Powiązane wpisy
Rząd będzie edukował Polaków na temat pozytywnej roli cudzoziemców
Oto 6 nowych ostrzeżeń MSZ dla polskich turystów. Uważaj, gdzie podróżujesz
Dancewicz: Nie widzę w tej chwili różnicy między kalifatem islamskim a Polską
Karski: Firmy specjalizujące się w przemycie imigrantów, reklamują się w lokalnych mediach
Szwedka uciekła z kraju i przeprowadziła się do Szczecina. „Czułam się jak obcy”
Warszawa: Ruszył proces zmanipulowanej nastolatki, którą zachęcono do przejścia na islam
Burmistrz Namysłowa przeciwko rządowi PiS ws. uchodźców. „Ktoś musi pierwszy się wychylić”
Nie żyje profesor Wolniewicz, filozof, patriota, krytyk islamu
38 komentarz do “Test z multikulti dla dzieci szkół podstawowych!”
Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
To jest jakaś kpina. Widać starają się indoktrynować nasze dzieci od pierwszego dnia. Nawiasem mówiąc, należy docenić dziecko, które zaznaczyło powyższe odpowiedzi. Widać Rodzic dba o właściwe postawy.
Typowa proba wychowania mlodziezy na konformistow.
Chcesz gogusiu zaliczyc dobrze sprawdzian ,nagnij sie poprawnie , by odbyt znajdowal sie w odpowiedniej wysokosci do podpasia egzaminatora. Twoje prawdziwe przekonania nas nie interesuja, wazna jest twoja (s)expozycja.
Ojcem duchowym pytania jest na pewno ktos z PO ,a moze nawet z samej Brukseli. Sugerowane nakrycie glowy (tu:czapka) to w rzeczywistosci chusta albo burka.
Ewentualnie może być to jeszcze mycka.
Mycka to nakrycie głowy tradycyjne dla polskiej klasy rolniczej. Przyjeżdżając jako słoiki do szkoły w mieście, tak samo powinni się dostosować do panujących tam praw.
Nawet w szkołach na wsiach nie można na lekcjach siedzieć w czapce. Jak widać słoiki potrafią się lepiej zachowywać od 'mieszczuchów”.
Jako rodzic zażądałbym potraktowania tego pytania jako niezadanego. Innaczej pozew. To pytanie o światopogląd.
Czy ta informacja jest zweryfikowana / możliwa do zweryfikowania?
Wali fejkiem na kilometr, ale wiarygodne źródła potwierdzają
https://www.facebook.com/krzysztofbosak.mikroblog/photos/a.10153109245749302.1073741826.141833139301/10153283473964302/?type=1&comment_id=10153283500259302&reply_comment_id=10153283539169302&total_comments=12&comment_tracking=%7B%22tn%22%3A%22R9%22%7
Gdzie ta szkoła? Kto jest autorem testu?
Skan wygląda na autentyczny. Przydałby się zeskanowany cały test, choć pewnie należałoby go jakoś przystosować do publikacji, usuwając dane osobowe i podobne…
Niezłe, więc to jest ten sukces edukacyjny? Teraz takie testy przechodzą dzieci?? W pogoni za zachodem zaczynamy tracić zdrowy rozsądek (mam dość słuchania o cudownościach zachodnich systemów edukacyjnych)
Ta odpowiedź w zadaniu 15 jest dość ryzykowna.
Co to znaczy, że powinno się szanować odmienne tradycje obcokrajowców żyjących w Polsce??? Po pierwsze to obcokrajowcy mają OBOWIĄZEK szanowania kraju w którym żyją, w którym goszczą np. czasowo! Szanowanie tradycji powinno być wzajemne bo to jest podstawą próby integracji ale nie można zapominać o pewnych granicach.
Szanowanie tradycji obcokrajowców zazwyczaj zaczyna się od drobiazgów, np. takich jak chusta u muzułmanek a potem przechodzi do kolejnych kwestii.
Jeśli uznamy obrzezanie kobiet za część tradycji niektórych grup społecznych, czy oznacza to że powinniśmy to szanować? Czy zezwalać na takie coś łamiąc przy okazji konstytucję? Może skrajny przykład, ale z tym problemem już teraz walczą kraje zachodnie.
A zabójstwa honorowe? Są także częścią tradycji pewnych grup (pomijam, że najczęściej muzułmańskich). Obcokrajowcy przynoszą ze sobą swoje odmienne tradycje, które wielokrotnie nie wpisują się w model cywilizowanych społeczeństw (które tak lubią mówić o prawach człowieka, wolności etc.), czy zatem powinno się wszystko ślepo szanować w imię różnorodności kulturowej?
Jeśli takie testy są faktycznie wprowadzane do szkół, to jest to piękny model na pranie mózgu dzieciom. To są zbyt szerokie zagadnienia aby spłycać je do nakrycia głowy. Uczenie ślepego szanowania odmiennych tradycji?? Dzieci przede wszystkim powinny wiedzieć co i dlaczego powinny szanować a co może być niezgodne z naszymi wartościami i powinniśmy się temu przeciwstawiać.
Bardzo dobrze, że 0 punktów … jeżeli chcemy iść za przykładem krajów muzułmańskich, gdzie kobiety/turystki muszą nosić chusty chociaż wcale nie chcą, to spoko … ale jeżeli chcemy mieć nieco bardziej zdroworozsądkowe podejście do tematu, to nie wolno nam zakazywać innym noszenia takich rzeczy.
To jest ich sprawa, co nas to obchodzi? Pozwalamy nosić krzyże na szyi, to czemu tego mamy zabraniać?
Autor podręcznika, a właściwie zadania oraz oceniający, powinni dostać 0 pkt. Skandal !!!
dziecko rozwiazalo test prawidlowo
Dziecko rozwiązało test. A raczej odpowiedziało na pytanie. Ten punkt był tak stworzony, że każda odpowiedź jest prawidłowa.
http://korzik.net/other/58504-bezhency.html
Przecież to jest narzucanie poglądów (faszyzm) i to jest przestępstwo. Ktoś powinien to zgłosić.
Lewactwo to robactwo, tak samo grozne jak dzicz kozojebcza. Trzeba wyyebac czerwono-teczowych z Wiejskiej poki jeszcze mamy cokolwiek do gadania, amen
Szkoda, że nie jest napisane z jakiego kraju jest ów nowy uczeń. Z mojej analizy wynika, że to chyba mały Żyd w jarmułce. Arabscy chłopcy nie noszą żadnych szmat na głowach, nie widziałem jeszcze żadnego arabskiego chłopca u siebie, tak jak i tatusia. Te szmaty na głowach noszą u siebie i chyba jest to związane bardziej z klimatem niż wiarą (ale mogę się mylić). Co innego kobiety i dziewczynki. A jeśli to Żyd, to raczej niegroźny. Oni nie żądają meczetów, nie przyjechali za socjalem.
Pomijając moje (pewnie jak zwykle głupie) wywody, dzieci (a już na pewno nie dziesięciolatki) nie powinny mieć takich pytań w szkole. Narzucanie „jedynego i słusznego” światopoglądu dzieciom, to masowe pranie mózgów i tyle. Każdy człowiek sam powinien decydować o swoim wyznaniu, orientacji seksualnej i światopoglądzie.
Amen.
Nie jest prawdą co naPiSałeś.
1) Przejedź się do UK – zobaczysz wielu facetów np. z Indii którzy naszą nakrycia głowy – wręcz całe wysoko zwinięte turbany.
2) jest wielu arabów w UK/ NL/ Deutschland , których zobaczysz na ulicach w myckach/jarmułkach a’la żydowskich na głowach
„jalaba” – takie coś podobne do sutanny dla arabów możesz sobie nawet kupić na e-bay/UK
ale nie wiem jak zwą się ich jarmułki..
Jęśli to żyd – np. Szechter to jest bardzo groźny – właśnie nas po-opluwał do miemieckiej gazety !
http://niezalezna.pl/71065-ksenofobiczna-histeria-michnik-poskarzyl-sie-niemieckiej-gazecie-na-pis-i-polakow
Jako rodzic zwinalbym w kulkę i wsadzilbym ten 'test’ nauczycielowi w mordę. Dziecku zaś kupił coś, by go nagrodzić za prawidłową postawę. W kraju nie trzeba nam więcej bezmózgiej masy, wystarczy, że ta nami rządzi a reszta nań głosuje.
Mądrze prawisz – gdyby to był mój synek/córka to bym mu kupił prezent jaki by chciał, i jeszcze przy podaniu prezentu powiedział dobrze dziecko zrobiłeś masz nagrodę jednak nie jest ona za tą odpowiedz ale za to że pokierowałeś się swoim przemyśleniami !
Ale to jest po prostu SKANDAL!!! Gorzej niż w czasie „komunizmu”.
A propos wyższości uszanowania noszenia przez gościa tradycyjnego okrycia głowy nad uszanowaniem zwyczajów domu gospodarza, to tylko uprzejmie przypomnę, że: – Wlad III Palownik (1431-1476, hospodar wołoski) który w 1461 roku sprzymierzył się z królem Węgier, synem Jana Hunyadyego, Maciejem Korwinem przeciwko Turkom – z sukcesami najeżdżał ziemie Imperium Osmańskiego. Sułtan turecki wysłał posłów do Vlada, którzy mieli go przywrócić do porządku. Ponieważ jednak posłowie – zgodnie z muzułmańskim zwyczajem – nie zdjęli przed hospodarem nakryć głowy, kazał on przybić im turbany do głowy gwoździami, aby tym mocniej siedziały im na głowach, zgodnie z obyczajem ich przodków. Dziejopisarze milczą, czy sułtan wysłał kolejnych posłów, a jeśli, czy witali władcę z gołymi głowami.
Zaznaczenie przez uczniów w zadaniu 15, w pytaniu II odpowiedzi 2, prowadziłoby do wniosku, że gdyby na terenie Najjaśniejszej Rzeczypospolitej osiedlili się przedstawiciele plemienia Kombai z dżungli Papupi Nowej Gwinei, to spokojnie mogliby kultywować swoje zwyczajowe praktyki antropofagii. Dżentelmeni owi pozostają bowiem do dnia dzisiejszego oporni do idei wegetariańskich i z dziada, pradziada uprawiają kanibalizm. Taka sytuacja.
wg konstytucji wszyscy wobec prawa są równi, więc chłopczyk chcący nosić tradycyjne „nakrycia głowy” nie może być uprzywilejowany, a skoro jednak może to wszyscy inni też powinni móc nosić czapki tak by było sprawiedliwie, nie wiem czemu test jest ukierunkowany na konkretną odpowiedź dobrym uzasadnieniem można obalić słuszność tej odpowiedzi, przykładowo wychodzi na to że obcokrajowiec może robić w Polsce to czego polak nie może, czy władze szkoły dobrze zrobiły uprzywilejowując tylko jednego ucznia? we Francji się z tym uporali mają zakaz burek w szkołach i tyle, da się?
Powinni byli mu pozwolić nosić nie tylko czapkę, ale również maczetę i przede wszystkim sanować odmienne tradycje, jak dajmy na to uśmiercanie niewiernych, czy kamienowanie wiarołomnych, czemu nie?
Zgroza!!!!
art.25&2 Władze publiczne w Rzeczypospolitej Polskiej zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, zapewniając swobodę ich wyrażania w życiu publicznym.
Więc jak będzie się miał ten przepis do nauczycielki, która przejdzie na islam i postanowi chodzić w burce do pracy??
Albo kierowca muzułmanin nie wpuści osoby z psem przewodnikiem do autobusu. W takich przypadkach przekonania religijne mogą prowadzić do konfliktów religijno-światopoglądowych(a zarówno nakrycie ciała niektórzy traktują jako obowiązek religijny, chociaż non stop toczą się o to spory, jak i kwestia nieczystych zwierząt jest w islamie znana)
Jestem po prostu ciekawa jak z takim zagadnieniem poradziłoby sobie państwo polskie, bo dla nas to jeszcze egzotyczne przykłady ale na zachodzie już nie.
Kładziono mi do głowy podobne rzeczy, kiedy byłam w podstawówce – po części z racji tego, że do mojej klasy chodził Ormianin, po części przez to, że były to lata dołączania do Unii i akceptowanie wszystkiego jak leci było po prostu modne. To co widzę na zdjęciu jednak mnie przeraża i naprawdę mam nadzieję, że to jakieś kosmiczne nieporozumienie. Rozumiem że tonący brzytwy się chwyta, ale indoktrynowanie dzieci jest… złe.
Swoją drogą – granicę z Chorwacją do 19:00 przekroczyło więcej niż 17.000 uchodźców. Nie mam pojęcia, jak oni sobie poradzą z takim naporem ludzi. Zamknęli już siedem przejść granicznych z Serbią. Z drugiej strony, nie wiem czy ich żałować skoro pomagają uchodźcom, a w chorwackich komentarzach widać teksty w stylu „Chorwacja pokazała Europie co znaczy człowieczeństwo”.
Oni nie pomagają uchodźcom. Nie bójmy się nazywać rzeczy po imieniu. To są nielegalnie imigranci na chwilę obecną. Nie występowali o status uchodźcy w krajach przez które maszerowali, świadomi prawdopodobnej deportacji z Niemiec. Tam jest cała masa imigrantów ekonomicznych, którzy odpowiedzieli na wezwanie Merkel (media donoszą o fałszowaniu paszportów bo jest moda na Syryjczyka). To co widać w Chorwacji to kolejny napierający tłum domagający się otwierania granic. Chorwacja nie pokazała człowieczeństwa a raczej naiwność, w dodatku wystarczyły chyba 2 dni i system imigracyjny im padł- nie dziwne jak się zwala nagle kilkanaście tysięcy ludzi. Imigranci nie zawrócą do Macedonii czy Grecji do obozów, jeśli UE znowu zezwoli na tranzyt nielegalnych imigrantów, kolejni będą czekać (w Turcji też rozpoczęli protest głodowy, bo ich do granicy z Bułgarią nie dopuszczają)
Kocioł na południu to się dopiero szykuje.
Fakt, nadużyłam słowa „uchodźca” – w ich mediach takiego właśnie określenia używa się w odniesieniu do nich i po przejrzeniu kilku portali po prostu „wryło” mi się to w świadomość na szczęście tylko na chwilę. Od początku wiedziałam, że Chorwacja nie podoła i że to się skończy jedną wielką katastrofą, ale nie myślałam że ludzie będą im pomagać i nawet parzyć kawę, jak pewna starsza pani wspomniana na dnevnik.hr. Zgadzam się, że to po prostu naiwność, ale nie wiem z czego to wynika skoro w Chorwacji rzeki nie płyną mlekiem i miodem, a wciąż ludzie organizują zbiórki dla „przyjezdnych”. Imigranci ekonomiczni wręcz mówią że w Chorwacji potraktowano ich jak dotąd najlepiej, ale boję się tego, co tam się wydarzy, kiedy Zachód nie pozwoli im iść dalej.
Na deser czarny humor z jednego portalu:
Pierwszy dzień szkoły w Hrvatistanie, 2017 rok. Nauczyciel sprawdza obecność uczniów:
„-Mustafa al Eih Zeri?” „-Jestem.”
„-Achmed El Kabul?” „-Jestem.”
„-Fatima Bin Pardin? „-Jestem.”
„-Ali Abdul Olmi?” „-Jestem.”
„-Mohammed Bin Kadir?” „-Jestem.”
„-Sar Abla Zic?” – w klasie cisza. „-Sar Abla Zic?” – nadal cisza, uczniowie rozglądają się po klasie. Nauczyciel pyta ponownie: „-Sar Abla Zic?” Odzywa się dziewczynka w drugim rzędzie: „Proszę pana, przepraszam, myślę że to ja, ale czyta się Sara Blažič…”
Hah ten dowcip krążył już chyba w wersji szkoły w Niemczech i UK
Dlaczego Chorwacja podjęła się tak trudnego zadania jak pomoc imigrantom? Może dlatego, że ludzie są opętani wizją niesienia pomocy, te piękne porywy serca i świadomość zrobienia czegoś dobrego (tu kawka, tam kocyk…).Nie jestem przeciwnikiem niesienia pomocy ale uważam, że trzeba to robić z głową a nielegalni imigranci MAJĄ obowiązek szanować kraj w którym przebywają, nawet jeśli to tranzyt. Chorwacja zderzyła się z brutalną rzeczywistością, nie sposób zapanować nad takim tłumem, który jest bardzo roszczeniowy i w sumie oczekuje jednego- otwarcia granic. Pisałam już wcześniej, że informowano o imigrantach w hotelu, którzy na balkonach skandowali „Wolność” i wyrzucali przez okno rolki papieru toaletowego. Taka forma wdzięczności chyba? Może Chorwaci chcieli udowodnić Węgrom, że oni sobie poradzą z problemem. Niemcy i Austria siedzą cicho, bo nie słuchać aby prosili o kolejne transporty, na granicach kontrole więc jak na razie to zrobili małe kuku Węgrom, Serbom i Chorwatom. Zamiast pomóc tym krajom i szukać rozwiązań, są apele aby imigrantów dobrze traktować i nie używać siły.
Przecież latający beton krzywdy nie zrobi.
Jestem tylko ciekawa kiedy Chorwaci stracą cierpliwość i zamiast kawy zaczną się protesty.
Wzorowa odpowiedź
Czas powiesić lewactwo.
W czym problem? W przepisach dotyczących fotografii do dowodu osobistego obywatela naszej Ojczyzny zapisano, że:
„w przypadku osoby noszącej nakrycie głowy zgodnie z zasadami swojego wyznania można załączyć fotografię przedstawiającą ją w nakryciu głowy, o ile wizerunek twarzy jest w pełni widoczny, wraz zaświadczeniem o przynależności do wspólnoty wyznaniowej zarejestrowanej w Rzeczypospolitej Polskiej”.
Nie czepiajcie się wydawców podręczników, którzy uwzględniają porządek prawny w Ojczyźnie, tylko zmieńcie prawo!
Ale macie problemy, czytam to co piszecie i leje ze śmiechu. A wystarczy tylko przeczytać zadanie i odpowiedzi ze zrozumieniem, albo sprawdzić w słowniku znaczenie niektórych słów. I poczytajcie sobie, czy tu coś jest o czapce))))) http://islamic.org.uk/polish/hijab.html Zakładacie stronę a widze że nie macie zielonego pojęcia o Islamie.