„Uchodźcy” zostają w Szwecji nielegalnie. Policja rozkłada ręce

Dokumenty policyjne podają, że 70% tzw. uchodźców których wnioski o azyl są odrzucane, ignorują tę decyzję i pozostają w Szwecji nielegalnie. Komisarz Policji Narodowej Szwecji, Dan Eliasson nie widzi w tym żadnego problemu – w jego opinii ochrona granic nie powinna być zaostrzona.

Wewnętrzne dokumenty policyjne ujawniają, że 70% osób, których podanie o azyl zostało odrzucone, ignoruje tę decyzję i pozostaje w Szwecji nielegalnie. Z 9 tysięcy aktów deportacyjnych przesłanych na policję przez Służbę Imigracyjną, wynika, że 70% osób z tych 9 tysięcy zniknęło z miejsca, gdzie było zarejestrowanych, co całkowicie zaskoczyło policję.

Patrik Engström, szef szwedzkiej policji granicznej, powiedział w publicznym radio: „Oznacza to, że rozesłaliśmy listy gończe za tymi ludźmi, ale nie szukamy ich zbyt aktywnie. Czekamy na donosy i tego typu rzeczy. Nie mamy środków, aby wyjść w teren i poszukiwać ich w sposób przypadkowy.” Do chwili obecnej, policja zgromadziła 21 tysięcy aktów deportacyjnych.

Komisarz Policji Narodowej Szwecji, Dan Eliasson z kolei nie widzi problemów w masowej migracji do Szwecji. Jego zdaniem nie ma w kraju aż takiego chaosu, aby uzasadnić tym zaostrzenie ochrony granic. Według Eliassona, setki tysięcy migrantów przybywających do Szwecji w 2015 roku nie stanowią poważnego zagrożenia ładu i porządku.

źródło:  venskpolis.se / sverigesradio.se / gatestoneinstitute.org

8 komentarz do “„Uchodźcy” zostają w Szwecji nielegalnie. Policja rozkłada ręce

  1. Jeśli Szwedzi nie widzą problemu, to my też nie powinniśmy. Niech przyjmują wszystkich, niech się bawią w bezsensowną biurokrację dotyczącą aktów deportacyjnych.
    Szef szwedzkiej policji granicznej nie widzi problemu w masowej migracji do Szwecji- jego prawo. Bardziej zaskakują słowa, że nie szukają uciekinierów, że nie mają środków aby wyjść w teren i szukać w sposób przypadkowy. To od czego oni w gruncie rzeczy są?

    Tak w ogóle to nie pojmuję tego mechanizmu związanego z deportacją. Co to za chory system, że nielegalny imigrant (lub osoba, której wniosek odrzucono) dostaje informację, ze ma opuścić kraj i to tyle w temacie. Tylko skończony idiota w odpowiedzi na pismo wpakuje się w samolot i odleci. Zamiast wyłapywać i eskortować na lotnisko….Chociaż to pewnie wbrew prawom człowieka, którymi szczyci się Europa.

  2. Ciekawi mnie jedna sprawa. Nie dostali azylu, zatem nie są zarejestrowani. Nie mają numeru personalnego, nie mają karty świadczeń, prawa pobytu nic. Zatem nie otrzymują zasiłku, nikt ich nie przyjmie do pracy bez karty podatkowej. Nie mogą pójść do lekarza, nie mogą wynająć mieszkania. Jak zatem zamierzają żyć? Za co? Gdzie mieszkać? Powiedzmy, że Arabowie są solidarni i pomogą z tym i owym. Ale chyba nikt nie weźmie sobie na głowę innego, obcego Araba i nie będzie go utrzymywał. Znając życie, zaczną się rozboje, kradzieże, gwałty. Chyba, że ci „uchodźcy” przenieśli się do tych szwedzkich gett, a tam hulaj dusza.

    1. I może to jest jedno z wytłumaczeń faktu/przyczyn powstania gett. Tylko teraz, to się boję, że w takim stanie rzeczy, Szwedzi zrezygnują z „rasistowskich” praktyk i się zrobi hulaj-dusza formalna też. No, wtedy to by dopiero był pożar burdelu.

  3. Szwecja sama sibie określa mianem „Mocarstwa Humanitarnego”…Co kolwiek to oznacza.Sami szwedzi to nadęte zapatrzone w siebie bufony uważający się za awangardę ludzkości.Dla mnie szwedzi to odklejeni od rzeczywistości hipokryci i idioci tonący w odmętach aburdu.Ten kraj stacza się coraz z roku na rok coraz szybcej ku przepaści i nic nie wskazuje na to ,że ten proces się odwróci.

  4. Na naszych oczach w europejskich krajach powstają równoległe pasożytnicze społeczeństwa, złożone z ludzi których oficjalnie… nie ma. Bezkarni, beztroscy, radośnie ignorujący zasady „oficjalnych” społeczeństw, na koszt których żyją. Utopijne wizje autorów s-f sprzed 30 lat okazują się tak bardzo prawdziwe!

  5. wprowadzić w Polsce dostęp do broni maszynowej, odżyje przemysł,zgłosić pretensje do korony szwedzkiej za Zygmunta III Wazę, najechać Szwecję, wyłapiemy wszystkich muslimów-deportacja na statek i do Libii, stawiający opór na drzewo, będziemy okupować Szwecję, nie będą się bronić, potem włączymy ją do Polski jako kolejne województwa, Poland rulez:)

  6. Analiza logiczna treści tych dwóch wypowiedzi prowadzi do wniosku, że w tytule artykułu jest błąd. Kozo-entuzjaści pozostają na terytorium Królestwa Szwecji legalnie, bowiem władze dają fizycznie na taki stan rzeczy przyzwolenie. Nie wykonywanie prawa przez aparat państwowy prowadzi właśnie do powszechnej legalizacji zachowań bezprawnych. Mniemam, że docelowym modelem społeczno-politycznym jest anarchia.
    Ustrój jak ustrój.
    Jest przykładowo obecnie państwo na świecie, które od ćwierć wieku w tym układzie istnieje. Nie ma parlamentu ani rządu, nie ma formalnego sądownictwa, szkolnictwa czy opieki zdrowotnej. Nie ma policji, nie ma federalnych podatków. Nawet podatku od psów nie ma, ale to akurat nie dziwi, bo 99,6% tambylców wyznaje religię pokoju. Jest terytorium, i flaga, i ludzie, którzy rodzą się i umierają (to drugie częściej). W każdym razie jakoś funkcjonują. Teraz rodzi się drugie pokolenie mieszkańców tego raju na ziemi, które nie zna i długo nie zazna innego modelu społeczno-politycznego. W sumie jedna wielka strefa 'no go’. Mam na myśli coś co kiedyś było znane jako Somalia.
    No cóż, przybysze do naszego chłodnego kontynentu przynoszą ze sobą też nowe płomienne idee. A to zawsze ubogaca.

Dodaj komentarz