We Francji w Sylwestra spłonęło tylko 1031 samochodów

Podczas Sylwestra w całej Francji spłonęło 1031 samochodów oraz aresztowano 510 osób – według danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.

Rok 2018 we Francji został przywitany zgodnie z długoletnią tradycją podpalania samochodów. Łącznie w całym kraju odnotowano 1031 spalonych aut. To „niewielki wzrost” w porównaniu z rokiem ubiegłym, gdzie spalono 945 pojazdów.

Najwięcej podpaleń odnotowano w paryskim regionie Ile-de-France, gdzie spłonęło 250 samochodów.

W noc sylwestrową policjanci mieli dużo pracy – aresztowano 510 osób w całym kraju. Tutaj również odnotowano wzrost w porównaniu do 456 aresztowań w roku 2016.

Podczas sylwestra zmobilizowano około 140 tys. policjantów, żandarmów, żołnierzy, strażaków i ratowników, jednak nie obyło się bez rannych. W sumie ośmiu policjantów i trzech wojskowych zostało rannych we Francji w nocy z niedzieli na poniedziałek – podało francuskie MSW.

Najbardziej wstrząsające wydarzenie miało miejsce w podparyskim imigranckim getcie Champigny-sur-Marne, gdzie policjantka została skopana przez grupę młodych przybyszów z Afryki.

Brutalna napaść na policjantkę wstrząsnęła całym krajem i wywołała liczne reakcje wśród polityków. O tej sprawie informowaliśmy czytelników wczoraj w artykule zatytułowanym „Sylwester na przedmieściach Paryża: Tłum przybyszów przewraca samochód i kopie leżącą policjantkę”.

Materiał chroniony prawem autorskim. Kopiowanie treści bez pisemnej zgody wydawcy zabronione.

Dodaj komentarz