Zakazał burek na terenie swojego sklepu. „Chcę widzieć twarze kobiet”

Właściciel sklepu sportowego zakazał wstępu do swojego sklepu kobietom, które noszą burki. Po nagłośnieniu sprawy przedsiębiorca znalazł się w ogniu krytyki. Burmistrz miasta Achensee w Tyrolu uznał zakaz za „niedopuszczalny”.

W sklepie Sport Wöll w Achensee zamieszczono przed wejściem tabliczkę z informacją o zakazie zasłaniania twarzy przez kobiety. Właściciel sklepu Hubert Wöll uważa, że musi móc spojrzeć w twarz kobiecie, która wypożycza u niego rower.

Wöll pytany o to, czy nie dyskryminuje w ten sposób kobiet odparł, że kobiety są dyskryminowane przez mężczyzn, jeżeli są zmuszane do noszenia burek czy nikabów. – Jeśli (muzułmanki – red.) chcą wstąpić do mojego sklepu – są mile widziane. Ale bez burki – podsumował.

Zakaz nie podoba się burmistrzowi miasta, który uważa, że jest nieakceptowalny i niedopuszczalny.

źródło: rp.pl

49 komentarz do “Zakazał burek na terenie swojego sklepu. „Chcę widzieć twarze kobiet”

    1. Pytanie mi się ciśnie na usta…Czy te wsadzone w worki istoty mogą zdaniem allaha na rowerze pomykać? Przecież siodełko sięga gdzie strefa kuszenia haram. Islam to jedna wielka bzdura i sekta zwyrodnialców.

  1. Brawo Wöll, z takich „małych” protestów może zrodzić się jeden ogromny, co kozoyebców wygoni do domów. Mimi, że u nas jest jeszcze mało wyznawców tej wywłokiProrockaPedofila,
    proponuję „sklepikarzom” również w polsce takie wywieszki. A tak nawiasem mówiąc to bardzo odważny „Austryjak”, przy tamtejszej władzy może stracić zarówno sklep, jak i wolność…

        1. Rzygam juz tym pier****niem „kupijesz kebaba osiedlasz araba” w UK kupujac zwykly pieprzony chleb czy nawet polskie przetwory wspierasz ciapkow bo prawie całkowicie przejeli sektor małych sklepów. Nawet „Polskie” sklepy czesto sa własnością ciapatych… jestem przeciwnikiem islamizacji ale kur*a zacznijmy myslec a nie powtarzac jakies głupie pierdole*ie od rzeczy…

          1. Udlaw sie tym halal zdechlym kozim kotletem. Ja nie zre nic co jest halal. Jak przebywam w kraju gdzie mieszkaja kozoyeby to jem tylko wieprzowine albo ryby. Nie mozesz wziac kosy i zronic z nimi porzadek ale mozesz zrobic choc tyle

          2. Ver wk****es mnie na maxa!!! Oby ci ten „zwykly pieprzony chleb” stanal kiedyś w gardle!!!

    1. Lewactwo z UE probuje zniszczyc wartosci Europejskie i zniesc nasze wolnosci w celu przeprowadzenia zmian do ktorych niestety my jestesmy im najwieksza przeszkoda, my ludzie myslacy, nie bojacy sie mowic otwarcie o otaczajacej nas rzeczywistosci – stoimy im koscia w gardle, jesli zastrasza wszystkich ludzi to juz bedzie koniec, koniec wolnosci slowa, innych swobod obywatelskich, dostosujemy sie wszyscy do prawa islamu.

    1. Tworza kolejny precedens ? Pedofilie u Niemcow juz zalegalizowali bo sad zezwolil na malzenstwa z 14 latkami, teraz kazdy bedzie mogl wejsc z kominiarka na glowie do sklepu i wyjsc z czym chce bez konsekwencji ze zostanie rozpoznany …. Nie pojmuje tego dlaczego to my, 500 milionow Europejczykow mamy sie dostosowac do mniejszosci a nie na odwrot u Niemcow na basenach sa juz godziny wstepu dla muzulmanow i reszty wiele takich kuriozalbych uregulowan sie pojawia za chwile narzuca nam prawo szariatu. Jakie to beda oszczednosci dla kobiet w co miesiecznych budzetach, nie trzeba sie malowac, golic , kupowac nowych par budow co miesiac innych ciuszkow itp. gigantyczne oszczednosci ktore bedzie mozna przeznaczyc na dogadzanie mężowi …

  2. „Kobietom”, nie „kobietą” (w leadzie). Poza tym to miła wiadomość. Rozumiem tego pana, też bym chciała porównać z dokumentem tożsamości twarz osoby, która coś ode mnie wypożycza. Muzułmanki, jeśli czują się dyskryminowane, to niech tam nie chodzą. Poza tym jazda na rowerach jest haram (o ile dobrze mi wiadomo), więc czego tam szukają? Jeśli są religijne, to im nie wolno jeździć na rowerach. A jeśli są niereligijne (tj. uznają, że jednak wsiądą na rower), to i szmat na głowach nie muszą nosić. Poza tym ten sklep jest własnością PRYWATNĄ tego pana, to na swoim terenie, to ON dyktuje warunki. Tak samo jak np. geje. Którzy nie lubią heteryków w swoich klubach. Albo muzułmanie, którzy nie lubią niewiernych w swoich meczetach.

    1. „Po nagłośnieniu sprawy przedsiębiorca znalazł się w ogniu krytyki.”

      W świecie szariatu to tak nie działa i w związku z tym widzę pewne możliwości:
      1) Przed wejściem do sklepu będą wydawane burki dla wszystkich chętnych. A jak to za mało to:
      2) Na szybie będzie cytat z szahady. A jak to za mało to:
      3) Rowery będą w kolorze zielonym ew. czarnym z odpowiednimi napisami. A jak to za mało to:
      4) Sklep zmieni właściciela. A jak to za mało to:
      5) Właściciel (były) odwiedzi Allaha. I będzie to podyktowane „różnicami kulturowymi”.
      Punkt 4 może być następstwem 5-tego.

  3. Wypożyczy sobie taka rower na „znaleziony” dowód osobisty, ukradnie, zgubi, zdewastuje a wtedy burmistrz będzie w pełni zadowolony. po co muzułmańskim kobietom w ogóle dokument tożsamości ze zdjęciem?

  4. I słowa pana ze sklepu są kwintesencją całego tego pieprzenia o dyskryminacji. Co jest dyskryminacją? Czy zakaz wstępu w burce, czy sam nakaz noszenia burki? Jakim prawem normalna wolno urodzona kobieta (bo ponoć niewolnictwo zniesiono) ma nakaz zakrywania ciała i twarzy? TO JEST DYSKRYMINACJA drodzy eurokraci!

  5. I prawidłowo.
    Kto ma się ustosunkowywać do kogo ?
    Gość do gospodarza czy gospodarz do gościa?
    Asymilacja polega na tym alby przyjezdni dostosowywali się do regionu, do którego przybyli i chcą przebywać, a nie na odwrót.
    Jeżeli jest inaczej… no cóż, to już nie jest asymilacja.

  6. Jakoś burmistrzowi nie śmierdzą pieniądze z podatków tego sklepikarza, ale interesu według własnego uznania nie może prowadzić bo to się władzy nie podoba. Niech się w końcu zdecydują chcą pieniędzy z działalności czy poderżnięte gardła burmistrzowie. Ubogacacze kulturowi nie garną się do pracy a jak zabraknie im kasy to nie zawahają się zapukać do burmistrza czy to w domu czy w ratuszu.

  7. To co dotychczas było uważane za normalne teraz uważa sie za nienormalne, lub niemoralne… Jeszcze kilka lat temu podobne zachowanie właściciela sklepu byłoby chwalone i naśladowane. Dziś pani w burce to symbol „nowego ładu”, ładu, który srogo zemści się na jego propagatorach.

  8. Jaka różnica między osobą w kominiarce a osobą w burce, hidżabie czy whatever, równie dobrze może być to mężczyzna a przewagę mają taką, że nawet nie widać ich sylwetki, reszty ubioru, znaków szczególnych itd. Tylko jak zgłosisz to, że ktoś w kominiarce wchodzi do sklepu to przyjadą 3 jednostki antyterrorystów a kiedy wejdzie osoba zamaskowana jeszcze bardziej (czyt. tradycyjny Islamski ubiór) to nie próbuj nawet słowa powiedzieć, bo w najlepszym wypadku dostaniesz gigantyczną grzywnę za rasizm i brak tolerancji, może być też tak, że osoba której tylko oczy będziesz widział, będzie ostatnią rzeczą, którą zobaczysz, bo zakładam, że koledzy tej osoby nie trenowali się za dzieciaka w sztuce zabijania po to żeby zwrócić Ci uwagę za „złe zachowanie” czy „brak tolerancji”.

  9. ,,, Nowy sposób wymuszeń i napadów ” na burkę „,,, Pojade na zachód , przebiore się w te szmaty , gdzie widac tylko oczy i wszystkie sklepy i lokale moje . Monitoring nawet nie pomoże bo będe wieział gdzie i kiedy to zdjąć z siebie .

  10. Dla mnie jest niedopuszczalne na co pozwala sobie Europa my jadąc do krajów arabskich musimy przestrzegać ich obyczajów a oni przyjeżdżając do nas nie szanują naszych obyczajów jeżeli w dalszym ciągu będziemy na to pozwalać to niedługo europu a może lepiej Europejczyków nie będzie!!!

  11. Mialem okazje natknac sie na takiego dziwolaga …wyglada to kszmarnie a przy tym nie wiadomo kto sie za tym parawanem ukrywa! Rownie dobrze moze byc facet i jeszcze sie dziwie ,ze w takim przebraniu nie dokonuje sie napadow na banki czy sklepy!

Dodaj komentarz