Zabójcy, dilerzy narkotyków, gwałciciele. Oni dostają azyl w Niemczech

Wśród osób, które ubiegają się o azyl w Niemczech, często znajdują się ludzie, którzy popełniali przestępstwa kryminalne w krajach, z których przybywają – podaje niemiecka gazeta „Bild” po swoim śledztwie.

„Bild” powołuje się przy tym na pisma z terenowych biur Federalnego Urzędu ds. Migracji i Uchodźców. Ubiegający się o azyl w Niemczech chętnie się chwalą przestępstwami, które popełnili.

„Jedna z osób ubiegających się o azyl osób stwierdziła na przesłuchaniu, że zabiła w Ghanie ponad 40 osób. Akta znajdują się nadal w mojej skrzynce roboczej” – taka informacja znajduje się w poczcie jednego z pracowników Federalnego Urzędu ds. Migracji i Uchodźców.

W innym mailu widnieje informacja, że wnioskujący z rosyjskiej Republiki Dagestanu oświadczył nawet, że „zabił Ministra Spraw Wewnętrznych Dagestanu”.

Tacy kryminaliści nie mają czego się obawiać, nawet gdy przyznają się do przestępstw. „Powód to prawo niemieckie i międzynarodowe, które uniemożliwia wydawanie takich osób do krajów, gdzie stosuje się kary takie jak tortury bądź kara śmierci” – podaje „Bild”.

Sądy niemieckie mają w takich przypadkach zakaz deportacji, a kraje, z których pochodzą przestępcy, nie chcą ich powrotem przyjmować. Dzięki temu mordercy, handlarze narkotyków, gwałciciele i inni przestępcy dostają w Niemczech azyl.

źródło: tvp.info / blid.de

Dodaj komentarz