We Włoszech muzułmanin zdemolował bibliotekę, w której nie było Koranu

W Busalli ( prowincja Genua ) 24-letni muzułmanin z Senegalu pobił dwóch pracowników biblioteki publicznej.

Młody człowiek przyszedł do biblioteki miejskiej w poszukiwaniu Koranu i książek o literaturze muzułmańskiej. Nie znalazłszy na półkach poszukiwanej literatury, zaczął bić pięściami i nogami pracowników biblioteki: 43-letnią kobietę i 64-letniego mężczyznę. Po tym zaczął demolować bibliotekę, przewracają półki z książkami i wykrzykując Allahu Akbar! Potem zebrał książki z podłogi i wrzucił do śmietnika.

Wezwanym karabinierom z trudem udało się obezwładnić stawiającego opór muzułmanina. Rozgniewany muzułmanin został osadzony w areszcie Marassi, zostały mu postawione liczne zarzuty. W rezultacie przeprowadzonej ekspertyzy medycznej został uznany za całkowicie poczytalnego w chwili popełnienia przestępstwa.

fr.novopress.info

7 komentarz do “We Włoszech muzułmanin zdemolował bibliotekę, w której nie było Koranu

  1. Właśnie w tym tkwi problem, że oni są poczytalni. Oni święcie wierzą w to co robią i gotowi są oddać życie dla swoich szalonych przekonań. I dlatego z nimi się nie da pertraktować. I dlatego od nich nie można oczekiwać zrozumienia, kompromisu ani litości. I to jest najgorsze…nie można stosować żadnych półśrodków żeby się im przeciwstawić…Śmieszą mnie coraz bardziej ludzie, którzy nie widzą POWAŻNEGO problemu. Dopiero zimny prysznic ich obudzi…tych, których jeszcze się da ubudzić. Przerażające ale i motywujące…

  2. tępić na potęge to zło które już zjeżdza do polski pod przykrywką studiowania w naszych miastach,we wrocławiu wynajmują dobre mieszkania nowe,taksówkami jezdzą non stop,dobre ciuchy i telefony,sponsorowani przez komórki terorystyczne tak jak to było ze studentami z hamburga a póżniej atak na WTC 9/11,jeśli ludzie w Polsce nie zaczna ich zwalczać to nic nie pomoże bo rząd musi być tolerancyjny pod dyktando skończonej tolerancyjnej EU.

    1. Jeśli chodzi o atak na WTC, to Ameryka jest sama sobie winna. Szkoliła i opłacała muzułmańskich studentów w Niemczech, żeby później wysłać ich jako mudżahedinów do Afganistanu przeciw Związkowi Radzieckiemu. Tylko nie przewidziała, że później sama stanie się wrogiem nr 1 jako Duży Szatan (małym jest Izrael).

Dodaj komentarz