7 Grzechów głównych islamu – czyli dlaczego muzułmanie nie są naszymi braćmi w wierze?
Witaj Czytelniku! Chciałbym Ci w dzisiejszym artykule przedstawić argumenty przemawiające za tezą zawartą w tytule. Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że teorie i odczucia zawarte w tekście są moim subiektywnym sposobem postrzegania islamu i nie musisz się z nimi zgadzać, jednak niektórych faktów oraz zdarzeń nie można pominąć.
Nie można przejść obojętnie wobec problemu, który urósł do rangi zagrożenia cywilizacji Europy jak i wszystkich krajów, których rządy opierają swoje działania o prawo ustroju demokratycznego ( w różnych jego odmianach ).
Temat dzisiaj niezwykle popularny, ale nie czyni mnie to szczęśliwym mój drogi Czytelniku. Zapraszam do lektury i refleksji.
- Islam religią Abrahamową?
Wszyscy najwięksi duchowni islamscy powtarzają nagminnie że islam pochodzi od Abrahama ( mówią nawet, że sam Abraham był muzułmaninem ) . Zarówno Abram (!) jak i jego brat Nachor oraz ojciec Terach pierwotnie kultywowali religię bożka księżycowego. Bożek o imieniu Sin był czczony w rodzinnych miastach Abrama m.in. Ur oraz Haran ( miast gdzie Terach odbywał podróż ). Jednak później Abram zaprzestał kultu i zjednał się z prawdziwym Bogiem Jahwe, zmieniając swoje imię na Abraham. Poprzednie imię było związane właśnie z religią bożka Sina. W starożytnej Syrii i Kanie, księżycowy bóg przedstawiony był zwykle jako półksiężyc. Czasami księżyc w pełni bywał umieszczany nad półksiężycem podkreślając tym wszystkie fazy księżyca.
Pozostaje więc zadać pytanie. Dlaczego kraje islamskie powołując się na swój rodowód Abrahamowy mają w swoich sztandarach państwowych półksiężyc ( m.in w Turcji, Tunezji, Pakistanie, czy Azerbejdżanie )? Są to pozostałości wciąż żyjącego bożka, któremu nadal są składane ofiary ze zwierząt ( z uboju rytualnego ).
Oczywiście można zadać kontrargument, że w kulturze wschodniego chrześcijaństwa także jest ukazany półksiężyc. Jednak w chrześcijaństwie wschodnim półksiężyc symbolizował zwycięstwo chrześcijaństwa nad pogaństwem. W swej symbolice umieszczano go z reguły jako ozdoba u dołu krzyża. Jest to ściśle powiązane z historią podboju Bizancjum przez Turków oraz najazdami tatarsko-mongolskimi na ziemie ruskie (Podbój Rusi przez Mongołów). Tak więc powiązania półksiężyca z chrześcijaństwem ma wymiar tylko symboliczny i nie odnosi się do ciągłości kanonicznej islamu z judaizmem czy chrześcijaństwem.
- Jezus prorokiem?
Powszechnie wiadome jest, że muzułmanie uznają także Jezusa Chrystusa za swojego proroka tak jak jego poprzedników. Jednak jest diametralna różnica w sposobie w jakim postrzegają go muzułmanie i chrześcijanie. Jezus przedstawiony w Koranie, nie jest tym samym Jezusem z Biblii.
Chrześcijanie uważają Jezusa Chrystusa za Syna Bożego. Boga, który przyszedł w swojej ludzkiej formie, aby zbawić świat poprzez męczeńską śmierć na krzyżu i zmartwychwstanie. Jezus zrzekł się swojej boskiej natury i umarł jako człowiek. Tym samym dając początek nowemu przymierzu Boga z całą ludzkością.
Punkt widzenia muzułmanów jest zgoła inny. Dla nich, Jezus był zwykłym człowiekiem, który zrodził się z ciała Maryi dziewicy pod natchnieniem Bożym. Nie jest przez nich on jednak uważany za Boga lecz jako po prostu kolejny prorok. Przypomnijmy zatem, że wg. PŚ ten kto nie uznaje Jezusa jako Mesjasza i Syna Bożego, ten nie dostąpi zaszczytu życia wiecznego w Niebie. Tym samym jednocześnie muzułmanie przeczą istnieniu Trójcy Świętej – podstawy chrześcijaństwa. No i gdzie tu logika? Charakterystyczną cechą islamu jest brak jakiejkolwiek logiki, czy spójnego myślenia.
- Czy Mahomet jest wspólnym prorokiem?
Idąc dalej, nie zważając na niejasności natrafiamy na kolejny problem. Jeśli uznalibyśmy proroka Mahometa to teoretycznie byłby on wspólnym prorokiem islamu i chrześcijaństwa. Mahomet będący najwyższym prorokiem wypełniał wolę Allaha. Powierzone mu zadanie zostało mu przekazane od samego boga. Tylko, że… nie wiadomo jak, tak naprawdę…
Albowiem jak zauważył dr William Montgomery w Koranie istnieją nawet CZTERY wersje tego jak Mahomet otrzymał prawo boskie!
1) Najpierw informuje nas o tym Sura 53: 2-18 i Sura 81: 19-24, mówiąc nam, że sam Allah osobiście objawił się Mahometowi pod postacią człowieka i że Mahomet słyszał i widział go.
Co już jest bardzo podejrzane bowiem nikt nie może ujrzeć twarzy Boga. Nawet sam Mojżesz w rozmowie z Nim prosił go o to, aby mógł ujrzeć jego twarz. Otrzymał odpowiedź, że Bóg nikomu nie pozwoli zobaczyć swojego oblicza (ze śmiertelników).
2) Jak mówi Sura 16: 102 i Sura 26: 192-194 powołanie to wyszło od „Ducha Świętego.”
Jednak później nie znajdujemy żadnego dokładniejszego objaśnienia owego świętego ducha. To objawienie zostaje ewidentnie porzucone i pozostawione bez większego rozgłosu.
3) Trzecia wersja pierwotnego powołania opisana jest w Surze 15: 8. Wielu uczonych powołuje się na nią, aby opisać objawienie praw bożych. Opisują, że do Mahometa zostali posłani „aniołowie” i oni oznajmili, że Allah powołał go na proroka.
4) W Surze 2: 98 utrzymuje, że jedynie anioł Gabriel powołał Mahometa i wręczył mu Koran. Taka też jest oficjalna wersja przyjmowana przez większość muzułmanów.
Czy poważnie należy traktować księgę, w której są aż tak olbrzymie nieścisłości? Co prawda w Biblii także je znajdziemy jednak są one natury drobnej. Różnice w przypowieściach różnią się mało istotnymi szczegółami typu, że tutaj był jeden uzdrowiony, a tam, że było ich dwóch. Nie wpływają one w żadnym znaczącym stopniu, na interpretację Biblii. W Koranie widać totalne nieporozumienia i są one na porządku dziennym.
Jakie są owoce islamu każdy może zobaczyć gołym okiem. Postępowanie Mahometa w porównaniu do Jezusa, także do chlubnych nie należało. Wojenny charakter, kłamstwa, naginanie prawdy na swoją korzyść w wielu sprawach. To wszystko nakłada fale wątpliwości w faktyczne objawienie się Archanioła Gabriela Mahometowi.
Pamiętać należy, że Szatan potrafi przywdziać postać świętych, a także aniołów ( w końcu sam nim kiedyś był ). Objawienia na całym świecie się zdarzają jednak muszą one pozostać wierne naturze Boga przedstawionego i nie odbiegać od nauki pozostawionej w Starym jak i Nowym Testamencie. Ta różni się kolosalnie od wizji Allaha z Koranu. Tak też możemy domniemywać, czy aby faktycznie to Gabriel (Jibrael ) ujawnił misję Mahometowi? Czy mamy podstawy do tego aby sądzić, że Mahomet nie został, aby opętany przez demony, czy samego Szatana? Albo, że oszalał?
- Allah to Jahwe ?
Jak już wcześniej zostało przeze mnie wspomniane, wizerunki obydwu bogów nie są takie same. Różnią się kolosalnie, a tylko ignorant mógłby nie dostrzec tej różnicy.
Jest to bardzo obszerny temat, jednak ja skupię się na tym który widać gołym okiem.
Kluczową rolę odgrywa relacja Bóg-człowiek-Bóg. W islamie i chrześcijaństwie przejawia się ona w dwóch skrajnie odmienny sposobach.
Bóg Jahwe w Starym Testamencie jest przedstawiony głównie jako Bóg surowy i okrutny. Jest to obraz bardzo zniekształcony, głównie za sprawą ateistów. Owszem surowość Boga nie ulega wątpliwości, jednak nie wolno zapominać o przyczynach konkretnych zachowań Boga w stosunku to ludzkości. Żadna kara zesłana na ludzi, nie została zesłana bez powodu.
Najbardziej popularne Sodoma i Gomora dają najlepszy obraz sytuacji. Abraham w rozmowie z Bogiem ( rozdział 18 Ks Rodzaju ) pyta w długiej dyskusji Boga, czy gdyby w owych miastach było choćby dziesięciu niewinnych to czy Bóg oszczędziłby miasta? Bóg obiecał Abrahamowi, ze gdyby znalazło się chociaż tych dziesięciu to zostawi miasta.
Tamtejsi mieszkańcy dopuszczali się bardzo poważnych grzechów m in. zoofili, kazirodztwa, czy oddawania czci demonom przez wiele lat. Każda kara boska zesłana na człowieka była sprawiedliwa, bo tylko Bóg jest najbardziej sprawiedliwy.
Widać też przede wszystkim ciągłość w osobie Jahwe i Boga w NT, oraz w wypełnieniu proroctwa dotyczącego przyjścia Mesjasza.. W obydwu tych księgach Bóg jest miłosierny i kocha ludzi. Jednak kara za nieposłuszeństwo musi być surowa.
Bóg jest przedstawiony jako Ojciec. Relacja między wiernymi a Bogiem w chrześcijaństwie opiera się na rodzinnym cieple. U Niego możemy szukać otuchy, wyżalić się. Bóg nie odwróci się od Ciebie nawet gdy Ty sam zwątpisz w Niego. Jahwe jest sprawiedliwym Ojcem (to słowo jest kluczowe). Nie jest dobry, nie jest zły jest najdoskonalszy, najsprawiedliwszy. Jest Ojcem, który Cię ukarze gdy zasłużysz na karę i da Ci nagrodę gdy będzie widział, że się starasz. Trzeba tylko umieć to dostrzec.
Przyglądając się Allahowi obraz jest zupełnie inny. Relacja muzułmanów z Allahem to więź pana ze swoim niewolnikiem. Powiesz, że w Biblii także istnieje ta relacja? Otóż nie do końca. W Biblii egzystuje słowo sługa. Bycie sługą, a niewolnikiem to dwie różne pozycje.
Sługa wiernie służy swojemu Panu. Towarzyszy mu, potrafią rozmawiać jak równy z równym. Sługa dostaje przede wszystkim wynagrodzenie za swoją pracę. Nagrodę, zapłatę. Sługa nie żyje dniem następnym kiedy dostanie wynagrodzenie, po wielu latach sam fakt pomagania swojemu panu sprawia mu przyjemność. Zwłaszcza, gdy służy się tak dostojnej i potężnej ”osobie“. Czuje się wtedy nawet dumę.
Sytuacja zwykłego niewolnika nie rysuje się już w tak pozytywnych barwach. Jego jedynym zadaniem jest wykonywać polecenia i siedzieć cicho. Jego jedynym zmartwieniem jest to czy nie naprzykrzy się swojemu panu, oraz czy dostanie coś do jedzenia, aby przeżyć następny dzień. Godność człowieka zostaje z niego obdarta i spada on do poziomu zwierzęcia.
1.Modlitwa
To najbardziej zauważalna różnica. Najszczersza i najdoskonalsza modlitwa wg. chrześcijan powinna odbywać się w miejscu, gdzie nikt nas nie będzie widzieć. Mamy być zamknięci w ciemnej komódce i modlić się z całą ufnością do Boga ( nie dotyczy to świątyń oczywiście ). Modlitwa przede wszystkim jest przedstawiona jako rozmowa z Bogiem. Rozmowa szczera tak jak byśmy rozmawiali z kimś w istocie bliskim, z naszej rodziny.
Ważne jest, aby nie modlić się dużo i nie powtarzać jej notorycznie. Pouczenie na ten temat można znaleźć w Ew. św Mateusza (w rozdziale 6, 7-15).
Muzułmańska modlitwa przeczy prawdziwej rozmowie z Bogiem. W islamie wierzący modlą się określoną ilość razy w ciągu całego dnia, muszą do tego być zwróceni w kierunku Mekki. Mają nakaz przerwać wykonywany w danej chwili obowiązek i modlić się w określoną stronę.
Czy dla prawdziwego Boga istotne jest to ile się modlisz, czy to czy modlisz się szczerze? Jasno wynika, że jedna prawdziwa modlitwa z własnej woli, jest piękniejsza od mantry wypowiadanej codziennie. Widzimy tu ewidentny przykład gadatliwości ze strony muzułmanów, o której mowa w Piśmie Świętym.
- Stosunek do kobiety
Relacja muzułmanów do kobiet owiana jest wieloma sprzecznymi ze sobą faktami co w ogólnym rozrachunku daje nam prawdziwy obraz tego jak jest naprawdę.
W Koranie znajduje się zdanie określające kobietę jako “ pole uprawne” mężczyzny. Jest to bardzo przedmiotowe porównanie. Ukazuje w bardzo dobry sposób, że mężczyzna ma prawo wchodzić na swoje pole kiedy tylko ma na to ochotę.
W Al-Bukhari też można znaleźć następujące słowa Mahometa w odniesieniu do kobiet : „Jeśli mężczyzna zaprasza żonę do swojego łoża, a ona odmawia, anioły przeklinają ją do samego poranka”.
Jak widać, żona muzułmanina musi być zawsze gotowa do zaspokojenia seksualnych potrzeb swojego małżonka, musi być bezwzględnie posłuszna. Inaczej czeka ją potępienie.
Inaczej sprawa ma się u chrześcijan. W 1 Liście do Tymoteusza, oraz listach do Koryntian znajdziemy wyraźne wytyczne do tego w jaki sposób chrześcijanie mają obchodzić się ze swoimi kobietami.
Kobieta w stosunku do mężczyzny jest postawiona niżej w hierarchii, jednak nie czyni jej to wbrew pozorom w żaden sposób gorszą.Obydwie płcie stanowią jedność. Jedna bez drugiej nie może istnieć. Jest wyraźna różnica. Kobieta i mężczyzna są zupełnie różni od siebie. Nie są równi.
Mężczyzna ma zadanie panować nad kobietą, ta zaś służyć mu z całym oddaniem. Będąc wierna swojej wierze już tylko poprzez służbę mężczyźnie oraz rodzenie dzieci spełnia wolę Boga. Poprzez proste czynności służąc mężowi, kobiety służą Ojcu. Można więc wysnuć wniosek, że kobieta jest postawiona wyżej w relacji z Bogiem, gdyż każde jej zachowanie jest istotniejsze niż w przypadku mężczyzny.
Nie umniejsza to ważnych ról obydwu płci w celu wypełnienia swoich powołań.
Warto zaznaczyć, że mężczyzna mając władzę nad kobietą nie ma prawa jej nadużywać, a co za tym idzie krzywdzić kobiety, zadawać jej cierpienia w jakikolwiek sposób. Wyraźnie jest to zaznaczone w listach do Koryntian.
- Prawdziwy post
Post w chrześcijaństwie każdy wie jak wygląda. Post trwa 40 dni, ale tylko w dwa jest naprawdę ścisły. Powinno się w nim unikać potrwa mięsnych, alkoholu oraz hucznych zabaw, a także zachować wstrzemięźliwość od wszelkich uciech seksualnych.
Jest to okres przede wszystkim zdrowego odżywiania się. Zachowując zdrowy rozsądek przy umartwianiu ciała. Jedząc warzywa, ryby oraz potrawy mączne przynosimy tylko korzyść naszemu organizmowi. Jemy mniej, lecz częściej i produkty zdrowsze. Mówi się że post jest tym dla ciała, czym modlitwa dla duszy. Lub po prostu inaczej, że post to “modlitwa ciała”.
Dlaczego jednak pościmy? Odpowiedzią przychodzi nam sam Jezus Chrystus i jego postępowanie. Powodów postu Jezusa było kilka.
Tym pierwszorzędnym było po prostu duchowe ćwiczenie i umacnianie ducha. Aby być bardziej wrażliwym na wolę Bożą. Łatwiej ją rozpoznać.
Drugim jest umocnienie więzi z Bogiem. Modlitwa jest nieodłącznym elementem postu. Relacja ulega zawężeniu. Na dalszy plan schodzi zdrowy tryb życia i troska o organizm.
Charakter muzułmańskiego postu jest podobny. Ramadan trwa krócej, przyjmuje się, że 30 dni. Przez cały dzień aż do wieczoru zabronione jest spożywanie jakiegokolwiek jedzenia, czy picia. Nie wolno przyjmować niczego przez usta ( nawet świadomie przełykać śliny, co określają liczne fatwy!), zabronione jest wszystko co ma jakiekolwiek wartości odżywcze dla organizmu. Uznaje się jednak leki przyjmowane dożylnie, domięśniowo.
Wieczorem wyprawiana jest huczna wieczerza. Przychodzi mnóstwo członków rodziny, aby razem zasiąść przy stole. Muzułmanie nie jedzą nic cały dzień, aby wieczorem najeść się do syta.
Jest to bardzo niezdrowe, co może potwierdzić każdy lekarz. Zaburza nasz metabolizm. Dlaczego więc Bóg miały nakazywać coś, co może nam zaszkodzić? Jaki jest sens postu gdy tak naprawdę muzułmanie udzielają się pokusom porą wieczorną jedząc więcej niż przeciętnie w przeciągu normalnego całego dnia?
Jak zatem widzimy obydwa posty różnią się od siebie znacząco, a podałem tylko te podstawowe fakty. Więc gdyby muzułmanie byli braćmi w wierze chrześcijan to mieli by tak odmienny sposób poszczenia?
Przedstawione przeze mnie wyżej elementy obydwu religii są faktami – niezaprzeczalnymi. Co z nich wynika to już trzeba sobie samemu odpowiedzieć, choć myślę, że przykre rozwiązanie nasuwa się samo.
Nie zgadzam się tylko z jednym: „Jezus zrzekł się swojej boskiej natury”.
Ogólnie dla mnie jasne jest, że islam to czysta kpina szatana z człowieka i jego rozumu i największe oszustwo w dziejach człowieka. Dlatego trudno mi akceptować dni islamu w kk, całowanie Koranu przez papieża, czy nawet samo wejście papieża don meczetu, świątyni szatana, i modlitwę razem z imamem
a może jest tu głębszy sens…może to chrześcijańskie miłosierdzie ….może to danie przykładu dla świata ….świadectwo naszej wiary….myślę że papież modlił się do jahwe w jaskini lwa.
Witaj, przeczytałam Twój artykuł i mam kilka uwag:
Twój punkt widzenia jest bardzo subiektywny. Stwierdzenie, że zaprzeczanie trójcy świętej przez muzułmanów jest nie logiczne dobitnie tego dowiodło. Wiem, że przedstawiasz swoje poglądy, jednak czuję osobiscie, jakbyś narzucał mi to zdanie jako absolutna prawda i dla tego źle mi się czytało ten artykuł. Dla mnie np. całe to zdanie było nie logiczne.
Przedstawienie muzułmanów jako „niewolników”, a chrześcijan jako „sługów” było trochę sprzeczne. Czy sługa to nie jest taki mały niewolnik? Podajesz, że niewolnik muzułmański boi się kary, a chrześcijanin cieszy się ze swojej pracy dla pana. Myślę, że lepiej być świadomym swojego niewolnictwa, niż ślepo podążać za „panem”. Poza tym, w innym momencie czytałam o karach boskich za grzechy i że pan jest okrutny. Jak się nie bać takiego kogoś, kto jest tak mściwy? Jak można cieszyć się ze służenia okrutnej potędze? Poza tym, stwierdzenie, że przez ateistów powstał obraz okrutnego boga jest śmieszne. Myślę, że bardzo dobrze znasz biblię i wiesz, co bóg potrafił zrobić ludziom (oczywiscie wg. biblii).
Kwestia kobiet trochę mnie zażenowała. Wiadomo, że w islamie kobieta to tylko maszynka do rodzenia dzieci. Jednak podając punkt widzenia chrześcijan, że kobieta ma służyć mężowi i jeszcze się z tego cieszyć to dla mnie też jest obraza. Nie ma służących i panów, jest miłość, wzajemna pomoc, równość. To również nawiązuje do ślepego oddania, tylko tym razem nie tylko bogu, ale też mężczyźnie.
Pozdrawiam.
Boki zrywam jak czytam, np. „Widzimy tu ewidentny przykład gadatliwości ze strony muzułmanów, o której mowa w Piśmie Świętym.” Gdzie Panie?! Gdzie!? Cały ten swój islalam porównujesz Pan do katolskiej sekty, która z biblią ma tyle wspólnego, że czytają z nowego testamentu ładniejsze fragmenty.
O albo to: „Czy dla prawdziwego Boga istotne jest to ile się modlisz, czy to czy modlisz się szczerze? Jasno wynika, że jedna prawdziwa modlitwa z własnej woli, jest piękniejsza od mantry wypowiadanej codziennie.” Pytam więc czym są zdrowaśki, różaniec i inne wynalazki?
Więc Panie katolik warto byłoby wpierw dostrzec w swym oku belkę i nie zapominać o głównym przymiocie bożym.
Niestety tekst baaardzo stronniczy. Ładnie pokazuje nieścisłości i brak logiki w Koranie. Natomiast „wybiela” Stary Testament.
„Bóg Jahwe w Starym Testamencie jest przedstawiony głównie jako Bóg surowy i okrutny. Jest to obraz bardzo zniekształcony, głównie za sprawą ateistów. Owszem surowość Boga nie ulega wątpliwości, jednak nie wolno zapominać o przyczynach konkretnych zachowań Boga w stosunku to ludzkości. Żadna kara zesłana na ludzi, nie została zesłana bez powodu.”
Proszę sobie poczytać tutaj na temat sprawiedliwości Boga w Starym Testamencie – https://opolczykpl.wordpress.com/2013/09/29/biblia-ksiega-zbrodni-2/
Mistrzostwem jest zdanie „Każda kara boska zesłana na człowieka była sprawiedliwa, bo tylko Bóg jest najbardziej sprawiedliwy.” Jest to podobne do udowadnianie prawdziwości Islamu – „Allach jest prawdziwym bogiem bo świadczy o tym Koran. Koran jest Świętą Księgą bo pochodzi od Mahometa prawdziwego proroka. Mahomet jest wiarygodny bo sam Allach wybrał go na swojego posłannika.”
Czepię się jeszcze zdania „Przyglądając się Allahowi obraz jest zupełnie inny. Relacja muzułmanów z Allahem to więź pana ze swoim niewolnikiem. Powiesz, że w Biblii także istnieje ta relacja? Otóż nie do końca. W Biblii egzystuje słowo sługa. Bycie sługą, a niewolnikiem to dwie różne pozycje. Sługa wiernie służy swojemu Panu. Towarzyszy mu, potrafią rozmawiać jak równy z równym.”
Przecież to jest w sprzeczności ze zdaniem już przytoczonym „Żadna kara zesłana na ludzi, nie została zesłana bez powodu.” Skoro człowiek jest sługą to może zechcieć przestać służyć swojemu panu. Odchodzi i koniec. Nie ma żadnej kary. Natomiast niewolnik nie może odejść. Jeśli to zrobi zostanie ukarany, nawet zabity.
Widzę, że autor tak bardzo nie różni się od Muzułmanów. Dowolnie interpretuje Stary Testament. Nie widzi w nim sprzeczności. Wybiela okrucieństwa popełnione przez Izraelitów za sprawą nakazu Jahwe…
Występująca w Starym Testamencie przemoc dotyczy konkretnych sytuacji i konkretnych ludzi. Nakazy zwarte w Koranie mają charakter uniwersalny i obowiązują nieprzerwanie. Muhammad wprost nakazał nienawiść i zabijanie niewiernych „gdziekolwiek ich znajdziecie” bo „przepisana jest wam walka, choćby była nienawistna”. Czy wreszcie zaordynował: „O wy, którzy wierzycie! Zwalczajcie tych spośród niewiernych, którzy są blisko was. Niech się spotkają z waszą surowością.” I jest to literalnie praktykowane do dziś od 1400 lat. Nakaz nawet pobieranie grzywny finansowej od Ludzi Księgi. Podpieranie się jakimś matołkiem piszącym blogi to kiepska wymówka.
bez urazy do nikogo. Jezeli wszystkie kary boskie byly sprawiedliwe to po co wierzyc w niego?? A ,ze jutro bedzie burza to tez kara boska? To, ze sie napijesz i wywalisz ze schodow przez glupote to tez kara boska? Ludzie!!! Wy w kary boskie wierzycie?Zadna z tych glupich ksiazek nie zasluguje na to zeby ja wogole czytac. One niczego nie ucza procz fanatyzmu i zabijania. Moralnosc prawdziwa powstala wraz z wyksztalceniem i swiadomoscia czlowieka. Niech kazdy uzyje mozgu do myslenia to bedzie lepiej. Szczerze mowiac wole poczytac basnie Andersena bo maja wiecej tresci do przekazania.I przynajmnie dzieci sie z nich czegos naucza bo napewno nie z bibli a juz nie z koranu. Obie spalic.Ognisty szacun do boga z plomiennym tryumfem.Glupoty i banialuki. 21 wiek mamy.Astronomie kazdy ma w szkole a wy ,ze bog ulepil ziemie. To czemu Adam sie Makumba nie nazywal i czarny nie byl?
Co do tej gadatliwości: Przecież Katolicy też odmawiają różaniec, gdzie powtarzają „Zdrowaś Maryjo” po dziesięć razy.
Osobiście nie jestem zwolennikiem różańca, kultu maryjnego i innych dziwactw katolicyzmu.Nie od dziś wiadomo, że KK w wielu kwestiach odchyla się od nauk Jezusa, czy całego Słowa Bożego. Koncentruję się na szczerej rozmowie z Bogiem. Pamiętaj, że to co robi Kościół, a to co jest w PŚ to zupełnie co innego. Ja trzymam się Biblii – podstawy mojej wiary i dostrzegam niejasności, błędy duchownych.
Po pierwsze czym jest różaniec… Tutaj ukazuje się pokora, to nie jest klepanie zdrowasiek, wielu egzorcystow nawet Protestanckich zaczyna wprowadzać pokorę modlitwy rozancowej i to w niej jest niezwykle… Pokora , ponizenie się, zdanie się na Wolę Boga,. Czy Bóg nie mówił o wytrwałości w modlitwie … Czy nie mówił o ponizeniu i pokorze, to samo pokazuje nam Matka Boska, szatana siła jest pycha ale największą bronią przeciwko niemu jest różaniec, różaniec jest modlitwa wystawiennicza.. Do Maryi matki Jezusa Chrystusa Pana, panów i króla królów, nie zapominajmy że to Matka Boga pokorna służebnica, w każdej matce zostało udowodnione, że zawsze znajduje się mikrobiologiczna cząstka dziecka czyli Maryja już na zawsze będzie miała w sobie Cześć Jezusa i została wniebowzieta, Jezus nieumarł ale zmartwychwstał, Maryja była bez grzech pierworodnego więc śmierć ciała niedotknęła jej tym bardziej że miała w Sobie cząstkę boskości była cicha i pokorna a była Matka Boga była odzwierciedleniem Jezusa lecz w Piśmie Świętym niema wiele dosłownie na jej temat… Być może nie chciała aby niej
Pisano teksty o niej są ukryte w starym testamecie, katolików inni chrześcijanie nie rozumieją ponieważ nie umieją zrozumieć kwesti które dlanas są normalne my umiemy widzieć więcej poprzez pokorę lecz jest dużo, a nawet bardzo dużo czarnych owiec w naszym stadzie ale znajdziemy je także w innych odlamach chrześcijaństwa.. POZDRAWIAM
Bzdury, bzdury, bzdury.
„…kobieta w stosunku do mężczyzny jest postawiona niżej w hierarchii…” a za chwilę: „…kobieta jest postawiona wyżej w relacji z Bogiem…”
I niżej następuje:
„… Charakterystyczną cechą islamu jest brak jakiejkolwiek logiki, czy spójnego myślenia…”
Pomyślmy. Zgodnie z Nowym testamentem Bóg zesłał Jezusa, czyli siebie, po to by człowiek, stworzony przez tegoż boga i posiadający wolną wolę mógł Jezusa czyli Boga zabić, co było już wiadome w momencie zesłania jezusa na ziemię. Trochę ograniczona ta wolna wola jest, nieprawdaż? I wszystko niezwykle logiczne na dodatek.
Religia to jeden wielki stek bzdur. Każda.
dla mnie podstawowa i najwazniejsza roznica miedzy islamem a chrzescijanstwem jest nastawienie do innych ludzi. chrzescijanstwo nakazuje wszystkich milowac, byc dobrym czlowiekiem, wybaczac itd. islam natomiast jasno mowi ze innowiercy to scierwo i nalezy ich wybic. najlepsze ze to wlasnie islam jest nazywany religia pokoju…
I co z tego że chrześcijanin ma miłować drugiego człowieka skoro taki katolik aż kipi nienawiścią?!
Kto jest dla nas bliźnim… Muzulmanin nie chrześcijanin kto nie uznaje Jezusa Chrystusa za Boga ten jest Antychrystem a jeżeli ktoś jest Antychrystem to jak może być naszym bliźnim?2, Tes1. 6 Bo przecież jest rzeczą słuszną u Boga odpłacić uciskiem tym, którzy was uciskają, przecież naszym wrogiem może być chrześcijanin przeziez nawet między chrześcijaninami są klutnie brat staje naprzeciw brata i jest jego wrogiem Lecz Jezus Chrystus kazał kochać wrogów czyli swych braci w odstempstwie
Mylisz się w kwestii kobiety w chrześcijaństwie.
„…kobieta w stosunku do mężczyzny jest postawiona niżej w hierarchii…”
Kobieta została stworzona z żebra mężczyzny, nie z nóg, czy głowy, tylko ze środkowej części ciała. Wiele innych fragmentów z Biblii również potwierdza, że w chrześcijaństwie kobieta i mężczyzna są sobie równi. (tzn. nie są identyczni, ale nikt nie jest lepszy czy gorszy.
Pozdrawiam
Teraz sobie wyobrazcie jak musi tym muslimom walic z pyska po calym dniu nic nie picia. Kloaka.
Jak muzułmanie zdobędą juz przewagę, to wtedy niestety przyznacie rację Autorowi. Biedne z Was Platformensy….
Brawo! Brawo!
Niech Cię Bóg błogosławi i szczerze. Niech rozpromieni nad Tobą Swoje Oblicze i niech obdarzy Cię pokojem!
Piszesz to do czego doszedłem, a papież Franciszek mówi, że – tak sądziłem błędnie wcześniej – trzy główne religie pochodzą od wspólnego Boga Ojca.
Ja jestem okropnym bałwochwalcą (wielobóstwo), a wiem jaka jest różnica w nadprzyrodzonym kontakcie z Boga Ojca, Bogiem Synem i Bogiem Duchem Świętym.
Jedynie prawdziwa jest wiara katolicka (Eucharystia)…
http://www.wola-boga-ojca.pl
Dziennik duchowy lekarza mistyka świeckiego
Do autora:I ty wierzysz w to wszystko? Biblia to jedna wielka brednia i koran jeszcze wieksza. Ani jeden ani drugi to nie Bog tylko wymysl czlowieka. Jeden fanatyk krytykuje drugiego.Porownujac koran to fakt ,ze nie trzyma sie logicznej kupy i chronologii. Bo skoro ten cymbal Mohamed chcial juz cos napisac to mogl zadac trud i zrobic to troche madrzej. Bo skoro bibla i koran pochodzi od boga to ten bog nie ma 5 klepki w mozgu zeby karmic ludzkosc takimi glupotami.
„kobieta jest postawiona niżej w hierarchii, ale nie czyni jej to gorszą”…to jest postawiona niżej czy nie jest gorsza? bo to są dwie różne rzeczy…hierarchia porządkuje rzeczy ważniejsze i mniej ważne / lepsze i gorsze więc jeżeli ktoś jest niżej w hierarchii to jest gorszy. Czy nie tak?
To co wypisujesz o Islamie to jest chore to bzdury malo wiesz I mi sie duzo nie zgadza ludzie podbno wierza w jednego Boga dlaczego wiec Chrystus na tez byc bogiem Pismo Swiete bylo caly czas zmieniane zeby bylo wygodnie bogatym ludziom albo pozniej papiezowi sie tak podobalo Muzulmanie wierza w oryginalna Tore oryginalne Pismo Swiete ale te pierwotne bez zmian na przelomie wiekow. Dzisiejsze pismo swiete nie mowi prawdy I masz trzech bogow nie musze wymieniac w chrzescijanstwie
allah który nie zradza ani nie jest zrodzony to w istocie azathoth