wziąłęm ani centa od państwa. Usłyszałem też, że powinienem wracać do Polski, bo nie zgadzam się z polityką multikulti, a oni są tak przywiązani do tej ideologii.

      Jak przyjechałem do Niemiec na studia w wieku 19 lat to już znałem biegle język, co było potwierdzone certyfikatem. Odmówili mi stypendium, bo nie mam niemieckiego obywatelstwa. A za to finansują kursy czytania dla analfabetów z trzeciego świata, którzy nigdy nie wpłacą ani centa do państwa tylko będą drenować system socjalny.

      Najlepsze jest, że ci ludzie, którzy np. jadą po Polakach jak po łysej kobyle, mega kochają uchodźców i chcą ich więcej w Niemczech.

      Poznałem kiedyś córkę niemieckiego dyplomaty z Warszawy. Ona stwierdziła, że Polacy nie powinni móc pracować w Niemczech (wtedy był jeszcze zamknięty rynek pracy), bo zabiorą miejsca pracy Niemcom. Ta laska pewnie niedawno witała „uchodźców” pluszowymi misiami na dworcu i bardzo ich broni, jak cała merkelowska wierchuszka.

      Partie takie jak DIE LINKE, GRUENEN i SPD były przeciwko otwarciu rynku pracy dla Polaków, a dzisiaj chcą masowo przyjmować „uchodźców”.

      Gdzie tu logika?

  31. Hahahaha co za matołki! Im aż naukowców było trzeba, żeby się tego dowiedzieć? Ahahahahahaha w Polsce za czasów PO też tak było i tylko ślepe komuchy i tępaki z LGBT wierzyli we wszystko co w tvn gadali. Przeciętny człowiek widzi tą stronniczość. Nie dziwić się, że w Niemczech się dzieje tak, a nie inaczej. Ciekawe kiedy jacyś naukowcy wpadną na to, że trzeba ich wyp!erdol!ć z terenu Unii i zamknąć granice.

Dodaj komentarz