Steinbach opuszcza CDU w proteście przeciwko polityce migracyjnej Merkel

Erika Steinbach opuszcza CDU na znak protestu przeciwko polityce migracyjnej niemieckiej kanclerz. To niespodziewany cios dla partii Angeli Merkel.

Erika Steinbach przyznała, że jej decyzja o opuszczeniu CDU nie zapadła spontanicznie, lecz „po intensywnych, bolesnych przemyśleniach”. Jak stwierdziła, nie wstąpiłaby już do dzisiejszej CDU i teraz nie głosowałaby na tę partię.

Była szefowa Związku Wypędzonych opuszcza wprawdzie swoje ugrupowanie, ale pozostanie w Bundestagu, aby „reprezentować politykę, za którą została wybrana”. Nie jest to jednak polityka „niesterowanej masowej migracji do Niemiec poza prawem i ustawami, którą kanclerz zapoczątkowała w 2015 r.” – tłumaczy Steinbach.

Erika Steinbach zdecydowanie zaprzecza, jakoby Angela Merkel skorygowała swoją politykę. „Niestety kanclerz dalej uważa podjętą wtedy (w 2015 r.) przez siebie decyzję za słuszną”. Zaś zmiany w polityce azylowej i w strukturach bezpieczeństwa zostały zaprowadzone tylko „z powodu skandalicznych problemów”, jakie się pojawiły.

Steinbach wytyka niemieckiej kanclerz, że nie spełniło się jeszcze nic z tego, co zawarte jest w jej powiedzeniu „Damy radę”. Tysiące imigrantów żyje w zbiorowych kwaterach, nic nie wyszło z „zasilenia naszego rynku pracy”, biznes błaga o tworzenie miejsc pracy, imigranci nie znają niemieckiego, nie mają wystarczających kwalifikacji dla niemieckiego rynku pracy, a integracja imigrantów w społeczeństwie i kulturze potrwa nie tylko lata, lecz całe dekady – twierdzi Steinbach.

„Duża liczba ludzi, którzy przybyli do Niemiec, nie jest uchodźcami zgodnie z Konwencją Genewską. Nieznana jest też do dziś dnia tożsamość wielu osób, a wiele z nich ma sfałszowane paszporty” – podkreśliła. „Na takie ignorowanie prawa nie odważyłaby się żadna z państwowych instytucji” – dodała, sugerując, że „za tym stoi wola polityczna”.

Dobitnie chadecka polityk mówi o konsekwencjach polityki niemieckiego rządu. Z imigrantami do kraju napłynęli terroryści, pogorszyła się wraz z ich przybyciem sytuacja bezpieczeństwa i to nie dotyczy tylko zamachów i ekscesów w noc sylwestrową w ubiegłym roku. „Czy mamy w przyszłości przy każdym wielkim festynie skrzykiwać zastępy policji z całego kraju, żeby ludzie mogli się poruszać jako tako bezpiecznie i radośnie się bawić?” – pyta.

Erika Steinbach odchodząc, nie zostawia na Angeli Merkel suchej nitki. Twierdzi, że dawny konserwatywny filar partii został zmarginalizowany, a szczególnie w polityce społecznej CDU „przystosowało się w wielu obszarach do lewicowego ducha czasu”.

źródło: dw.com

Materiał chroniony prawem autorskim. Kopiowanie i wykorzystywanie treści opublikowanych na ndie.pl zabronione.

48 komentarz do “Steinbach opuszcza CDU w proteście przeciwko polityce migracyjnej Merkel

  1. Myślę, że Steinbach przesadza pisząc, że „integracja imigrantów w społeczeństwie i kulturze potrwa nie tylko lata, lecz całe dekady”. Góra 5-10 lat i jeżeli Niemcy się nie zintegrują z islamem, to im łebki poodpadają.

    1. Ale przecież Niemcy się bardzo dobrze integrują z imigrantami.
      To się w pale nie mieści jak im to dobrze idzie.
      Oczywiście są jednostki, które nie rokują na przyszłość, ale te jednostki opuszczają Niemcy już na zawsze.

      1. Złego w AfD to by się dopiero porobiło WŁAŚNIE WTEDY, gdyby Steinbach (ta wstrętna negacjonistka) do tegoż AfD wstąpiła. Właśnie dlatego, że neguje niemiecką winę za II wojnę (i, pośrednio, jej dalsze skutki). I dlatego, że Polska to dla niej agresor (z całkowitym pominięciem faktów).
        Gdyby w obozie islamoentuzjastów był ktoś przytomny, to by taki krok tej Steinbachowej rozkazał, bo to by w dość znaczący sposób pozbawiło AfD potencjalnych sojuszników w postaci Polski.
        Bo wtedy by się z niemieckich patriotów słusznie broniących swojego kraju (czyli AfD) zrobiła rasistowska i nowa odsłona Drang nach Osten…
        Więc co gada p. Eryka, to pikuś, ważniejsze co zrobi…

        1. Co do utraty głosów na AfD przez Steinbach,to bym polemizowała…Zyskaliby na pewno glosy potomków Wehrmachtu, zyskaliby głosy niemieckich Ślązaków dążących do autonomii Śląska. Niestety Polacy posiadający prawo wyborcze w BRD głosują na CDU. Smutna, ale prawda.

          1. Ja nie mówię, że utraciliby głosy, tylko że utraciliby zagranicznego potencjalnego sojusznika. My też stracilibyśmy ew.sojusznika.

        1. Prorosyjska- owszem, antypolska? Hmmmmm..chyba dlatego, że prorosyjska..To, że chcą cięć socjalu dla imigrantów wszelkiej maści, to co w tym złego? Nie chcą imigrantów -przestępców,co w tym złego? Czy my nie chcemy tego samego u nas np względem upainy albo czeczencow? Mówimy o niemieckiej partii w Niemczech. Są na pewno antysystemowi, antyislamscy, antyUE. Przypominają mi Kukiz’15. A to, że Polacy często uprawiają socjalturystyke, to niestety tak tam nas traktują. Mieszkam w Niemczech juz trochę, przez ten czas nie wzięłam od państwa ani 1€ zapomogi. Ciężko pracujemy z mężem i od nikogo nie usłyszałam złego słowa na swój temat, a pracujemy w towarzystwie sympatyków AfD i NPD. Niestety często slysze od Polaków zdanie- no co! Brudasom dają to i nam muszą dać, nie będziemy pracować na ciapakow.
          To teraz minusiki sie posypią..

          1. @Andzia Ode mnie minusika na pewno nie dostaniesz. Nie mam zamiaru wypowiadać się negatywnie na temat ciężko pracujących zagranicą moich rodaków, bo sam nigdy nie byłem w takiej sytuacji. Co do każdej partii, która jest antyislamska, będę zawsze wypowiadał się pozytywnie, bo islam to potencjalna zagłada naszej cywilizacji. Reszta kolorowych to tylko mięso armatnie, które wykorzystają przeciwko nam. Z tego tytułu AfD oceniam pozytywnie. Nie mogę jednak przejść do porządku dziennego nad jakimkolwiek dogadywaniem się Niemiec z Rosją, bo to zawsze w historii oznaczało dla nas wielkie kłopoty. Zawsze.

          2. Istnieja dosc zazyle kontakty pomiedzy polskimi narodowcami a AfD.Sam widzialem w niem.Tv krotka relacje z udzialu Winnickiego w jedenej z demonstrancji AfD w ktorej Winnicki z trybuny przemawial do Niemcow i dostal za to rzesiste oklaski! Na obecnym etapie polscy narodowcy i Niemcy z AfD maja wspolne cele,bo wobec islamskiego zagrozenia zarowno Polakom jak i Niemcom grozi zaglada!Ewentualne sporne punkty mozna pozniej jakos doszlifowac….

          3. Publiuszu, a gdyby do tegoż AfD przeszła taka Eryka (wraz z tym, co ma za uszami), to uważasz, że narodowcy nadal by z nimi politykowali? … No właśnie. I tego się obawiam, że może Eryka zostanie użyta do tego właśnie celu. ano nic poczekamy – zobaczymy.

  2. Nie , no chyba juz tylko naiwni niemcy wierza w to ze ona ich tu sprowadzila aby zapelnic rynek pracy ….. na Swiecie sa dziesiatki milionow jak nie setki ludzi ktorzy chcieliby zyc i pracowac w Niemczech ale to przeciez nie o to chodzi poniewaz ci ludzie nie spelniaja jednego zasadniczego warunku, nie sa muzulmaninami, ona potrzebuje zindoktrynowanych muzulmanow , tylko i wylacznie, im bardziej nabite glowy islamska ideologia tym lepiej dla niej bo szybciej zrealizuje swoj plan a jej mocodawcy szybciej zarobia na tym pieniadze …

  3. Niemra mówi: „a integracja imigrantów w społeczeństwie i kulturze potrwa nie tylko lata, lecz całe dekady – twierdzi Steinbach”. Obecnie jednak to nie napływowy motłoch integruje się z kulturą europejską tylko spedalone europejskie społeczeństwa dostosowują się do poziomu „gości”. Biorąc pod uwagę, że ta bladź jest zdecydowanie antypolska, nie podniecałbym się jej gadką. Niemcy, gdy tylko zmieni się odrobinę koniunktura wyciągną ręce po nasze ziemie. Zawsze to robili i zrobią to ponownie. Zrobią to dokładnie tak samo jak to się działo w historii, ze swoimi odwiecznymi wspólasami – Moskwą. Wystarczy tylko, że powinie nam się noga.

    1. Oj przecież oni mają naszą ziemię i rynek zbytu… Nie potrzebują niczego więcej. W tych czasach robi się to inaczej, pokojowo. Produkują u nas, sprzedają u nas, jeśli chcą zamieszkać, też to robią bez problemu po taniości, więc co jeszcze zdobywać? Decyzje politycznie, to się zgodzę…
      …no i właśnie próbują to zdobyć nieudolnie, przez śmieszny ruch.

      1. @Dem Masz rację odnośnie ziem i rynku zbytu. Niemcy wyjątkowo inwestują na terenach dawniej należących do Rzeszy. Potrzebne im jest tylko jakieś nasze zachwianie równowagi. Nie łudźmy się jednak, że oni wyzbyli się raz na zawsze myśli o ponownym wcieleniu tych ziem do Rzeszy. Takie myślenie jest naiwnością. Historia nie takie sojusze i imperia wywracała. Wystarczy spojrzeć na to ile zmian granic było w Europie tylko po II WŚ.

        1. @easyrider Fakt historia uczy, ale myślę, że ich też nauczyła, że broń tworzy bunty i ruchy oporu, a manipulacja z uśmiechem pseudo przyjaźni, czy też przekupstwo w kuluarach jak widać się sprawdza już od lat… Teraz jest nagonka i krzyk, bo ktoś stracił wpływy. Jednak Polska zbyt słaba, by stracili je do końca.

          1. @Dem Naprawdę Dem wierzysz, że historia kogokolwiek, czegokolwiek nauczyła? Przed IIWŚ społeczeństwa naszych „aliantów”, kierowane przez ludzi w stylu Daladiera czy Chamberlaina, wiedząc, że Rzesza zbroi się (po raz kolejny w historii), zignorowały wszelkie sygnały i przystąpiły do wojny kompletnie nieprzygotowane. Zarówno sygnały widoczne gołym okiem jak remilitaryzacja Nadrenii, anschluss Austrii, aneksja Sudetenlandu czy później całej Czechosłowacji. Zignorowali wszelkie dane wywiadu wskazujące na intensywną rozbudowę – zakazaną wszak Traktatem Wersalskim – niemieckich wojsk. Teraz występuje dokładnie to samo. Ignorowane są wszelkie dane wskazujące z jednej strony na dążenie Niemiec do dominacji a z drugiej na bezprzykładny w dziejach najazd obcych na nasze ziemie. Ci ludzie niczego się nie nauczyli i nie nauczą.

          2. @easyrider
            Jest nawet taka sławna maksyma Friedricha Hegela:
            „Z Historii narody uczą się – tego że –
            z Historii narody niczego się nie nauczyły”

  4. Wyjatkowo nie znoszę tego głupiego babska min. za jej słowa o tym, że to Polacy sprowokowali Adolfa Hitlera do wywołania II wojny światowej. Okręt Merkel tonie i szczurzyca ucieka -ot cała filozofia.

    1. Pewnie że tak. Gdzie była wcześniej kiedy zaczął się ten obłęd. Na wystąpieniach zapewniała społeczeństwo że przybyli islamscy „uchodźcy” będą tanią siłą roboczą i będą pracować na ich emerytury. Klepała wszędzie „damy radę”. A teraz co? Okazało się że nie dali rady i sama widzi ze to nie ma sensu, upadek państwa to tylko „kwestia kilku lat a może dekady” jak to sama powiedziała między wierszami. Ktoś powie że nie wiedziała, chciała dobrze a wyszło źle. Tak, racja, tylko że w ten sposób mogą się tłumaczyć ludzie tacy jak my. Natomiast od tak wysoko postawionego polityka, który za swoja „pracę” bierze ogromne pieniądze Naród ma prawo wymagać decyzji ponadczasowych, wizjonerskich. I teraz czuje że okręt tonie, koryto wymyka się spod ryja to trzeba się ratować.

          1. @urbi
            No to jest drugi „przyjaciel”. Oczywiście najlepsiejszy. Oczywiście masz rację z tym „nie zwracaniem uwagi”, ale powinien być ostrzeżony, że służba kłamstwu kończy się źle. A reszta to jego wybór. Ja nad nim z kałachem stać nie będę.

  5. Wczoraj drugi raz sąd najwyzszy w Niemczech oddalił pozew o delegalizację NPD. Uwarunkował to tym, że partia nie dąży do obalenia demokratycznego rządu. A to jest podstawowy warunek do delegalizacji. To ja się pytam kur** : w takich dojczach próba obalenia rządu jest podstawą do delegalizacji partii, a w Polsce nie?????????? Co do ku*** nędzy sie dzieje???? Ciamajdan ma się dobrze i dalej knuje z poklaskiem islam-Brukseli w tle

  6. Coraz wiecej bedzie „takich medialnych opuszczeń”czas biegnie -wybory sie zblizają -a co ONI umią robic oprócz gadania?-NIC-więc kombinuja jak dalej utrzymać swoja dupke na takim stołku i niewazne w jakiej partii -tak jest u NAS i gdziekolwiek indziej jak statek tonie.

  7. Siebie warte obie są bo wcale od makreli lepsza nie jest. Tak bym rzekł, że jedną jak i drugą świetnie podłogę można wypucować hehe a z tymi dekadami to też myślę że przesadziła, za parę lat to tutaj będzie kutluralny kalifacik jak w mordę strzelił wink

  8. Można tak zilustrować tą decyzję Steinbach: Jedna pani powiedziała drugiej pani – wychodzę. Ta druga jej na to – Żegnam panią. Jednym zdaniem – to nic nie znaczy. Niemieckie baby obraziły się na siebie i tak skończą wszystkie w haremie.

  9. „Człowiek przyszłości będzie rasy mieszanej. Dzisiejsze rasy i klasy będą stopniowo znikać ze względu na eliminację przestrzeni, czasu i uprzedzeń. Eurazjatycko-negroidalna rasa przyszłości, podobna z wyglądu do starożytnych Egipcjan, zastąpi różnorodność narodów i różnorodność jednostek.” – Richard Coudenhove-Kalergi.

    W książce „Praktyczny idealizm” Kalergi pisze, że mieszkańcami przyszłych „Stanów Zjednoczonych Europy” nie będą narody starego kontynentu, a rodzaj podludzi, produkty mieszania ras. Wyraźnie oświadcza, że narody Europy powinny krzyżować się z azjatycką i kolorowymi rasami, tworząc wielonarodowe stado, bez żadnej jakości i łatwo kontrolowane przez elitę rządzącą.

    1. michnikuremek – Dokładnie takie są cele NWO. My Polacy wiele razy byliśmy niszczeni i zabijani, germanizowani, rusyfikowani, i przeżyliśmy i będziemy. „Boże coś Polskę przez tak liczne wieki, ochraniał tarczą potęgi i chwały … „

    2. @michnikuremek Czołem. Dokładnie tak jak piszesz. To cel tej chorej ideologii. Nieskrępowana, niczym nie zagrożona władza, wolna od kaprysów wyborców. Do tego potrzebny im nowy lud. Nowa rasa ma mieć dla nich ten walor, że będzie odcięta od swojej historii, kultury czy tradycji bo nie będzie miała żadnej. Bez jakichkolwiek punktów odniesienia nowy lud będzie dawał się tresować tak, jak nowa władza będzie chciała.

      1. Niedawno na jednym z uniwersytetów gościł były premier Izraela Simon Peres. (zmarł jakiś czas temu). Powiedział, że należy zaprzestać nauczania historii w szkołach, bo to wiedza całkowicie zbędna. Wystarczy tylko nauczać o holocauście i to wystarczy. Taka wypowiedź mówi bardzo wiele i jeszcze wiecej daje do myślenia….

        1. @michnikuremek Ależ oczywiście, że Żydzi zainteresowani są trwaniem geschäftu zbudowanego na Shoah. Stąd ich wściekła reakcja na propozycję zmiany naszego prawa, by móc karać za określenie „polskie obozy zagłady”. Monopol na bycie jedynym pokrzywdzonym musi pozostać w rękach starozakonnych. A z innej beczki trochę, zamieszczę jeden z cytatów z wPolityce. Cytat z artykułu z Die Welt jako reakcja na wypowiedź Trumpa: „Podział globalnego dobrobytu będzie w przyszłości rozstrzygany przez USA agresywnie na ich własną korzyść, jeśli nie staniemy się bardziej gejowscy, otwarci, wielokulturowi, odważniejsi, bardziej innowacyjni i pracowici”. Zwróćmy uwagę na określenie: „bardziej gejowscy”. Czyżby społeczeństwa Zachodu jeszcze za mało spedaliły się by móc być poddanymi zaplanowanej obróbce?

      2. @easyrider
        z mieszania ras ludzkich nie powstanie nowa rasa. Jeżeli zmieszać np: białego człowieka z czarnym to powstanie mieszanic. Mozna go nazwać mulatem, śniadym abo jak tam sobie chcą ale to nie będzie nowa rasa. Pewien naukowiec (nazwisko mi umkło) okreslił taką ,,mieszankę ludzką ,, niezbyt elegancko…. porównując świat ludzki do zwierzęcego – jako kundla ludzkiego.

  10. PANI STEINBACH POWIEDZIAŁA TO,CO KAŻDY Z NAS MÓWI OD DAWNA!!TO SĄ RZECZY OCZYWISTE I PROSTE DO ZROZUMIENIA. CZYŻBY PANI STEINBACH WCZEŚNIEJ WIERZYŁA W BAJKI MAKRELI ?????? I TO JEST NIE DO WIARY!!

    1. Soniu, jest jeszcze gorzej. Otóż p. Steinbach (ze swoimi rewizjonistycznymi i negatywistycznymi postulatami) była „pod partyjną opieką” Makreli! Obecna sytuacja czyni wrażenie „jedna baba drugiej babie…”. Zobaczymy, co droga Erysia zrobi teraz… Bo jeśli w obozie islamofobów jest ktoś kumaty, to użyje Eryki dokładnie tak, jak to wyżej opisałam.

Dodaj komentarz